Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Gavron88
+5 / 23

@Fragglesik Jakoś nie słyszałem nigdzie że ci wszyscy ludzie zabijali w imię ateizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gavron88
+9 / 21

@Fragglesik Innymi słowy propagowali antyteizm, a nie ateizm? Bo ateizm z walką z jakimkolwiek kościołem nie ma nic wspólnego, to jedynie brak wiary w boga/bogów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
0 / 0

@Fragglesik Ty jak coś napiszesz to aż ręce opadają. Polaków też skytykujesz za to, że zabijali Niemców podczas drugiej wojny światowej? Przecież to przemoc. Co z tego, że Niemcy nas zaatakowali, mordowali i odbierali wolność. Nie można zabijać bo to złe.
A wiesz czym były spowodowane te rewolucje czy to też Cie już nie interesuje? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 21:40

avatar SkrajnieCentrowy
0 / 0

@Fragglesik Ty jak coś napiszesz to ręce opadaja... :P
Mamy grupę A. Grupa A jest zaatakowana, mordowana i odbierana jest jej wolność przez grupę B. Grupa A ma dość, powstaje i walczy. Możesz dać różne tło, czy to własnie jak podajesz rewolucje czy chociażby wojny.
Grupa B na widok walk i powstań grupy A jest wielce zdziwiona, że jak to tak można robić jej to samo co ona robi grupie A i następnie robi z siebie wielkiego męczennika. Nie dostrzegając, że gdyby nie jej atak i chęć przejęcia wszystkiego to prawdopodobnie do starć by nie doszło.
Idąć Twoją logiką to Niemcy podczas II wojny światowej też pewnie byli wielce zdziwieni powstaniami w Polsce i pewnie twierdzą, że źli Polacy bez powodu ich bili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 21:48

avatar perskieoko
+2 / 6

@SkrajnieCentrowy
Ponieważ więcej Niemców zginęło niż Polaków (nie wspominając o zniszczonym kraju), to można powiedzieć że to Polska powinna zapłacić Niemcom reparacje wojenne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
+4 / 4

@perskieoko Widzę, że zdołałeś złapać komenatarz... Usunąłem go jednak, bo doszedłem do wniosku, że szkoda strzępić ryja :)
Ale doceniam odpwoiedź :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 21:58

avatar PIStozwis
+2 / 6

@Fragglesik Widzisz Fragles. Ze złem trzeba walczyć. W każdy dostępny sposób..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 23:43

G Gavron88
+2 / 14

Bruno to akurat kiepski przykład, bo on akurat nie został spalony za poglądy naukowe, tylko teologiczne. Uważał min. że gwiazdy to tak naprawdę aniołowie, uważał że Ziemia posiada duszę, że życie i śmierć to stany przejściowe, krytykował pisma Tomasza z Akwinu, krytykował dogmat że podczas eucharystii chleb zmienia się w ciało itd.
Nie usprawiedliwiam oczywiście samego faktu że go spalono, ale nie mieszajcie do tego nauki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 21:58

avatar Kocioo
-5 / 15

Podobnie świat nauki traktuje naukowców którzy burzą ustalony porządek w tym świecie... Podobną drogę przeszła wyśmiewana przez wszystkich naukowców "Teoria WIelkiego Wybuchu..." sama nazwa wzięła się z prześmiewczego określenia tej teorii przez świat naukowy... minęło 7 dekad... zanim ta teoria stała sie w pełni uznana... mimo ze dowody... na jej prawdziwośc były juz w latach 60..... ostatecznego uznania doczekała się w 1999. .... a tylko dlatego że zbyt przypominła akt kreacji.... a jej autorem był Georges Lamaitre.... ksiądz katolicki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2021 o 23:26

G Gavron88
-1 / 5

@Kocioo Nie tyle przez "świat naukowy", co przez zwolenników tzw. "teorii stanu stacjonarnego", a mówiąc ściślej, przez Freda Hoyla. Zaznaczyć też trzeba że propagator teorii o rozszerzaniu się Wszechświata, Georges Lemaître, sam był Fizykiem i Kosmologiem, a więc sam też reprezentował naukę.
Już w latach 70 i 80 większość kosmologów uznała Wielki Wybuch za najlepszy model ewolucji Wszechświata, ale dalej szukano wyjaśnień kilku jego problemów, które zostały ostatecznie rozwiązane dzięki badaniom w latach 90.

Zbytnio cały przebieg uprościłeś i na dodatek przedstawiłeś to jakoby nauka aż do roku 1999 nie chciała tego modelu uznać, co jest zwykłym przekłamaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gavron88
-3 / 5

@Kocioo Powtarzam, Lamaitre sam należał do świata naukowego, nie było żadnego "sprzeciwu świata nauki", były dwa konkurujące ze sobą modele ewolucji Wszechświata z których z czasem próbę dowodową wytrzymał jedynie WW. Dlaczego kłamiesz?

"a Fred Hoyle miał 9 czy 10 lat" - Nie zmienia to faktu że to on użył po raz pierwszy terminu "Big Bang" i był jednym ze zwolenników teorii o której pisałem w komentarzu wyżej.

Podobnie było w średniowieczu gdzie uwczesne środowisko naukowe skupiało się zwykle pod skrzydłami kościoła." - A pod czyimi miało się skupiać jeśli Kościół miał wtedy wyłączność na te rzeczy?

"A fakt że Lamaitre był i księdzem i naukowcem świadczy że religię i nauke mozna pogodzić" - Tak, jeśli zostawiasz wiarę w swojego bożka w domu gdy idziesz do pracy to jak najbardziej można to pogodzić i robią to naukowcy nawet dzisiaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2021 o 9:41

avatar koszmarek66
0 / 4

31 października 1992 roku papież Jan Paweł II dokonał pełnej rehabilitacji Galileusza

Bez komentarza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PWDzP
0 / 2

Czy pkt 3 NAPRAWDĘ znajduje się w tym statucie? A jeśli tak to jak ktokolwiek myślący może studiować/pracować na tej uczelni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
-1 / 3

Może tu ktoś wyjaśni. Wydaje mi się, że między nauką i wiarą istnieje fundamentalna sprzeczność. One się wzajemnie wykluczają. Można być wierzącym i naukowcem jednocześnie tylko pod warunkiem rozdwojenia świadomości. Jedna świadomość żyje w świecie gddzie doświadczenie i logika nie odgrywają żadne roli ("błogosławieni ci co nie widzieli a uwierzyli..."). Druga świadomość w świecie gdzie logika i doświadczenie jest najważniejsze. Wyobraźmy sobie, że naukowiec wierzący widzi zjawisko, którego się nie da wyjaśnić na gruncie znanej nauki. Ma do wyboru dwie drogi. Albo przyjmie, że jest to akt woli wszechmocnego boga i w takim przypadku nie bada dalej bo po co? Czy jest na przykłąd sens badać mechanizm przemiany wody w wino w Kanie Galilejskiej? Albo przyjmie, że bóg nie miał z tym nic wspólnego i trzeba badać. Kłopot polega na tym, że nie ma żadnego obiektywnego kryteruim, które pozwalałoby dać odpowiedź na to pytanie badać czy nie. To tylko osobista decyzja (na "wyczucie") wierzącego naukowac. On decyduje, że czegoś tam bóg nie mógł zrobić i trzeba to badać. Albo odwrotnie. Tak się rzetelnej nauki nie da uprawiać. Szczególnie, że przyjęcie hipotezy o wszechmocnym bogu oznacza (jeśli trzymać się logiki), że wszystko, wszystko może być dziełęm boskim bo niby dlaczego nie. Uczony musi wręcz grzeszyć pychą decydując. co bóg mógł a czego nie mógł zrobić. Ja osobiście nie rozumiem uczonych wierzących. Chyba, że się przyjmie założenie, że bóg w ogóle nie ingereuje w ten świat. Wtedy jest OK. Ale wtedy jest inna trudność. Sytuacja gdy boga w ogóle nie ma i sytuacja gdy co prawda jest ale nie ingeruje są nie do odróżnienia. .Więc nie ma znaczenia czy jest czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-3 / 3

@sliko, na jakiej podstawie zbrodnie katolicyzmu przypisujesz chrześcijaństwu? Masz aż tak małą wiedzę w tym temacie, że nie widzisz różnicy? To tak jakby zbrodniami Berii obwiniać Izrael, a zbrodniami Dzierżyńskiego Polskę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kea1111
-3 / 7

Głupota tego demotywatora zmusiła mnie do zalogowania się. Dzieła nigdy nie trafiały do Indeksu bez powodów, np. w przypadku Kopernika chodziło o przedstawienie hipotezy jako teorii, a Bruno nic dla nauki nie zrobił. Był znany jako leń, zajmował się okultyzmem, którego miał nauczać. Swoje twierdzenia wywodził z mitologii egipskiej, a skończył jak skończył, bo nadepnął na odcisk władzom świeckim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem