"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek."
Ok, rozbawiło mnie to, ale tak dla nie mających kotów:
postawiony na sztorc ogon i otarcie się o nogi człowieka to właśnie ciepłe powitanie w kocim języku :)
@kanapkazechlebem poza tym dodam, ze jak kota musialem zostawic na tydzien w hotelu, to pozniej jak bylem weekend w domu to kot za mna lazil z pokoju do pokoju, a jak siadlem to pchal sie do glaskania....
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek."
Ok, rozbawiło mnie to, ale tak dla nie mających kotów:
postawiony na sztorc ogon i otarcie się o nogi człowieka to właśnie ciepłe powitanie w kocim języku :)
@kanapkazechlebem poza tym dodam, ze jak kota musialem zostawic na tydzien w hotelu, to pozniej jak bylem weekend w domu to kot za mna lazil z pokoju do pokoju, a jak siadlem to pchal sie do glaskania....
koty sa autystyczne
No przeciez ociera sie pyszczkiem o swojego czlowieka.