Głównym problemem nie jest to, że kwota wolna od podatku w Polsce jest niska, tylko to, że zebrane podatki są przez Rząd wydawane na rzeczy szkodliwe, niepotrzebne lub głupie.
zgadzam się. pieniądze są po prostu przepier*alane przez rzad na debilizmy w stylu szpital tymczasowy na narodowym którego utrzymanie kosztuje miliony a nikogo nie leczy. można by wymieniać bez końca. ale zawsze tak jest. łatwo się wydaje nie swoje pieniądze.
Nie. Głównym problemem jest to, że ten naród durniów i analfabetów może dostawać cięgi z każdej strony przez lata, ale dalej niczego się nie nauczy. Nie ma drugiego tak durnego i niewyuczalnego narodu i nie wiem co musiałoby się stać, żeby Polaka czegokolwiek nauczyć. Dowody na moje słowa są następujące:
1.Według badań jeden z największych wskaźników zaufania wśród polityków ma Mateusz Morawiecki. Bankstier, psychopata i agent zagranicznych elit, którym zależy na całkowitym pozbawieniu jednostki wolności i anonimowości. Człowiek, który notorycznie kłamał np., że pandemia jest w odwrocie, że nie będzie drugiego lockdownu, człowiek który celowo i z rozmysłem wykończył w trakcie pandemii biznesy i życia setek tysięcy osób. Człowiek, który łże non stop do kamer lub na wiecach w żywe oczy ludziom, bez cenia emocji, z pełną świadomością i cynizmem.
2. Partia, która obecnie rządzi ma nadal największe poparcie i nadal takie samo po wszystkich afera, wszystkich dofinansowaniach propagandy, ryzyków, kolesiostwie i nepotyzmie, aż wreszcie po dobiciu w pandemii gospodarki, budżetu, służby zdrowia i psychiki ludzi. Odnotowali 1 procent spadku poparcia.
3.Drugim największym poparciem cieszy się ugrupowanie, które rządziło już kiedyś bardzo długo i jedyne czym się zajmowali to kradli i łamali wszystkie obietnice wyborcze.
Ten durny naród zasługuje na zagładę, której jest poddawany, bo nie uczy się nawet jak 1000 razy popełni ten sam błąd.
@samodzielny68 Mówiąc krótko te syny kradną i to na potęgę-i korumpują każdego co się da.W pierwszym rzędzie kk.Mamy teraz armię z papieru,policję-prostytucję i jesteśmy tak głęboko w dupach jeśli chodzi o deficyt budżetowy że starach się bać.
@Ynfluencer Popieram. Ogrom problemów tego państwa jest skutkiem prowadzonej polityki przez władze wybierane przez naród. Polacy sami sobie zgotowali ten los i to oni są winni. Co więcej, patrząc na wiele komentarzy chociażby na demotach można śmiało stwierdzić, że większość ludzi nadal myśli binarnie pomiędzy tymi dwoma partiami i nie uznaje nawet możliwości zmiany ludzi u steru.
@samodzielny68 problemem jest również brak przewidywalności "państwa", samowolna urzędników, przerost biurokracji itp. Można działać przy takim obciążeniu podatkowym nawet bardzo skutecznie, ale przy stabilnym działaniu państwa. A tego nie ma! I teraz zastanówmy się, czy łatwiej jest wymagać od "rządu" niższych podatków, czy racjonalnych wydatków, stabilności, ograniczonej biurokracji i przewidywalności? Realizacja pierwszego jest bardzo mało prawdopodobna i trudna, ale drugie jest niemożliwe do osiągnięcia w obecnym otoczeniu. W pierwszym trzeba spełnić 1 mało prawdopodobny warunek, w drugim z 4, dlatego większe szanse daje droga pierwsza.
"Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie"; Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."
No cóż na pocieszenie dodam że nie tylko obecne pokolenia Polaków należą do tych durnowatych
Ta kwota odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest kwota na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tą kwotą? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasza, przez nas wykonana i to nie jest nasze ostatnie słowo.
Jeśli 50% pracujących polaków zarabia 2800 brutto x 12 mc tj. 33600 zł na rok to jakim cudem rząd mialby wprowadzić tak jak np. CZECHY 35 tys wolnw od podatku.
@Colemann ale dajom i sie dzielom, to najwazniejsze. Kit z tym, ze od 2015 kwota podatkow wzorsla o prawie 50%, w roku 2018 byla najnizsza ilosc aktywnych zawodowo od 2010(a przypominam,ze pozniej byl kryzys!) a nawet najnizszy skaznik inwestycji od 1998
Kwota wolna powinna wynosić przynajmniej 12 x minimum socjalne. Najpierw musisz przeżyć, a jeśli masz coś ponadto to można od tego liczyć podatek. Teraz to jest po prostu grabież.
@mooz Faktycznie nie o to Ci chodziło. Jednak powtórzę że kwota potrzebna na przeżycie powinna być wolna od podatku. Obecna wiadomo że jest za niska. Natomiast sztuczne podnoszenie najniższej co robi obecna władza widać jaki ma wpływ na ceny
@mooz przy 2000 żadna. Ale gdy zarobi np 4000 to od 2000 zapłaci podatek. Pozostaje oczywiście najważniejsza kwestia na co te pieniądze zostaną przeznaczone przez władzę.
@mooz nie, człowiek pracujący jest dla państwa ważnym zasobem i to państwo powinno zadbać o to, żeby jego praca dawała mu szanse chociaż na przeżycie, a to oznacza, jak napisał @ALEOCOCHODZI75, że od minimum socjalnego nie powinno mu się nic zabierać. Kwota wolna od podatku u nas (jej żałośnie niska wartość) nie jest niczym uzasadniona, bo jak zwykle ustalona jest przez polskich tuzów ekonomii rodem z rządu kwotowo. A każdy sensownie ekonomicznie myślący człowiek wie, że w ekonomii istnieją takie rzeczy jak pkb, inflacja itp. i wszystko, co ma mieć jakikolwiek ekonomiczny sens powinno być wyrażone w oparciu o wskaźniki ekonomiczne. Np. kwota wolna powinna być ustalona jako wielokrotność np. pensji minimalnej lub średniej - to by miało jakiś sens i byłoby widać, że to "żyje". No ale swego czasu rzecznik rządu powiedział przed kamerami, że "nie korzystamy z porad ekspertów, ponieważ zatrudnieni eksperci nie chcieli podporządkować się polityce partii rządzącej". Poprzednicy też nie byli lepsi, chociaż mieli na tyle oleju w głowie, żeby się aż tak publicznie nie błaźnić. Stąd mamy efekty - decyzje podejmują ignoranci bez szkoły z kupionymi dyplomami, którym się wydaje, że są nie wiadomo kim. Potem wychodzi taki jeden z drugim i rzuca przed kamerami "chce pan powiedzieć, że jakiś profesor z uniwersytetu wie lepiej niż miliony ludzi?" - takie mają pojęcie o wiedzy i wykształceniu...
Drugi próg podatkowy:
2009 - 85 528 zł
2021 - 85 528 zł
Polacy w drugim progu podatkowym:
2009 - 387.000
2020 - 1.500.000 (prognoza)
Gdy wprowadzono drugi próg PIT (32%) w 2008 r. by załapać się na wyższą stawkę, trzeba było zarabiać prawie 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia, obecnie wystarczy 1,26-krotność.
A może by tak uzależnić wysokość progu od pensji minimalnej? Nikt na to nie wpadł czy po prostu rząd liczy że nikt tego nie zauważył ?
@ironidem ten i poprzednie rządy są zwykłymi ekonomicznymi ignorantami. Potrafią tylko kombinować i przerzucać z jednej kieszeni do drugiej a jak brakuje to podnoszą podatki albo dodrukowują pieniądze. Pojęcia nie mają o inwestycjach, o liczeniu stopy zwrotu, o planowaniu dalej niż "do końca kadencji". Zachowują się jak małe dziecko, które dostało kasę na urodziny - dopóki są pieniądze w skarbonce wywalają na co popadnie a potem siadają i czekają na następny "zastrzyk gotówki" albo kombinują jak wyciągnąć więcej...
@Nil97 smutne, ale prawdziwe... marzy mi się, żeby wreszcie do Polski zawitały zwyczaje np. z USA - tam, żeby wejść do "wielkiej" polityki trzeba mieć kupę kasy więc z automatu odsiane są darmozjady, które nic nie umieją i chcą się dorobić i nie narobić. Oczywiście podstawione pionki na usługach czyjegoś kapitału nadal będą, ale myślę, że będzie to znacznie mniejsza liczba.
Gdyby jeszcze porównać średnie zarobki do tej kwoty to okazałoby się, że w takim Burundi pracując przez pół roku nie przekroczymy tego progu za to w Polsce po 1 miesięcu pracy już jesteś opodatkowany...
@Peppone Dokłanie. Wynosi okrągłe zero złotych. I ten próg jest na wysokości pierwszego progu podatkowego, czyli dotyczy 1,5l mln. osób. Są to ludzie wg naszego socjalistycznego rządu zbyt bogaci na kwotę wolną.
Podatku nie płacą osoby zarabiające mniej niż 8000 zł rocznie
Dochody w przedziale 8000 zł do 13000 zł – kwota degresywna od 8000 zł do 3091 zł
Dochody od 13000 zł do 85528 zł rocznie – 3091 zł wolne od podatku
Dochody od 85528 zł do 127000 zł – kwota degresywna od 3091 zł do 0 zł[1].
Dochody powyżej 127000 – Brak kwoty wolnej od podatku
Więc w uproszczeniu: kwota wolna wynosi 3091zł dla większości pracujących. Chyba, że ktoś np. jest programistą w korpo to wtedy ma zero, burżuj j...y.
Osobiście jestem przeciwny podnoszeniu kwoty wolnej od podatków. Podobnie jestem przeciwny małemu Zusowi i uzależnianiu jakichkolwiek świadczeń (np. tarczy antykryzysowej, pomocy finansowej dla rodziców), od zarobków, czy spadku obrotów. To idiotyczny system, który premiuje oszustów.
Jestem za wprowadzeniem Ryczałtu dla każdego, powiedzmy 1-2%, bez możliwości odliczenia czegokolwiek od tego podatku.
Jestem także za tym, by rolnicy ubezpieczeni z KRUSu za obecną stawkę, musieli wykazać, że bezpośrednio oni cokolwiek hodują/sadzą, oprócz tego, że koszą trawę 2x do roku. Bo to kolejna paranoja, która powinna być zlikwidowana. Ty płacisz 1,5 tyś ZUSu, a chłop pracujący na "umowę o dzieło" z przekłamaną kwotą na umowie może się zatrudniać za kilkadziesiąt złotych miesięcznie,korzystając z tych samych przywilejów co Ty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2021 o 22:12
W szkole na ekonomii belfer powiedział że w systemie podatkowym najważniejsza jest prostota i przejrzystość. Czy masz 19% podatku dochodowego i możesz odliczyć różne dziwne rzeczy czy zapłacisz 1-2-3 procent ryczałtu tak jak wspomniałeś to dla kwoty odprowadzonego podatku to jest bez różnicy.
A ile jest roboty, sprawdzania i kontroli w pierwszym przypadku a ile w drugim to sami sobie odpowiedzcie.
Ciekawe dlaczego rządzący tym krajem nie chcą zrównać się z resztą świata w kwestii kwoty wolnej od podatku?! Ale żeby "zabrać" podatnikom ich ciężko zarobione pieniądze to są pierwsi wyrównując ceny z zachodnią Europą.
taka jest teoria. A praktyka wygląda tak:
Kierowca TiRa (2050zł na konto, 5000 w kopercie) x12 miesięcy= 63091 zł kwoty wolnej od podatku
Budowlaniec (2050zł na konto 3000 w kopercie) 12 mesięcy= 39091 zł kwoty wolnej od podatku
porównajmy rzeczywistą kwotę od podatku a nie fikcyjną
@globus24 Ja nie dostaję pieniędzy w kopercie tylko wystawiam legalną fakturę za swoje usługi i mam zero zł. kwoty wolnej. Jestem frajerem i powieniem wyjechać do Botswany bo nasz kraj nie potrzebuje mojej pracy?
Głównym problemem nie jest to, że kwota wolna od podatku w Polsce jest niska, tylko to, że zebrane podatki są przez Rząd wydawane na rzeczy szkodliwe, niepotrzebne lub głupie.
Na przykład tv piss, rydzyk,policja,sanepid i tak dalej
zgadzam się. pieniądze są po prostu przepier*alane przez rzad na debilizmy w stylu szpital tymczasowy na narodowym którego utrzymanie kosztuje miliony a nikogo nie leczy. można by wymieniać bez końca. ale zawsze tak jest. łatwo się wydaje nie swoje pieniądze.
Nie. Głównym problemem jest to, że ten naród durniów i analfabetów może dostawać cięgi z każdej strony przez lata, ale dalej niczego się nie nauczy. Nie ma drugiego tak durnego i niewyuczalnego narodu i nie wiem co musiałoby się stać, żeby Polaka czegokolwiek nauczyć. Dowody na moje słowa są następujące:
1.Według badań jeden z największych wskaźników zaufania wśród polityków ma Mateusz Morawiecki. Bankstier, psychopata i agent zagranicznych elit, którym zależy na całkowitym pozbawieniu jednostki wolności i anonimowości. Człowiek, który notorycznie kłamał np., że pandemia jest w odwrocie, że nie będzie drugiego lockdownu, człowiek który celowo i z rozmysłem wykończył w trakcie pandemii biznesy i życia setek tysięcy osób. Człowiek, który łże non stop do kamer lub na wiecach w żywe oczy ludziom, bez cenia emocji, z pełną świadomością i cynizmem.
2. Partia, która obecnie rządzi ma nadal największe poparcie i nadal takie samo po wszystkich afera, wszystkich dofinansowaniach propagandy, ryzyków, kolesiostwie i nepotyzmie, aż wreszcie po dobiciu w pandemii gospodarki, budżetu, służby zdrowia i psychiki ludzi. Odnotowali 1 procent spadku poparcia.
3.Drugim największym poparciem cieszy się ugrupowanie, które rządziło już kiedyś bardzo długo i jedyne czym się zajmowali to kradli i łamali wszystkie obietnice wyborcze.
Ten durny naród zasługuje na zagładę, której jest poddawany, bo nie uczy się nawet jak 1000 razy popełni ten sam błąd.
@samodzielny68 Mówiąc krótko te syny kradną i to na potęgę-i korumpują każdego co się da.W pierwszym rzędzie kk.Mamy teraz armię z papieru,policję-prostytucję i jesteśmy tak głęboko w dupach jeśli chodzi o deficyt budżetowy że starach się bać.
@Ynfluencer Popieram. Ogrom problemów tego państwa jest skutkiem prowadzonej polityki przez władze wybierane przez naród. Polacy sami sobie zgotowali ten los i to oni są winni. Co więcej, patrząc na wiele komentarzy chociażby na demotach można śmiało stwierdzić, że większość ludzi nadal myśli binarnie pomiędzy tymi dwoma partiami i nie uznaje nawet możliwości zmiany ludzi u steru.
@samodzielny68 problemem jest również brak przewidywalności "państwa", samowolna urzędników, przerost biurokracji itp. Można działać przy takim obciążeniu podatkowym nawet bardzo skutecznie, ale przy stabilnym działaniu państwa. A tego nie ma! I teraz zastanówmy się, czy łatwiej jest wymagać od "rządu" niższych podatków, czy racjonalnych wydatków, stabilności, ograniczonej biurokracji i przewidywalności? Realizacja pierwszego jest bardzo mało prawdopodobna i trudna, ale drugie jest niemożliwe do osiągnięcia w obecnym otoczeniu. W pierwszym trzeba spełnić 1 mało prawdopodobny warunek, w drugim z 4, dlatego większe szanse daje droga pierwsza.
@Ynfluencer Rację to ty masz. Ciemna discopolowo- Katolska (niech będzie, że nie katolicka), pato masa Karyn i Januszów. Niesamowity miks.
"Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie"; Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."
No cóż na pocieszenie dodam że nie tylko obecne pokolenia Polaków należą do tych durnowatych
Ta kwota odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest kwota na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tą kwotą? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasza, przez nas wykonana i to nie jest nasze ostatnie słowo.
@perskieoko oto kwota na miarę naszych czasów
Jeśli 50% pracujących polaków zarabia 2800 brutto x 12 mc tj. 33600 zł na rok to jakim cudem rząd mialby wprowadzić tak jak np. CZECHY 35 tys wolnw od podatku.
No skoro od wielu lat rządzi gospodarcza lewica to czego się spodziewać.
@Colemann ale dajom i sie dzielom, to najwazniejsze. Kit z tym, ze od 2015 kwota podatkow wzorsla o prawie 50%, w roku 2018 byla najnizsza ilosc aktywnych zawodowo od 2010(a przypominam,ze pozniej byl kryzys!) a nawet najnizszy skaznik inwestycji od 1998
Byrundi nie jest najbiedniejszym krajem świata. Najbiedniejszym krajem jest Demokrsttczna Republika Kongo
Kwota wolna powinna wynosić przynajmniej 12 x minimum socjalne. Najpierw musisz przeżyć, a jeśli masz coś ponadto to można od tego liczyć podatek. Teraz to jest po prostu grabież.
@ALEOCOCHODZI75 ale przeciez trzeba dac nierobom, 500+, 13 i 14 emeryture albo 2 miliardy na TVP czy kilka miliardow na kosciol katolicki
@mooz Sorry ale państwo bez podatków to utopia
@mooz Faktycznie nie o to Ci chodziło. Jednak powtórzę że kwota potrzebna na przeżycie powinna być wolna od podatku. Obecna wiadomo że jest za niska. Natomiast sztuczne podnoszenie najniższej co robi obecna władza widać jaki ma wpływ na ceny
@mooz przy 2000 żadna. Ale gdy zarobi np 4000 to od 2000 zapłaci podatek. Pozostaje oczywiście najważniejsza kwestia na co te pieniądze zostaną przeznaczone przez władzę.
@mooz nie, człowiek pracujący jest dla państwa ważnym zasobem i to państwo powinno zadbać o to, żeby jego praca dawała mu szanse chociaż na przeżycie, a to oznacza, jak napisał @ALEOCOCHODZI75, że od minimum socjalnego nie powinno mu się nic zabierać. Kwota wolna od podatku u nas (jej żałośnie niska wartość) nie jest niczym uzasadniona, bo jak zwykle ustalona jest przez polskich tuzów ekonomii rodem z rządu kwotowo. A każdy sensownie ekonomicznie myślący człowiek wie, że w ekonomii istnieją takie rzeczy jak pkb, inflacja itp. i wszystko, co ma mieć jakikolwiek ekonomiczny sens powinno być wyrażone w oparciu o wskaźniki ekonomiczne. Np. kwota wolna powinna być ustalona jako wielokrotność np. pensji minimalnej lub średniej - to by miało jakiś sens i byłoby widać, że to "żyje". No ale swego czasu rzecznik rządu powiedział przed kamerami, że "nie korzystamy z porad ekspertów, ponieważ zatrudnieni eksperci nie chcieli podporządkować się polityce partii rządzącej". Poprzednicy też nie byli lepsi, chociaż mieli na tyle oleju w głowie, żeby się aż tak publicznie nie błaźnić. Stąd mamy efekty - decyzje podejmują ignoranci bez szkoły z kupionymi dyplomami, którym się wydaje, że są nie wiadomo kim. Potem wychodzi taki jeden z drugim i rzuca przed kamerami "chce pan powiedzieć, że jakiś profesor z uniwersytetu wie lepiej niż miliony ludzi?" - takie mają pojęcie o wiedzy i wykształceniu...
@Vinyard Dokładnie o to chodzi. Opodatkowanie kwoty potrzebnej na przeżycie jest jak podbieranie biedakowi chleba zestolu.
Czyli kwota wolna od podatku w Irlandii jest tylko minimalnie niższa niż nasza granica na 2gi próg podatkowy
Jeszcze to:
Drugi próg podatkowy:
2009 - 85 528 zł
2021 - 85 528 zł
Polacy w drugim progu podatkowym:
2009 - 387.000
2020 - 1.500.000 (prognoza)
Gdy wprowadzono drugi próg PIT (32%) w 2008 r. by załapać się na wyższą stawkę, trzeba było zarabiać prawie 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia, obecnie wystarczy 1,26-krotność.
A może by tak uzależnić wysokość progu od pensji minimalnej? Nikt na to nie wpadł czy po prostu rząd liczy że nikt tego nie zauważył ?
@ironidem przypominam ze jest jeszcze 3. prob podatkowy, wcale nie taki wysoki!
@ironidem ten i poprzednie rządy są zwykłymi ekonomicznymi ignorantami. Potrafią tylko kombinować i przerzucać z jednej kieszeni do drugiej a jak brakuje to podnoszą podatki albo dodrukowują pieniądze. Pojęcia nie mają o inwestycjach, o liczeniu stopy zwrotu, o planowaniu dalej niż "do końca kadencji". Zachowują się jak małe dziecko, które dostało kasę na urodziny - dopóki są pieniądze w skarbonce wywalają na co popadnie a potem siadają i czekają na następny "zastrzyk gotówki" albo kombinują jak wyciągnąć więcej...
@Nil97 smutne, ale prawdziwe... marzy mi się, żeby wreszcie do Polski zawitały zwyczaje np. z USA - tam, żeby wejść do "wielkiej" polityki trzeba mieć kupę kasy więc z automatu odsiane są darmozjady, które nic nie umieją i chcą się dorobić i nie narobić. Oczywiście podstawione pionki na usługach czyjegoś kapitału nadal będą, ale myślę, że będzie to znacznie mniejsza liczba.
Za miskę ryżu drodzy Państwo, za miskę ryżu.
bo rządzący dążą do tego żeby byc NAJ na świecie.
Gdyby jeszcze porównać średnie zarobki do tej kwoty to okazałoby się, że w takim Burundi pracując przez pół roku nie przekroczymy tego progu za to w Polsce po 1 miesięcu pracy już jesteś opodatkowany...
W tym roku zaj*bali mi zaliczki na podatek dochodowy 7900 zł.
I przerąbali na głupoty.
@dyczko0 zrób sobie 4 dzieci to ci oddadzą
Mam dwójkę - wystarczy. Zawsze ok. 2300 zł zwrócą.
Przypomnę, że jak się zarabia trochę więcej, to kwoty wolnej od podatku już nie ma.
@Peppone Dokłanie. Wynosi okrągłe zero złotych. I ten próg jest na wysokości pierwszego progu podatkowego, czyli dotyczy 1,5l mln. osób. Są to ludzie wg naszego socjalistycznego rządu zbyt bogaci na kwotę wolną.
mając DG placisz 23% Vatu + 17% dochodowi ;] fakt faktem możesz odliczyć to lecz płacisz co miesiąc
z tego co pamiętam kwotę wolna od podatku była 8k w tamtym roku wiec jeden uj za przeproszeniem :d trzeba byc politykiem :d aby miec 30k :D
@Kaz666 Precyzyjna informacja wygląda tak:
Podatku nie płacą osoby zarabiające mniej niż 8000 zł rocznie
Dochody w przedziale 8000 zł do 13000 zł – kwota degresywna od 8000 zł do 3091 zł
Dochody od 13000 zł do 85528 zł rocznie – 3091 zł wolne od podatku
Dochody od 85528 zł do 127000 zł – kwota degresywna od 3091 zł do 0 zł[1].
Dochody powyżej 127000 – Brak kwoty wolnej od podatku
Więc w uproszczeniu: kwota wolna wynosi 3091zł dla większości pracujących. Chyba, że ktoś np. jest programistą w korpo to wtedy ma zero, burżuj j...y.
Dokładnie. Masz być głupim robolem wtedy w nagrodę masz kwotę wolną od podatku
Zamrożenie progów podatkowych to jest dopiero wał.
a przychod 85.000 jest uznawany za tak ogromny że należy od niego płacić już 32% podatku.
Osobiście jestem przeciwny podnoszeniu kwoty wolnej od podatków. Podobnie jestem przeciwny małemu Zusowi i uzależnianiu jakichkolwiek świadczeń (np. tarczy antykryzysowej, pomocy finansowej dla rodziców), od zarobków, czy spadku obrotów. To idiotyczny system, który premiuje oszustów.
Jestem za wprowadzeniem Ryczałtu dla każdego, powiedzmy 1-2%, bez możliwości odliczenia czegokolwiek od tego podatku.
Jestem także za tym, by rolnicy ubezpieczeni z KRUSu za obecną stawkę, musieli wykazać, że bezpośrednio oni cokolwiek hodują/sadzą, oprócz tego, że koszą trawę 2x do roku. Bo to kolejna paranoja, która powinna być zlikwidowana. Ty płacisz 1,5 tyś ZUSu, a chłop pracujący na "umowę o dzieło" z przekłamaną kwotą na umowie może się zatrudniać za kilkadziesiąt złotych miesięcznie,korzystając z tych samych przywilejów co Ty.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2021 o 22:12
W szkole na ekonomii belfer powiedział że w systemie podatkowym najważniejsza jest prostota i przejrzystość. Czy masz 19% podatku dochodowego i możesz odliczyć różne dziwne rzeczy czy zapłacisz 1-2-3 procent ryczałtu tak jak wspomniałeś to dla kwoty odprowadzonego podatku to jest bez różnicy.
A ile jest roboty, sprawdzania i kontroli w pierwszym przypadku a ile w drugim to sami sobie odpowiedzcie.
Ciekawe dlaczego rządzący tym krajem nie chcą zrównać się z resztą świata w kwestii kwoty wolnej od podatku?! Ale żeby "zabrać" podatnikom ich ciężko zarobione pieniądze to są pierwsi wyrównując ceny z zachodnią Europą.
Kocham takie, kuzwa, porownania bez ladu i skladu.
Moze TFUrca skoreluje dane ze przecietna pensja, zeby to wszystko mialo rece i nogi?
taka jest teoria. A praktyka wygląda tak:
Kierowca TiRa (2050zł na konto, 5000 w kopercie) x12 miesięcy= 63091 zł kwoty wolnej od podatku
Budowlaniec (2050zł na konto 3000 w kopercie) 12 mesięcy= 39091 zł kwoty wolnej od podatku
porównajmy rzeczywistą kwotę od podatku a nie fikcyjną
@globus24 Ja nie dostaję pieniędzy w kopercie tylko wystawiam legalną fakturę za swoje usługi i mam zero zł. kwoty wolnej. Jestem frajerem i powieniem wyjechać do Botswany bo nasz kraj nie potrzebuje mojej pracy?
@Rocannon2 a to już nie moja wina że kierowcy ciężarówek dają się jeszcze mocniej dymać zgadzając się na pracę na działalności...
To jest właśnie demotywujące :)
Demotywator kłamie. W Polsce jest 0 zł. Słownie: ZERO ZŁOTYCH kwoty wolnej od podatku. Kwota ta została ukradziona przez pis.
Wyborcy pis lubią to