Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1344 1363
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+24 / 24

@cyaegha Powiązanie faktów, a nawet wniosek, to coś zdecydowanie zbyt trudnego dla większości społeczeństwa, a pomimo tego żyjemy w demokracji dla wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+22 / 22

@cyaegha Korzyścią dla polityków.
Oni dobrze wiedzą, że socjalistycznymi idiotyzmami można przekonać sporą część społeczeństwa. A że to nie działa? Kogo to obchodzi, liczą się wyniki wyborów.
Tu nie chodzi o to, aby było dobrze w kraju, ale by było dobrze rządzącym. I oni zrobią wszystko, aby ten system utrzymać, aby każdy idiota mógł głosować i przegłosować tych myślących.

"Społeczeństwa demokratyczne, które zagwarantowały obywatelom wolność polityczną, powiększając jednocześnie despotyzm administracyjny, reprezentują bardzo osobliwy sposób myślenia. Uważa się tam, że obywatelom nie można powierzyć drobnych spraw, do których wystarcza zdrowy rozsądek, natomiast powierza się im wielkie prerogatywy w dziedzinie rządzenia państwem. Są oni na zmianę zabawką w ręku władzy lub jej zwierzchnikami, są czymś więcej niż królowie i czymś mniej niż ludzie zarazem. Wypróbowawszy wszystkie możliwe systemy wyborcze i nie znalazłszy żadnego, który by im odpowiadał, społeczeństwa takie, zdumione, ciągle nie ustają w poszukiwaniach, tak jakby zło nie wynikało z samej konstytucji kraju, lecz z systemu wyborczego. Trudno zresztą zrozumieć, w jaki sposób ludzie, którzy wyrzekli się rządzenia samymi sobą, mogliby dokonać właściwego wyboru tych, którzy mają nimi rządzić. Trudno uwierzyć, by głosowanie zniewolonych ludzi mogło kiedykolwiek powołać rząd liberalny, silny i mądry."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Joker85
+10 / 10

to nie jest fejk niestety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+4 / 4

@kondon Sama idea demokracji nie jest głupia, ale jest źle praktykowana. Ludzie powinni mieć prawo głosu i władza powinna pytać ludzi o to, czego chcą. Ludzie powinni wyrażać swój głos i jasno określać swoje chęci, a władza powinna być tą rozsądną i kompetentną stroną, która będzie realizować to w taki sposób aby działało i nie było krzywdzące. Brakuje u nas niestety czegoś takiego.
Ludzie są przeciętnie głupi i niekompetentni, nie mogą podejmować decyzji o państwie i społeczeństwie. Mogą natomiast wyrazić swoje zdanie i pragnienia, mogą stworzyć nam jakiś kierunek, w którym chcieliby iść. Władza nie powinna ludziom niczego narzucać tylko dlatego, że tak uważa. Władza nie powinna wychodzić z inicjatywą, nakładać nowe regulacje, ograniczenia, nakazy i zakazy tylko dlatego, że im się tak wydaje. Jak spytamy ludzi o zdanie, to wszyscy praktycznie jednogłośnie stwierdzą, że chcieliby niskich podatków. To jest coś, do czego społeczeństwo chciałoby dążyć, określenie pewnego celu. Władza powinna taki cel obrać i kształtować prawo tak, aby się do tego celu zbliżać. Ludzie mogą chcieć opodatkować innych ludzi czy nawet ich okradać z majątków w imię solidarności, ale jest to działanie krzywdzące i powinno zostać odrzucone przez władzę jeśli nie ma określonego uzasadnienia. Nie możemy z czystej zawiści karać drugiego człowieka i nazywać to prawem. Nie możemy stwierdzić "on sobie za dobrze radzi, zabrać mu i dać nam". W tym jest problem, że głosu ludu należy słuchać, ale należy też stosować się do niego rozsądnie, nie populistycznie. Nie należy spełniać zachcianek większości tylko dlatego, że jest większością.
Niestety cały problem rozbija się o to, kto będzie zasiadał u władzy. Oderwanie władzy od ludu jest dobrym rozwiązaniem, mamy demokrację pośrednią dzięki czemu ludzie nie mają bezpośredniego wpływu na decyzje. Nie mogą większością głosów zakazać jedzenia mięsa w piątki pod groźbą więzienia. Nawet jakby 3/4 społeczeństwa to poparła, nie mają możliwości tego przeforsować. Niestety (jak w Twoim cytacie) nie ma mechanizmu pozwalającego na wybranie rzetelnego rządu, który będzie kierował się wiedzą, logiką i rozsądkiem. Państwem nie da się rządzić tak, jak firmą i z tego wywodzi się cały problem. W prywatnych firmach możemy wybierać zarząd czy prezesów, ale wszyscy są rozliczani poprzez kondycję firmy. Jak źle działa, to straci klientów, straci dochody i straci pozycję na rynku. Państwo nie straci dochodów, bo podatki są obowiązkowe, a możliwości migracyjne są ograniczone. I to jest coś, na czym osobiście bym się skupił - pozwolenie ludziom na migrację pomiędzy różnymi systemami wewnątrz kraju. Zmiana ustroju na federacyjny, w którym większa władzę będą miały regiony, a państwo będzie tam tylko spajać wszystko w całość. System, w którym człowiek może oddać głos nie na papierze, a swoimi działaniami, może spakować torby i wyjechać tam, gdzie będzie mu się żyło lepiej. I robiąc tak będzie płacił podatki tym, którzy lepiej nimi dysponują. Taka forma ma dużo większe prawo na sukces, daje ludziom faktyczny wybór i pozwala na bezpośrednie porównanie różnych regulacji widząc migrację ludności do tych regionów, w którym jest im lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittySzczerbacka
+4 / 6

Wystarczy by prawo głosu nie przysługiwało wyłącznie po osiągnięciu pewnego wieku (uproszczenie). Niech prawo głosu mają pracujący obywatele i płacący podatki. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@ZONTAR "Ludzie powinni wyrażać swój głos i jasno określać swoje chęci, a władza powinna być tą rozsądną i kompetentną stroną, która będzie realizować to w taki sposób aby działało i nie było krzywdzące."
I taka władza nie zostanie wybrana na następną kadencję.

Demokratycznie nie można ustalać prawa.
Demokracja może działać na szczeblu samorządowym w oparciu o reguły ustalone przez ludzi kompetentnych wyżej (ciężko sprecyzować kogo).

Z systemem federacyjnym mógłbym się zgodzić. Państwo ma zapewniać podstawowe prawo, a system gospodarczy może być wybierany na szczeblu regionalnym. Głupie regiony się wyludnią i upadną.

Kiedyś na świecie była taka "selekcja naturalna" wśród państw, jaka teraz jest na rynku. Słabe państwa upadały, były podbijane. Jeśli ktoś wymyślił sobie nieefektywny system, to przejmował go ktoś z efektywnym. Oczywiście upraszczając, bo składa się na to mnóstwo czynników, a świat nie był tak dynamiczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@kondon Kto powiedział, że mają oni wybierać władzę?

O to właśnie chodzi w podziale federacyjnym. Biedne regiony nie mogą żerować na bogatych. Jeśli życie w danym miejscu nie pozwala na bycie produktywnym, to nie ma sensu pakować tam kasę i to utrzymywać w imię równości. Chcesz żyć w pięknym, dzikim rejonie bez możliwości przemysłowych? Super, żyj na łonie natury i nie domagaj się zapomogi od innych, którzy ciężko pracują w zaludnionych rejonach przemysłowych. Masz stertę węgla i chcesz z tego robić swój biznes? Super, wydobywaj, oczyszczaj i handluj. Skoro jest to tyle warte, to na tym zarobisz. Nie jesteś efektywny, marnujesz zasoby i nie potrafisz tym zarządzać? To nie problem kraju, kraj nie musi tego organizować. Jesteś właścicielem zasobów regionalnych i sam decydujesz jak się tym zajmiesz, inne regiony mogą kupić lub nie.

Oczywiście takie systemy nadal mają poważny problem. Wyobraź sobie, że mamy fajny region, przemysł kwitnie, jest sporo roboty, ludziom żyje się dostatnio. Inni widząc to zjeżdżają się z innych regionów tworząc sporą grupę osób o niższych lub niepasujących kwalifikacjach. Oni zaczynają się domagać życia na takim poziomie, jak reszta mieszkańców regionu i koło się zamyka. Może to doprowadzić do kolejnych podziałów czy kontroli migracji, więc nadal mamy poważny problem do zrobienia. Dlaczego najbogatsze stany USA są "demokratyczne" i popierają spory socjal? Właśnie dlatego. W bogatych stanach jest największa grupa ludzi, którzy przyjechali do bogatego miejsca w nadziei na lepsze życie. Wielu z nich nie ma kwalifikacji i zaczynają się burzyć o rozwarstwienie społeczne domagają się wsparcia reszty społeczeństwa. Jak zjedzie się ich wystarczająco dużo, to nagle oni stają się tą decydującą częścią społeczeństwa i zaczynają żerować na tych, którym wcześniej było tam dobrze. Demokracja nawet na niższym szczeblu nie zadziała, nie taka demokracja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@ZONTAR Ja Ciebie rozumiem i mając do wyboru obecny system, a ten proponowany przez Ciebie, to długo bym się nie zastanawiał.
Tylko pytaniem jest, czy mamy chociaż odrobinę woli politycznej do jakichkolwiek zmian? Pisałem o tym wyżej: "Tu nie chodzi o to, aby było dobrze w kraju, ale by było dobrze rządzącym. I oni zrobią wszystko, aby ten system utrzymać, aby każdy idiota mógł głosować i przegłosować tych myślących."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@kondon Problem raczej w tym, w jaki sposób wybrać ludzi do władzy aby zagwarantować, że władza nie zmieni sobie zasad aby było dla nich korzystniej. Nawet jakbyśmy zrobili ten lepszy system, to władza może uznać "system jest zły" i przywrócić stary system. Nawet jak zrobimy rewolucję i w jakiś magiczny sposób posadzimy na stołki ludzi adekwatnych do wykonywanych funkcji, musielibyśmy mieć jakiś mechanizm gwarantujący nam, że do władzy nie dostanie się nikt, kto by ją wykorzystał. Praktycznie każdy system prowadzi do tego samego ryzyka, jeśli do władzy dostanie się nieodpowiednio wiele osób o złych intencjach, to wykorzystają ją dla siebie. Najlepszym przykładem są tu struktury sądownicze czy prokuratura. Niby tak stworzone, aby manipulowanie nimi było bardzo trudne. Byle prokurator nie może sobie z D czegoś zrobić, bo zawsze są ludzie, którzy to skontrolują i będą mogli naprawić to, co skopał. Mimo to wystarczy odpowiednio osób o złej woli i mogą wykorzystać ten mechanizm na swoje potrzeby chociażby uciszając prokuratora, który chciał wyciągnąć konsekwencje z marnotrawienia państwowych pieniędzy.
Naprawić coś raz to jest drobny problem. Naprawić to tak, aby więcej się nie zepsuło to już całkiem inny kaliber problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@ZONTAR Robimy reset, a po nim dobry system. Z upływem czasu system się zużywa i konieczny jest następny reset, albo kraj upada.
Tak to do tej pory działało i innego sposobu nie widzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
+47 / 49

Nic nie pobije reportażu o tym, jak Tusk i Komorowski chcieli sprywtyzować Lasy Państwowe i teraz rząd nie mógł by zamykać lasów i tym samym ratować życie Polaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewilq83
+21 / 21

@Maras78 Tak, tym to chyba samych siebie przebili, aż trudno było uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
+17 / 17

@Maras78 Mam wrażenie że nawet ludzie którzy pracują w TVP już część takich informacji robią dla czystej beki z gówno-pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
+5 / 5

@mazona
Ty masz jeszcze nadzieję, ja już nie. Lubię oglądać stare kroniki filmowe. Ta sama propaganda, ale mimo wszystko mniej upodlenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabronik
+18 / 22

@krzysiekzet Niedługo sztuką będzie Zenek więc będzie niespodzianka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+29 / 31

A najlepsze, że z tych danych wynika, że cześć osób wolała oglądać te czarne plansze :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M morowindus
+5 / 13

To super mogliście szerzyć propagandę plandemii koronaściemy w swojej telewizji tvpis

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiek89
+10 / 14

W dniu protestu zamiast polsat 24 włączyłem rano 'Jedziemy'. Byłem tak zażenowany, że namówiłem znajomego, z którym widziałem się wieczorem na obejrzenie wiadomości. Ludzie, to trzeba oglądać bo jak ktoś wam opowie to nie uwierzycie, a jak zobaczycie zmontowane urywki to pomyślicie, że to wyolbrzymione. Przez kilka minut zanim zaczęli mówić o bproteście konkurencji mówili o tym że Trzaskowski nie odśnieżył Warszawy, a w6 lat temu nie odśnieżył Lubuskiego jako minister administracji. Potem powiedzieli że to wychowanek Tuska, potem że Duda pięknie im dogryzł mówiąc że mediom chodzi o pieniądze i tak przez kolejnych kilka minut wałkowali temat jak to nie chodzi o media tylko o zysk. Zaczęło się niewinnie. Normalne wiadomości o pogodzie, a potem 10 minut propagandy. Polecam każdemu zobaczyć i wiedzieć w co wierzą Ci którzy to oglądają. Ile w nich nienawiści

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+18 / 20

Wczoraj na mieście wygrałem wyścig z Kubicą. Jechałem swoim samochodem, a że Kubicy nie było, to jego strata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antykaczka
+4 / 8

Polska mistrzem Polski :)
Ja pi**dolę, to się dzieje naprawdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Radek83
+8 / 14

***** *** ***** *** ***** ***
***** *** ***** *** ***** ***
***** *** ***** *** ***** ***
***** *** ***** *** ***** ***
***** *** ***** *** ***** ***

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
+9 / 13

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jaryzel001
+4 / 6

Najgorsze jest to że ludzie w to wierzą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chrabaszcza3
+3 / 5

Tej karuzeli już nie da się zatrzymać. Propaganda pójdzie dalej, a pozarządowe media zobaczymy tylko w darknecie. Z Polski pod tym względem powstanie wierna kopia Chin, gdzie obywatel w praktyce nie ma żadnych praw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
-1 / 3

w sumie maja racje. a to, ze inni nie nadawali to maly szczegol dla nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daniel2470
+2 / 2

Niema większego szamba na kuli ziemskiej niż tvp to jest gorsze niż i korei gdyby Hitler miał taką telewizję to nie potrzebował by armii... ***** ***

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

Fake news?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem