Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G GPQ
+21 / 39

W kwestii logiki. Twierdzenie że ocieplenie jest wynikiem wpływu człowieka, jest takie samo jak twierdzenie że wszystkie obecne pożary są wynikiem podpalenia przez człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
-2 / 2

@w0lnosc Tak, ma wpływ, lokalnie bo jest w stanie wywołać smog. W skali makro czyli globalnie człowiek nie ma żadnego wpływu na klimat, w zasadzie nie posiadamy tak potężnych zasobów energetycznych, ani nie posiadamy takich technologii które pozwalałyby nam zmieniać klimat globalny, fizycznie nie jesteśmy w stanie tego dokonać, ewentualnie tymczasowo i nieznacznie np. gdybyśmy naprawdę bardzo chcieli, moglibyśmy np. spalić wszystkie lasy na świecie, gdybyśmy to zrobili w sposób zsynchronizowany moglibyśmy podnieść nieznacznie temperaturę globalnie, choć nie jest to pewne, a sama zmiana klimatu byłaby tymczasowa, w zasadzie nie tak zmiana klimatu jak skład powietrza, który gdybyśmy nic z tym nie robili wróciłby do normy po jakiś 10-20 latach. Pozostaje pytanie, czy mamy fizycznie możliwość spalić szybko w ciągu powiedzmy kilku dni wszystkie lasy na świecie odpalając je w sposób zsynchronizowany. Nawet mityczny program HAARP, oficjalnie przy użyciu chyba 15 GW skondensowanej energii udało im się wywołać małą lokalną zorzę polarną. To tyle co 11 najnowocześniejszych bloków elektrowni jądrowych działających jednocześnie i jedyne co osiągnięto to zorzę polarną i to małą widoczną tylko w jednym mieście przez kilkanaście sekund. Przykładowo w takim Meksyku (mieście) gdzie jeździ jednocześnie 2 mln aut, daje to ok 200 GW (o ile dobrze liczę) energii która w większości jest marnowana i może wpłynąć na klimat, udaje się zrobić jeden z największych smogów na świecie, jednak to dalej wpływ lokalny. Prawdopodobnie, żebyśmy byli w stanie zmienić klimat globalnie musielibyśmy użyć peta watów jak nie eksa watów skondensowanej energii w celu zmiany klimatu co na dzień dzisiejszy przy naszych możliwościach fizycznie jest niewykonalne dla wszelkich istot żyjących w układzie słonecznym i jego okolicach.
Żebyśmy mieli jasność o jakich energiach mówimy, powiedzmy, że potrzebujemy nawet 1 PW energii do zmiany klimatu, musielibyśmy przeznaczyć na to niecałe 770 tys najnowocześniejszych budowanych dzisiaj przez ludzi bloków elektrowni jądrowych o ile dobrze liczę. Energetycznie nie jesteśmy nawet w 10% tych liczb, a mówimy skondensowaniu tej energii do jednego celu, zmiany klimatu. Oczywiście pytanie jeszcze o technologię, być może wynajdziemy po drodze wydajną technologię która choćby 90% energii będzie w stanie przeznaczyć na zmianę klimatu, niestety nie wiemy jaka jest wydajność energetyczna programu HAARP bo to program tajny, niemniej wątpię, żeby wydajność energetyczna zbliżała się chociaż do 90% i żeby w ogóle ta technologia służyła do zmiany klimatu jak mówią teorie spiskowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
0 / 0

@w0lnosc Pytanie kto od kogo dostał kasę i na co. Do tej pory naukowcy nie są w stanie wskazać w pomiarach i wyliczeniach która technologia pozwala z posiadanymi przez ludzkość zasobami energetycznymi na zmianę klimatu w sposób zauważalny czyli mający jakiekolwiek skutki w przeciągu 100 lat. Nie posiadamy takiej technologii. Oczywiście posiadamy technologię która teoretycznie mogłaby w sposób zauważalny czyli w ciągu 100 lat zmienić klimat, żebyśmy w jakikolwiek sposób mogli odczuć jego oddziaływanie, jednak nie posiadamy tak gigantycznych zasobów energetycznych.

Co do mrówek, czym innym jest lokalne zniszczenie na przestrzeni setek o ile nie tysięcy lat, a co innego jest zmiana klimatu na całej planecie. Wiem o które badania Ci chodzi, mrówki zamieniły pewną część lasu w "pustynię", teoretycznie zniszczenie lasu takiego jak w Amazonii zajęłoby tym mrówkom kilka milionów lat z uwzględnieniem ich rozmnażania bez wrogów naturalnych (czyli innych żyjątek które zjadają mrówki). Niemniej dalej nie byłyby w stanie zmienić klimatu ziemskiego, mogłyby tylko wpłynąć bardzo powoli na klimat lokalny.

Zauważyłem natomiast jedno, wiele osób myli zmiany lokalne ze zmianami globalnymi. Otóż zmiana lokalna to zmiana występująca na danym obszarze zależna od danego zdarzenia które wpłynęło na lokalny klimat. Natomiast zmiana globalna jest ponad zmianami lokalnymi i terenem oddziaływań jest cała planeta. Oczywiście na zmiany globalne wpływ mogą mieć zmiany lokalne. Przykładowo, gdybyśmy jutro obudzili się o 7 rano i nie byłoby ani jednego drzewa w Amazonii, wszystkie zostałyby przez noc ścięte, mówilibyśmy o zmianie lokalnej, bo o ile na terenie gdzie była Amazonia w sposób naturalny zwiększyłaby się temperatura (pomijam kwestię co z tymi drzewami dalej, zwyczajnie znikają) to jednak dalej to działanie odwracalne i lokalne. Odwracalne, bo przy założeniu, że ścinamy wszystkie drzewa i wywalamy je w kosmos, ten las by odrósł, duża ilość drzew to duża ilość nasion więc wstępnie po odrośnięciu taka Amazonia byłaby mocno przerzedzona ale po nie wiem, kilkuset latach wróciłaby do normy, a zjawisko byłoby lokalne bo kompletnie by nie wpłynęło na resztę planety. I tak, takie zdarzenia lokalne mają miejsce np. wybuch wulkanu, lokalnie potrafi zmienić na jakiś czas klimat, aczkolwiek krótki i nie na tyle, żeby drastycznie zmienić dane miejsce. Zwiększony ruch miejski, potrafi zmienić klimat, wytwarza się smog który potrafi podnieść lokalnie temperaturę choć to też zależy od wielu czynników, jednak to dalej zjawisko lokalne i odwracalne. Nieodwracalnym lokalnym zjawiskiem jest przesuwanie się stref klimatycznych, to naturalne zjawisko które dzisiaj w dobie internetu może zaobserwować każdy. Przykładowo u nas w Europie z roku na rok są coraz mniej "zimowe" zimy no z wyjątkiem tego roku, ale wyjątki czasem się zdarzą, ale w takiej Azji i Ameryce północnej z roku na rok zimy przybierają na mocy. Za kilkadziesiąt, a może i kilkanaście lat sytuacja się zmieni, niemniej dalej mówimy o zmianach lokalnych nie składających się z innymi w całość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
0 / 0

@w0lnosc A ja dalej mam wątpliwości co to za "sceptycy". Ale fakt, nawet jeśli jakiś jeden Kowalski ma wpływ na klimat całej planety, to faktem jest, że jeśli zainstaluje sobie panele słoneczne i wiatrak przy domu, to wcale nie poprawia sytuacji, bo ani panele ani taki wiatrak nie mają za dużo wspólnego z ekologią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
0 / 0

@w0lnosc Ponieważ lubię opierać się na liczbach, dobrej jakości panel fotowoltaiczny o wymiarach 1,5m x 1,5m daje powiedzmy 350 W energii. Dla przykładu, najnowocześniejszy blok energetyczny w naszej Polskiej elektrowni w Bełchatowie daje 850 MW energii, a najnowocześniejsze bloki atomowe dają niewiele więcej bo 1,3 GW. Wniosek, żeby zastąpić nasz najlepszy blok w Bełchatowie potrzeba niespełna 2,5 mln paneli fotowoltaicznych o łącznej powierzchni 5,5 km2 oczywiście na Saharze, regularnie czyszczone i idealnie nasłonecznione, ewentualnie żeby zastąpić jeden nowoczesny blok atomowy potrzeba 3,7 mln takich samych paneli w takich samych warunkach, a przypomnieć trzeba, że panele się zużywają i z czasem po kilku latach maleje ich wydajność nawet o 80%. Wniosek nr. 2, ostatecznie wychodzi, że lepiej palić węgiel w elektrowni w Bełchatowie przez nawet 100 lat niż wyprodukować 50 mln paneli fotowoltaicznych które pójdą na śmietnik na przestrzeni 100 lat żeby zastąpić tylko jeden nowoczesny blok :) Niestety lewak z Tobą tej dyskusji nie podejmie, bo liczby na samej elektrowni węglowej która jest ekologiczną herezją nie mają litości dla paneli fotowoltaicznych, a przy okazji dla wiatraków :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Meav
+3 / 15

@maxpaw Teraz mamy wiosnę w lutym, tydzień temu był mrozy i masa śniegu. To jest właśnie rozchwianie klimatu spowodowane globalnym ociepleniem. Lodowce cały czas topnieją, a średnie roczne temperatury rosną, kilka zimnych dni w roku tego nie zmieni. Ale najłatwiej być ignorantem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Meav
+1 / 9

@jaroslaw1999 No i właśnie z tym, co możemy zrobić jest problem. Zwłaszcza, że w eko działaniach na globalną skalę chodzi o ogromne pieniądze i naruszenie interesów wielu gospodarek świata. Co do krówek i gazów, to weganie dążą do ograniczenia, a nawet zakazu sprzedaży mięsa - z czym się nie zgadzam, bo lubię mięsko :) Ale to czy i jak ludzie mogą przeciwdziałać globalnemu ociepleniu, to już inna kwestia. Natomiast to, że człowiek swoją działalnością przyczynia się do globalnego ocieplenia to niestety fakt i dzisiaj tylko najwięksi ignoranci mogą to negować, myląc jeszcze przy tym pogodę z klimatem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 16:45

avatar Escitalopram
-1 / 9

@jaroslaw1999
Nie, globalne emisje CO2 wcale nie spadły względem lat 70 i 80
https://ourworldindata.org/co2-emissions
Nawet jeśli, by to było prawdą, że "krowie gazy" są głównym i dominującym źródłem emisji metanu (emisje związane z hodowlą zwierząt to około 30% antropogenicznych emisji metanu co daje im w tej kwestii 2 msc wg Wiki https://en.wikipedia.org/wiki/Methane_emissions#Natural) to de facto spożywanie wołowiny, jagnięciny czy przetworów mlecznych nie jest niezbędne do wykarmienia ludzkości. Po pierwsze są inne rodzaje pokarmów zwierzęcych związane z mniejszymi emisjami gazów cieplarnianych (np drób, wieprzowina, ryby), a po drugie dietę bez mięsną też da się tak ustawić, żeby pokrywała zapotrzebowanie na składniki odżywcze - więc nie, mięso wołowe czy nabiał nie tyle jest koniecznie do wyżywienia ludzkości, co zadowolenia jej preferencji smakowych. I nie sugeruje, że powinno się przestać zupełnie hodować przeżuwacze, ale ograniczenie ich hodowli ma sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 19:59

avatar johnyrabarbarowiec
0 / 0

@Meav Ok więc uważasz, że globalne ocieplenie powoduje człowiek i człowiek ma na to wpływ?

Jeśli tak, to mam kolejne pytanie, a mianowicie jakie technologie i jakie zasoby energetyczne są w stanie wpłynąć na globalne ocieplenie? No bo skoro wpływ w to ma człowiek to czymś to musi robić i musi posiadać energię do tego.

Jeśli dalej się upierasz, że tak, coś możemy, to dla przykładu Ci powiem, posiadamy technologię w postaci takich silników spalinowych, 200 GW mocy z takich silników potrafi zrobić smog na powierzchni ok 1000 km2. Gdybyśmy chcieli w ten sposób kombinować to potrzebowalibyśmy 102 PW (peta watów) energii, czyli potrzebowalibyśmy ponad biliard równomiernie rozmieszczonych na świecie silników, żebyśmy mogli wywołać globalny smog i wpłynąć na klimat globalny, czyli każdy z żyjących ludzi musiałby posiadać niespełna np. 130 tys małych aut i każdy z tych ludzi musiałby w tym samym momencie je wszystkie odpalić. Oczywiście ta metoda w swoim absurdzie jest już absurdalna głównie przez to, że lwią część mocy silnika spalinowego jaki jest w naszych samochodach zabiera ruch wału napędowego, w końcu do tego jest przeznaczony, wytwarzanie spalin i ciepła nie jest jego zadaniem, więc musielibyśmy pomyśleć o technologii stricte do zmiany klimatu. Aha, wspominałem Ci, że 200 GW energii z silników spalinowych jest w stanie zrobić smog na przestrzeni 1000 km2? Dla przypomnienia tylko, najnowocześniejsze budowane obecnie bloki elektrowni atomowych są w stanie wytworzyć 1,3 GW energii, więc skąd tu brać tą energię do zmiany klimatu na całej planecie...? Nawet przy wydajności energetycznej na poziomie 99,9% takiej mitycznej technologii wątpię, żeby obecne możliwości energetyczne ludzi wystarczyły do jakichkolwiek zmian.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2021 o 11:42

D Dreji
+3 / 23

zwolennicy katastrofy globalnego ocieplenia spodowanego głównie działaniem człowieka są tym czym nazywają ludzi śmiących w to wątpić lub miejących inne zdanie-foliarzami,no więc foliarze od globalnego ocieplenia,przypominam że 20 lat temu straszyli dziurą ozonową,mówili stop dezodorantom,do któregoś roku miały stopniec wszystkie lodowce i zalać większość zaludnionych lądów,a ile różnych końców świata już przezyliśmy to nie bede nawet wymieniał i co? nadal nie dociera,że dla przykładu jedna erupcja wulkanu wytworzy więcej gazów cieplarnianych do atmosfery niż wszystkie auta świata przez rok i że klimat naturalnie i cyklicznie przechodzi zmiany,a foliarska propaganda ratunku klimatu to tylko nabijalnia kasy na różnego rodzaju podatków emisji co2 i wykorzystywanie oszołomów którzy w to wierzą dla swoich zagrywek? ach bym zapomniał przecież tylko bobry mogą budować tamy i oddychać (wyziewając co2) a tylko mrówki mogą budować mrowiska ale człowiek już rozbudowywać miast i rozwijać sie nie może ,chrońmy ptaszki,krówki,pszczółki,plankton w oceanie,miejmy w dupie drugiego człowieka przecież bardziej szkoda biednego drzewka czy piesia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slawekkier
0 / 16

Taa a co było przyczyną ocieplenia w wiekach średniowieczu gdy w Rzeczypospolitej hodowali winogron i produkowali wino a po Potopie Szwedzkim można było saniami przejechać przez Bałtyk to też wina ludzkości?????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
-1 / 5

W 2015 roku amerykańscy naukowcy (Marshall Burke, Sol Hsiang, Ted Miguel) pracujący obecnie na uczelniach jak Stanford czy Berkeley opublikowali badania, z których wynika, że istnieje negatywny wpływ ocieplenia klimatu na PKB większości krajów na świecie. W gronie państw, które na ociepleniu klimatu bardziej skorzystają niż ucierpią znalazła się Polska.
Jak ktoś się boi ocieplenia to niech z nim walczy ale obciążanie naszej gospodarki kosztami walki ze zjawiskiem dla nas korzystnym zakrawa na szczyt głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KulturaOryniacka
-1 / 1

@Pereplut tak bo polska jest samotna wyspa, za 2o loat bedziesz miec w Europie tlumy uchodzcow klimatycznych! Gospodarka to jest siec naczyn polaczonych a ty nie jestes otoczony murem i samowystarczalny! Pomoge zobrazowac: spekulacje na rynku nieruchomosci w samym tylko USA wywolaly kryzys swiatowy powodzenia z kryzysem klimatycznym przy 8 mld populacji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
-1 / 1

@KulturaOryniacka Przeczytałeś badana i analizy, o których wspomniałem? Poproszę o cytat, w którym mówię, że Polska to samotna wyspa. Bo spierasz się z tezą postawioną przez siebie i jesteś zadowolony, że wygrywasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KulturaOryniacka
-1 / 1

@Pereplut a u ciebie widze spore deficyty w mysleniu logicznym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
0 / 0

@KulturaOryniacka Na początek wciskasz rozmówcy tezy, których nie wypowiedział, potem nie odpowiadasz na zadane wprost pytania a na koniec bezpośrednio obrażasz. Dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Ner3vaR
-1 / 3

Fajne przejaskrawienie i wyolbrzymienie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem