No tak, bo przecież wnętrze pozostaje niezmienne na całe życie w porównaniu do wyglądu,
By daleko nie szukac dla przykłady moje wnętrze, za dzieciaka codzienne paciorki, kościół co niedziela, byłem wstydliwy, miły dla wszystkich. A teraz caukowite przeciwieństwo.
Do kogos sie "zagaduje" bo spodobal sie z wygladu, pozniej sie "randkuje" aby poznac siebie nawzajem i sprawdzic czy do siebie pasujemy. Dopiero jak sie poznamy i zostajemy ze soba tylko z powodu wygladu to, wtedy jest to poprostu glupota...
często wygląd pokazuję wnętrze naprawdę bardzo mocno pokazuję i naprawdę łatwo ocenić. bardzo rzadko można się pomylić,zwykle pierwsza minuta dla mnie i już mam ocenę rzadko się mylę.
Wygląd można zmienić - zafarbować włosy, odwalić dobry makijaż i być kimś nie do poznania.
Swoje wnętrze można zmienić jedynie przez pracę i własny rozwój.
Najfajniejsze, kiedy spotykasz kogoś, kto pod warstwą wyglądu widzi w Tobie "to coś" i pomaga Ci się rozwijać.
Kiedy wzajemnie się budujecie, wspierając się - oboje stajecie się piękniejsi od środka ;)
I dlatego tak często sie myli. Wybiera na podstawie wyglądu a później ma problemu
No tak, bo przecież wnętrze pozostaje niezmienne na całe życie w porównaniu do wyglądu,
By daleko nie szukac dla przykłady moje wnętrze, za dzieciaka codzienne paciorki, kościół co niedziela, byłem wstydliwy, miły dla wszystkich. A teraz caukowite przeciwieństwo.
I to możesz zmienić, a wyglądu już nie, chyba że Cię stać na operacje, ale i one nie zrobią z Ciebie 10 latka.
No popatrz. Ja dopiero po 20 latach małżeństwa zakochałem się w żonie. Tyle, że nie swojej.
@Buka1976, współczuję.
@adamis62 Przynajmniej jeden, który zrozumiał. Dzięki.
Do kogos sie "zagaduje" bo spodobal sie z wygladu, pozniej sie "randkuje" aby poznac siebie nawzajem i sprawdzic czy do siebie pasujemy. Dopiero jak sie poznamy i zostajemy ze soba tylko z powodu wygladu to, wtedy jest to poprostu glupota...
często wygląd pokazuję wnętrze naprawdę bardzo mocno pokazuję i naprawdę łatwo ocenić. bardzo rzadko można się pomylić,zwykle pierwsza minuta dla mnie i już mam ocenę rzadko się mylę.
Ale czego ocenę? Twoich wyobrażeń o człowieku czy człowieka?
To prawda, wygląd dużo mówi o człowieku.
Czyli kobita nie człowiek?
Bo kobita nie zakochuje się w wyglądzie. Zakochuje się w tym, co facet może jej zaoferować
Wygląd można zmienić - zafarbować włosy, odwalić dobry makijaż i być kimś nie do poznania.
Swoje wnętrze można zmienić jedynie przez pracę i własny rozwój.
Najfajniejsze, kiedy spotykasz kogoś, kto pod warstwą wyglądu widzi w Tobie "to coś" i pomaga Ci się rozwijać.
Kiedy wzajemnie się budujecie, wspierając się - oboje stajecie się piękniejsi od środka ;)
Zgadzam się...
z kolejnymi związkami próg wzrasta, bo to inwestycja na dłuższy czas
Uwielbiam demoty tworzone przez nastolatków. Są tak uroczo durne ...