@Laviol Oczywiście że dominują. Dlatego wg mnie, błędem jest ciągłe włażenie w odbyt USA. To kwestia czasu, aż USA się rozleci.
Póki co z Chinami możemy jeszcze nawiązać korzystną współpracę, bo Chiny jeszcze potrzebują partnera w Europie i jeśli Polska się nie zaoferuje, to zrobi to inny kraj. A wtedy będziemy mogli się pożegnać z zachodnim stylem życia.
Prawda jest taka że przyszłość jest w Azji.
@KonserwaWolnosciowa
Zauważ, że to nasza Polska tradycja przyklejania się do upadających potęg. Najpierw Francja, później Wielka Brytania, teraz USA. Uczenie się na błędach historii nie jest naszą mocną stroną.
@MEATLOAF Ale tu nie ma czego przeoczyć bo ten moment jest właśnie teraz. Właśnie teraz warto rozmawiać, im szybciej, tym lepiej... Bo kto wie kiedy konkurencja się wstawi w Chinach? Kto pierwszy ten lepszy.
A akurat Polska ma kilka "kart" które mogą zainteresować Chiny. Mamy łebskich inżynierów, mamy rozbudowaną sieć transportu drogowego, jesteśmy w UE, możemy nadawać certyfikaty europejskie, mamy dostęp do morza, jesteśmy w centrum Europy, jesteśmy stabilni kulturowo, jesteśmy najtańszym krajem...
A Chiny mają środki, zarówno w formie funduszy, jak i militarnie.
@rafik54321 Masz racje, jest tylko jeden problem a mianowicie UE ogranicza nam możliwości współpracy z Chinami, nie wiem czy uda nam mi się znaleźć artykuły które czytałem z rok lub 2 temu na ten temat, jak znajdę to wrzucę link.
@KonserwaWolnosciowa od handlu można by zacząć. A w zasadzie od nadawania certyfikatów europejskich, dla produktów stricte chińskich.
Oczywiście UE stawałaby bokiem, ale nie dałoby się temu przeciwdziałać, bo niespecjalnie by było jak jeśli wszystkie procedury byłyby zachowane.
@kibishi naturalnie że UE robi nam pod górkę od lat, ale my powinniśmy mieć to serdecznie w odwłoku. Po prostu robić swoje, dogadać się z Chinami "pod stołem" aby przeprowadzić gospodarczy "blitzkrieg". Dodatkowo, Chiny jakby nie patrzeć, mają najbardziej prężnie rozwijający się sektor kosmiczny. W ESA jesteśmy od dekad, a jakoś jedyny Polak poleciał ( o zgrozo!) z komunistami z ZSRR :/ . Więc raczej spodziewałbym się większego udziału Polski w chińskim programie kosmicznym, niż europejskim czy tym bardziej NASA. A Polska ma osiągnięcia w temacie kosmosu, choćby łaziki. A trzeba pamiętać że polscy inżynierowie robią to za grosze - co gdyby dostali porządny sprzęt i fundusze? Myślę że pozamiataliby konkurencją.
Osobiście raczej mam etyczne podejście do większości aspektów świata, ale polityka to akurat nie jest "armia zbawienia". Tu nie można mieć skrupułów. Robisz interesy z tym, z którym wyjdziesz na tym najlepiej. W polityce nie ma przyjaciół, jest czysty biznes. A nasz interes leży w kontaktach z Chinami. USA nas chędoży od dekad :/ . Dodatkowo ile to razy "tzw zachód" nas zdradził? Z Chinami mamy czystą kartę. Mało tego. Nasz główny "przeciwnik" - Rosja, nie podskoczy nam jeśli będziemy mieć poparcie Chin. Bo Rosja mocno się dogaduje (słusznie dla Rosji) z Chinami.
Strzelam z czapy, ale gdyby Chiny nas konkretnie zaakceptowały jako jedynego europejskiego partnera, to spokojnie w 10 lat, gospodarczo byśmy dogonili a może i przegonili zachód. Naturalnie przy solidnej polityce gospodarczej.
Wg mnie dziś mamy właśnie "wojnę gospodarczą". Wojsko jest na pokaz, a prawdziwą przewagę uzyskuje się gospodarką.
@KonserwaWolnosciowa UE ostatecznie nie postawi się Chinom. Bo wiedzieliby że robienie pod górkę Polsce = robienie pod górkę Chinom. A nie kopie się w tyłek mocniejszego od siebie. UE bardziej potrzebuje Chin i ich tanich produktów niż Chiny potrzebują UE. Bo Chiny sprzedadzą swoje produkty, jak nie w Europie drogo, to w Azji taniej, tak czy siak wyjdą na swoje.
Ekspansja Chin jest nieunikniona i każdy kto twierdzi inaczej jest po prostu debilem. Ja o polityce prochińskiej pisałem tu na demotach już ładnych kilka lat temu. Dodatkowo (dla nas na plus) jest fakt że chińscy politycy są mocno ugruntowani w swoich poczynaniach, a więc są pewnymi partnerami, którzy raczej nie rokują nagłej i niespodziewanej zmiany kierunku rozwoju.
UE nie ma własnej siły jako takiej. Siłą UE jest wsparcie USA, a USA się kończy. W skrócie, UE jest niczym bez USA. A że USA się kończy to niedługo UE będzie bez znaczenia. Dodatkowo, teraz mamy pandemię która mocno obciąży gospodarki, ale przecież imigranci i ich socjał (tak, tu patrzę na imigrantów-terrorystów), nie przyjmą spokojnie faktu ucięcia darmowego życia, co zaskutkuje rozruchami. Nie wiem na jaką skalę, ale nawet na niewielką, będzie to dość dotkliwe dla gospodarki. My mamy ten plus że u nas ten problem nie wystąpi.
Myślę że to pierwsza, na prawdę solidna szansa dla Polski aby się otrzepać z PRLu, otrzepać z kompleksów i zagrać "pokerowo" oraz wygrać. Szansa jest bardzo realna, a jeśli jej po prostu nie spierniczyć, to niemal pewna.
@MEATLOAF tak, znamy komunę, ale znamy komunę NARZUCONĄ! W przypadku Chin, możemy utworzyć komunę na własnych zasadach. Poza tym komuna chińska i radziecka to zupełnie inne komny. Jakby nie patrzeć, gospodarka Chin przoduje, nawet jeśli jesteśmy antychińscy to takie podania podają iż gospodarka Chin jest równa gospodarce USA. I mówimy tu o podaniach ANTYchińskich. Czyli prawda jest na + Chin.
Znowu, dominacja Chin to kwestia czasu. Azjatycki styl życia, przyjdzie do Europy. I teraz pytanie co my możemy zrobić w takiej sytuacji? Wg mnie, jeśli TERAZ dogadamy się z Chinami, to jest bardzo realna szansa, że nim zostaniemy podparci pod ścianą, będziemy mieć dość argumentów aby wynegocjować zachowanie naszego, europejskiego stylu życia i Chiny po prostu "pozwolą" nam żyć tak jak chcemy, bo to będzie tańsze, niż ryzyko utraty zysków z całego kontynentu. A to że reszta Europy będzie mieć przekichane? Nie powinno nas obchodzić. Jak to w jednej grze było "w naszym interesie, leży nasz interes".
Jeśli nie pójdziemy logiką którą przytoczyłem, to w końcy Chiny przyjdą z wielką "pałką" i narzucą nam co zechcą. Wtedy już nie będzie jak im się oprzeć. Wolisz to?
Póki co Chiny mają jedną dużą słabość - brak możliwości samodzielnego wyżywienia narodu. TO ich pięta Achillesowa. Ale polskie rolnictwo mogłoby im znacząco pomóc. To kolejny argument za wspólną polityką. Chiński "smok" ma niewiele wad. Jednak póki je ma, można negocjować. Jak wyeliminuje wady, to zacznie się przejmowanie kontroli nad olbrzymimi rejonami świata.
@rafik54321 - zapatrzony jesteś w Chiny, niczym pewne dziewczę w obrazek. Zapominasz, że to jest zupełnie inna mentalność i inna kultura, inna filozofia. U nas masz kult jednostki, tam chińczyk się za swój naród poświęci. Napisałeś o włażeniu w odbyt USA - po prostu są bliżsi kulturowo i łatwiej się dogadasz z nimi niz z chińczykiem. Kolejny aspekt - w scenariuszu zakładasz ciągły rozwój i wieczną potęgę Chin. Pamiętaj, że ten tygrysek ma jedną tradycję: zawsze kiedy przodowali i wyprzedzali resztę świata, zaczynali się izolować i odcinać. Kraj gdzie wynaleziono sporo wynalazków, a potem poprzez własną izolację dostawali po dupie. Możesz prześledzić historię. Trzeba się dostosowywać do realiów i po prostu stan rzeczy obserwować, bo np. za 5 lat może wyjść, że dominacja Chin nie będzie już problemem.
Druga sprawa - liczysz, że Chińczycy pozwolą pod butem zachować Twój styl życia. Nie, nie pozwolą. Tak jak pisałem - to jest inna mentalność i inna filozofia życia. Poczytaj o filozofii wschodu i wyciągnij wnioski.
@rafik54321 Mamy zrezygnować ze współpracy z Zachodem.... .i zacieśnić współprace z Chinami.... ..... aby.... uwaga... aby nie pożegnać się z zachodnim stylem życia. .
@rafik54321 handel z totalitarnym panstwem, ktore zerujac na wynalazkach Zachodu i niewolniczej pracy swoich mroweczek buduje swoja potege, pomoze nam tylko na krotka mete. gdy Chiny rozbuduja nowoczesna armie i przeskocza nas w technologii w sposob wystarczajacy, przestana sie ograniczac w wysylaniu nam tanich produktow. pewnego dnia wysla armie, ktora nas tez zamieni w male mroweczki, a buntujacych sie potraktuja tak samo jak swoich buntownikow - skoncza w obozach. karmienie bestii dziala na krotka mete
@Lulus twój argument o historii jest dość słaby, bo tak samo, dziś Japonia powinna totalnie z nikim nie współpracować, bo to jeszcze bardziej izolacyjny kraj. Czasy się zmieniają, kultura również.
Pozwolą nam zachować autonomię do póki będziemy im potrzebni, a Europa jest daleko od Chin.
@Kocioo to samo co powyżej.
@tomkosz wskaż mi kraj który NIE PROWADZI handlu z Chinami. Słucham. Przytłaczająca większość elektroniki powchodzi z Chin. Jestem przekonany że min 25% wszystkich produktów w twoim domu, jest właśnie z Chin.
Tylko po co, Chiny mają nas czy ogólnie kogokolwiek podbić militarnie? To zbędny koszt. Teraz mamy wojnę gospodarczą, taka jest prawda. Wojny militarne tu nic nie dadzą. Bo czego mogą chcieć Chiny w Europie? Póki co, Europa jest dość bogata, więc można na niej zarabiać, wjeżdżając "z buta" nic nie osiągniesz, a jedynie możesz napsuć sobie duuuużo krwi. No i od Chin do Polski, jest daleka droga. Prędzej bym się obawiał Rosji jak już. A USA nam nie pomoże.
Zresztą, są na to dowody. Była wojna na Ukrainie - ktoś coś zrobił? Nie. Cała Europa i USA olali temat. Myślisz że ktoś się po nas cofnie?
"skoncza w obozach. karmienie bestii dziala na krotka mete" - to dlaczego wciąż karmimy bestię made in USA? Albo bestię made in UE?
Prawda jest taka, że interesy robi się z tym, z kim można na tym skorzystać. Dlaczego mamy się na siłę opierać? Wszyscy robią z nimi biznes. Taka jest prawda.
A nie robiąc z nimi interesów "bo nie" sami sobie strzelamy w stopę. Przez takie myślenie, takie "pseudoszlachetne", dziś Polska jest gdzie jest. Prawdę mówiąc, gdyby Polska dołączyła do hitllera, to mogłaby na tym wyjść lepiej niż na współpracy z aliantami :/ .
Polityka to nie miejsce na skrupuły. Znowu gdyby Chiny serio chciały wojny militarnej, to już są wystarczająco potężni aby komuś złoić tyłek. Jednak Chiny robią coś innego. https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1496193,asean-podpisanie-umowy-o-wolnym-handlu-chiny-gospodarka.html
Ba, w tej umowie jest nawet Australia która jest raczej elementem "zachodniej" cywilizacji. Czyli jednak się da.
Podobnie było z USA, Anglia, Francja - stały po ich stronie i dziś żyją porządnie, bo były i są USA potrzebne. My byliśmy zbędni. Proponuję tę samą strategię, wobec innego państwa któremu możemy być potrzebni. USA nie jest "wielkim dobrym bratem". Zwalcie klapki z oczu.
@rafik54321 porownujesz totalitarne Chiny mordujace ludzi ktorzy osmielaja sie krykowac swoj rzad, z USA i UE? serio? Rosjanie tez mysleli ze wspolpraca z Hitlerem im sie oplaca i tak bylo, do czasu gdy pierwsze czolgi przekroczyly granice. Faktem jest ze Chiny wola miekka forme wojny od militarnej, bo im sie to na razie oplaca. na razie... Ale nawet w takim ukladzie, kupujac od nich, przegrywasz te wojne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 lutego 2021 o 13:45
@rafik54321 nie, nie pozwolą zachować autonomii. Myślisz według naszej filozofii i świata łacińskiego(jednostka się wykazuje, jest potrzebny, to go wyróżniamy). Tam jest inne podejście - działasz dla dobra ogółu i nie zasługujesz za to totalnie na NIC. Państwo i ludzie mają skorzystać a nie Ty! Czyli to, że otworzymy im furtkę, to oni wyjdą z założenia, że tak należy, potem to zrobi resztę krajów i nie dostaniesz za to żadnego wyróżnienia, bo byłeś pierwszy. Pisze jeszcze raz - Chiny to jest totalnie inny sposób życia, filozofii i myślenia. To jest inny świat.
Co do historii traktuje to jako analogię na ich zachowania w przeszłości i na podstawie tego próbuję wyciągać wnioski. Chiny nie mają 20, czy 30 lat. Ich historia liczy ponad 5000 lat. Dla porównania taka Polska lekko ponad 1000. I tak jak napisałem - zawsze prędzej, czy później zaczynały się izolować, pomimo zmiany polityki, zmian cesarzy itd Nie wiesz tego na 100%, ale może się tak zdarzyć ponownie.
"Prawdę mówiąc, gdyby Polska dołączyła do hitllera, to mogłaby na tym wyjść lepiej niż na współpracy z aliantami :/" - no gratuluje! jako land niemiecki pewnie wyszlibyśmy na tym przezaje..iście. Miałbyś zachowane zabytki, zniemczone miasta(choćby przykład Wrocławia - Breslau, czy Łodzi - Litzmanstatt), dobre drogi, a Polacy rodzili by sie w specjalnych obozach i zapieprzali by niczym rasowi niewolnicy, bo Słowianie to nie są Germanie, więc podludzie w ich filozofii, a zatem mają służyć Panom. Ale jako kraj/land - jak najbardziej tak. Tylko nie wiem czy do końca o to chodzi.
Jak ktoś ma mentalność niewolnika, to i pod butem Chińczyka mu będzie dobrze.
Chiny może i dominują, ale już się szykują na okres spadkowy. China są najszybciej starzejacym się krajem na świecie. Za 20lat będą w dołku i będą zmuszone przejadać to, co teraz wypracują.
Chiny już dominują, tylko nie wszyscy jeszcze to zauważyli.
@Laviol Oczywiście że dominują. Dlatego wg mnie, błędem jest ciągłe włażenie w odbyt USA. To kwestia czasu, aż USA się rozleci.
Póki co z Chinami możemy jeszcze nawiązać korzystną współpracę, bo Chiny jeszcze potrzebują partnera w Europie i jeśli Polska się nie zaoferuje, to zrobi to inny kraj. A wtedy będziemy mogli się pożegnać z zachodnim stylem życia.
Prawda jest taka że przyszłość jest w Azji.
@Laviol USA wciąż jest silne, ale staje się coraz słabsze.
@KonserwaWolnosciowa
Zauważ, że to nasza Polska tradycja przyklejania się do upadających potęg. Najpierw Francja, później Wielka Brytania, teraz USA. Uczenie się na błędach historii nie jest naszą mocną stroną.
@esbek2. Jednak do hitlerowskich Niemiec się nie przykleiliśmy.
@rafik54321 wierz mi że przeoczymy ten moment a potem będzie lament jak zawsze
@MEATLOAF Ale tu nie ma czego przeoczyć bo ten moment jest właśnie teraz. Właśnie teraz warto rozmawiać, im szybciej, tym lepiej... Bo kto wie kiedy konkurencja się wstawi w Chinach? Kto pierwszy ten lepszy.
A akurat Polska ma kilka "kart" które mogą zainteresować Chiny. Mamy łebskich inżynierów, mamy rozbudowaną sieć transportu drogowego, jesteśmy w UE, możemy nadawać certyfikaty europejskie, mamy dostęp do morza, jesteśmy w centrum Europy, jesteśmy stabilni kulturowo, jesteśmy najtańszym krajem...
A Chiny mają środki, zarówno w formie funduszy, jak i militarnie.
@esbek2 Masz niewątpliwie racje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2021 o 22:02
@rafik54321 Powinniśmy z nimi handlować.
@rafik54321 Masz racje, jest tylko jeden problem a mianowicie UE ogranicza nam możliwości współpracy z Chinami, nie wiem czy uda nam mi się znaleźć artykuły które czytałem z rok lub 2 temu na ten temat, jak znajdę to wrzucę link.
@KonserwaWolnosciowa od handlu można by zacząć. A w zasadzie od nadawania certyfikatów europejskich, dla produktów stricte chińskich.
Oczywiście UE stawałaby bokiem, ale nie dałoby się temu przeciwdziałać, bo niespecjalnie by było jak jeśli wszystkie procedury byłyby zachowane.
@kibishi naturalnie że UE robi nam pod górkę od lat, ale my powinniśmy mieć to serdecznie w odwłoku. Po prostu robić swoje, dogadać się z Chinami "pod stołem" aby przeprowadzić gospodarczy "blitzkrieg". Dodatkowo, Chiny jakby nie patrzeć, mają najbardziej prężnie rozwijający się sektor kosmiczny. W ESA jesteśmy od dekad, a jakoś jedyny Polak poleciał ( o zgrozo!) z komunistami z ZSRR :/ . Więc raczej spodziewałbym się większego udziału Polski w chińskim programie kosmicznym, niż europejskim czy tym bardziej NASA. A Polska ma osiągnięcia w temacie kosmosu, choćby łaziki. A trzeba pamiętać że polscy inżynierowie robią to za grosze - co gdyby dostali porządny sprzęt i fundusze? Myślę że pozamiataliby konkurencją.
Osobiście raczej mam etyczne podejście do większości aspektów świata, ale polityka to akurat nie jest "armia zbawienia". Tu nie można mieć skrupułów. Robisz interesy z tym, z którym wyjdziesz na tym najlepiej. W polityce nie ma przyjaciół, jest czysty biznes. A nasz interes leży w kontaktach z Chinami. USA nas chędoży od dekad :/ . Dodatkowo ile to razy "tzw zachód" nas zdradził? Z Chinami mamy czystą kartę. Mało tego. Nasz główny "przeciwnik" - Rosja, nie podskoczy nam jeśli będziemy mieć poparcie Chin. Bo Rosja mocno się dogaduje (słusznie dla Rosji) z Chinami.
Strzelam z czapy, ale gdyby Chiny nas konkretnie zaakceptowały jako jedynego europejskiego partnera, to spokojnie w 10 lat, gospodarczo byśmy dogonili a może i przegonili zachód. Naturalnie przy solidnej polityce gospodarczej.
Wg mnie dziś mamy właśnie "wojnę gospodarczą". Wojsko jest na pokaz, a prawdziwą przewagę uzyskuje się gospodarką.
@rafik54321 Unia może na nas psioczyć, ale i tak po jakimś czasie odpuści. Tak było z imigrantami z Afryki i Azji.
@rafik54321 I znamy komunę
@KonserwaWolnosciowa UE ostatecznie nie postawi się Chinom. Bo wiedzieliby że robienie pod górkę Polsce = robienie pod górkę Chinom. A nie kopie się w tyłek mocniejszego od siebie. UE bardziej potrzebuje Chin i ich tanich produktów niż Chiny potrzebują UE. Bo Chiny sprzedadzą swoje produkty, jak nie w Europie drogo, to w Azji taniej, tak czy siak wyjdą na swoje.
Ekspansja Chin jest nieunikniona i każdy kto twierdzi inaczej jest po prostu debilem. Ja o polityce prochińskiej pisałem tu na demotach już ładnych kilka lat temu. Dodatkowo (dla nas na plus) jest fakt że chińscy politycy są mocno ugruntowani w swoich poczynaniach, a więc są pewnymi partnerami, którzy raczej nie rokują nagłej i niespodziewanej zmiany kierunku rozwoju.
UE nie ma własnej siły jako takiej. Siłą UE jest wsparcie USA, a USA się kończy. W skrócie, UE jest niczym bez USA. A że USA się kończy to niedługo UE będzie bez znaczenia. Dodatkowo, teraz mamy pandemię która mocno obciąży gospodarki, ale przecież imigranci i ich socjał (tak, tu patrzę na imigrantów-terrorystów), nie przyjmą spokojnie faktu ucięcia darmowego życia, co zaskutkuje rozruchami. Nie wiem na jaką skalę, ale nawet na niewielką, będzie to dość dotkliwe dla gospodarki. My mamy ten plus że u nas ten problem nie wystąpi.
Myślę że to pierwsza, na prawdę solidna szansa dla Polski aby się otrzepać z PRLu, otrzepać z kompleksów i zagrać "pokerowo" oraz wygrać. Szansa jest bardzo realna, a jeśli jej po prostu nie spierniczyć, to niemal pewna.
@MEATLOAF tak, znamy komunę, ale znamy komunę NARZUCONĄ! W przypadku Chin, możemy utworzyć komunę na własnych zasadach. Poza tym komuna chińska i radziecka to zupełnie inne komny. Jakby nie patrzeć, gospodarka Chin przoduje, nawet jeśli jesteśmy antychińscy to takie podania podają iż gospodarka Chin jest równa gospodarce USA. I mówimy tu o podaniach ANTYchińskich. Czyli prawda jest na + Chin.
Znowu, dominacja Chin to kwestia czasu. Azjatycki styl życia, przyjdzie do Europy. I teraz pytanie co my możemy zrobić w takiej sytuacji? Wg mnie, jeśli TERAZ dogadamy się z Chinami, to jest bardzo realna szansa, że nim zostaniemy podparci pod ścianą, będziemy mieć dość argumentów aby wynegocjować zachowanie naszego, europejskiego stylu życia i Chiny po prostu "pozwolą" nam żyć tak jak chcemy, bo to będzie tańsze, niż ryzyko utraty zysków z całego kontynentu. A to że reszta Europy będzie mieć przekichane? Nie powinno nas obchodzić. Jak to w jednej grze było "w naszym interesie, leży nasz interes".
Jeśli nie pójdziemy logiką którą przytoczyłem, to w końcy Chiny przyjdą z wielką "pałką" i narzucą nam co zechcą. Wtedy już nie będzie jak im się oprzeć. Wolisz to?
Póki co Chiny mają jedną dużą słabość - brak możliwości samodzielnego wyżywienia narodu. TO ich pięta Achillesowa. Ale polskie rolnictwo mogłoby im znacząco pomóc. To kolejny argument za wspólną polityką. Chiński "smok" ma niewiele wad. Jednak póki je ma, można negocjować. Jak wyeliminuje wady, to zacznie się przejmowanie kontroli nad olbrzymimi rejonami świata.
@rafik54321 - zapatrzony jesteś w Chiny, niczym pewne dziewczę w obrazek. Zapominasz, że to jest zupełnie inna mentalność i inna kultura, inna filozofia. U nas masz kult jednostki, tam chińczyk się za swój naród poświęci. Napisałeś o włażeniu w odbyt USA - po prostu są bliżsi kulturowo i łatwiej się dogadasz z nimi niz z chińczykiem. Kolejny aspekt - w scenariuszu zakładasz ciągły rozwój i wieczną potęgę Chin. Pamiętaj, że ten tygrysek ma jedną tradycję: zawsze kiedy przodowali i wyprzedzali resztę świata, zaczynali się izolować i odcinać. Kraj gdzie wynaleziono sporo wynalazków, a potem poprzez własną izolację dostawali po dupie. Możesz prześledzić historię. Trzeba się dostosowywać do realiów i po prostu stan rzeczy obserwować, bo np. za 5 lat może wyjść, że dominacja Chin nie będzie już problemem.
Druga sprawa - liczysz, że Chińczycy pozwolą pod butem zachować Twój styl życia. Nie, nie pozwolą. Tak jak pisałem - to jest inna mentalność i inna filozofia życia. Poczytaj o filozofii wschodu i wyciągnij wnioski.
@rafik54321 Mamy zrezygnować ze współpracy z Zachodem.... .i zacieśnić współprace z Chinami.... ..... aby.... uwaga... aby nie pożegnać się z zachodnim stylem życia. .
@rafik54321 handel z totalitarnym panstwem, ktore zerujac na wynalazkach Zachodu i niewolniczej pracy swoich mroweczek buduje swoja potege, pomoze nam tylko na krotka mete. gdy Chiny rozbuduja nowoczesna armie i przeskocza nas w technologii w sposob wystarczajacy, przestana sie ograniczac w wysylaniu nam tanich produktow. pewnego dnia wysla armie, ktora nas tez zamieni w male mroweczki, a buntujacych sie potraktuja tak samo jak swoich buntownikow - skoncza w obozach. karmienie bestii dziala na krotka mete
@Lulus twój argument o historii jest dość słaby, bo tak samo, dziś Japonia powinna totalnie z nikim nie współpracować, bo to jeszcze bardziej izolacyjny kraj. Czasy się zmieniają, kultura również.
Pozwolą nam zachować autonomię do póki będziemy im potrzebni, a Europa jest daleko od Chin.
@Kocioo to samo co powyżej.
@tomkosz wskaż mi kraj który NIE PROWADZI handlu z Chinami. Słucham. Przytłaczająca większość elektroniki powchodzi z Chin. Jestem przekonany że min 25% wszystkich produktów w twoim domu, jest właśnie z Chin.
Tylko po co, Chiny mają nas czy ogólnie kogokolwiek podbić militarnie? To zbędny koszt. Teraz mamy wojnę gospodarczą, taka jest prawda. Wojny militarne tu nic nie dadzą. Bo czego mogą chcieć Chiny w Europie? Póki co, Europa jest dość bogata, więc można na niej zarabiać, wjeżdżając "z buta" nic nie osiągniesz, a jedynie możesz napsuć sobie duuuużo krwi. No i od Chin do Polski, jest daleka droga. Prędzej bym się obawiał Rosji jak już. A USA nam nie pomoże.
Zresztą, są na to dowody. Była wojna na Ukrainie - ktoś coś zrobił? Nie. Cała Europa i USA olali temat. Myślisz że ktoś się po nas cofnie?
"skoncza w obozach. karmienie bestii dziala na krotka mete" - to dlaczego wciąż karmimy bestię made in USA? Albo bestię made in UE?
Prawda jest taka, że interesy robi się z tym, z kim można na tym skorzystać. Dlaczego mamy się na siłę opierać? Wszyscy robią z nimi biznes. Taka jest prawda.
A nie robiąc z nimi interesów "bo nie" sami sobie strzelamy w stopę. Przez takie myślenie, takie "pseudoszlachetne", dziś Polska jest gdzie jest. Prawdę mówiąc, gdyby Polska dołączyła do hitllera, to mogłaby na tym wyjść lepiej niż na współpracy z aliantami :/ .
Polityka to nie miejsce na skrupuły. Znowu gdyby Chiny serio chciały wojny militarnej, to już są wystarczająco potężni aby komuś złoić tyłek. Jednak Chiny robią coś innego.
https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1496193,asean-podpisanie-umowy-o-wolnym-handlu-chiny-gospodarka.html
Ba, w tej umowie jest nawet Australia która jest raczej elementem "zachodniej" cywilizacji. Czyli jednak się da.
Podobnie było z USA, Anglia, Francja - stały po ich stronie i dziś żyją porządnie, bo były i są USA potrzebne. My byliśmy zbędni. Proponuję tę samą strategię, wobec innego państwa któremu możemy być potrzebni. USA nie jest "wielkim dobrym bratem". Zwalcie klapki z oczu.
@rafik54321 porownujesz totalitarne Chiny mordujace ludzi ktorzy osmielaja sie krykowac swoj rzad, z USA i UE? serio? Rosjanie tez mysleli ze wspolpraca z Hitlerem im sie oplaca i tak bylo, do czasu gdy pierwsze czolgi przekroczyly granice. Faktem jest ze Chiny wola miekka forme wojny od militarnej, bo im sie to na razie oplaca. na razie... Ale nawet w takim ukladzie, kupujac od nich, przegrywasz te wojne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 13:45
@rafik54321 nie, nie pozwolą zachować autonomii. Myślisz według naszej filozofii i świata łacińskiego(jednostka się wykazuje, jest potrzebny, to go wyróżniamy). Tam jest inne podejście - działasz dla dobra ogółu i nie zasługujesz za to totalnie na NIC. Państwo i ludzie mają skorzystać a nie Ty! Czyli to, że otworzymy im furtkę, to oni wyjdą z założenia, że tak należy, potem to zrobi resztę krajów i nie dostaniesz za to żadnego wyróżnienia, bo byłeś pierwszy. Pisze jeszcze raz - Chiny to jest totalnie inny sposób życia, filozofii i myślenia. To jest inny świat.
Co do historii traktuje to jako analogię na ich zachowania w przeszłości i na podstawie tego próbuję wyciągać wnioski. Chiny nie mają 20, czy 30 lat. Ich historia liczy ponad 5000 lat. Dla porównania taka Polska lekko ponad 1000. I tak jak napisałem - zawsze prędzej, czy później zaczynały się izolować, pomimo zmiany polityki, zmian cesarzy itd Nie wiesz tego na 100%, ale może się tak zdarzyć ponownie.
"Prawdę mówiąc, gdyby Polska dołączyła do hitllera, to mogłaby na tym wyjść lepiej niż na współpracy z aliantami :/" - no gratuluje! jako land niemiecki pewnie wyszlibyśmy na tym przezaje..iście. Miałbyś zachowane zabytki, zniemczone miasta(choćby przykład Wrocławia - Breslau, czy Łodzi - Litzmanstatt), dobre drogi, a Polacy rodzili by sie w specjalnych obozach i zapieprzali by niczym rasowi niewolnicy, bo Słowianie to nie są Germanie, więc podludzie w ich filozofii, a zatem mają służyć Panom. Ale jako kraj/land - jak najbardziej tak. Tylko nie wiem czy do końca o to chodzi.
Jak ktoś ma mentalność niewolnika, to i pod butem Chińczyka mu będzie dobrze.
@rafik54321 wolę egalitaryzm
Nasza cywilizacja jest na tyle słaba, że w imieniu walki o wolność u siebie nie jest w stanie zrezygnować z chińskich produktów.
Jeśli chodzi o cenzurę i kontrolę życia obywateli, to do Chin Zachodowi nadal jest daleeeko!
@babetkaS Idziemy w kierunku państwa środka, a nie państwa wolnościowego.
Chiny może i dominują, ale już się szykują na okres spadkowy. China są najszybciej starzejacym się krajem na świecie. Za 20lat będą w dołku i będą zmuszone przejadać to, co teraz wypracują.