Wiem że to zabrzmi dziwnie, ale może kiedyś ziemię odwiedziła jakaś inna cywilizacja, która zmodyfikowała genom naczelnych i w skutek tych zmian pojawił się człowiek myślący. Zdaję sobie sprawę z tego, ze to fantasmagoria, ale po części tłumaczyło by tą lukę miedzy zwierzęciem, a ludzkim osobnikiem. Jak również różne mity o bogach z kosmosu, którzy stworzyli człowieka i z rajskiego ogrodu wypuścili go na świat. Od takie luźne dywagacje na po poziomie Von Denikena.
@profix3 Nie ma żadnego "brakującego ogniwa" tak jak to się mówi w filmach albo czasopismach. Pierwsze osobniki z kategorii homo nie wyglądały za bardzo jak ludzie. Było wiele podtypów,które żyły jednocześnie i wypierały siebie nawzajem. Można dość łatwo zauważyć na podstawie kości jak przybierali coraz bardziej ludzki kształt. Jakby nie było mieli na 2 miliony lat.
@Breva Ok. Dzięki za info. masz namiar na jakiś rozsądny artykuł na ten temat w sieci. Bo chętnie zgłębię temat. @survive sprawa wyjaśniona pozdrawiam.
@profix3 Artykułów jest masa. Szczerze to wystarczy szukać pod hasłem "antropogeneza". Najprostszy opis, choć nieco suchy, daje zwykła wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Ziemi pod paragrafami "kolonizacja lądu" oraz "człowiek"
@Hermes_Trismegistos dokładnie to samo chciałam napisać.
jeszcze żeby klonowali jakieś gatunki typu pszczoły, żaby czy inne, u szczytu piramidy żywieniowej, których brak ma rzeczywiście negatywny wpływ na życie na Ziemi... ale nie, sklonujmy fretki, bo są milutkie.
Ratujemy zwierzątka ładne, zamiast ratować te pożyteczne.
@Hermes_Trismegistos
Przykład żubra pokazuje, ze nawet w takim przypadku jest szansa. Wszystkie żyjące dziś na świecie żubry pochodzą od 12 osobników, które w połowie XX wieku udało się zgromadzić razem po ściągnięciu z ogrodów zoologicznych i wygląda na to, że gatunek został zachowany.
Fretek czarnonogich w najgorszym okresie było w hodowlach kilkadziesiąt, więc pula genetyczna była od początku dużo większa. Obecnie żyje tych fretek na wolności już około 500 To klonowanie nie było spowodowane bezpośrednim zagrożeniem gatunku, a jest jedynie próbą wprowadzenia dodatkowej różnorodności genetycznej, bo zamrożone komórki pochodziły od osobnika, który jeszcze żył na wolności.
Wiem że to zabrzmi dziwnie, ale może kiedyś ziemię odwiedziła jakaś inna cywilizacja, która zmodyfikowała genom naczelnych i w skutek tych zmian pojawił się człowiek myślący. Zdaję sobie sprawę z tego, ze to fantasmagoria, ale po części tłumaczyło by tą lukę miedzy zwierzęciem, a ludzkim osobnikiem. Jak również różne mity o bogach z kosmosu, którzy stworzyli człowieka i z rajskiego ogrodu wypuścili go na świat. Od takie luźne dywagacje na po poziomie Von Denikena.
@profix3 Nie ma żadnego "brakującego ogniwa" tak jak to się mówi w filmach albo czasopismach. Pierwsze osobniki z kategorii homo nie wyglądały za bardzo jak ludzie. Było wiele podtypów,które żyły jednocześnie i wypierały siebie nawzajem. Można dość łatwo zauważyć na podstawie kości jak przybierali coraz bardziej ludzki kształt. Jakby nie było mieli na 2 miliony lat.
@profix3 Coś się ostatnio zmieniło w klasyfikacji organizmów, że jest jakaś luka między ludźmi a zwierzętami?
@Breva Ok. Dzięki za info. masz namiar na jakiś rozsądny artykuł na ten temat w sieci. Bo chętnie zgłębię temat. @survive sprawa wyjaśniona pozdrawiam.
@profix3 Artykułów jest masa. Szczerze to wystarczy szukać pod hasłem "antropogeneza". Najprostszy opis, choć nieco suchy, daje zwykła wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Ziemi pod paragrafami "kolonizacja lądu" oraz "człowiek"
@profix3 https://topflop.pl/gatunki-czlowieka/ tutaj stricte o człowieku
Czy taka reintrodukcja nie jest skazana na porażkę ze względu na brak różnorodności genowej?
@Hermes_Trismegistos dokładnie to samo chciałam napisać.
jeszcze żeby klonowali jakieś gatunki typu pszczoły, żaby czy inne, u szczytu piramidy żywieniowej, których brak ma rzeczywiście negatywny wpływ na życie na Ziemi... ale nie, sklonujmy fretki, bo są milutkie.
Ratujemy zwierzątka ładne, zamiast ratować te pożyteczne.
@Hermes_Trismegistos
Przykład żubra pokazuje, ze nawet w takim przypadku jest szansa. Wszystkie żyjące dziś na świecie żubry pochodzą od 12 osobników, które w połowie XX wieku udało się zgromadzić razem po ściągnięciu z ogrodów zoologicznych i wygląda na to, że gatunek został zachowany.
Fretek czarnonogich w najgorszym okresie było w hodowlach kilkadziesiąt, więc pula genetyczna była od początku dużo większa. Obecnie żyje tych fretek na wolności już około 500 To klonowanie nie było spowodowane bezpośrednim zagrożeniem gatunku, a jest jedynie próbą wprowadzenia dodatkowej różnorodności genetycznej, bo zamrożone komórki pochodziły od osobnika, który jeszcze żył na wolności.