@ewilq83 Ale to raczej taki standard wszelkich religii i ruchów ekstremistycznych. Jak ktoś się nie zgadza z poglądami silnej grupy osób, zostaje przez nią zniszczony, nawet jeśli te poglądy/ religie/ trendy są irracjonalne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2021 o 22:07
@profix3 Niestety wiem, pewnie świat byłby zbyt piękny gdyby każdy mógł żyć i wierzyć w to co chce, ale rzeczywiście poniosło mnie w tych pragnieniach...
@ewilq83 Gdyby nie ten przymus chrzczenia dzieci, nawet jeśli osobiście masz na to wywalone, to i tak ludzie to robią bo taka tradycja w rodzinie, albo co inni powiedzą..to religia padłaby już kilkaset lat temu. Ewentualnie, była by taka, jaka być powinna - istnieć jako prywatna i indywidualna sprawa każdego człowieka, nie mająca znaczenia ani wpływu na sytuację w państwie ani co gorsza w polityce. Nie ma sensu nawet wspominać, jakim trzeba być idiotom aby uważać, że Twoja religia jest tą prawdziwą, tylko z powodu tego, że urodziłeś się tutaj, a nie nie np w Indiach. Żeby to zrozumieć, trzeba mieć otwarty umysł. Ale jak na ironię, ten fakt właśnie, że kościół katolicki wepchał się z butami w życie świeckie jak i polityczne w tym kraju, i to, że ich przedstawiciele w większości, są kompletnym zaprzeczeniem głoszonych przez siebie 'wartości', sprawia, że młodzi ludzie się od tego odwracają. Nie oznacza to, że religia sama w sobie upadnie, bardziej, że ludzie się obudzą i w końcu zauważą, że wiara a instytucja kościoła to dwie, zupełnie różne rzeczy. Przecież jeśli ten ich bożek istnieje, to w obecnym stanie rzeczy, w kościele już go nie znajdziesz. Znajdziesz tam za to kłamstwa, obłudę, interes, mamonę i hipokryzję a także masę tuszowanych nadużyć względem dzieci i kobiet. Bądz realistą. W najbliższych paru latach ślepa i zapatrzona część ludzi, którzy nawet nie zastanawiają się nad słusznością tego czy owego, nie robią użytku z 'wolnej woli', bowiem 'tak zostali wychowani i tak musi być' wymrą a wraz z nimi ich zamknięty jak kupa w klozecie fanatyzm i posłuszne oddawanie czci facetowi w kiecce, prawie jakby był to sam Jezus. A młodzi? Nawet jeśli zachowają swoją wiarę, bo tak czują, potrzebują - powód nie ma większego znaczenia, to na pewno w przeciwieństwie do prostaków z poprzednich pokoleń, będą potrafić odróżnić te dwie skrajnie różne rzeczy - wiarę i instytucję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2021 o 20:15
@ewilq83 A kto ci narzuca wiarę i jaką przemoc stosuje ???
PS. Lobbowanie, czyli staranie się przekonanie większości, za pewnymi rozwiązaniami prawnymi nie jest narzucaniem wiary. Stowarzyszenie Miłośników Kanarków może np.: po latach kampanii społecznej wymóc aby kanarków nie trzymać w mniejszej klatce niż 1m3 ze względów humanitarnych, każde stowarzyszenie ma prawo do lobbowania za tym co uważa za moralnie słuszne.
@profix3 Proroctwo co z wierzącymi zrobią ateiści ? Patrząc ile jadu jest tu wylewane na chrześcijan, to oni będą następną grupą do eksterminacji. Pozdrawiam
@bartlis rzecz w tym, że optymalizację warunków życia kanarków na uwięzi można realnie i sprawdzalnie określić, więc każdy postulat takiego przykładowego stowarzyszenia można dyskutować i poddawać jakiejś argumentacji za lub przeciw. Tego natomiast nie ma w przypadku postulatów grup religijnych, gdyż nie mamy możliwości sprawdzić np "czy płód ma duszę" albo "czy Bóg chce by rodziły się zdeformowane, umierające dzieci", natomiast religia posługuje się właśnie taką argumentacją, pomimo iż nie powie Ci tego wprost (np twierdzi, że każde życie ludzkie jest święte i żaden człowiek nie ma prawa go odbierać, a w domyśle chodzi o to, że tylko Bóg ma takie prawo, niemniej nie powiedzą tego głośno, bo to by wymagało udowodnienia)
@KSz01_ Do chrześcijan, a głównie do katolików wraca jad jaki wylewali na cały świat przez ostatnie kilkanaście wieków. Afery i przekręty, które do tej pory były ukrywane wychodzą na światło dzienne. Jak to mówią kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Sami sobie na to zapracowali. A poza tym nie będzie eksterminacji, lecz zwykłe odstępowanie od tej religii. Spadnie na margines całego życia społecznego i tyle.
Jeżeli ktoś w coś uwierzył i pomaga mu to w życiu to super, gorzej jak swoją wiarę próbuje się narzucić innym.
@ewilq83 Ale to raczej taki standard wszelkich religii i ruchów ekstremistycznych. Jak ktoś się nie zgadza z poglądami silnej grupy osób, zostaje przez nią zniszczony, nawet jeśli te poglądy/ religie/ trendy są irracjonalne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2021 o 22:07
@profix3 Niestety wiem, pewnie świat byłby zbyt piękny gdyby każdy mógł żyć i wierzyć w to co chce, ale rzeczywiście poniosło mnie w tych pragnieniach...
@ewilq83 Gdyby nie ten przymus chrzczenia dzieci, nawet jeśli osobiście masz na to wywalone, to i tak ludzie to robią bo taka tradycja w rodzinie, albo co inni powiedzą..to religia padłaby już kilkaset lat temu. Ewentualnie, była by taka, jaka być powinna - istnieć jako prywatna i indywidualna sprawa każdego człowieka, nie mająca znaczenia ani wpływu na sytuację w państwie ani co gorsza w polityce. Nie ma sensu nawet wspominać, jakim trzeba być idiotom aby uważać, że Twoja religia jest tą prawdziwą, tylko z powodu tego, że urodziłeś się tutaj, a nie nie np w Indiach. Żeby to zrozumieć, trzeba mieć otwarty umysł. Ale jak na ironię, ten fakt właśnie, że kościół katolicki wepchał się z butami w życie świeckie jak i polityczne w tym kraju, i to, że ich przedstawiciele w większości, są kompletnym zaprzeczeniem głoszonych przez siebie 'wartości', sprawia, że młodzi ludzie się od tego odwracają. Nie oznacza to, że religia sama w sobie upadnie, bardziej, że ludzie się obudzą i w końcu zauważą, że wiara a instytucja kościoła to dwie, zupełnie różne rzeczy. Przecież jeśli ten ich bożek istnieje, to w obecnym stanie rzeczy, w kościele już go nie znajdziesz. Znajdziesz tam za to kłamstwa, obłudę, interes, mamonę i hipokryzję a także masę tuszowanych nadużyć względem dzieci i kobiet. Bądz realistą. W najbliższych paru latach ślepa i zapatrzona część ludzi, którzy nawet nie zastanawiają się nad słusznością tego czy owego, nie robią użytku z 'wolnej woli', bowiem 'tak zostali wychowani i tak musi być' wymrą a wraz z nimi ich zamknięty jak kupa w klozecie fanatyzm i posłuszne oddawanie czci facetowi w kiecce, prawie jakby był to sam Jezus. A młodzi? Nawet jeśli zachowają swoją wiarę, bo tak czują, potrzebują - powód nie ma większego znaczenia, to na pewno w przeciwieństwie do prostaków z poprzednich pokoleń, będą potrafić odróżnić te dwie skrajnie różne rzeczy - wiarę i instytucję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2021 o 20:15
@ewilq83 A kto ci narzuca wiarę i jaką przemoc stosuje ???
PS. Lobbowanie, czyli staranie się przekonanie większości, za pewnymi rozwiązaniami prawnymi nie jest narzucaniem wiary. Stowarzyszenie Miłośników Kanarków może np.: po latach kampanii społecznej wymóc aby kanarków nie trzymać w mniejszej klatce niż 1m3 ze względów humanitarnych, każde stowarzyszenie ma prawo do lobbowania za tym co uważa za moralnie słuszne.
@profix3 Proroctwo co z wierzącymi zrobią ateiści ? Patrząc ile jadu jest tu wylewane na chrześcijan, to oni będą następną grupą do eksterminacji. Pozdrawiam
@bartlis rzecz w tym, że optymalizację warunków życia kanarków na uwięzi można realnie i sprawdzalnie określić, więc każdy postulat takiego przykładowego stowarzyszenia można dyskutować i poddawać jakiejś argumentacji za lub przeciw. Tego natomiast nie ma w przypadku postulatów grup religijnych, gdyż nie mamy możliwości sprawdzić np "czy płód ma duszę" albo "czy Bóg chce by rodziły się zdeformowane, umierające dzieci", natomiast religia posługuje się właśnie taką argumentacją, pomimo iż nie powie Ci tego wprost (np twierdzi, że każde życie ludzkie jest święte i żaden człowiek nie ma prawa go odbierać, a w domyśle chodzi o to, że tylko Bóg ma takie prawo, niemniej nie powiedzą tego głośno, bo to by wymagało udowodnienia)
@KSz01_ Do chrześcijan, a głównie do katolików wraca jad jaki wylewali na cały świat przez ostatnie kilkanaście wieków. Afery i przekręty, które do tej pory były ukrywane wychodzą na światło dzienne. Jak to mówią kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Sami sobie na to zapracowali. A poza tym nie będzie eksterminacji, lecz zwykłe odstępowanie od tej religii. Spadnie na margines całego życia społecznego i tyle.
Jeżeli masz problem z dowodem w istnienie Boga, to twój problem, ja nie mam takiego problemu bo wierzę w Boga bez dowodu. I wolno mi.