ten gość może w Czwartek przepowiedzieć, że jutro będzie Piatek co najwyżej. Niestety ludziska głupie i gościu na tej głupocie trzepie kase. Jasnowidz od siedmiu boleści!
Przewiduję, że po 14 lutego 2021 roku będzie poniedziałek 15 lutego 2021 roku i znaczna część społeczeństwa rozpocznie narzekanie na ten dzień. Ponadto przewiduję, że gdzieś z końcem października , a początkiem listopada zacznie się rozpakowywanie "prezentów" walentynkowych.
Ciekawe czy jak bym go odwiedził i chciał strzelić z plaskacza toby to przewidział i się uchylił ?
Trzeba by go zapytać czy przewiduje kiedyś skończyć swoje pierdo.....?
"ciało na pewno ukryte jest lesie, nie nie, to taki jakby bardziej staw, albo polana, jakby magazyn, albo studnia ktora trochę przypomina opuszczoną szopę , ale jakby bardziej stertę liści" - wywróżył Krzyś po otrzymaniu paru stówek
Mój dziadek miał taką opowieść o dwóch braciach, że jeden mówił, że będzie padać, a drugi, że nie będzie. Ot też tacy jasnowidze, bo zawsze któryś miał rację.
Gość napisze setkę przepowiedni, 5 z nich się sprawdzi, bo akurat przypadkowo trafi, a ludzie uznają go za nie wiadomo kogo, bo przecież w tych 5 miał rację!
ten gość może w Czwartek przepowiedzieć, że jutro będzie Piatek co najwyżej. Niestety ludziska głupie i gościu na tej głupocie trzepie kase. Jasnowidz od siedmiu boleści!
Przewiduję, że po 14 lutego 2021 roku będzie poniedziałek 15 lutego 2021 roku i znaczna część społeczeństwa rozpocznie narzekanie na ten dzień. Ponadto przewiduję, że gdzieś z końcem października , a początkiem listopada zacznie się rozpakowywanie "prezentów" walentynkowych.
Ciekawe czy jak bym go odwiedził i chciał strzelić z plaskacza toby to przewidział i się uchylił ?
Trzeba by go zapytać czy przewiduje kiedyś skończyć swoje pierdo.....?
"ciało na pewno ukryte jest lesie, nie nie, to taki jakby bardziej staw, albo polana, jakby magazyn, albo studnia ktora trochę przypomina opuszczoną szopę , ale jakby bardziej stertę liści" - wywróżył Krzyś po otrzymaniu paru stówek
Mój dziadek miał taką opowieść o dwóch braciach, że jeden mówił, że będzie padać, a drugi, że nie będzie. Ot też tacy jasnowidze, bo zawsze któryś miał rację.
Gość napisze setkę przepowiedni, 5 z nich się sprawdzi, bo akurat przypadkowo trafi, a ludzie uznają go za nie wiadomo kogo, bo przecież w tych 5 miał rację!
Jackowski jest takim jasnowidzem, jak kaczelnik przystojnym mężczyzną:)
No bo to nie od dziś wiadomo, że z niego taki Nostradamus jak z p*zdy organki.
Jeśli ktoś faktycznie traktuje poważnie przepowiednie takich ludzi to współczuję.
Jak taki jasnowidz niech inwestuje na giełdzie i z tego żyje.