@RinkashiMikito33 Już nie wspominając, ze dezynfekcja na obecnym etapie epidemii i rodzaju wirusa, który przenosi się w 90% przez powietrze, jest bezsensowna. Rozumiem regularne mycie rak ciepłą wodą z mydłem. Tutaj zgoda, ale takie ekstremalne walenie spirytusem po rękach do niczego nie prowadzi prócz uszkodzenie naskórka i złuszczenia skóry a w efekcie zapalenia skóry i problemów dermatologicznych. Wirus i tak dostanie się przez nos lub oczy, wiec nie ma różnicy.
Skoro do denzynfekcji używa się tej butelki z dozownikiem ,to czemu służy ta cała konstrukcja na której ona stoi?
@RinkashiMikito33 Już nie wspominając, ze dezynfekcja na obecnym etapie epidemii i rodzaju wirusa, który przenosi się w 90% przez powietrze, jest bezsensowna. Rozumiem regularne mycie rak ciepłą wodą z mydłem. Tutaj zgoda, ale takie ekstremalne walenie spirytusem po rękach do niczego nie prowadzi prócz uszkodzenie naskórka i złuszczenia skóry a w efekcie zapalenia skóry i problemów dermatologicznych. Wirus i tak dostanie się przez nos lub oczy, wiec nie ma różnicy.
Jeżeli płyn z alkoholem jest w otwartym naczyniu - alkohol będzie parował i to może nawet szybciej niż zostanie zużyty do dezynfekcji...