Z konfesjonału do psychoterapeuty można trafić co najwyżej jak ksiądz się zagalopuje i wsadzi rączkę tam gdzie nie powinien. Można zacząć korzystać z usług psychologa, tu już jakaś szansa jest. Ludzie odczuwają naturalną potrzebę zwierzania się ze swoich problemów, rozterek i przemyśleń. Spowiedź dla wielu ludzi w Polsce stanowiła pewien substytut pamiętnika czy szczerej rozmowy z bliską osobą (abstrahując, że to cudowne że wielu ludzi nie potrafi być szczerym z bliskimi ale z obcym typem w skrzynce już tego problemu nie ma). Dlatego jak ludzie nie chodzą do spowiedzi to mając potrzebę wygadania się szukają alternatyw. Barmana w barze, przyjaciela, partnera, anonimowe forum w internecie, kamień na polu czy właśnie... Psychologa.
@lolo7 Nie ma z czego. Przecież to logiczne, i oczywiste, że jak ktoś ma coś na sumieniu, to właśnie obcemu może się bezkarnie wygadać. Więc dalej nie wiem, co w tym cudownego/dziwnego/strasznego/zaskakującego/ironicznego itd.
@lolo7 A katabasy boli to podwójnie: Raz, "owieczka" nie chodząca do kościoła nie przynosi gotówki.
Dwa, wiedza w dzisiejszych czasach to potęga, i pośrednio też pieniądz. Nawet nie wyobrażacie sobie ile pożytecznych informacji można uzyskać pomiędzy zwykłym pitoleniem o niczym, jeszcze do tego umiejętnie podpytując (a oni umieją). Zwłaszcza podpytując dzieci i starszych ludzi.
100% prawda. Już dawno zauważyłem że Katoli cy to przeważnie gorsi ludzie. Łamią zasady bez oporu bo potem idą do spowiedzi i sumienie czyste
Ateista zostaje ze swoimi "grzechami"
Kumpel kiedys po namowie dziewczyny poszedl do spowiedzi.... Koles mial prawie 20 lat, dziewczyna "mocno" wierzaca no i dla niej poszedl. Zaczelo sie normalnie, az ksiadz nie zacza zadawac pytan o to czy ma dziewczyne i czy sie z nia "bawi". Kazal ksiedzu spedalac, a jak odchodzil od konfesjonalu to bardzo glosno powiedzial "pdolony zboczeniec" i wyszedl... xD
Jeśli się nie mylę to u protestantów spowiada się bezpośrednio do Boga. Wychodzą z założenia że tylko Bóg wybacza grzechy i nie ma sensu korzystać z pośrednika
@poprostualex, to o jakiej wolnej woli mowa, skoro jest jakiś boski plan? Po co w takim razie spowiedź, skoro każdy postępuje według swojej wolnej woli?
Trochę się spóźnił z tą radą N jakieś 30 lat. No i z tej perspektywy muszę powiedzieć, że rada nietrafiona, bo nie potrzebowałem ani konfesjonału, ani psychoterapeuty.
To jest spory skrót myślowy ale często dość prawdziwy. Spowiedź według badań ma wpływ terapeutyczny na wiele osób (wiadomo nie na każdego, w rezultacie czego rezygnacja z niej wymaga zamiennika. W dużym skrócie idzie o oczyszczenie sumienia/podświadomości z poczucia winy względem siebie i innych. Nie działa oczywiście na każdego, ale wielu osobom pomaga taka możliwość wygadania się bez konsekwencji w sekrecie.
Nie bez powodu podobne rytuały występują w wielu społecznościach w różnej formie, od osobistej (wykrzykiwanie na odludziu) po publiczną (plemienny wyznawanie uraz i win).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2021 o 9:43
@Elathir Czyli gwałci się dzieci w Polsce ile wlezie, czasem też i zwierzęta, ale potem idzie się do spowiedzi i pyk, człowiek czysty. TO NAJWYŻSZY CZAS BRAĆ PRZYKŁAD Z AUSTRALII. Tam już nie można się z gwałtów na dzieciach wyspowiadać bezkarnie.
@nexpron obejmuje, ale napisałeś:
" Czyli gwałci się dzieci w Polsce ile wlezie, czasem też i zwierzęta, ale potem idzie się do spowiedzi i pyk, człowiek czysty"
W takim wypadku popełnienia przestępstwa kryminalnego warunkiem uzyskania rozgrzeszenia jest oddanie się w ręce władz. Pedofil dostanie rozgrzeszenie dopiero po zgłoszeniu się na policję, więc nie działa tak jak to opisałeś.
@Elathir Może nie do końca wyraziłem się jasno. W Australii całkiem niedawno zmieniono prawo. Możesz pójść i spowiadać się ze wszystkiego, ale tajemnica spowiedzi nie obejmuje pedofilii i każdy ksiądz w takim przypadku musi o tym donieść na policję i wskazać spowiadającego się.
Mam 49 lat. Nie spowiadałem się NIGDY - po spoliczkowaniu przez klechę przed tzw 1 komunią więcej tam nie poszedłem. Pomimo poznania katolickiej miłości bliźniego w praktyce ze strony rówieśników - nie narzekam.
Ksiądz w wielu przypadkach powinien wręcz zachęcać spowiadanych do wizyty u specjalisty zdrowia psychicznego, gdyby jakiś spowiednik wysłał Jarka i Krystynę bo psychologa albo polecił jakąś grupę wsparcia może żyłoby nam się lepiej.
Spowiedź jest bardzo potrzebna księdzu, żeby wiedział kto z kim i co na parafii kombinuje, szczególnie dobrze działa to w małych wiejskich parafiach gdzie wszyscy się znają.
Pomyśl jak wyglądała wiara i kościół katolicki 200 lat temu:
Ksiądz proboszcz był jednym z niewielu jak nie jedynym w miarę wykształconym człowiekiem we wsi, dzięki spowiedzi wiedział dokładnie co się dzieje na jego parafii, a ciemny lud nie wiedział nawet w co wierzy bo msza była po łacinie.
Dzisiaj to już na nieszczęście dla klechy nie działa. Stracił swoją władzę nad ludem, a niebawem straci źródło dochodu, jak większość ludzi odwróci się całkowicie od kościoła. Dlatego za wszelką cenę chce tych ludzi jakoś przyciągnąć, jednak klecha zdesperowany nie kieruje się rozumem a emocjami i plecie co mu ślina na język przyniesie.
Z innej strony dziesięciu wieków indoktrynacji nie da się wykasować w rok. To nierealne. Muszą minąć całe pokolenia zanim pozbędziemy się tej okupacji watykańskiej.
Jakoś niemieccy zbrodniarze wojenni (również katolicy) potrafili zagłuszyć sumienie. Podobnie inkwizytorzy, uczestnicy wypraw krzyżowych, członkowie zakonów pokroju krzyżaków, PISowcy, którzy od wcześniej wspomnianych niczym się nie różnią.
Oczywiście spora część z nich kwalifikuje się (lub kwalifikowała się) do psychiatry, ale z powodu swojego fanatyzmu.
wogole spowiedz to najgenialniejsze co wymyslil kosciol. wmawiasz ciemnej masie ze moze zresetowac grzechy jak powie swoje grzechy szamanowi. bo jak nie to do piekla, wiadomo. No i ty jestes az tak glupi ze uwierzyles ze po swowiedzi jestes czysty i mozesz sobie grzeszyc od nowa a ksieciunio tez cos z tego ma i trzepie kapucyna po spowiedzi nastolatkow w ktorych buzuja hormony i maja sie z czego spowiadac. czapki z glow ksieciuniowie, genialne.
A co z ze śmiertelnym grzechem donosicielstwa? Bo w takim układzie nie powinienem chodzić do spowiedzi. Bo jeśli pójdę donieść na siebie, to wtedy nie mogę dostać rozgrzeszenia. Chyba, że z księdzem to nie grzech . . . Taka rozkmina :D
Z konfesjonału do psychoterapeuty można trafić co najwyżej jak ksiądz się zagalopuje i wsadzi rączkę tam gdzie nie powinien. Można zacząć korzystać z usług psychologa, tu już jakaś szansa jest. Ludzie odczuwają naturalną potrzebę zwierzania się ze swoich problemów, rozterek i przemyśleń. Spowiedź dla wielu ludzi w Polsce stanowiła pewien substytut pamiętnika czy szczerej rozmowy z bliską osobą (abstrahując, że to cudowne że wielu ludzi nie potrafi być szczerym z bliskimi ale z obcym typem w skrzynce już tego problemu nie ma). Dlatego jak ludzie nie chodzą do spowiedzi to mając potrzebę wygadania się szukają alternatyw. Barmana w barze, przyjaciela, partnera, anonimowe forum w internecie, kamień na polu czy właśnie... Psychologa.
@lolo7 Dlaczego to cudowne? "to cudowne że wielu ludzi nie potrafi być szczerym z bliskimi ale z obcym typem w skrzynce już tego problemu nie ma"
@HochLieck
Ironizuję.
@lolo7 Nie ma z czego. Przecież to logiczne, i oczywiste, że jak ktoś ma coś na sumieniu, to właśnie obcemu może się bezkarnie wygadać. Więc dalej nie wiem, co w tym cudownego/dziwnego/strasznego/zaskakującego/ironicznego itd.
@lolo7 A katabasy boli to podwójnie: Raz, "owieczka" nie chodząca do kościoła nie przynosi gotówki.
Dwa, wiedza w dzisiejszych czasach to potęga, i pośrednio też pieniądz. Nawet nie wyobrażacie sobie ile pożytecznych informacji można uzyskać pomiędzy zwykłym pitoleniem o niczym, jeszcze do tego umiejętnie podpytując (a oni umieją). Zwłaszcza podpytując dzieci i starszych ludzi.
Wychodzi z założenia, że komuś trzeba się wyżalić. Jednak wolałbym zapłacić, za wizytę u specjalisty.
100% prawda. Już dawno zauważyłem że Katoli cy to przeważnie gorsi ludzie. Łamią zasady bez oporu bo potem idą do spowiedzi i sumienie czyste
Ateista zostaje ze swoimi "grzechami"
@slagen Z jakimi grzechami? To pojęcie ludzi religijnych, a nie ateistów.
@nexpron No tak, powinien napisać "ze swoim sumieniem". Ale w sumie to ma rację.
najlepiej leczy rzucenie na tacę!!!
Kumpel kiedys po namowie dziewczyny poszedl do spowiedzi.... Koles mial prawie 20 lat, dziewczyna "mocno" wierzaca no i dla niej poszedl. Zaczelo sie normalnie, az ksiadz nie zacza zadawac pytan o to czy ma dziewczyne i czy sie z nia "bawi". Kazal ksiedzu spedalac, a jak odchodzil od konfesjonalu to bardzo glosno powiedzial "pdolony zboczeniec" i wyszedl... xD
Są wyznania, gdzie nie ma spowiedzi i ludzie sobie radzą ze swym sumieniem całkiem dobrze.
@agronomista Ale wtedy nie wiedzą, co się w parafii dzieje :-)
Bóg podobno widzi grzechy. Po co więc mówić o tym księdzu, skoro i tak będzie jakiś Sąd Ostateczny.
@szteker dlatego że masz wolną wolę ale mimo to podążasz według planu boskiego
Jeśli się nie mylę to u protestantów spowiada się bezpośrednio do Boga. Wychodzą z założenia że tylko Bóg wybacza grzechy i nie ma sensu korzystać z pośrednika
@poprostualex, to o jakiej wolnej woli mowa, skoro jest jakiś boski plan? Po co w takim razie spowiedź, skoro każdy postępuje według swojej wolnej woli?
Spowiedź potrzebna jest do kontroli strzyżonych owieczek.
@poprostualex Albo masz wolną wolę albo wykonujesz plan.
Pierdoły opowiadacie.
---- NARESZCIE ----
Nareszcie wiem po co jest spowiedź: "do zagłuszania sumienia"...
Ok. Czym zagłuszać rozum ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2021 o 22:39
@Demot249 alkohol, narkotyki, nadmiar wiadomości wybierz sobie
@Demot249, na zagłuszanie rozumu są już typowo ludzkie sposoby, na przykład C2H5OH, lub C21H30O2
Spowiedź refundowana z NFZ sie kuwa nie doczekamy
Trochę się spóźnił z tą radą N jakieś 30 lat. No i z tej perspektywy muszę powiedzieć, że rada nietrafiona, bo nie potrzebowałem ani konfesjonału, ani psychoterapeuty.
To jest spory skrót myślowy ale często dość prawdziwy. Spowiedź według badań ma wpływ terapeutyczny na wiele osób (wiadomo nie na każdego, w rezultacie czego rezygnacja z niej wymaga zamiennika. W dużym skrócie idzie o oczyszczenie sumienia/podświadomości z poczucia winy względem siebie i innych. Nie działa oczywiście na każdego, ale wielu osobom pomaga taka możliwość wygadania się bez konsekwencji w sekrecie.
Nie bez powodu podobne rytuały występują w wielu społecznościach w różnej formie, od osobistej (wykrzykiwanie na odludziu) po publiczną (plemienny wyznawanie uraz i win).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2021 o 9:43
@Elathir Czyli gwałci się dzieci w Polsce ile wlezie, czasem też i zwierzęta, ale potem idzie się do spowiedzi i pyk, człowiek czysty. TO NAJWYŻSZY CZAS BRAĆ PRZYKŁAD Z AUSTRALII. Tam już nie można się z gwałtów na dzieciach wyspowiadać bezkarnie.
@nexpron u nas oficjalnie też. Gorzej z praktyką, ale ta nie ma nic z wiara wspólnego, to mieszanka polityki, biznesu i hipokryzji.
@Elathir Wskaż mi konkretny przepis. W Polsce tajemnica spowiedzi obejmuje wszystko.
@nexpron obejmuje, ale napisałeś:
" Czyli gwałci się dzieci w Polsce ile wlezie, czasem też i zwierzęta, ale potem idzie się do spowiedzi i pyk, człowiek czysty"
W takim wypadku popełnienia przestępstwa kryminalnego warunkiem uzyskania rozgrzeszenia jest oddanie się w ręce władz. Pedofil dostanie rozgrzeszenie dopiero po zgłoszeniu się na policję, więc nie działa tak jak to opisałeś.
@Elathir Może nie do końca wyraziłem się jasno. W Australii całkiem niedawno zmieniono prawo. Możesz pójść i spowiadać się ze wszystkiego, ale tajemnica spowiedzi nie obejmuje pedofilii i każdy ksiądz w takim przypadku musi o tym donieść na policję i wskazać spowiadającego się.
Księdzu z Chojnic, nie znaczysz nic. Brakuje Ci czegoś?
walczą o klienta do końca.:):):):)
Mam 49 lat. Nie spowiadałem się NIGDY - po spoliczkowaniu przez klechę przed tzw 1 komunią więcej tam nie poszedłem. Pomimo poznania katolickiej miłości bliźniego w praktyce ze strony rówieśników - nie narzekam.
Ksiądz w wielu przypadkach powinien wręcz zachęcać spowiadanych do wizyty u specjalisty zdrowia psychicznego, gdyby jakiś spowiednik wysłał Jarka i Krystynę bo psychologa albo polecił jakąś grupę wsparcia może żyłoby nam się lepiej.
Spowiedź jest bardzo potrzebna księdzu, żeby wiedział kto z kim i co na parafii kombinuje, szczególnie dobrze działa to w małych wiejskich parafiach gdzie wszyscy się znają.
Pomyśl jak wyglądała wiara i kościół katolicki 200 lat temu:
Ksiądz proboszcz był jednym z niewielu jak nie jedynym w miarę wykształconym człowiekiem we wsi, dzięki spowiedzi wiedział dokładnie co się dzieje na jego parafii, a ciemny lud nie wiedział nawet w co wierzy bo msza była po łacinie.
Dzisiaj to już na nieszczęście dla klechy nie działa. Stracił swoją władzę nad ludem, a niebawem straci źródło dochodu, jak większość ludzi odwróci się całkowicie od kościoła. Dlatego za wszelką cenę chce tych ludzi jakoś przyciągnąć, jednak klecha zdesperowany nie kieruje się rozumem a emocjami i plecie co mu ślina na język przyniesie.
Z innej strony dziesięciu wieków indoktrynacji nie da się wykasować w rok. To nierealne. Muszą minąć całe pokolenia zanim pozbędziemy się tej okupacji watykańskiej.
Jakoś niemieccy zbrodniarze wojenni (również katolicy) potrafili zagłuszyć sumienie. Podobnie inkwizytorzy, uczestnicy wypraw krzyżowych, członkowie zakonów pokroju krzyżaków, PISowcy, którzy od wcześniej wspomnianych niczym się nie różnią.
Oczywiście spora część z nich kwalifikuje się (lub kwalifikowała się) do psychiatry, ale z powodu swojego fanatyzmu.
wogole spowiedz to najgenialniejsze co wymyslil kosciol. wmawiasz ciemnej masie ze moze zresetowac grzechy jak powie swoje grzechy szamanowi. bo jak nie to do piekla, wiadomo. No i ty jestes az tak glupi ze uwierzyles ze po swowiedzi jestes czysty i mozesz sobie grzeszyc od nowa a ksieciunio tez cos z tego ma i trzepie kapucyna po spowiedzi nastolatkow w ktorych buzuja hormony i maja sie z czego spowiadac. czapki z glow ksieciuniowie, genialne.
To jest prawda. Tylko ze ten kto się nie spoqiada tego nie zrozumie
A co z ze śmiertelnym grzechem donosicielstwa? Bo w takim układzie nie powinienem chodzić do spowiedzi. Bo jeśli pójdę donieść na siebie, to wtedy nie mogę dostać rozgrzeszenia. Chyba, że z księdzem to nie grzech . . . Taka rozkmina :D