Od dziecka fascynował mnie fakt, że ktoś może wierzyć w to, że jego los jest związany z tym, że dana gwiazda jest obecnie w takim, a nie innym miejscu na nieboskłonie.
Dodając do tego kwestię oddalenia tych gwiazd, niejednokrotnie o dziesiątki milionów lat, co w rzeczywistości świadczy o tym, że na niebie widzimy przeszłość, jest już dla mnie całkowicie niezrozumiałe :)
Choć na pierwszym miejscu stawiam głupotę wiążącą cechy charakteru z nadanym imieniem...
@Ashardon ja tylko dodam, bo niedawno sie dowiedzialem, ze wrzechswiat sie obraca I nawet the gwiazdy nie da w tym samych "znakach zodiaku" ktore I'm przypisano Iles tam set lat temu...
Poza tym smieszne dla mnie jest, ze ludzie co wierza w horoskopy I przepiwiednie bardzo czesto SA bardzo religijni I nie wiedza problemu, ze religia taka wiare uznaje za grzech xD
Pukam do mieszkania Jackowskiego. Zza drzwi słyszę "kto tam". Odeszłam, po co mi taki jasnowidz, który nie wie, kto jest za drzwiami XD
Od dziecka fascynował mnie fakt, że ktoś może wierzyć w to, że jego los jest związany z tym, że dana gwiazda jest obecnie w takim, a nie innym miejscu na nieboskłonie.
Dodając do tego kwestię oddalenia tych gwiazd, niejednokrotnie o dziesiątki milionów lat, co w rzeczywistości świadczy o tym, że na niebie widzimy przeszłość, jest już dla mnie całkowicie niezrozumiałe :)
Choć na pierwszym miejscu stawiam głupotę wiążącą cechy charakteru z nadanym imieniem...
@Ashardon ja tylko dodam, bo niedawno sie dowiedzialem, ze wrzechswiat sie obraca I nawet the gwiazdy nie da w tym samych "znakach zodiaku" ktore I'm przypisano Iles tam set lat temu...
Poza tym smieszne dla mnie jest, ze ludzie co wierza w horoskopy I przepiwiednie bardzo czesto SA bardzo religijni I nie wiedza problemu, ze religia taka wiare uznaje za grzech xD