Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
496 529
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar matek1998
+16 / 20

Historyjka z cyklu za górami, za lasami. W sklepie stoliki i serwetki a ojciec 6 - 7 latkowi wali mowę motywacyjną z której normalne dziecko zrozumiałoby tyle, że nic się nie stało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S starydziad
+8 / 10

@matek1998 zagadał szczeniaka na śmierć :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gnus22
+2 / 6

dokladnie, totalna bzdura iksDe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar balard
+4 / 4

słodkie, aż zeby bolą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Innoame
+12 / 12

Tak było, byłam tą półką. Po wszystkim zaczęłam klaskać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myslaca_istota
-3 / 9

Cały problem w tym, że zwykły ojciec rozdarłby się albo dał klapsa "bo to nie bicie, a się nauczy, żeby nie rozlewać". A ojciec z przypowieści wykorzystał wypadek, żeby czegoś dziecko nauczyć. Jak moje dziecko coś wyleje - po prostu mówię: Weź ścierkę i wytrzyj. Mój ojciec się w takich chwilach na mnie wydzierał...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+4 / 4

Całuje w usta? A to już nie pedofilia? Ach no tak, zależy który rodzic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myslaca_istota
+2 / 6

@Ashardon Rzeczywiście, popełniłam błąd, powinnam napisać "zdecydowana większość ojców". Znam wielu ojców i, niestety ich reakcje bywają takie, jak opisałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ff_1
+1 / 1

jeśli ojciec był tak samo wychowywany, to miał to w naturze. Jeśli nie - musiał się tego wcześniej nauczyć, najpewniej na własnych błędach. Poza tym sama opowieść mocno zmyślona

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
+3 / 3

a na końcu rozstąpiło się niebo i góry zleciał jednorożec , zrobił 2 tęczowe kupki i zaprosił wszystkich na lody

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+2 / 2

Potem wyszli ze sklepu i za karę młody musiał ojca ciągnąć na sankach pod sam dom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
0 / 0

Gdyby historia skończyła się na tekście "hej, to się zdarza. Chodźmy po serwetki a pokażę ci jak to posprzątać" to ewentualnie można by uwierzyć w jej prawdziwość. Niestety autor popełnił typowy błąd polegający na przekombinowaniu i przesłodzeniu, w tym przypadku w postaci przydługiej mowy motywacyjnej, której takie dziecko by nie zrozumiało gdyż uwaga odpłynęłaby mu już na samym jej początku przez co niemożliwym jest by taka historyjka mogła się naprawdę wydarzyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grextero
+1 / 1

błeee takie mdłe że aż się żygać chce. Ciekawe że te "świadek" zapamiętał wszystko to co ojciec dziecka powiedział a zdjecia nie zdąrzył zrobić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem