Bez sensu! Wychodzi na to, że wszyscy bogaci ludzie są z gruntu źli, a wszyscy biedni są dobrzy. Czyli osoba, która poświęciła czas na zdobycie wykształcenia, i uczciwą pracę za dobre pieniądze jest z góry skazana na potępienie bo ma ambicje, chęć do pracy, a pieniądze pomagają w ułatwieniu/ załatwieniu różnych rzeczy. Interesujące. Moim zdaniem człowiek został stworzony (wszystko jedno czy przez Boga czy w wyniku ewolucji) do działania, a nie czekania aż manna z nieba spadnie. Moją ulubioną przypowieścią jest ta o rozmnażaniu talentów - każdy jakieś ma i powinien je rozwijać.
@venny01 pewnie ta wąska ścieżka to właśnie ciężka praca i wyrzeczenia ...nie tylko czołganie się w błocie i cierpieniu...tak czy tak...wystarczy się rozejrzeć, żeby być pewnym, że siostra się myliła...piekło jest na ziemi dla większości populacji...
Jedno ze zdjęć przedstawia małe dzieci z Syrii, które pracują na wysypisku śmieci. Na pozostałych są inni, których los nie oszczędza. Gdzie tu widzisz czekanie na manne?
@wloczykij25 To znaczy, że mam przepraszać za to, że nie urodziłam się w Indiach, gdzie (jak większość społeczeństwa) musiałabym zbierać jedzenie czy elektronikę na śmietnisku. Tudzież winna jestem tego, że jestem osobą pełnosprawną (mea kulpa). Lewandowski powinien przeprosić, że piłkę kopie, a Żyła, że skacze. Ludzie są w stanie odróżnić dobro od zła, ale mają też świadomość, że nie naprawią CAŁEGO świata. To jest poza zasięgiem ludzkich możliwości. Czy ktoś z Was byłby w stanie oddawać 50% swoich ciężko zarobionych pieniędzy na "dzieci w Afryce" lub "niepełnosprawą osobę", która potrzebuje pilnie operacji? - NIE SĄDZĘ! Dlatego każdy dobry człowiek dołącza się do akcji charytatywnych kiedy może i na ile pozwalają możliwości finansowe: Lewy da 50tyś, a ja 50zł... Pytanie: Co Ty robisz aby biednym dzieciom, chorym ludziom żyło się lepiej?
Myślę, że w tym przesłaniu właśnie chodzi o to co napisałaś, czyli żeby nie spędzić naszego życia w egoiźmie ale pamiętać o innych i dzielić się z nimi na tyle, na ile nas stać. Ja niczego ponad to nie robię jeżeli już pytasz, robię dużo mniej niż powinienem na pewno.
@wloczykij25 To ta "święta" co stwierdziła że nie można dawać dawać środków przeciwbólowych podopiecznym żeby ulżyć im w cierpieniu bo cierpienie prowadzi do zbawienia?
Jak biednym ludziom powiedzieć że bieda i cierpienie jest dobre i żeby nie przyszło im do głowy żeby chcieć być bogatym (w domyśle np. odebrać bogactwo obecnym bogaczom). Ot przepis na powyższe mamy tutaj.
Od setek lat mamią ludzi obietnicą wiecznego szczęścia. Nieliczni, którzy wzajemnie ogłosili się mającymi wszelkie prawo i moc do odpuszczania grzechów w imieniu Boga, aby liczni na nich płacili. Kiedyś były to dokładnie odpusty za pieniądze, dzisiaj jest tak samo, tylko w mniej bezpośredni sposób.
Bez sensu! Wychodzi na to, że wszyscy bogaci ludzie są z gruntu źli, a wszyscy biedni są dobrzy. Czyli osoba, która poświęciła czas na zdobycie wykształcenia, i uczciwą pracę za dobre pieniądze jest z góry skazana na potępienie bo ma ambicje, chęć do pracy, a pieniądze pomagają w ułatwieniu/ załatwieniu różnych rzeczy. Interesujące. Moim zdaniem człowiek został stworzony (wszystko jedno czy przez Boga czy w wyniku ewolucji) do działania, a nie czekania aż manna z nieba spadnie. Moją ulubioną przypowieścią jest ta o rozmnażaniu talentów - każdy jakieś ma i powinien je rozwijać.
@venny01 pewnie ta wąska ścieżka to właśnie ciężka praca i wyrzeczenia ...nie tylko czołganie się w błocie i cierpieniu...tak czy tak...wystarczy się rozejrzeć, żeby być pewnym, że siostra się myliła...piekło jest na ziemi dla większości populacji...
Jedno ze zdjęć przedstawia małe dzieci z Syrii, które pracują na wysypisku śmieci. Na pozostałych są inni, których los nie oszczędza. Gdzie tu widzisz czekanie na manne?
@wloczykij25 To znaczy, że mam przepraszać za to, że nie urodziłam się w Indiach, gdzie (jak większość społeczeństwa) musiałabym zbierać jedzenie czy elektronikę na śmietnisku. Tudzież winna jestem tego, że jestem osobą pełnosprawną (mea kulpa). Lewandowski powinien przeprosić, że piłkę kopie, a Żyła, że skacze. Ludzie są w stanie odróżnić dobro od zła, ale mają też świadomość, że nie naprawią CAŁEGO świata. To jest poza zasięgiem ludzkich możliwości. Czy ktoś z Was byłby w stanie oddawać 50% swoich ciężko zarobionych pieniędzy na "dzieci w Afryce" lub "niepełnosprawą osobę", która potrzebuje pilnie operacji? - NIE SĄDZĘ! Dlatego każdy dobry człowiek dołącza się do akcji charytatywnych kiedy może i na ile pozwalają możliwości finansowe: Lewy da 50tyś, a ja 50zł... Pytanie: Co Ty robisz aby biednym dzieciom, chorym ludziom żyło się lepiej?
Myślę, że w tym przesłaniu właśnie chodzi o to co napisałaś, czyli żeby nie spędzić naszego życia w egoiźmie ale pamiętać o innych i dzielić się z nimi na tyle, na ile nas stać. Ja niczego ponad to nie robię jeżeli już pytasz, robię dużo mniej niż powinienem na pewno.
... Chociaż może też chodzi o to, żeby tak bardzo nie szukać luksusów i trochę mniej uciekać od codziennych krzyży...
@wloczykij25 To ta "święta" co stwierdziła że nie można dawać dawać środków przeciwbólowych podopiecznym żeby ulżyć im w cierpieniu bo cierpienie prowadzi do zbawienia?
Nie. Zachęcam Cię do poczytania "Dzienniczka", dowiesz się kim była s. Faustyna i będziesz miał o niej własne zdanie. Cuż masz do stracenia?
@rafal199 Myslisz o Teresce - ona lubila jak ludzie cierpieli bo byli blizej Jezuska; Fau miala tylko jazdy z tego co pamietam
@sceptyk_kazio fakt.
Jak biednym ludziom powiedzieć że bieda i cierpienie jest dobre i żeby nie przyszło im do głowy żeby chcieć być bogatym (w domyśle np. odebrać bogactwo obecnym bogaczom). Ot przepis na powyższe mamy tutaj.
Nikt Ci nie broni być bogatym. Chodzi raczej o to żeby dostrzegać też innych ludzi, tych którzy nie mieli tyle szczęścia w życiu co Ty.
Od setek lat mamią ludzi obietnicą wiecznego szczęścia. Nieliczni, którzy wzajemnie ogłosili się mającymi wszelkie prawo i moc do odpuszczania grzechów w imieniu Boga, aby liczni na nich płacili. Kiedyś były to dokładnie odpusty za pieniądze, dzisiaj jest tak samo, tylko w mniej bezpośredni sposób.