Kiedy USA i ZSRR pracowały nad wysłaniem człowieka na Księżyc, w ZSRR na potrzeby rakiety N1 opracowano technologię zwiększającą ciąg silnika o 25%.
Kiedy po drastycznych cięciach budżetowych, NASA zrewidowała program STS i zaprezentowała wahadłowce kosmiczne, w ZSRR, widząc dzieło cięć budżetowych, uznano że pojazd ten nie ma żadnego sensu, chyba żeby używać go do porywania wrogich statków kosmicznych.
Odpowiedziano więc projektem wahadłowca "Buran" i wynoszącej go rakiety "Energia".
Dla tej rakiety, zaprojektowano silniki RD-180, wykorzystujące pionierską technologię z rakiety N1.
A silniki RD-180 trafiły do amerykańskiej rakiety Atlas V, która posłużyła do wystrzelenia łazika marsjańskiego "Perservance", który wylądował na Marsie tej nocy.