Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
52 68
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar polm84
+3 / 7

Mialem znajoma co kupila sobie pierwsze swoje auto.... I jakiez jej wielkie bylo zdziwienie gdy sie okazalo, ze trzeba czasem opony nowe kupic, albo filtry albo o zgroza wymienic olej xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rocket_Few_3
+1 / 1

@polm84 Ale to też jest wkład finansowy w auto. Nawet autozapach :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
0 / 0

@polm84 @Rocket_Few_3 No właśnie trzeba to zmienić, powinna obowiązywać, co najmniej roczna gwarancja/rękojmia XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2021 o 22:17

avatar polm84
0 / 2

@bartoszewiczkrzysztof gwarancja jest na nowe auta, tylko te z salonu. kumpla mam w robocie co na wymiane wycieraczek jezdzi do salonu, bo ma gwarancje na 2 lata i nie placi za to ani grosza :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 2

@polm84 Niech to się nazywa nawet, ''kupuję to się Grażynie należy'' Twoja znajoma nie byłaby wtedy zawiedziona :-)
Co do kumpla, ''skoro serwis wymienia, to jedzie'', przypuszczam że jak gwarancja się skończy, to interwał wymiany oleju będzie od zalania świeżego, do zatarcia silnika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
-2 / 4

@bartoszewiczkrzysztof a zdziwie cie, koles bierze samochod na raty z umowa na 2 lata. Po 2 latach albo placi "reszte" ceny samochodu, albo ten co ma "sprzedaje" do salonu i bierze nowy na raty. Nie pamietam jak to sie nazywa, ale ludzie potrafia cale rzycie miec co 2 lata nowe auto z salonu i placic za niego co miesiac. Nie pamietam jak to sie nazywa, ale to jest bardzo powszechne w UK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@polm84 No tak, są i tacy. Nie wiem czy w PL też tak można zrobić, z pewnością można zostawić swoje auto w rozliczeniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
0 / 0

@polm84 leasing?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
-1 / 1

Bzdet ja już za dwoma tęsknię bo potrzebowałem zmian i miałem inne priorytety. To na obrazku to już się nie kupuje do jeżdżenia. Chyba że do restaurowania. Takie sprzedałem w 2012.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+1 / 3

@Herhard akurat mi się udało kupić auto używane w bardzo dobrym stanie. Sprzedający nie miał problemów ekonomicznych, po prostu kupiłem za uczciwą cenę. Jak ktoś szuka auta full wypas za grosze, znajdzie tylko złomy ale jak się szuka w normalnych cenach, można znaleźć zadbane egzemplarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Herhard
-5 / 5

@matek1998 ja dla siebie kupuje nowe,ale do firmy gdzie jeżdżą ludzie i nie szanują kupuje używane.Niestety brygadówki dobre można kupić tylko od komornika,a tego unikam bo nie chcę żerować na krzywdzie ludzkiej.Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
0 / 0

@Herhard Ja sprzedaję dobre auto. Pierwszy własciciel ze mnie, większość powymieniane, serwisowane w orginalnym salonie. Jedyne wada to opadająca klapka przeciwsłoneczna (czy jak się to nazywa) po stronie pasażera. Samochód cały czas jeździ. Jak sie nie sprzeda to zostawię w rozliczeniu, rozczulac się nie będę.
Sprzedaję, bo nie odpowiada mi już obecne. Bo ma słabsze przyśpieszenie, bo pali 7-8/100, bo... bo potrzebuję auta z którym będę mogła pogadac na drodze i mnie wesprze duchowo jak będę stać w korku, bo przyda się mi system taki czy owaki, których kiedyś nie było albo były wtedy niedostepne XD.
Mój ojciec 20 lat temu sprzedał Skodę Favoritke - jego pierwszy samochód. Skoda charkaterystyczna, bo miała lekko wgnieciony zderzak (od potracenia psa), biała lipka. Spotkal ją ze 3 lata temu na mieście - ta Skoda miała już 6 włascicieli, była w większości krajów europejskich i nawet śladu korozji nie było na niej. Jak widac można kupić dobre auto. "Nowy właściciel" bardzo zadowolony z samochody, bo jeździ nim na rajdy.
Sis też miała kupionego używanego, jeździła dobre 6 lat, aż uzbierała na nówkę. Jej Seat też dalej jeździ, chociaz minęło z 7 lat juz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
+1 / 1

@Herhard sprzedałem bardzo dobre auto po zakupie działki pod budowę parę lat temu. Stan faktycznie cudny, zadbane ponad miarę, interwał wymiany oleju 10k i pilnowany, od nowości moje. Potrzebowałem 4x4 bo tam gdzie budowałem dom ówcześnie o drodze to mogłem pomarzyć. Także żadna sytuacja ekonomiczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-3 / 3

Zależy też jakie auto - w przypadku Bawarek ogląda się kilka najdroższych, i te rzeczywiście mogą nie wymagać wkładu finansowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
0 / 2

Przy kupowaniu używanego auta zawsze jest ryzyko, nawet jak właściciel wymienia wyeksploatowane części na nowe na czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 2

Właśnie tak miałem, zastanawia mnie jak sprzedawcy wybierają moment, że wszystko jeszcze działa i trzeba będzie wymieniać części za kilka tysięcy km., jest jeszcze jedna zasada, to czego nie sprawdzisz - jest zepsute ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem