Najwyraźniej Szefernaker i ferajna nie potrafią pracować pod presją czasu. Krytyczne demoty wobec dzisiejszej akcji mediów to wariacje wokół dwóch schematów 1) "jak podnosili podatki innym to nie protestowaliście", 2) "jak mi dobrze bez reklam i kiepskich programów, może tak już zostać". Ciekawe czy do jutra wymyślą coś oryginalniejszego...
Uważam, że media są zbyt łaskawe i pobłażliwe dla polityków. Na każdym kroku powinni ich je...ć jak burą sukę. Natychmiast obalać kłamstwa lub niedopowiedzenia wypowiadane przez nich (jak np. ostatnia konferencja Mordawieckiego nt obniżania podatków). Jak skończy się "moda" na jedną aferę to zaraz wyciągnąć nową albo wrócić do starej i nie dać im odpocząć i zapomnieć. Ani na chwilę. Stygmatyzować głupotę i niewiedzę.
Dla mnie takim przykładem miękkiego traktowania jest Polsat - jak to główni prowadzący Wydarzenia są mili dla swoich gości z rządu.
Ta telewizja która nie informowała o podwyżkach podatków to akurat dzisiaj normalnie nadaje...
Najwyraźniej Szefernaker i ferajna nie potrafią pracować pod presją czasu. Krytyczne demoty wobec dzisiejszej akcji mediów to wariacje wokół dwóch schematów 1) "jak podnosili podatki innym to nie protestowaliście", 2) "jak mi dobrze bez reklam i kiepskich programów, może tak już zostać". Ciekawe czy do jutra wymyślą coś oryginalniejszego...
Uważam, że media są zbyt łaskawe i pobłażliwe dla polityków. Na każdym kroku powinni ich je...ć jak burą sukę. Natychmiast obalać kłamstwa lub niedopowiedzenia wypowiadane przez nich (jak np. ostatnia konferencja Mordawieckiego nt obniżania podatków). Jak skończy się "moda" na jedną aferę to zaraz wyciągnąć nową albo wrócić do starej i nie dać im odpocząć i zapomnieć. Ani na chwilę. Stygmatyzować głupotę i niewiedzę.
Dla mnie takim przykładem miękkiego traktowania jest Polsat - jak to główni prowadzący Wydarzenia są mili dla swoich gości z rządu.