@michalSFS Najbardziej rozbrajają mnie komentarze parafian: "a to taki sympatyczny ksiądz był", "takie łatwe pokuty dawał", "po kolędzie jak chodził to dzieci po katach się chowały"
;-)))))
@sceptykiem_sie_urodzic
Ja się za dziecka też po kątach chowałem:)
Bo strasznie bałem się księdza. Straszył ogniem piekielnym z soczystymi opisami, bił po rękach, ciągnął za uszy. Jak kogoś długo u spowiedzi nie widział, to potrafił podejść w kościele przy wszystkich i zaciągnąć za ucho do konfesjonału. A tam darł się na ciebie i na głośno wymawiał twoje grzechy...
A babcie mówiły: "taki przyzwoity, pobożny człowiek":)
Pikanterii dodaje fakt iż ów rodzina mieszka obok parafii......:-)))
@sceptykiem_sie_urodzic
I to porządni ludzie. Mówią wszystkim sąsiadom: "dzień dobry".
@michalSFS Najbardziej rozbrajają mnie komentarze parafian: "a to taki sympatyczny ksiądz był", "takie łatwe pokuty dawał", "po kolędzie jak chodził to dzieci po katach się chowały"
;-)))))
@sceptykiem_sie_urodzic
Ja się za dziecka też po kątach chowałem:)
Bo strasznie bałem się księdza. Straszył ogniem piekielnym z soczystymi opisami, bił po rękach, ciągnął za uszy. Jak kogoś długo u spowiedzi nie widział, to potrafił podejść w kościele przy wszystkich i zaciągnąć za ucho do konfesjonału. A tam darł się na ciebie i na głośno wymawiał twoje grzechy...
A babcie mówiły: "taki przyzwoity, pobożny człowiek":)