@MajorKaza ale m/in moje podatki.. dlaczego ja mam np z nich fundowac komus porody ? W szczegolnosci tym nie zatrudnionym, lub o niskich dochodach ? Dlaczego mam fundowac tej samej grupie leczenie ich dzieci to tez moje podatki.
Skoro jednak sa one marnotrawione w tkai sposob to oczekiwalabym abym rowniez mogla z moich podatkow korzystac na zabiegi jakich bede moze kiedys chciala wykonac. Czy to aborcji, czy podwiazania jajowodow, czy histerektomii
@pochichrana
"dlaczego ja mam np z nich fundowac komus porody?"
Właściwie sama sobie Pani odpowiedziała - nie powinna Pani.
@samodzielny68
"Czemu uważasz, że innych ludzi?"
1. Ponieważ podatki w tym kraju nie są celowe, więc wszystko idzie ze wspólnego wora
2. Ponieważ jeśli opłacane by to było z podatków tylko od osób, które same z tego skorzystają to tylko idiota by poparł coś takiego
P.S. Adwokaci płacą podatki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2021 o 15:07
Na swoją obronę powiedz, że to bardzo ekonomiczny postulat, bo dziecko z inVitro jest tańsze niż dziecko z tego programu który obecnie prowadzi rząd. Rząd prowadzi oczywiście za nasze pieniądze.
@Goretex Pan wybaczy, ale dla mnie orąbanie kogoś z większej czy mniejszej kasy to tylko kwestia skali, Trochę jak stalinowskie "a mógł zabić". Jak już komuś odpisywałem, tego programu też nie powinno być - generalnie nie powinno być tak, że jedna osoba jest zmuszana do finansowania drugiej.
@MajorKaza to nie jest zmuszanie tylko albo solidarność społeczna albo społeczna inwestycja. Programy prokreacyjne mają przecież za zadanie podnieść dzietności a to jest dla społeczeństwa sumarycznie pozytywne... ewentualnie można mówić o inwestycji
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2021 o 16:59
@MajorKaza "Ponieważ jeśli opłacane by to było z podatków tylko od osób, które same z tego skorzystają to tylko idiota by poparł coś takiego" -dlaczego?
@Goretex Tak są reklamowane, ale nie oszukujmy się - mają na celu przekupić wyborców. Jakby chcieli podnieść dzietność to nie dawaliby pieniędzy na 12 czy 16 latków tylko np. znieśli VAT na na akcesoria dziecięce, albo inwestowali w kampanię promującą zakładanie rodzin, bo jest to problem kulturowy, a nie finansowy.
@Rhanai zabawne, że taki demot i taki komentarz potrafią zebrać tyle plusów. Nikt nikogo nie zmusza do zapładniania. I w democie nie ma mowy o prawach reprodukcyjnych tylko antyreprodukcyjnych (poza może in vitro i mrożeniem). Więc ogólnie żałosne.
@tomkosz No, nie? Tak samo mamy wielki protest kobiet. Tak jakby te niepełnosprawne dzieci kobiety same sobie tworzyły przez partenogenezę, a ich istnienie nie miało żadnego wpływu na męża i resztę rodziny.
@Darayaharus oooo to super musze powiedziec kolerzance, ze w Polsce ma pelne prawo do reprodukcji i moze zrobic sobie invitroi badania prenatalne bez najmniejszych problemow.... Bo cos mi sciemniala, ze to nie jest takie proste....
@Darayaharus Bezpłodnosć, niepłodność, badania w kierunku potencjalnych wad genetycznych płodu.
Fakt, w samym seksie nic, ale w wielu sprawach okołoseksowych- sporo
@Livanir Wiesz, ale takie jest życie - zawsze jakiś procent populacji nie może z różnych względów przekazać swoich genów dalej, a polskie społeczeństwo nie jest pod tym względem odosobnione. Jednak w przypadku homo sapiens jest to zawsze na tyle mały procent, ze nie wpływa on sam z siebie na zdolność reprodukcyjną całej populacji. Natomiast aborcja i owszem, wpływa na całą populację. I zanim mnie zrównasz z błotem - jestem z związku który nie może mieć dzieci (wada wrodzona uniemożliwiająca zajście w ciążę u żony) więc wiem jak to boli i jak człowiek mocno chce to zmienić. Niemniej nie popieram autora tego demota.
@Darayaharus Czekaj, co? Czyli jak nie urodzi się dziecko, bo ktoś dokona aborcji, to gorsze, niż jak gdy para nie bedzie mogła skorzystać z invitro z powodu utrudnionego dostępu i to niest mniej złe dla społeczeństwa? Co? I w tym wypadku i w tym nie ma dziecka.
Aborcja wpływa tak samo na całą populacje, jak niefinansowanie i nei wspieranie,a wręcz skalowanie in vitro i innych sposobów leczenia
@Livanir Chciałbym Tobie przypomnieć, że: 1- In Vitro jest w Polsce legalne i jest do niego dopłata państwowa 2. In vitro jest mimo wszystko kontrowersyjne etycznie (podobnie jak surogactwo które w UE jest zakazane). 3 In vitro dotyczy niewielkiego odsetka społeczeństwa, a aborcja dotyczy całego społeczeństwa (jeśli nie widzisz tej róznicy to raczej nie mamy o czym dalej dyskutować). 4 Aborcja jest przeciwieństwem leczenia oraz innych sposobów reprodukcyjnych. 5 Aborcja jest zawsze morderstwem przedstawiciela gatunku homo sapiens (już po połączeniu się plemnika z jajem czyli gdy powstanie zygota jest to nowy organizm który należy do gatunku homo sapiens - podstawy biologii się kłaniają), a co za tym idzie jest to duzo bardziej kontrowersyjne niż zapłodnienie metodą in vitro czy surogatyzm.
Przeraża mnie, że nadal tak wielu ludzi nie rozumie, że to są prawa człowieka. Wierzą we wszystko, co ksiądz na ambonie powie i mamy skutki. Polska jest ze 400 lat wstecz za innymi krajami.
@Cammax Dobra wskaż mi, gdzie w karcie praw człowieka mówią o powszechnie dostępnej socjalnej antykoncepcyjnej aborcji, in vitro i innych. Bo z jednej strony rozumiem, ale zasłanianie się rzeczami jak prawa człowieka nie czytając chociażby samej karty praw człowieka jest fake newsem. NIGDZIE w prawach człowieka nie jest to wpisane. Proponuje spisać kartę praw człowieka 2.0 albo nie korzystać z fałszywych informacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2021 o 7:54
@Cammax Za innymi krajami, to znaczy za którymi? Bo jakoś tak się dziwnie składa, ze Polska jest stawiana za wzór przez jeszcze większą grupę innych krajów w przeciwieństwie do krajów znajdujących się według Ciebie w grupie która jest przed Polską.
@LoneGhost to nie są tylko kaprysy. W wielu przypadkach aborcja ratuje życie matki pub jest "mniejszym złem" (zwłaszcza gdy płody są nieodwracalnie uszkodzone lub ciąża jest wynikiem gwałtu). Więc być może kiedyś ktoś dopisze to wszystko do karty. Choć na upartego część z tych praw można podciągnąć pod prawo do ochrony zdrowia. A edukację seksualną pod prawo do edukacji. Bo gdyby kobiety były uświadomione i miały normalny dostęp do antykoncepcji to nie byłoby tylu niechcianych ciąż.
@Darayharus w jakich krajach niby jesteśmy wzorem? Na Węgrzech? W Korei Północnej? Czy może jesteśmy wzorem dla skrajnie prawicowych fanatyków z innych krajów?
A przed Polską znajduje się cała UE (oprócz Węgier, bo oni od nas niczym się nie różnią), Rosja, cała Ameryka Północna i po części również Południowa, Australia, Nowa Zelandia i większość krajów azjatyckich. Nawet nie chodzi tylko o aborcję, homoseksualistów itp. ale też o poziom życia i gospodarkę.
@Cammax aborcja jako ratowanie życie matki jest uważna za etycznie moralną nawet przez KK. Obecny WDŻWR i biologia odpowiada na pytanie skąd się biorą dzieci, a edukacja seksualna jaką chcą nam wprowadzić dotyczy propagowania homoseksualizmu, czyli zgrubsza nie uczenie tego skąd się biorą dzieci
@Cammax w ilu dokładnie? Masz jakieś dane. Bo ja niedawno czytałem ciekawe dane. Na przykład: podczas drugiej wojny zgineło od 6,900,000 do 7,400,000 ludzi (źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/World_War_II_casualties), w tym roku na świecie (niecałe 2 miesiące) odbyło się 5,253,877 aborcji (źródło: http://www.numberofabortions.com/). Druga instytucja opiera się o The Guttmacher Institute (Jest to dość wiarygodne źródło - zapraszam do zapoznania się). Myślisz, że wiele z tych aborcji to sprawa zagrożonego życia? Możesz przedstawić podstawę swoich tez?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lutego 2021 o 0:13
Odnośnie zdrowia matki zgadzam się w 100% Jeśli płód jest uszkodzony i zagraża życiu oraz zdrowiu matki jasne jestem za aborcją. Jeśli jest on na tyle zdeformowany, że nie będzie funkcjonować sam, też jestem za aborcją. Tylko aktywistki na protestach kobiet nie wnoszą o przywrócenie starej ustawy czy stworzenie nowej na wzór starej. One chcą zrobić z aborcji formę antykoncepcji. Z tym się nie zgodzę. Bo wierzę w odpowiedzialność za swoje czyny. Jeśli popełnisz przestępstwo idziesz do więzienia. Jeśli weźmiesz kredyt nie do spłaty komornik puka do drzwi.Jeśli uprawiasz seks bez antykoncepcji powinno być się świadom, że z tego mogą być dzieci.
Jeśli nie chcesz dziecka - ok, jest zdrowa trzeba być odpowiedzialnym. 9 miesięcy i pyk okno życia. (Wyjątkiem jest gwałt od tej reguły tutaj leży decyzja matki)
Fakt realna edukacja seksualna powinna być w szkołach by dzieciaki były świadome, ale większość tego często potrafi być wytłumaczona na samej biologii. Dostęp do środków antykoncepcyjnych jest raczej na każdym kroku. Prezerwatywy są praktycznie w każdym sklepie - nawet w warzywniakach się z nimi spotkałem. Pigułki dla kobiet są przypisywane przez lekarzy ze względu, że tą trzeba dopasować.
Z tego tytułu uważam, że środki są dostępne. Głupoty na nasze nieszczęście nie jesteśmy w stanie uleczyć.
@LoneGhost in vitro to standardowa w normalnych krajach, powszechnie uznana metoda leczenia objawowego. W Polsce nie jest refundowana, a wręcz chciano jej zakazać.
@adraxer12 wychodzi na to, że skrajna prawica jest jeszcze bardziej "religijna" (to już nie religijność, tylko fanatyzm) niż sam KK. Bo niektórym z nich marzy się całkowity zakaz.
@rational_male cóż, w prawie wszystkich krajach jest całkowite przyzwolenie. Więc oni zawyżają statystyki. Kraje takie jak Polska, Salwador to dziś wyjątki. Gdyby zebrać statystyki z tych krajów, to można bez problemu udowodnić, że większość kobiet ratuje swoje życie, płód jest nieodwracalnie uszkodzony lub ciąża jest wynikiem gwałtu. Choć statystyki nie uwzględniają aborcji dokonanych w "podziemiu".
@LoneGhost większości prawdopodobnie odpowiadał kompromis (żeby tylko był przestrzegany). Choć zdanie zwykłych ludzi najmniej obchodzi media. Obserwując wypowiedzi zapraszanych przez nie gości mam wrażenie, że oni wybierają jak największych oszołomów. Jedni za całkowitym zakazem, a drudzy uważają, że aborcja to zabieg jak każdy inny, porównywalny do usunięcia zęba lub forma antykoncepcji.
O ile nieuświadomionych nastolatków jeszcze można zrozumieć, że "nie wiedzieli" (dlatego potrzeba jest edukacja), to już dorośli ludzie wiedzą jak się zachodzi w ciążę. A czerpanie wiedzy z stron internetowych zazwyczaj źle się kończy, bo wielu nastolatków czerpie wiedzę ze stron poronograficznych lub od innych nastolatków.
Jeśli kobieta po prostu nie chce wychowywać dziecka, to można oddać, bo tylu ludzi chce mieć dzieci, a nie może. A in vitro na razie nie jest dostępne dla zwykłych ludzi (niby jeszcze legalne, ale większości nie stać).
A sam zakaz i tak nie zlikwiduje problemu, bo kobiety będą albo wyjeżdżać za granicę, albo szukać pomocy w podziemiu.
@Albert_Einstein O ile rozumiem istotę in vitro jako leczenia objawowego o tyle uważam, że przed nim powinna być promowana adopcja. Nie mówię, że jestem przeciwnikiem wręcz przeciwnie.
W Warszawie rządzi Legia, bo tam jest mnóstwo kibiców tej drużyny, a komu się Legia nie podoba to niech wyjeżdża ze stolicy.
A w Polsce Dzizis Rules bo ma tu swoich licznych fanów - Jezus Hools (ja także jestem jednym z nich) więc proszę to przyjąć do wiadomości i nie pajacować z podobnymi demotami.
@KSz01_"Czy może nie posiadacie tej umiejętności i po to wam edukowanie seksualne?"
Dokładnie - edukacja seksualna jest między innymi po to, żeby wiedzieć jak i kiedy stosować antykoncepcję.
1 - Aborcja to nie reprodukcja. To coś całkowicie przeciwnego.
2 - Tabletka "Dzień po" to też nie reprodukcja. To późna antykoncepcja.
3 - https://www.klinikainvicta.pl/leczenie-nieplodnosci/programy-in-vitro/in-vitro-mrozenie-komorek-jajowych - A więc legalne.
4 - Jakoś czwarta klasa podstawówki, dział rozmnażania. Budowa i funkcje męskich i żeńskich narządów rozrodczych. Rzetelne podstawy. Reszty można dowiedzieć się od rodziców.
5 - In Vitro nie jest niezbędne do życia, refundacja nie ma więc podstaw.
6 - To też nie reprodukcja, a coś skrajnie przeciwnego. I nieodwracalnego.
A połowie tego zaradzi prezerwatywa. 1 - Brak zapłodnienia = brak potrzeby aborcji, tabletki dzień po, podwiązywania jajowodów. I nie potrzeba recepty
@DonSalieri "In Vitro nie jest niezbędne do życia, refundacja nie ma więc podstaw." - dlaczego zmieniasz temat? Przy pkt 1, 2 i 6 piszesz o reprodukcji, przy in vitro nagle o "niezbędności do życia".
@DonSalieri
1. prawo do reprodukcji daje też prawo do nie korzystanie z tego.
2. Podobnie.
3. Mocno utrudniona i na pokrętnych zasadach, pewnie dobry prawnik mógłby im narobić kłopotów
4. Edukacja seksualna to nie tylko gdzie co wsadzić i co sie stanie jak się wsadzi. A rodzice... Czemu do ludzi nie dociera, ze nie każdy ma idealnych rodziców?
5. właściwie In vitro jest potrzebne do życia, ono jest stwarza. tak jak seks.
6. patrz p.1.
Nie zaradzi. Prezerwatywa moze pęknąć i po to jest tabletka dzień po, zapewniam Cię, ze żadna kobieta nie łyka jej w ramach antykoncepcji. I właśnie dlatego, ze prezerwatywa zawodzi, jest część z aborcja.
Poza tym podwiązanie jest pewniejsze, przyjemniejsze i na dłuższą mete- tańsze.
Brakuje Ci paru elementów układanki, bo życie nie jest zero-jedynkowe
@Livanir " prawo do reprodukcji daje też prawo do nie korzystanie z tego" - Jasne i sensowne, ale nie są juz sensowne wnioski jakie z tego wyciągasz. Nie korzystanie z prawa do reprodukcji (co zgodnie z tym co napisałeś/napisałaś jest Twoim prawem) nie oznacza prawa do aborcji tylko prawo do nie uprawiania seksu lub uprawiania seksu z zabezpieczeniem antykoncepcyjnym.
Nie wciągaj prawników, bo jakbyś nie zapisał obojętnie jakiego prawa, zawsze prawnik jest w stanie je podważyć.
Owszem In vitro stwarza życie ale jest marginalne w skali społeczeństwa. Natomiast Aborcja (choćby przy użyciu tabletki "dzień po" ma wpływ na całe społeczeństwo
Edukacja seksualna porusza bardzo intymny i wstydliwy temat, dlatego w pierwszej kolejności powinna spadać na rodziców. Nie zwalajmy wszystkiego na nauczycieli. Nauczyciele tez nie są idealni, a co więcej w tym temacie bardziej szkodzą niz pomagają i są równie kontrowersyjni co sama aborcja.
@Livanir 1 - Ano. Można się reprodukować, można się nie reprodukować. Ludzie nie są wiatropylni.
2 - Podobnie. Powiem więcej - można taką kupić wcześniej, niż "po awarii". Trochę pomyślunku i recepta nie jest przeszkodą.
3 - Gdyby mógł, pewnie już by im narobił kłopotów.
4 - Rodzic najlepiej wie, jak rozmawiać ze swoim dzieckiem. A w każdym razie powinien. I jest to mniej wstydliwe i stresujące dla dziecka, niż wykład na lekcji.
5 - in vitro, tak jak seks, nie jest niezbędne do życia. Można przeżyć i 70 lat jako prawiczek/dziewica i.. nic się nie dzieje. A co w przypadku, kiedy bezpłodna para chce mieć dziecko? Adopcja też jest opcją.
6 - Prezerwatywa/tabletki to "bezpłodność odwracalna". Podwiązanie już nie. Celibat też jest dość skuteczną antykoncepcją
@DonSalieri Z całego serca życzę Ci byś kiedyś ty albo twoi bliscy byli zmuszeni skorzystać z inv. Wtedy sobie przemyślisz czy jest niezbędne czy nie.
Leczenie wzrastającego paznokcia też nie jest niezbędne a jednak refundowane.
Edit:
Adoptowałeś jakieś dziecko? Masz pojęcie na czym polega ta procedura i jak wygląda, że z taką łatwością sobie o niej mówisz?
Ty masz zwyczajnie braki w wiedzy i dlatego piszesz takie bzdety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lutego 2021 o 10:09
Tak jak ze wszystkim w tym kraju. Mógłbym zrobić podobną grafiką, co możesz zrobić na własnej ziemi za własne pieniądze:
Budowa domu, jeśli spełnisz masę kryteriów i pieniędzy, czas dostania pozwolenia na budowę dłuży niż budowa domu.
Ścięcie drzewa, tylko za pozwoleniem
Szukanie kluczy z wykrywaczem metalu, nielegalne.
Co do samej grafiki
Rzetelna edukacja czegokolwiek w tym kraju nie istnieje.
Czemu miał bym komuś dopłacać do in vitro?
@olewator Nie masz "swojej ziemi". Państwo pozwala ci korzystać z fragmentu swojego terytorium, zachowując tam władzę nadrzędną.
Gdyby ziemia była prawdziwie "twoja", mógłbyś tam proklamować niepodległość, wytyczyć granicę państwową, zostać królem i powołać armię. A tego nie możesz zrobić niemal nigdzie na świecie, nawet na "własnej" wyspie na Pacyfiku. Tak, wiem, istnieją mikronacje, ale one są raczej tolerowane jako swoisty folklor, a nie na poważnie.
Pragnąłbym jedynie przypomnieć, że najważniejszym organem płciowym człowieka jest mózg. Dobrze by było, gdyby każdy przed rozpoczęciem życia seksualnego umiał się nim sprawnie posługiwać.
@jarobakmac a to aborcja wg Ciebie dotyczy tylko "niechcianych" ciąż? A słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak śmiertelne wady płodu, choroby genetyczne itd. uniemożliwiające życie po porodzie? A słyszałeś, że takie wady i choroby mogą również matkę zmuszoną prawem do donoszenia takiej ciąży kosztować życie? Tak, matka może umrzeć przez usilne noszenie zagrożonej ciąży, bo płód jest z nią ściśle połączony i może ją "wykończyć".
No ale dalej wierz w to, co w TVP trąbią, że aborcji to tylko puszczalskie gówniary potrzebują. Żenada...
noi ? chcesz podwiazac jajowody-jedz do Czech. chcesz aborcji-jedz do Czech. wszystko zrobisz za granica jak chcesz. Granic na amen nie zamkneli-nie problem wyjechac. a in vitro powinni zakazac.
Rząd odbiera kobietom wybór. Co robią prawaki? Biją gejów. 500+ na purchlę, 600+ na świnię i 800+ na krowę. Rozdajmy wszystko i niech w końcu nas anektują choćby Czechy... A, zapomniałbym. Grube miliony dla kościoła katolickiego.
jest za to niższy wiek emerytalny, traktowanie lepsze w pracy, godzenie się na traktowanie jak osobę niepełnosprawną (w policji inny zakres obowiązków na tym samym stanowistku), skazywanie za to samo przestępstwo niższymi wyrokami, stronnicze prawo rodzinne. Rządamy równouprawnienia Polek z Polakami :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2021 o 21:12
@rational_male to traktowanie lepsze w pracy mnie zaciekawiło, w jakim sensie? :D Wiek emerytalny, no cóż w Polsce jak w lesie, niby chcemy być jak zachód a nam to nie wychodzi, nierówny wiek emerytalny dotyczy m.in. Rosji, Mołdawii i Ukrainy i nie wynika z troski o kobiety :D Oj nie. To prosta kalkulacja: po co budować żłobek? Nie daj jakiś daarmowy: babka się zajmie. Wcześniejsza emerytura (a nie zawsze pozwalają pracować dłużej) oznacza z automatu niższe pieniądze. Taka znowu fajna perspektywa?
@lithium222 znasz kogoś w policji? Mam na myśli faceta. Zapytaj, czy jeździ z koleżankami na interwencje. Może w straży granicznej masz znajomego? Zapytaj czy w razie akcji on ze swoimi koleżankami z pracy gania przemytników. To o czym mówię, to nie żadne fabulatorstwo. To są przykłady z życia.
Jeżeli twoim zdaniem jest to krzywdzące - proponuje zrzec się tego prawa na poczet mężczyzn. My nie będziemy na to narzekać.
@rational_male Mam koleżankę policjantkę, nie muszę pytać kolegi :D Akurat to jest kobita co sobie spokojnie poradzi nie z jednym chłopem, często kobiety wysyłane są np. na mediacje z przestępcą. Mam też koleżankę w lotniczych siłach wojskowych. Nie popieram jakiegoś dziwnego rozróżniania wymagań na damskie-męskie. Z drugiej strony jak widzę tych brzuchatych policjantów, to wybacz, ale też nie widzę żeby ganiaili przestępców :D Do wojska z kolei dostają się ludzie po znajomościach, tam są takie kwiatki, ze głowa mała (akurat tu mam kolegów).
Zrzec się tego prawa na poczet mężczyzn? Jakiego prawa? :D Do wcześniejszej emerytury? A proszę bardzo. Piątej klepki musiałabym nie mieć, żeby iść na emeryturę w wieku 60 lat. Jak najdłużej planuję być aktywna zawodowo, zadbałam sobie o to, żeby mieć taki zawód, że mi się to będzie opłacało. Wiele kobiet jednak odchodzi, żeby pomóc zająć się wnukami.
Nadal nie ma odpowiedzi o lepszym traktowaniu w pracy :D Wymieniłeś, jakieś..3? Zawody :D
@rational_male Na postępowym zachodzie też nie mają. U nas z automatu ma się kobita zajmować domem, a w odpowiednim wieku wnukami, to ty się dziwisz? :D Ty tu się doszukujesz jakiejś nierówności wobec mężczyzn? Tu trzeba zmienić myślenie społeczeństwa a później, jak komuś coś tam w głowie zaświta to może przyjdą jakieś zmiany.
W wielu firmach kobiety nie mają wyboru i są z automatu skazywane na niższe, wręcz głodowe świadczenia emerytalne. To nie jest tak jak ci się wydaje, że każdy ma wybór. Wyjdź z bajki.
Z tego samego wynika to co opisałeś jako ,,stronnicze prawo rodzinne". Panowie nie korzystają z urlopów tacierzyńskich, mimo, że mają do nich prawo. Nie wnioskują o opiekę nad dziećmi niejako z automatu oddając dzieci kobiecie. Tam gdzie wnioskowana jest opieka naprzemienna rodzice otrzymują opiekę naprzemienną. Nawet na moim prokatolickim i propisowskim zakątku Polski. Serio.
Generalnie mundurówka jest sztucznie uprzywilejowana a o tym jakoś nie krzyczysz.
@lithium222 wiem jak mają na zachodzie. Z własnego doświadczenia.
"W wielu firmach kobiety nie mają wyboru i są z automatu skazywane na niższe, wręcz głodowe świadczenia emerytalne. To nie jest tak jak ci się wydaje, że każdy ma wybór. Wyjdź z bajki. "
- bitch please. Przeczytaj to co piszesz, być może na głos - i zastanów się nad tym: o czym ty gadasz?
A co z tymi co wnioskują? Dostają je?
Proszę o przykłady. Chętnie się czegoś dowiem na tema uprzywilejowania mundurówki.
@rational_male No to co cię tak boli wiek emerytalny w Polsce? Skoro on nie dotyczy zachodu, a powiedzmy sobie szczerze zacofanej pod wieloma względami Polski. Jak może dorównamy kiedyś mentalnie, to może się to zmieni, ale patrząc na społeczeństwo, szczerze wątpię.
Nie muszę czytać, skoro doskonale wiem co napisałam. W wielu firmach panie w odpowiednim wieku są przymusowo kierowane na emeryturę, nie ma, że ona chce sobie popracować dłużej. Z automatu skazuje to tą konkretną kobietę na niższe świadczenie emerytalne. Czego tutaj nie rozumiesz? Zatem zawsze ma wybór? Wcześniejsza emerytura oznacza niższą emeryturę.
Tak dostają. Wystarczy się zainteresować w temacie ilu panów w ogóle wnioskuje o opiekę nad dzieckiem. Ilu panów w ogóle jest zainteresowana opieką naprzemienną. no i ilu ojców korzysta z praw im przysługującym (urlop tacierzyński).
W jakim wieku w mundurówce przechodzą na emeryturę. Niby w wieku 60 lat? I co powiesz mi, że potem nie pracują? Mają też sporo bonusów, fajne dodatki do pensji ot tak. Dlatego tam jest multum osób po znajomościach, bez jakichkolwiek predyspozycji i uwierz obecność tam kobiet, to przy tym pikuś. Możesz być kierowcą w wojsku, a masz takie same przywileje jak każdy tam.
@lithium222 wolałbym, żeby wiek emerytalny się raczej obniżył dla mężczyzn (jak w zacofanej francji) niż zwiększył (jak w postępowej anglii). Co do mentalnego dorównywania - skąd twoja taka niska samoocena?
Czego nie rozumiem? Ja znam inne przypadki. Pracodawca nie chciałby, żeby kobieta odchodziła, ale ona chce odejść - i co? I może to zrobić. Taka to równość. Kolejna sprawa - skąd ta arogancja. Jak nie przeczytałaś co napisałaś, to nie rozumiesz, skąd mój komentarz.
W zasadzie zgadzam się z kwestią wieku w mundurówce - zarazem mając dysonans poznawczy wyobrażając sobie 65 letniego policjanta zmagającego się z 20 paro letnimi buntownikami. Może i być policjantka...
Podobnie ze strażakami. Strażą graniczną, wojskiem. Sam nie wiem jak to rozwiązać. Obecność kobiet jednak w tych segmentach - to żart.
@rational_male Daj spokój robisz akcje o ... 3 lata? :D Wiek jest różny w zależności od kraju to owszem, ale różne są również świadczenia jak i programy. Zatem problemem nie jest sam wiek przejścia. Ja mam jakąś niską samoocenę? Nadintepretacja i doszukiwanie się drugiego dna tam gdzie nie nie ma czego szukać. Akurat samoocenę mam bardzo dobrą.
Pracownik zawsze może odejść. Argument akurat śmieszny. W każdym momencie i to niezależnie od wieku pracownik może pozbierać zabawki i odejść od konkretnego pracodawcy.
Jest wiele zawodów wymagających siły fizycznej, gdzie nie ma wcześniejszego przejścia na emeryturę. No ile oni mają jak przechodzą?
@lithium222 Nie robię żadnej akcji. Jak byś nie zauważyła - jedynie komentuje na demotywatorach. Jeżeli twoim zdaniem to akcja - hmmm... trudno. Ja domagam się równouprawnienia. Czy tego nie chcesz?
Nie mówiłem, że nie może odejść. Być może mój polski jest za słaby, albo ty nie zrozumiałaś. Pisałem, że znam z życia osobę, która chciała odejść na wcześniejszą emeryturę z banku, i musiała za tym chodzić, bo bank nie miał podstaw redukcji jej stanowiska.
Zgadzam się co do tego. Jest to problem podobny problemu z górnikami. Nie wiem jak go rozwiązać.
@rational_male Równouprawnienie jest już od dawna. Zapoznaj się ze znaczeniem tego słowa. Mylisz równość/ sprawiedliwość społeczną (ale na to ma wpływ wychowanie, społeczeństwo i ...biologia).
podwiązanie jajowodów to nie prawo reprodukcyjne
@Arqs1986 to prawo które pozwala podjąć decyzję, by się nie reprodukować. a w Polsce jest to zakazane
https://yourkaya.pl/blog/wazektomia-podwiazanie-jajnikow-w-polsce
Kasa z podatków innych ludzi to nie prawa, a przywileje.
@MajorKaza Czemu uważasz, że innych ludzi? Kobiety, w odróżnieniu od obrońców pedofilów płacą podatki.
@MajorKaza ale m/in moje podatki.. dlaczego ja mam np z nich fundowac komus porody ? W szczegolnosci tym nie zatrudnionym, lub o niskich dochodach ? Dlaczego mam fundowac tej samej grupie leczenie ich dzieci to tez moje podatki.
Skoro jednak sa one marnotrawione w tkai sposob to oczekiwalabym abym rowniez mogla z moich podatkow korzystac na zabiegi jakich bede moze kiedys chciala wykonac. Czy to aborcji, czy podwiazania jajowodow, czy histerektomii
@MajorKaza w całym democie nie ma słowa o kasie.
@pochichrana
"dlaczego ja mam np z nich fundowac komus porody?"
Właściwie sama sobie Pani odpowiedziała - nie powinna Pani.
@samodzielny68
"Czemu uważasz, że innych ludzi?"
1. Ponieważ podatki w tym kraju nie są celowe, więc wszystko idzie ze wspólnego wora
2. Ponieważ jeśli opłacane by to było z podatków tylko od osób, które same z tego skorzystają to tylko idiota by poparł coś takiego
P.S. Adwokaci płacą podatki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2021 o 15:07
@Goretex "Refundacja in vitro z NFZ".
@MajorKaza OK, mój błąd. Faktycznie kasa jest.
Na swoją obronę powiedz, że to bardzo ekonomiczny postulat, bo dziecko z inVitro jest tańsze niż dziecko z tego programu który obecnie prowadzi rząd. Rząd prowadzi oczywiście za nasze pieniądze.
@Goretex Pan wybaczy, ale dla mnie orąbanie kogoś z większej czy mniejszej kasy to tylko kwestia skali, Trochę jak stalinowskie "a mógł zabić". Jak już komuś odpisywałem, tego programu też nie powinno być - generalnie nie powinno być tak, że jedna osoba jest zmuszana do finansowania drugiej.
@MajorKaza to nie jest zmuszanie tylko albo solidarność społeczna albo społeczna inwestycja. Programy prokreacyjne mają przecież za zadanie podnieść dzietności a to jest dla społeczeństwa sumarycznie pozytywne... ewentualnie można mówić o inwestycji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2021 o 16:59
@MajorKaza "Ponieważ jeśli opłacane by to było z podatków tylko od osób, które same z tego skorzystają to tylko idiota by poparł coś takiego" -dlaczego?
@Goretex Tak są reklamowane, ale nie oszukujmy się - mają na celu przekupić wyborców. Jakby chcieli podnieść dzietność to nie dawaliby pieniędzy na 12 czy 16 latków tylko np. znieśli VAT na na akcesoria dziecięce, albo inwestowali w kampanię promującą zakładanie rodzin, bo jest to problem kulturowy, a nie finansowy.
@MajorKaza
Cały rozwinięty świat ma ujemny przyrost.
Popularnym modelem jest 2+2, czyli tato, mama, dziecko i pies.
Żadne kampanie rządu nie pomogą.
Kiedyś dzieci były potrzebne w warsztacie czy w rolnictwie, teraz nie są. I tyle. Duży koszt, korzyść niewielka.
Kiedyś ludzie nie mieli tylu możliwości na życie, co dzisiaj. Dzisiaj zamiast bąbelka lepiej pojechać na Malediwy.
@samodzielny68 każdy płaci podatki. Ty też - być może tego nie rozumiesz - ale też płacisz.
Zapładniać, ma rodzić, żadnej nie oszczędzać! Praw reprodukcyjnych się zachciało, w d*pach się poprzewracało! Może jeszcze prawa człowieka się marzą?!
@Rhanai zabawne, że taki demot i taki komentarz potrafią zebrać tyle plusów. Nikt nikogo nie zmusza do zapładniania. I w democie nie ma mowy o prawach reprodukcyjnych tylko antyreprodukcyjnych (poza może in vitro i mrożeniem). Więc ogólnie żałosne.
@pikkewyn prawo reprodukcyjne to również kontrola płodności. Tyle w temacie.
@Rhanai a kontrola wzrostu już nie?
Dlaczego tylko Polek? A to Polacy sie nie rozmnazaja? Kolejny seksizm i absurdalna feminizacja
@tomkosz No, nie? Tak samo mamy wielki protest kobiet. Tak jakby te niepełnosprawne dzieci kobiety same sobie tworzyły przez partenogenezę, a ich istnienie nie miało żadnego wpływu na męża i resztę rodziny.
ale 500+ dajo!
@tonkosz wezektomia jest w Polsce legalna np
W Polsce każda pełnoletnia kobieta ma prawo do reprodukcji. To co autor/autorka demota próbuje nam przekazać jest OGRANICZENIEM prawa do reprodukcji.
@Darayaharus oooo to super musze powiedziec kolerzance, ze w Polsce ma pelne prawo do reprodukcji i moze zrobic sobie invitroi badania prenatalne bez najmniejszych problemow.... Bo cos mi sciemniala, ze to nie jest takie proste....
@polm84 A co trudnego jest w seksie?
@Darayaharus Bezpłodnosć, niepłodność, badania w kierunku potencjalnych wad genetycznych płodu.
Fakt, w samym seksie nic, ale w wielu sprawach okołoseksowych- sporo
@Darayaharus noooo czasem nie takie prostę jak nie jest się wstanie znaleźć innego partnera z różnych powodów.
@Livanir Wiesz, ale takie jest życie - zawsze jakiś procent populacji nie może z różnych względów przekazać swoich genów dalej, a polskie społeczeństwo nie jest pod tym względem odosobnione. Jednak w przypadku homo sapiens jest to zawsze na tyle mały procent, ze nie wpływa on sam z siebie na zdolność reprodukcyjną całej populacji. Natomiast aborcja i owszem, wpływa na całą populację. I zanim mnie zrównasz z błotem - jestem z związku który nie może mieć dzieci (wada wrodzona uniemożliwiająca zajście w ciążę u żony) więc wiem jak to boli i jak człowiek mocno chce to zmienić. Niemniej nie popieram autora tego demota.
@Darayaharus Czekaj, co? Czyli jak nie urodzi się dziecko, bo ktoś dokona aborcji, to gorsze, niż jak gdy para nie bedzie mogła skorzystać z invitro z powodu utrudnionego dostępu i to niest mniej złe dla społeczeństwa? Co? I w tym wypadku i w tym nie ma dziecka.
Aborcja wpływa tak samo na całą populacje, jak niefinansowanie i nei wspieranie,a wręcz skalowanie in vitro i innych sposobów leczenia
@Livanir Chciałbym Tobie przypomnieć, że: 1- In Vitro jest w Polsce legalne i jest do niego dopłata państwowa 2. In vitro jest mimo wszystko kontrowersyjne etycznie (podobnie jak surogactwo które w UE jest zakazane). 3 In vitro dotyczy niewielkiego odsetka społeczeństwa, a aborcja dotyczy całego społeczeństwa (jeśli nie widzisz tej róznicy to raczej nie mamy o czym dalej dyskutować). 4 Aborcja jest przeciwieństwem leczenia oraz innych sposobów reprodukcyjnych. 5 Aborcja jest zawsze morderstwem przedstawiciela gatunku homo sapiens (już po połączeniu się plemnika z jajem czyli gdy powstanie zygota jest to nowy organizm który należy do gatunku homo sapiens - podstawy biologii się kłaniają), a co za tym idzie jest to duzo bardziej kontrowersyjne niż zapłodnienie metodą in vitro czy surogatyzm.
@Darayaharus Kontrowersyjne etycznie, ale tylko w betonowych, katolickich zakutych głowach. Co ci w tej procedurze uchodzi za nieetyczne?
Przeraża mnie, że nadal tak wielu ludzi nie rozumie, że to są prawa człowieka. Wierzą we wszystko, co ksiądz na ambonie powie i mamy skutki. Polska jest ze 400 lat wstecz za innymi krajami.
@Cammax Dobra wskaż mi, gdzie w karcie praw człowieka mówią o powszechnie dostępnej socjalnej antykoncepcyjnej aborcji, in vitro i innych. Bo z jednej strony rozumiem, ale zasłanianie się rzeczami jak prawa człowieka nie czytając chociażby samej karty praw człowieka jest fake newsem. NIGDZIE w prawach człowieka nie jest to wpisane. Proponuje spisać kartę praw człowieka 2.0 albo nie korzystać z fałszywych informacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2021 o 7:54
@LoneGhost Jak tak dalej pójdzie to do praw człowieka wpiszą średnią hawajską co piątek. ;)
@Cammax Za innymi krajami, to znaczy za którymi? Bo jakoś tak się dziwnie składa, ze Polska jest stawiana za wzór przez jeszcze większą grupę innych krajów w przeciwieństwie do krajów znajdujących się według Ciebie w grupie która jest przed Polską.
@LoneGhost to nie są tylko kaprysy. W wielu przypadkach aborcja ratuje życie matki pub jest "mniejszym złem" (zwłaszcza gdy płody są nieodwracalnie uszkodzone lub ciąża jest wynikiem gwałtu). Więc być może kiedyś ktoś dopisze to wszystko do karty. Choć na upartego część z tych praw można podciągnąć pod prawo do ochrony zdrowia. A edukację seksualną pod prawo do edukacji. Bo gdyby kobiety były uświadomione i miały normalny dostęp do antykoncepcji to nie byłoby tylu niechcianych ciąż.
@Darayharus w jakich krajach niby jesteśmy wzorem? Na Węgrzech? W Korei Północnej? Czy może jesteśmy wzorem dla skrajnie prawicowych fanatyków z innych krajów?
A przed Polską znajduje się cała UE (oprócz Węgier, bo oni od nas niczym się nie różnią), Rosja, cała Ameryka Północna i po części również Południowa, Australia, Nowa Zelandia i większość krajów azjatyckich. Nawet nie chodzi tylko o aborcję, homoseksualistów itp. ale też o poziom życia i gospodarkę.
@minek1993 gdyby katolicy ze swoją ewangelią nie wpie*dalali się w politykę i życie innych ludzi, to też nie byłoby wielu problemów
@Cammax aborcja jako ratowanie życie matki jest uważna za etycznie moralną nawet przez KK. Obecny WDŻWR i biologia odpowiada na pytanie skąd się biorą dzieci, a edukacja seksualna jaką chcą nam wprowadzić dotyczy propagowania homoseksualizmu, czyli zgrubsza nie uczenie tego skąd się biorą dzieci
@Cammax w ilu dokładnie? Masz jakieś dane. Bo ja niedawno czytałem ciekawe dane. Na przykład: podczas drugiej wojny zgineło od 6,900,000 do 7,400,000 ludzi (źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/World_War_II_casualties), w tym roku na świecie (niecałe 2 miesiące) odbyło się 5,253,877 aborcji (źródło: http://www.numberofabortions.com/). Druga instytucja opiera się o The Guttmacher Institute (Jest to dość wiarygodne źródło - zapraszam do zapoznania się). Myślisz, że wiele z tych aborcji to sprawa zagrożonego życia? Możesz przedstawić podstawę swoich tez?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2021 o 0:13
@Cammax O, ktoś normalny!
Odnośnie zdrowia matki zgadzam się w 100% Jeśli płód jest uszkodzony i zagraża życiu oraz zdrowiu matki jasne jestem za aborcją. Jeśli jest on na tyle zdeformowany, że nie będzie funkcjonować sam, też jestem za aborcją. Tylko aktywistki na protestach kobiet nie wnoszą o przywrócenie starej ustawy czy stworzenie nowej na wzór starej. One chcą zrobić z aborcji formę antykoncepcji. Z tym się nie zgodzę. Bo wierzę w odpowiedzialność za swoje czyny. Jeśli popełnisz przestępstwo idziesz do więzienia. Jeśli weźmiesz kredyt nie do spłaty komornik puka do drzwi.Jeśli uprawiasz seks bez antykoncepcji powinno być się świadom, że z tego mogą być dzieci.
Jeśli nie chcesz dziecka - ok, jest zdrowa trzeba być odpowiedzialnym. 9 miesięcy i pyk okno życia. (Wyjątkiem jest gwałt od tej reguły tutaj leży decyzja matki)
Fakt realna edukacja seksualna powinna być w szkołach by dzieciaki były świadome, ale większość tego często potrafi być wytłumaczona na samej biologii. Dostęp do środków antykoncepcyjnych jest raczej na każdym kroku. Prezerwatywy są praktycznie w każdym sklepie - nawet w warzywniakach się z nimi spotkałem. Pigułki dla kobiet są przypisywane przez lekarzy ze względu, że tą trzeba dopasować.
Z tego tytułu uważam, że środki są dostępne. Głupoty na nasze nieszczęście nie jesteśmy w stanie uleczyć.
@LoneGhost in vitro to standardowa w normalnych krajach, powszechnie uznana metoda leczenia objawowego. W Polsce nie jest refundowana, a wręcz chciano jej zakazać.
@adraxer12 wychodzi na to, że skrajna prawica jest jeszcze bardziej "religijna" (to już nie religijność, tylko fanatyzm) niż sam KK. Bo niektórym z nich marzy się całkowity zakaz.
@rational_male cóż, w prawie wszystkich krajach jest całkowite przyzwolenie. Więc oni zawyżają statystyki. Kraje takie jak Polska, Salwador to dziś wyjątki. Gdyby zebrać statystyki z tych krajów, to można bez problemu udowodnić, że większość kobiet ratuje swoje życie, płód jest nieodwracalnie uszkodzony lub ciąża jest wynikiem gwałtu. Choć statystyki nie uwzględniają aborcji dokonanych w "podziemiu".
@LoneGhost większości prawdopodobnie odpowiadał kompromis (żeby tylko był przestrzegany). Choć zdanie zwykłych ludzi najmniej obchodzi media. Obserwując wypowiedzi zapraszanych przez nie gości mam wrażenie, że oni wybierają jak największych oszołomów. Jedni za całkowitym zakazem, a drudzy uważają, że aborcja to zabieg jak każdy inny, porównywalny do usunięcia zęba lub forma antykoncepcji.
O ile nieuświadomionych nastolatków jeszcze można zrozumieć, że "nie wiedzieli" (dlatego potrzeba jest edukacja), to już dorośli ludzie wiedzą jak się zachodzi w ciążę. A czerpanie wiedzy z stron internetowych zazwyczaj źle się kończy, bo wielu nastolatków czerpie wiedzę ze stron poronograficznych lub od innych nastolatków.
Jeśli kobieta po prostu nie chce wychowywać dziecka, to można oddać, bo tylu ludzi chce mieć dzieci, a nie może. A in vitro na razie nie jest dostępne dla zwykłych ludzi (niby jeszcze legalne, ale większości nie stać).
A sam zakaz i tak nie zlikwiduje problemu, bo kobiety będą albo wyjeżdżać za granicę, albo szukać pomocy w podziemiu.
@Albert_Einstein O ile rozumiem istotę in vitro jako leczenia objawowego o tyle uważam, że przed nim powinna być promowana adopcja. Nie mówię, że jestem przeciwnikiem wręcz przeciwnie.
W Warszawie rządzi Legia, bo tam jest mnóstwo kibiców tej drużyny, a komu się Legia nie podoba to niech wyjeżdża ze stolicy.
A w Polsce Dzizis Rules bo ma tu swoich licznych fanów - Jezus Hools (ja także jestem jednym z nich) więc proszę to przyjąć do wiadomości i nie pajacować z podobnymi demotami.
Macie kobiety rodzić kolejne pokolenia niewolników jakie będą robiły na kler i majątek Watykanu.
Każe wam ktoś nie stosować antykoncepcji? Czy może nie posiadacie tej umiejętności i po to wam edukowanie seksualne?
@KSz01_"Czy może nie posiadacie tej umiejętności i po to wam edukowanie seksualne?"
Dokładnie - edukacja seksualna jest między innymi po to, żeby wiedzieć jak i kiedy stosować antykoncepcję.
@PWDzP I to jest rola głównie rodziców by ten jakże intymny temat poruszać ze swoimi dziećmi w domu, a nie pani/pan w szkole na lekcji z 30 uczniów.
@Darayaharus Uważasz, że mówienie o środkach antykoncepcyjnych jest wstydliwe?
@PWDzP Naprawdę musisz to mieć wytłumaczone?
1 - Aborcja to nie reprodukcja. To coś całkowicie przeciwnego.
2 - Tabletka "Dzień po" to też nie reprodukcja. To późna antykoncepcja.
3 - https://www.klinikainvicta.pl/leczenie-nieplodnosci/programy-in-vitro/in-vitro-mrozenie-komorek-jajowych - A więc legalne.
4 - Jakoś czwarta klasa podstawówki, dział rozmnażania. Budowa i funkcje męskich i żeńskich narządów rozrodczych. Rzetelne podstawy. Reszty można dowiedzieć się od rodziców.
5 - In Vitro nie jest niezbędne do życia, refundacja nie ma więc podstaw.
6 - To też nie reprodukcja, a coś skrajnie przeciwnego. I nieodwracalnego.
A połowie tego zaradzi prezerwatywa. 1 - Brak zapłodnienia = brak potrzeby aborcji, tabletki dzień po, podwiązywania jajowodów. I nie potrzeba recepty
@DonSalieri "In Vitro nie jest niezbędne do życia, refundacja nie ma więc podstaw." - dlaczego zmieniasz temat? Przy pkt 1, 2 i 6 piszesz o reprodukcji, przy in vitro nagle o "niezbędności do życia".
Prezerwatywa nie zapobiega zapłodnieniu w 100%.
@DonSalieri
1. prawo do reprodukcji daje też prawo do nie korzystanie z tego.
2. Podobnie.
3. Mocno utrudniona i na pokrętnych zasadach, pewnie dobry prawnik mógłby im narobić kłopotów
4. Edukacja seksualna to nie tylko gdzie co wsadzić i co sie stanie jak się wsadzi. A rodzice... Czemu do ludzi nie dociera, ze nie każdy ma idealnych rodziców?
5. właściwie In vitro jest potrzebne do życia, ono jest stwarza. tak jak seks.
6. patrz p.1.
Nie zaradzi. Prezerwatywa moze pęknąć i po to jest tabletka dzień po, zapewniam Cię, ze żadna kobieta nie łyka jej w ramach antykoncepcji. I właśnie dlatego, ze prezerwatywa zawodzi, jest część z aborcja.
Poza tym podwiązanie jest pewniejsze, przyjemniejsze i na dłuższą mete- tańsze.
Brakuje Ci paru elementów układanki, bo życie nie jest zero-jedynkowe
@Livanir A wiesz, że prawem do "niekorzystania z reprodukcji" jest fakt, że do wyra idziesz z kimś świadomie, a nie na zapleczu dyskoteki?
@Livanir " prawo do reprodukcji daje też prawo do nie korzystanie z tego" - Jasne i sensowne, ale nie są juz sensowne wnioski jakie z tego wyciągasz. Nie korzystanie z prawa do reprodukcji (co zgodnie z tym co napisałeś/napisałaś jest Twoim prawem) nie oznacza prawa do aborcji tylko prawo do nie uprawiania seksu lub uprawiania seksu z zabezpieczeniem antykoncepcyjnym.
Nie wciągaj prawników, bo jakbyś nie zapisał obojętnie jakiego prawa, zawsze prawnik jest w stanie je podważyć.
Owszem In vitro stwarza życie ale jest marginalne w skali społeczeństwa. Natomiast Aborcja (choćby przy użyciu tabletki "dzień po" ma wpływ na całe społeczeństwo
Edukacja seksualna porusza bardzo intymny i wstydliwy temat, dlatego w pierwszej kolejności powinna spadać na rodziców. Nie zwalajmy wszystkiego na nauczycieli. Nauczyciele tez nie są idealni, a co więcej w tym temacie bardziej szkodzą niz pomagają i są równie kontrowersyjni co sama aborcja.
@Livanir 1 - Ano. Można się reprodukować, można się nie reprodukować. Ludzie nie są wiatropylni.
2 - Podobnie. Powiem więcej - można taką kupić wcześniej, niż "po awarii". Trochę pomyślunku i recepta nie jest przeszkodą.
3 - Gdyby mógł, pewnie już by im narobił kłopotów.
4 - Rodzic najlepiej wie, jak rozmawiać ze swoim dzieckiem. A w każdym razie powinien. I jest to mniej wstydliwe i stresujące dla dziecka, niż wykład na lekcji.
5 - in vitro, tak jak seks, nie jest niezbędne do życia. Można przeżyć i 70 lat jako prawiczek/dziewica i.. nic się nie dzieje. A co w przypadku, kiedy bezpłodna para chce mieć dziecko? Adopcja też jest opcją.
6 - Prezerwatywa/tabletki to "bezpłodność odwracalna". Podwiązanie już nie. Celibat też jest dość skuteczną antykoncepcją
@DonSalieri Z całego serca życzę Ci byś kiedyś ty albo twoi bliscy byli zmuszeni skorzystać z inv. Wtedy sobie przemyślisz czy jest niezbędne czy nie.
Leczenie wzrastającego paznokcia też nie jest niezbędne a jednak refundowane.
Edit:
Adoptowałeś jakieś dziecko? Masz pojęcie na czym polega ta procedura i jak wygląda, że z taką łatwością sobie o niej mówisz?
Ty masz zwyczajnie braki w wiedzy i dlatego piszesz takie bzdety.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2021 o 10:09
Tak jak ze wszystkim w tym kraju. Mógłbym zrobić podobną grafiką, co możesz zrobić na własnej ziemi za własne pieniądze:
Budowa domu, jeśli spełnisz masę kryteriów i pieniędzy, czas dostania pozwolenia na budowę dłuży niż budowa domu.
Ścięcie drzewa, tylko za pozwoleniem
Szukanie kluczy z wykrywaczem metalu, nielegalne.
Co do samej grafiki
Rzetelna edukacja czegokolwiek w tym kraju nie istnieje.
Czemu miał bym komuś dopłacać do in vitro?
@olewator Nie masz "swojej ziemi". Państwo pozwala ci korzystać z fragmentu swojego terytorium, zachowując tam władzę nadrzędną.
Gdyby ziemia była prawdziwie "twoja", mógłbyś tam proklamować niepodległość, wytyczyć granicę państwową, zostać królem i powołać armię. A tego nie możesz zrobić niemal nigdzie na świecie, nawet na "własnej" wyspie na Pacyfiku. Tak, wiem, istnieją mikronacje, ale one są raczej tolerowane jako swoisty folklor, a nie na poważnie.
Pragnąłbym jedynie przypomnieć, że najważniejszym organem płciowym człowieka jest mózg. Dobrze by było, gdyby każdy przed rozpoczęciem życia seksualnego umiał się nim sprawnie posługiwać.
@jarobakmac a to aborcja wg Ciebie dotyczy tylko "niechcianych" ciąż? A słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak śmiertelne wady płodu, choroby genetyczne itd. uniemożliwiające życie po porodzie? A słyszałeś, że takie wady i choroby mogą również matkę zmuszoną prawem do donoszenia takiej ciąży kosztować życie? Tak, matka może umrzeć przez usilne noszenie zagrożonej ciąży, bo płód jest z nią ściśle połączony i może ją "wykończyć".
No ale dalej wierz w to, co w TVP trąbią, że aborcji to tylko puszczalskie gówniary potrzebują. Żenada...
noi ? chcesz podwiazac jajowody-jedz do Czech. chcesz aborcji-jedz do Czech. wszystko zrobisz za granica jak chcesz. Granic na amen nie zamkneli-nie problem wyjechac. a in vitro powinni zakazac.
@xbulletkax666x Zakazać bo?
@Albert_Einstein bo podobnie jak aborcja to jest "widzi mi sie" i "zachcianka" kobiet i mężczyzn rowniez.
Głupcze, czy leczenie to widzimisię?
Rząd odbiera kobietom wybór. Co robią prawaki? Biją gejów. 500+ na purchlę, 600+ na świnię i 800+ na krowę. Rozdajmy wszystko i niech w końcu nas anektują choćby Czechy... A, zapomniałbym. Grube miliony dla kościoła katolickiego.
Prezerwatywy w kazdym kiosku, tabletki antykoncepcyjne w kazdej aptece.
jest za to niższy wiek emerytalny, traktowanie lepsze w pracy, godzenie się na traktowanie jak osobę niepełnosprawną (w policji inny zakres obowiązków na tym samym stanowistku), skazywanie za to samo przestępstwo niższymi wyrokami, stronnicze prawo rodzinne. Rządamy równouprawnienia Polek z Polakami :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2021 o 21:12
@rational_male to traktowanie lepsze w pracy mnie zaciekawiło, w jakim sensie? :D Wiek emerytalny, no cóż w Polsce jak w lesie, niby chcemy być jak zachód a nam to nie wychodzi, nierówny wiek emerytalny dotyczy m.in. Rosji, Mołdawii i Ukrainy i nie wynika z troski o kobiety :D Oj nie. To prosta kalkulacja: po co budować żłobek? Nie daj jakiś daarmowy: babka się zajmie. Wcześniejsza emerytura (a nie zawsze pozwalają pracować dłużej) oznacza z automatu niższe pieniądze. Taka znowu fajna perspektywa?
@lithium222 znasz kogoś w policji? Mam na myśli faceta. Zapytaj, czy jeździ z koleżankami na interwencje. Może w straży granicznej masz znajomego? Zapytaj czy w razie akcji on ze swoimi koleżankami z pracy gania przemytników. To o czym mówię, to nie żadne fabulatorstwo. To są przykłady z życia.
Jeżeli twoim zdaniem jest to krzywdzące - proponuje zrzec się tego prawa na poczet mężczyzn. My nie będziemy na to narzekać.
@rational_male Mam koleżankę policjantkę, nie muszę pytać kolegi :D Akurat to jest kobita co sobie spokojnie poradzi nie z jednym chłopem, często kobiety wysyłane są np. na mediacje z przestępcą. Mam też koleżankę w lotniczych siłach wojskowych. Nie popieram jakiegoś dziwnego rozróżniania wymagań na damskie-męskie. Z drugiej strony jak widzę tych brzuchatych policjantów, to wybacz, ale też nie widzę żeby ganiaili przestępców :D Do wojska z kolei dostają się ludzie po znajomościach, tam są takie kwiatki, ze głowa mała (akurat tu mam kolegów).
Zrzec się tego prawa na poczet mężczyzn? Jakiego prawa? :D Do wcześniejszej emerytury? A proszę bardzo. Piątej klepki musiałabym nie mieć, żeby iść na emeryturę w wieku 60 lat. Jak najdłużej planuję być aktywna zawodowo, zadbałam sobie o to, żeby mieć taki zawód, że mi się to będzie opłacało. Wiele kobiet jednak odchodzi, żeby pomóc zająć się wnukami.
Nadal nie ma odpowiedzi o lepszym traktowaniu w pracy :D Wymieniłeś, jakieś..3? Zawody :D
@lithium222 Nie uściśliłem wyżej. Chodziło mi o mundurówkę.
Nie wiesz jakiego prawa? Prawa do możliwości. Do możliwości - której mężczyźni nie mają.
@rational_male Na postępowym zachodzie też nie mają. U nas z automatu ma się kobita zajmować domem, a w odpowiednim wieku wnukami, to ty się dziwisz? :D Ty tu się doszukujesz jakiejś nierówności wobec mężczyzn? Tu trzeba zmienić myślenie społeczeństwa a później, jak komuś coś tam w głowie zaświta to może przyjdą jakieś zmiany.
W wielu firmach kobiety nie mają wyboru i są z automatu skazywane na niższe, wręcz głodowe świadczenia emerytalne. To nie jest tak jak ci się wydaje, że każdy ma wybór. Wyjdź z bajki.
Z tego samego wynika to co opisałeś jako ,,stronnicze prawo rodzinne". Panowie nie korzystają z urlopów tacierzyńskich, mimo, że mają do nich prawo. Nie wnioskują o opiekę nad dziećmi niejako z automatu oddając dzieci kobiecie. Tam gdzie wnioskowana jest opieka naprzemienna rodzice otrzymują opiekę naprzemienną. Nawet na moim prokatolickim i propisowskim zakątku Polski. Serio.
Generalnie mundurówka jest sztucznie uprzywilejowana a o tym jakoś nie krzyczysz.
@lithium222 wiem jak mają na zachodzie. Z własnego doświadczenia.
"W wielu firmach kobiety nie mają wyboru i są z automatu skazywane na niższe, wręcz głodowe świadczenia emerytalne. To nie jest tak jak ci się wydaje, że każdy ma wybór. Wyjdź z bajki. "
- bitch please. Przeczytaj to co piszesz, być może na głos - i zastanów się nad tym: o czym ty gadasz?
A co z tymi co wnioskują? Dostają je?
Proszę o przykłady. Chętnie się czegoś dowiem na tema uprzywilejowania mundurówki.
@rational_male No to co cię tak boli wiek emerytalny w Polsce? Skoro on nie dotyczy zachodu, a powiedzmy sobie szczerze zacofanej pod wieloma względami Polski. Jak może dorównamy kiedyś mentalnie, to może się to zmieni, ale patrząc na społeczeństwo, szczerze wątpię.
Nie muszę czytać, skoro doskonale wiem co napisałam. W wielu firmach panie w odpowiednim wieku są przymusowo kierowane na emeryturę, nie ma, że ona chce sobie popracować dłużej. Z automatu skazuje to tą konkretną kobietę na niższe świadczenie emerytalne. Czego tutaj nie rozumiesz? Zatem zawsze ma wybór? Wcześniejsza emerytura oznacza niższą emeryturę.
Tak dostają. Wystarczy się zainteresować w temacie ilu panów w ogóle wnioskuje o opiekę nad dzieckiem. Ilu panów w ogóle jest zainteresowana opieką naprzemienną. no i ilu ojców korzysta z praw im przysługującym (urlop tacierzyński).
W jakim wieku w mundurówce przechodzą na emeryturę. Niby w wieku 60 lat? I co powiesz mi, że potem nie pracują? Mają też sporo bonusów, fajne dodatki do pensji ot tak. Dlatego tam jest multum osób po znajomościach, bez jakichkolwiek predyspozycji i uwierz obecność tam kobiet, to przy tym pikuś. Możesz być kierowcą w wojsku, a masz takie same przywileje jak każdy tam.
@lithium222 wolałbym, żeby wiek emerytalny się raczej obniżył dla mężczyzn (jak w zacofanej francji) niż zwiększył (jak w postępowej anglii). Co do mentalnego dorównywania - skąd twoja taka niska samoocena?
Czego nie rozumiem? Ja znam inne przypadki. Pracodawca nie chciałby, żeby kobieta odchodziła, ale ona chce odejść - i co? I może to zrobić. Taka to równość. Kolejna sprawa - skąd ta arogancja. Jak nie przeczytałaś co napisałaś, to nie rozumiesz, skąd mój komentarz.
W zasadzie zgadzam się z kwestią wieku w mundurówce - zarazem mając dysonans poznawczy wyobrażając sobie 65 letniego policjanta zmagającego się z 20 paro letnimi buntownikami. Może i być policjantka...
Podobnie ze strażakami. Strażą graniczną, wojskiem. Sam nie wiem jak to rozwiązać. Obecność kobiet jednak w tych segmentach - to żart.
@rational_male Daj spokój robisz akcje o ... 3 lata? :D Wiek jest różny w zależności od kraju to owszem, ale różne są również świadczenia jak i programy. Zatem problemem nie jest sam wiek przejścia. Ja mam jakąś niską samoocenę? Nadintepretacja i doszukiwanie się drugiego dna tam gdzie nie nie ma czego szukać. Akurat samoocenę mam bardzo dobrą.
Pracownik zawsze może odejść. Argument akurat śmieszny. W każdym momencie i to niezależnie od wieku pracownik może pozbierać zabawki i odejść od konkretnego pracodawcy.
Jest wiele zawodów wymagających siły fizycznej, gdzie nie ma wcześniejszego przejścia na emeryturę. No ile oni mają jak przechodzą?
@lithium222 Nie robię żadnej akcji. Jak byś nie zauważyła - jedynie komentuje na demotywatorach. Jeżeli twoim zdaniem to akcja - hmmm... trudno. Ja domagam się równouprawnienia. Czy tego nie chcesz?
Nie mówiłem, że nie może odejść. Być może mój polski jest za słaby, albo ty nie zrozumiałaś. Pisałem, że znam z życia osobę, która chciała odejść na wcześniejszą emeryturę z banku, i musiała za tym chodzić, bo bank nie miał podstaw redukcji jej stanowiska.
Zgadzam się co do tego. Jest to problem podobny problemu z górnikami. Nie wiem jak go rozwiązać.
@rational_male Równouprawnienie jest już od dawna. Zapoznaj się ze znaczeniem tego słowa. Mylisz równość/ sprawiedliwość społeczną (ale na to ma wpływ wychowanie, społeczeństwo i ...biologia).
rzetelna edukacja seksualnie "nie istnieje", o kolejna osoba przyznała sę do przespania biologii.
@krickin Biologia to m.in. nauka o funkcjonowaniu organizmu, nie do końca jest to tożsame z edukacją seksualną.
dziwne że jeszcze rodzą
tabletki na potencję - bez recepty
Dodałabym jeszcze, że funkcja surogatki jest niedozwolona.