Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tomasz3652
+2 / 2

"od 1970 samochód eksportowano także w częściach" -- a potem IKEA zaczęła sprzedawać swoje meble w ten sam sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+7 / 7

Powinniśmy się raczej wstydzić tego, że tę przeróbkę Warszawy/Pobiedy produkowaliśmy 40 lat bez większych modernizacji. Świat w tym czasie nie stał w miejscu. Jak się spojrzy, co w tym czasie robiły Renault, Ford, czy nawet VW, to aż żal doopę ściska, że tyle czasu i wysiłków bezpowrotnie stracono.
Jasne, możemy być dumni z eksportu do Egiptu, czy Wietnamu. Żuk był 5x tańszy od czegokolwiek sensownego, a i lepiej pasował do lokalnego "poziomu technicznego".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+2 / 2

Prowadzenie tego pojazdu, to była walka. Pomyśleć, że byli tacy, co robili tym klamorem kilkaset km. dziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosen9
+2 / 2

Wstyd, że 21 wiek tuż za rogiem a my ciągle klepaliśmy takie stare gruzy, które z fabryki ledwo same wyjeżdżały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laskala
0 / 0

Jechanie Żukiem i ponad toną ładunku, bez wspomagania kierownicy, było jak godzina na siłowni. Ale kocyk zawsze być musiał :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem