Co? Pomijając absurd generalizowania i tego, że obrazek tak średnio pasuje do tekstu, to czy ktoś zechciałby mi wytłumaczyć o co chodzi? Bo jak na razie mam wrażenie, że podpis pod demotywatorem został stworzony przez jakiś generator zdań, czy maszyny losującej zdania.
@nitaki tak bardzo oględnie cytat mówi o tym, że aby u mężczyzny zaistniały głębsze relacje i uczucie niezbędny jest w pierwej seks, u kobiety na odwrót - pójście do łóżka jest poprzedzone więzią emocjonalną. W sumie jakby pozbierać nawet wypowiedzi demotowiczów ( jako grupy statystycznej) to demot jest nie jest aż takim generalizowaniem jak to na pierwszy rzut oka wygląda.
a to dlatego szukają problemu na siłę co jakiś czas... Chcą znaleźć kolesia, który przy każdej ich formie szlochu, depresji, złego samopoczucia, widzenia wszystkiego na czarno, nie widzenia piękna otoczenia i możliwości, każdym narzekaniu na bzdurę, powie ale jest zajebiście, i będzie brał na klatę bzdury mówiąc: widzę spore możliwości w twym codziennym pierd...niu. Zawsze się zastanawiałem jak się zachowują przy naprawdę wielkich problemach. Nie miałem okazji sprawdzić.
Mam dziwne wrażenie że jest dokładnie odwrotnie. Choć dziś to i tak na jeden pies, bo obie płcie się puszczają na prawo i lewo
Co? Pomijając absurd generalizowania i tego, że obrazek tak średnio pasuje do tekstu, to czy ktoś zechciałby mi wytłumaczyć o co chodzi? Bo jak na razie mam wrażenie, że podpis pod demotywatorem został stworzony przez jakiś generator zdań, czy maszyny losującej zdania.
@nitaki tak bardzo oględnie cytat mówi o tym, że aby u mężczyzny zaistniały głębsze relacje i uczucie niezbędny jest w pierwej seks, u kobiety na odwrót - pójście do łóżka jest poprzedzone więzią emocjonalną. W sumie jakby pozbierać nawet wypowiedzi demotowiczów ( jako grupy statystycznej) to demot jest nie jest aż takim generalizowaniem jak to na pierwszy rzut oka wygląda.
Czemu widzę Pratt'a i Lawrence? :O
a to dlatego szukają problemu na siłę co jakiś czas... Chcą znaleźć kolesia, który przy każdej ich formie szlochu, depresji, złego samopoczucia, widzenia wszystkiego na czarno, nie widzenia piękna otoczenia i możliwości, każdym narzekaniu na bzdurę, powie ale jest zajebiście, i będzie brał na klatę bzdury mówiąc: widzę spore możliwości w twym codziennym pierd...niu. Zawsze się zastanawiałem jak się zachowują przy naprawdę wielkich problemach. Nie miałem okazji sprawdzić.