Nie kumam? Jak cos nie przynosi zysku to wczesniej czy puzniej upada. Ludzie maja problem, ze bedzie tam wioskowy Gpk wystepowal? Fajnie by bylo jakby cos normalnego dalo sie tam obejrzec, ale ile osob kiedykolwiek bylo w teatrze z wlasnej woli a nie na wycieczce szkolnej?
@polm84 szczerze? Raz byłem, próbowałem zarywać na kulturalnego, moja druga randka z byłą. Nawet mózgojeby w czasie godzin szczytu były bardziej wciągające, niż to co wtedy grali, ale na kotach z wycieczką szkolną bawiłem się przednio, żeby nie było.
@glup no wlasnie o to mi chodzi. Teatr zamiast przyciagac, to aktorzy robia jakies "arttstyczne" dziela, ktore tak naprawde tylko I'm sie podobaja... W UK SA co roku w okresie swiat (nie pamietam dokladnie kiedy) przedstawienia "dla dzieci". Jest adaptacja jakiejs bajki I teatry SA zawsze zapchane. Jak kiedys myslalem ze u Nas moze jest cos takiego to sie, w sumie nie mocno zdziwilem jak sie okazalo, ze graja caly tydzien "skrzypka na dachu" :/
Nie kumam? Jak cos nie przynosi zysku to wczesniej czy puzniej upada. Ludzie maja problem, ze bedzie tam wioskowy Gpk wystepowal? Fajnie by bylo jakby cos normalnego dalo sie tam obejrzec, ale ile osob kiedykolwiek bylo w teatrze z wlasnej woli a nie na wycieczce szkolnej?
@polm84 szczerze? Raz byłem, próbowałem zarywać na kulturalnego, moja druga randka z byłą. Nawet mózgojeby w czasie godzin szczytu były bardziej wciągające, niż to co wtedy grali, ale na kotach z wycieczką szkolną bawiłem się przednio, żeby nie było.
@glup no wlasnie o to mi chodzi. Teatr zamiast przyciagac, to aktorzy robia jakies "arttstyczne" dziela, ktore tak naprawde tylko I'm sie podobaja... W UK SA co roku w okresie swiat (nie pamietam dokladnie kiedy) przedstawienia "dla dzieci". Jest adaptacja jakiejs bajki I teatry SA zawsze zapchane. Jak kiedys myslalem ze u Nas moze jest cos takiego to sie, w sumie nie mocno zdziwilem jak sie okazalo, ze graja caly tydzien "skrzypka na dachu" :/