@daclaw
A skąd wiesz :) zagłębiałeś się w temat czy łykasz jak pelikan hasełka lansowane przez pseudonowoczesnych, którzy myślą że wiedzą wszystko o świecie. I żeby było jasne nie polecam astrologów po większość nic szczególnie pożytecznego do życia nie wnosi, co nie znaczy że nie istnieją i że ich przekazy są bzdurą wyssaną z palca. Są po prostu taki informacjami ze światów astralnych takiej samej marnej jakości jak przekazy współczesnej popkultury.
@daclaw, ja zgłębiłem temat. Kiedyś mnie to fascynowało. Mocno wierzyłem w takie rzeczy. Cóż...., czym więcej to poznawaniem tym więcej szatlatanerii i zwyczajnego żerowania na ludzkiej naiwności w tym widziałem. Teraz nie mogę się nadziwić jak mogłem być tak głupim i nie widzieć tej całej manipulacji.
@daclaw
Świat emocji, ludzkich wyobrażeń i poglądów nie jest ani iluzja ani pseudo, tak naprawdę jest podstawą funkcjonowania świata bo większość ludzi funkcjonuje na emocjach bardziej niż na logice. Sztywnogłowi którzy z tym polemizują zwykle sami zamykają w iluzorycznych świecie doskonałości matematycznej i mają problemy w codziennym normalnym życiu i relacjach ze zwykłymi ludźmi.
@radhex Nie mówię o świecie emocji, tylko o poszukiwaniu związku między rzeczami, zdarzeniem bez związku. To jest domeną astrologii i podstawą np. przesądów.
@daclaw
Związki na pewno jakieś są, nic się nie dzieje bez przyczyny, a że nie takie jakbyś sobie życzył lub wyobrażał to już inna sprawa. Myślisz że przesądy to domena czasów średniowiecza czy objaw zacofania cywilizacji, tymczasem XXI wiek, apteki pełne tysięcy pięknie opakowanych leków z ulotkami oczywiście bo bez nich nic nie zadziała, setki samych środków na przeziębienie. Jakby ktoś tak uczciwie zbadał na ile to wszystko i komu pomaga, jak duże pieniądze płaci się za znikome lub żadne wspomagania procesów natury, tylko dlatego że zostało to wypromowane pod szyldem "nauki" - to mocno można by się zdziwić jak powszechne są przesądy w XXI wieku w życiu codziennym.
Od wielu dziesięcioleci jest nagroda w wysokości wielu milionów dolarów za udowodnienie JAKIEGOKOLWIEK "nadprzyrodzonego" zjawiska w warunkach kontrolowanych. Nie wiedzieć czemu jeszcze nikt jej nie zgarnął. Zadziwiające...
@leylla25 A gdzie to było i jak nazywał się szarlatan?
W bajki wierzycie
@bassy333 Rozumiem ja wierze bo zadałem pytanie?
Błąd jest. Odwiedzili szarlatana. Nie ma żadnych "astrologów".
@daclaw
A skąd wiesz :) zagłębiałeś się w temat czy łykasz jak pelikan hasełka lansowane przez pseudonowoczesnych, którzy myślą że wiedzą wszystko o świecie. I żeby było jasne nie polecam astrologów po większość nic szczególnie pożytecznego do życia nie wnosi, co nie znaczy że nie istnieją i że ich przekazy są bzdurą wyssaną z palca. Są po prostu taki informacjami ze światów astralnych takiej samej marnej jakości jak przekazy współczesnej popkultury.
@daclaw, ja zgłębiłem temat. Kiedyś mnie to fascynowało. Mocno wierzyłem w takie rzeczy. Cóż...., czym więcej to poznawaniem tym więcej szatlatanerii i zwyczajnego żerowania na ludzkiej naiwności w tym widziałem. Teraz nie mogę się nadziwić jak mogłem być tak głupim i nie widzieć tej całej manipulacji.
@radhex Tak, zgłębiałem. Żadna pseudonauka nigdy w swej skuteczności nie wyszła poza iluzję, przypadek, rachunek prawdopodobieństwa i efekt placebo.
@daclaw
Świat emocji, ludzkich wyobrażeń i poglądów nie jest ani iluzja ani pseudo, tak naprawdę jest podstawą funkcjonowania świata bo większość ludzi funkcjonuje na emocjach bardziej niż na logice. Sztywnogłowi którzy z tym polemizują zwykle sami zamykają w iluzorycznych świecie doskonałości matematycznej i mają problemy w codziennym normalnym życiu i relacjach ze zwykłymi ludźmi.
@radhex Nie mówię o świecie emocji, tylko o poszukiwaniu związku między rzeczami, zdarzeniem bez związku. To jest domeną astrologii i podstawą np. przesądów.
@daclaw
Związki na pewno jakieś są, nic się nie dzieje bez przyczyny, a że nie takie jakbyś sobie życzył lub wyobrażał to już inna sprawa. Myślisz że przesądy to domena czasów średniowiecza czy objaw zacofania cywilizacji, tymczasem XXI wiek, apteki pełne tysięcy pięknie opakowanych leków z ulotkami oczywiście bo bez nich nic nie zadziała, setki samych środków na przeziębienie. Jakby ktoś tak uczciwie zbadał na ile to wszystko i komu pomaga, jak duże pieniądze płaci się za znikome lub żadne wspomagania procesów natury, tylko dlatego że zostało to wypromowane pod szyldem "nauki" - to mocno można by się zdziwić jak powszechne są przesądy w XXI wieku w życiu codziennym.
Od wielu dziesięcioleci jest nagroda w wysokości wielu milionów dolarów za udowodnienie JAKIEGOKOLWIEK "nadprzyrodzonego" zjawiska w warunkach kontrolowanych. Nie wiedzieć czemu jeszcze nikt jej nie zgarnął. Zadziwiające...
XXI wiek, ludzie bardziej wierzą wróżce niż faktom naukowym.
Chyba ludziom brakuje sensacji w życiu bo tak bardzo chcą wierzyć w rzeczy nadprzyrodzone że nawet nie próbują ich podważać.
A do Wielkiej Brytanii się nie bali lecieć? :P