To pytanie należy czytać: "czy potrafisz wytrzymać bez alkoholu?". Reszta zależy od konkretnej sytuacji. Przez tydzień, gdy bierzesz paracetamol, przez 9 miesięcy, gdy jesteś w ciąży, przez czas brania psychtropów, itp.
@daclaw Jak dla mnie pytanie "Czy pije pan/pani alkohol?" oraz "czy potrafisz wytrzymać bez alkoholu?" to są zupełnie inne pytania, i wg mnie należy je rozumieć tak jak zostały napisane. To zadający pytanie powinien wysilić się, i napisać je tak, aby przekazywało to, czego chce się dowiedzieć.
Kiedyś anestezjolog zapytał mnie podczas wywiadu przed zabiegiem czy nadużywam alkoholu. Zawsze mam problem z odpowiedzią na tak postawione pytanie więc zapytałem od kiedy możemy mówić o nadużywaniu? Zapytał zatem czy piję codziennie?
Tylko czy stąd wniosek, że jak walisz 6 dni w tygodniu to nadal jest ok?
Garbage in, garbage out.
To pytanie należy czytać: "czy potrafisz wytrzymać bez alkoholu?". Reszta zależy od konkretnej sytuacji. Przez tydzień, gdy bierzesz paracetamol, przez 9 miesięcy, gdy jesteś w ciąży, przez czas brania psychtropów, itp.
@daclaw Jak dla mnie pytanie "Czy pije pan/pani alkohol?" oraz "czy potrafisz wytrzymać bez alkoholu?" to są zupełnie inne pytania, i wg mnie należy je rozumieć tak jak zostały napisane. To zadający pytanie powinien wysilić się, i napisać je tak, aby przekazywało to, czego chce się dowiedzieć.
Pytanie jest z cyklu: "Czy przestał Pan już brać łapówki?" - zapytali urzędnika w ministerstwie.
Kiedyś anestezjolog zapytał mnie podczas wywiadu przed zabiegiem czy nadużywam alkoholu. Zawsze mam problem z odpowiedzią na tak postawione pytanie więc zapytałem od kiedy możemy mówić o nadużywaniu? Zapytał zatem czy piję codziennie?
Tylko czy stąd wniosek, że jak walisz 6 dni w tygodniu to nadal jest ok?
@elessar - anestezjolog słusznie zadał to pytanie - nadużywanie alkoholu zmienia próg bólu i podaje się wtedy inną dawkę leku…
Z tego wynika, że tylko ja mogę naprawdę zaznaczyć nie :)