Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Elandiel1
+10 / 14

I to jest demotywator.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cagenicolas
+3 / 17

Koty atakują różne zwierzęta, taką mają naturę, niedopatrywałbym się tu jakiegoś bohaterstwa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+6 / 8

@Cagenicolas
Tu wiadomo dwie istotne rzeczy; po pierwsze odnotowano już nie jeden przypadek kotów broniących zarówno dzieci, jak i dorosłych. Pewnego faceta na wózku kot obronił przed dwoma złodziejami.

Po drugie koty instynktownie boją się węży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

@Prally każdy się boi tych małych syczących sku%wieli :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papieros1
+4 / 6

Zwierzaki czasami mają więcej empatii niż ludzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P procekms
+6 / 6

może patrzyli na pozostałe rodzeństwo. Wyobraź sobie, że bycie rodzicem to nie jest tylko patrzenie się na dziecko. Rodzic też może iść za potrzebą lub robić jedzenie lub milion innych rzeczy. Mi też kiedyś wlazł wąż do domu i poznałem się dopiero wieczorem jak zrobiło się cicho i było słychać syczenie gada, takie rzeczy się zgadzają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sanjzu
+7 / 7

@Prally
Nie no najlepiej zamknąć dziecko w domu w klatce przed komputerem niech się tuczy i nabawi zawału w wieku 30 lat. Niech będzie odludkiem bojącym się świata zewnętrznego bo to dla jego dobra.
W Polsce też dzieci zostają same na podwórku pomimo tego że też może się przypałętać wilk, lis, dzik albo wściekły pies, ale z racji że szansa na takie wydarzenie jest bardzo niska rodzice dalej pozwalają swoim pociechom się bawić na podwórku przy domu bez nadzoru.
Dodatkowo pytanie gdzie byli rodzice może być kompletnie nie na miejscu bo rodzice mogli stać 2 metry dalej i mimo wszystko nie widzieć węża, w przeciwieństwie do kota który ma znacznie czulsze zmysły niż my.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sanjzu
+2 / 2

@Prally
W większości stanów są jadowite węże, ludzie tam mieszkają, w Meksyku, Brazylii też, tak samo w Australii i ludzie żyją, sam się przeniosłem razem z firmą do Nowej Zelandii i tu też są węże. A za debila się nie uważam, szczególnie że od dobrych kilku lat kieruję dobrze prosperującą firmą i cały czas ją rozwijam.
I szczerze wolę mieć za towarzystwo prawdziwe węże niż wyborów PiS albo PO. Po wężach wiadomo przynajmniej czego się spodziewać.
Dodatkowo każde zwierzę może zaatakować jeśli zostanie w jego mniemaniu sprowokowane, a wilki nie atakują ludzi na obecną chwilę głównie dlatego że lasy są pełne zwierzyny i nie są na tyle głodne. Dodatkowo dla twojej informacji w Polsce też są węże w tym jak się orientuję jeden gatunek jest jadowity. A jeszcze zapominałbym wspomnieć o kwestii funduszy na migrację z danego państwa by móc żyć na podobnym poziomie w innym, bo łatwo sugerować komuś żeby się wyniósł ale to nie jest takie proste jak ci się wydaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P procekms
+1 / 1

@Prally to już się zbieraj i uciekaj od węży, bo w Polsce żmija zygzakowata żyje w Polsce i jest jadowita. Może od razu ciebie nie zabije, ale przez paręnaście dni będziesz cierpiał. O ile szybko dostaniesz surowicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@Sanjzu W dalszym ciągu pokazujesz tylko jakim jesteś typowo polskim tępym młotem.
W innych krajach nawet ludzie po podstawówce ogarniają takie terminy jak stopień, częstotliwość, czy średnia.

Australijskie węże (i część pająków), są wyjątkowo wredne i pospolite. Brazylia, Meksyk? Człowieku, to są kraje trzeciego świata. Ci ludzie składają figurkom ofiary z alkoholu w intencji bezpiecznej pracy czy przejazdu. Każda kopalnia ma swojego boga. Na kogo się jeszcze powołasz? Na dziecko po usunięciu połowy mózgu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sanjzu
0 / 0

@Prally
Po pierwsze proszę bez inwektyw bo nie przypominam sobie bym ja ciebie gdzieś obrażał.
Po drugie skoro już jesteśmy przy Australii to na skutek ukąszeń węży umiera 1-2 osoby rocznie, na skutek pająków chyba był jeden zgon w ciągu jakichś 40 lat, alergie zawały i wypadki dziennie każde z osobna powoduje więcej zgonów. Więc sądzę że "terminy jak stopień, częstotliwość, czy średnia" raczej są obce tobie.
Po trzecie czemu nie odpowiedziałeś na zagadnienie skąd mają ludzie wziąć odpowiednie fundusze na wyprowadzenie się ?
I na sam koniec zastanawiam się nad twoją motywacją by wznawiać dyskusję po ponad miesiącu czasu. Tak długo myślałeś nad odpowiedzią ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 4

Czyli kitku pokonał wężełu i jest u boziu, jak wszystkie pieseły?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sanjzu
+1 / 1

@daclaw
W sumie to tak, ale to wszystko dlatego że koty są czasem nadopiekuńcze w stosunku do swoich zabawek. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MEATLOAF
+3 / 3

Czyli zaszastal 9 tym życiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tudrut
+1 / 1

@AnonPrzegryw Że co gurła? XDDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnonPrzegryw
-1 / 1

@tudrut Yo, to ja. Odpisuję dopiero teraz bo bana miałem na półtora miesiąca. W każdym razie, wysoce prawdopodobne jest że ten komentarz pochodzi jeszcze z czasu kiedy próbowałem wplątywać humorystyczne wstawki (jako że bazowo całe konto miało być prześmiewcze, a właśnie jednym z założeń postaci jaką miał być AnonPrzegryw było życie kota >>>>>>>>> życie kogokolwiek/czegokolwiek innego)
Dziś nie mam za wiele do powiedzenia na ten temat. Po prostu nie mam już siły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem