Bilet normalny kosztuje raczej 2 złote. W obie strony to 4 złote. Przez cały luty 100% ceny to 112 złotych. 50% ceny to 66 złotych. Ktoś z ceną zaszalał. Kiedyś 2 kilometry do szkoły chodziło się pieszo albo jeździło rowerem.
Pamiętam, że za czasów gówniaka czyli ze dwie dekady temu też miałem kupowany bilet miesięczny dla ucznia na "Pekaes", odcinek również około 2 kilometrów i kosztowało to chyba z 80 złotych miesięcznie, także ja tam się wcale nie dziwię.
Moze jestem start I dziwny, ale 2km to nie jest wcale tak daleko. Ja do szkoly pods. Mialem troszke ponad 1km a puzniej do sredniej to ok 2.5km. jak rodzice mieli czas I mozliwosc any "podwiesc" to bylo cos naprawde super, a teraz co sie zmienilo, ze dziecko nie moze ISC pieszo albo rowerem podjechac (wielu znajomych tak robilo)?
@polm84 ja miałem do szkoły 3 km(najdalej ze wszystkich ucznów) ale mieli i 2,5 a autobusem nie jeździli bo sie nie opylało czekać np pół godziny czy godzinę na busa jak w tym czasie z buta byłes na chacie a rowerem w 15 minut....dzieci od tego mają nogi zeby je ćwiczyć a nie ze 100 metrów przebiegł i pada
@polm84 @SailorMerkury W gimnazjum bywało różnie, często chodziłem ok 4km, ale co z tego? To, że kiedyś było chu_jowo to znaczy, że teraz każdy też tak ma mieć, BO CZEMU MIAŁBY MIEĆ LEPIEJ?
Smutne jest, że polak polakowi polakiem ;(
@tudrut to moze zrob taki eksperyment. Wejdz na mapy Google. I ustaw odleglosc od siebie do domu do jakiegos punktu gdzie masz "daleko" I porownaj poprostu czas jak dlugo sie jedzie autem, a Ile sie idzie. Ja nie mowie tego na zlosc, ze rozpieszczone dzieci nie chca chodzic. Tylko dlaczego tak maly kawalek trzeba wozic dzieci? Jesli Ty idziesz 2km dluzej niz 30min I nie masz jakiejs niepelnosprawnosci to cos jest nie tak....
Sory ale choć mieszkam w mieście syn chodzi te ok 2km do szkoły codziennie nic w tym dziwnego, dzieciak może za darmo jeździć empekiem bo ma karte mieszkańca i dzieciaki mają darmowy transport ale mu tak wygodniej niż ciskać sie w empekach, mowi że szybciej dojdzie niż ma czekać chodzi sam od 1 klasy
Efekt 500+, ale dopiero teraz się ludzie dziwią że ich nie stać na nic, jak państwo musi zabrać więcej temu przewoźnikowi żeby było na harnasie i chesterfieldy
Dziwny ten wydruk. Pewien mężczyzna kupił, ale nabywcą wg. NIP jest gmina Łubianka.
Dla ilu osób ten bilet?
Przewoźnikiem jest Arriva. Na stronie internetowej nie ma cen biletów miesięcznych.
Bilet jednorazowy na tej trasie kosztuje 1 zł, 3 zł albo 6,50 (w zależności od kursu). On-line można kupić tylko te po 6,50.
Ja do szkoły miałem ponad 2 km, ale chodziłem pieszo, bo najbliższy przystanek był właśnie przy szkole. Jedyne co mogłem zrobić, to wsiąść przy szkole przednimi drzwiami autobusu i szybko wyjść tylnymi.
@Fim A jak poszperać to można doczytać że bitetu nie kupiła osoba prywatna vel Jurek Kowalski, ale gmina, a pozostałą część ceny biletu dotuje Urząd Marszałkowski.
A tak ogólnie fajnie ze wszyscy drałują z buta te 2km, teraz proszę zrobić to samo - tylko zawalonym pośniegowym błotem poboczem. Czyli masz do wyboru iść polem / rowem, albo asfaltem.
Jak coś dodajesz na demoty to zainteresuj się tematem. Mężczyzna nic nie zapłacił. Zapłaciła gmina Łubianka (to jej nip widnieje na paragonie jako nip nabywcy), cżęść pokrywa Urząd Marszałkowski. Jak poczytasz to też zrozumiesz z czego wynika podwyżka.
Bilet normalny kosztuje raczej 2 złote. W obie strony to 4 złote. Przez cały luty 100% ceny to 112 złotych. 50% ceny to 66 złotych. Ktoś z ceną zaszalał. Kiedyś 2 kilometry do szkoły chodziło się pieszo albo jeździło rowerem.
56* złotych
To nie błąd, to rezultat błędu zwany inflacja
Pamiętam, że za czasów gówniaka czyli ze dwie dekady temu też miałem kupowany bilet miesięczny dla ucznia na "Pekaes", odcinek również około 2 kilometrów i kosztowało to chyba z 80 złotych miesięcznie, także ja tam się wcale nie dziwię.
Taryfy i cenniki są raczej jawne. Nie prościej sprawdzić, niż w necie piszczeć?
4 zł w jedną stronę, na bogato. Zwłaszcza że droga powrotna to tylko 1km . Może ma to coś wspólnego z NIP nabywcy - gmina Łubianka - oddzielne umowy?
Moze jestem start I dziwny, ale 2km to nie jest wcale tak daleko. Ja do szkoly pods. Mialem troszke ponad 1km a puzniej do sredniej to ok 2.5km. jak rodzice mieli czas I mozliwosc any "podwiesc" to bylo cos naprawde super, a teraz co sie zmienilo, ze dziecko nie moze ISC pieszo albo rowerem podjechac (wielu znajomych tak robilo)?
@polm84 ja miałem do szkoły 3 km(najdalej ze wszystkich ucznów) ale mieli i 2,5 a autobusem nie jeździli bo sie nie opylało czekać np pół godziny czy godzinę na busa jak w tym czasie z buta byłes na chacie a rowerem w 15 minut....dzieci od tego mają nogi zeby je ćwiczyć a nie ze 100 metrów przebiegł i pada
@polm84 @SailorMerkury W gimnazjum bywało różnie, często chodziłem ok 4km, ale co z tego? To, że kiedyś było chu_jowo to znaczy, że teraz każdy też tak ma mieć, BO CZEMU MIAŁBY MIEĆ LEPIEJ?
Smutne jest, że polak polakowi polakiem ;(
@tudrut to moze zrob taki eksperyment. Wejdz na mapy Google. I ustaw odleglosc od siebie do domu do jakiegos punktu gdzie masz "daleko" I porownaj poprostu czas jak dlugo sie jedzie autem, a Ile sie idzie. Ja nie mowie tego na zlosc, ze rozpieszczone dzieci nie chca chodzic. Tylko dlaczego tak maly kawalek trzeba wozic dzieci? Jesli Ty idziesz 2km dluzej niz 30min I nie masz jakiejs niepelnosprawnosci to cos jest nie tak....
Toć szkołę ma za rogiem.
Ale cóż, jest popyt, jest podaż.
Sory ale choć mieszkam w mieście syn chodzi te ok 2km do szkoły codziennie nic w tym dziwnego, dzieciak może za darmo jeździć empekiem bo ma karte mieszkańca i dzieciaki mają darmowy transport ale mu tak wygodniej niż ciskać sie w empekach, mowi że szybciej dojdzie niż ma czekać chodzi sam od 1 klasy
Efekt 500+, ale dopiero teraz się ludzie dziwią że ich nie stać na nic, jak państwo musi zabrać więcej temu przewoźnikowi żeby było na harnasie i chesterfieldy
Dostaje 500 na dziecko? To niech płaci. Ci, którzy nie dostają, też muszą płacić.
Dziwny ten wydruk. Pewien mężczyzna kupił, ale nabywcą wg. NIP jest gmina Łubianka.
Dla ilu osób ten bilet?
Przewoźnikiem jest Arriva. Na stronie internetowej nie ma cen biletów miesięcznych.
Bilet jednorazowy na tej trasie kosztuje 1 zł, 3 zł albo 6,50 (w zależności od kursu). On-line można kupić tylko te po 6,50.
Ja do szkoły miałem ponad 2 km, ale chodziłem pieszo, bo najbliższy przystanek był właśnie przy szkole. Jedyne co mogłem zrobić, to wsiąść przy szkole przednimi drzwiami autobusu i szybko wyjść tylnymi.
@Fim A jak poszperać to można doczytać że bitetu nie kupiła osoba prywatna vel Jurek Kowalski, ale gmina, a pozostałą część ceny biletu dotuje Urząd Marszałkowski.
A tak ogólnie fajnie ze wszyscy drałują z buta te 2km, teraz proszę zrobić to samo - tylko zawalonym pośniegowym błotem poboczem. Czyli masz do wyboru iść polem / rowem, albo asfaltem.
NIP nabywcy. To dużo mówi.
Jak coś dodajesz na demoty to zainteresuj się tematem. Mężczyzna nic nie zapłacił. Zapłaciła gmina Łubianka (to jej nip widnieje na paragonie jako nip nabywcy), cżęść pokrywa Urząd Marszałkowski. Jak poczytasz to też zrozumiesz z czego wynika podwyżka.