Rób wartościowe demoty. Tego bardzo brakuje tutaj. Satysfakcji w postaći głównej może nie będzie, ale czasem udaje się jakaś ciekawa polemika pod demotem.
Znajdź ludzi. Jeśli uważasz że wszyscy są do bani znaczy, że coś jest z tobą nie tak. Wszędzie są wartościowi ludzie. Trzeba ich tylko znaleźć a jeśli przez dłuższy czas nam się to nie udaje oznacza to, że kręcimy się w kółko i obracamy się w złym towarzystwie.
Tak czytam poniższe komentarze, wszystkie takie nijakie. Część z dobrego serca ale bez sedna.
Ja kolego zadam tobie lepsze pytanie - czego od życia pragniesz? Pomyśl, co może dać ci szczęście? Czego w twoim życiu brakuje, bo czegoś brakuje. Ja tego nie wiem i nikt tego tobie w twarz nie powie, bo nie jest tobą. Nikt ci nie powie jak masz żyć.
Kiedy odpowiesz sobie na to pytanie, wymyśl jak to osiągnąć i trzymaj się tego planu ;) ...
Przede wszystkim zadaj sobie pytanie czego oczekujesz od życia i co możesz zrobić, żeby to osiągnąć. Też jestem sama na emigracji, tylko mam zupełnie inne podejście do życia. Zaczęłam od odcięcia się od osób, które "ciągnęły mnie w dół". Mam swoje pasje i kilku przyjaciół. Zastanów się, czy jest coś, co lubisz robić i skup się na tym.
@MrMime jak znajdziesz odpowiedz to daj znac :/
Rób wartościowe demoty. Tego bardzo brakuje tutaj. Satysfakcji w postaći głównej może nie będzie, ale czasem udaje się jakaś ciekawa polemika pod demotem.
Utnij se ucho. Innym pomagało.
Zajmij się astrofoto.
Po paru tygodniach luźnego czytania, czy oglądania art/kanałów tematycznych stanie się to Twoją pasją.
Nie dziękuj... pozdro
Nie da się .. można się tylko poświęcić i wziąć odwet na tych przez których straciłeś radość życia i swoje pasje.
@MrMime odzyskasz.
Znajdź ludzi. Jeśli uważasz że wszyscy są do bani znaczy, że coś jest z tobą nie tak. Wszędzie są wartościowi ludzie. Trzeba ich tylko znaleźć a jeśli przez dłuższy czas nam się to nie udaje oznacza to, że kręcimy się w kółko i obracamy się w złym towarzystwie.
Tak czytam poniższe komentarze, wszystkie takie nijakie. Część z dobrego serca ale bez sedna.
Ja kolego zadam tobie lepsze pytanie - czego od życia pragniesz? Pomyśl, co może dać ci szczęście? Czego w twoim życiu brakuje, bo czegoś brakuje. Ja tego nie wiem i nikt tego tobie w twarz nie powie, bo nie jest tobą. Nikt ci nie powie jak masz żyć.
Kiedy odpowiesz sobie na to pytanie, wymyśl jak to osiągnąć i trzymaj się tego planu ;) ...
Tylko wóda i dziwki :) ia radość wraca...
Tylko pasja Odpowiednia na którą potem aż brakuje czasu... Dziwki tylko wkurzają ;)
Naprawdę jak się chce to znajdzie kogoś przyjemniejszego nawet do zabawy. Tego z kobietą lekkich obyczajów nie nazwałbym dymaniem.
Stratą kasy czasu i wrażeń
Jeśli jest wiele dziwek to musi być też wielu desperatów.
Idź na spacer i do czegoś dojdziesz!
nic nie zrobisz. możesz juz tylko błagac Boga, by ukrócił twoje istnienie na tym świecie. istnienie, bo do wegetacji to jeszcze daleko...
Przede wszystkim zadaj sobie pytanie czego oczekujesz od życia i co możesz zrobić, żeby to osiągnąć. Też jestem sama na emigracji, tylko mam zupełnie inne podejście do życia. Zaczęłam od odcięcia się od osób, które "ciągnęły mnie w dół". Mam swoje pasje i kilku przyjaciół. Zastanów się, czy jest coś, co lubisz robić i skup się na tym.
Se babe znajdź, TUBYLCZĄ - by się kotwiczyć w środowisku a nie multiplikować depresji emigracyjnej.