Widać, że debil chce na siłę "tworzyć" cyborgi, które będą wyuczone odpowiednich formułek... żałosne. W tym pięknym kraju nie ma miejsca na kreatywność czy samodzielne myślenie :(
@sebastos
Czyli możesz sobie gadać na dowolny temat luźno związany z zadanym pytaniem a nauczyciel ma to uznać by cię nie stresować???
Jednym z podstawowych celów takich ćwiczeń jest CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM, a w tym konkretnym przypadku zrozumienie "O CO MNIE PYTAJĄ". Dzieci są nagradzane gdy poprawnie odczytają i zdekodują (wykryją orzeczenie zdania :-) ) zadanie i udzielają odpowiedzi na konkretnie zadane pytanie.
Przy takich pretensjach zawsze przypomina mi się uczeń który dostał polecenie obliczenia POLA kwadrawu o boku 2. Obliczył 2+2=4. A potem żył w poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości bo dostał 0p. A PRZECIEŻ WYNIK BYŁ PRAWIDŁOWY!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2021 o 15:29
Najlepiej w ogóle do szkoły nie chodzić, żeby nie zabijać kreatywności... Podstawy schematycznego myslenia są niezbędne do prawidłowej komunikacji międzyludzkiej, żebyśmy "nadawali" na podobnych falach.
@sebastos tak, jest to tworzenie cyborgów. Dodatkowo tworzy się cyborgi które są nauczane zdawać egzaminy i nic poza tym. Masz zdać maturę zgodnie z kluczem i tyle.
@BrickOfTheWall Grzmisz na temat czytania ze zrozumieniem. A sam wykazujesz się brakiem tegoż. W podanym przez Ciebie przykładzie uczeń użył błędnej metody, która przypadkowo dla tych danych daje poprawny liczbowo rezultat. Nie zmienia to jednak faktu, że pole kwadratu oblicza się podnosząc bok do kwadratu a nie dodając dwa boki do siebie. W omawianym natomiast przykładzie metoda jest sensowna. Czepianie się sformułowania jest idiotyzmem i to bardzo szkodliwym. Wyrażenie tego samego ale innym sposobem jest właśnie oznaką zrozumienia. Czego tu nie rozumiesz?.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2021 o 16:19
@jeszczeNieZajety Jaka błędna metoda? I jakiej innej Twoim zdaniem należało użyć? 9-3=6 to jest dokładnie to, co trzeba zrobić. Jedyne, czego się można przyczepić, to lustrzana szóstka.
@Moher_przez_samo_h Przecież moje "błędna metoda" odnosi się do sposobu oibliczania pola kwadratu przez dodanie do siebie długości dwu boków. "9-6" jest właściwą metodą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2021 o 17:26
@polm84 To nie jest debilne. Dzieci uczone są udzielić odpowiedzi przez użycie słów z pytania. To jest w celach do realizowania w 1-3. Racja - nauczyciel nie musiał zmieniać. Mógł napisać niżej tę swoją "wersję".
Bo zawarcie w odpowiedzi PYtlTANIA jest jedną z metod na uniknięcie pomyłki. Być może tego pani uczy. Uwierzcie - przydaje się. Nawet przy kopaniu rowów - coby nie kopać za głęboko i w złym kierunku.
@melblue Tak akurat się składa, że jestem po filologii, ale nigdy nie uczyłem dzieciaków, jakieś tam prace domowe sprawdzałem. Jeśli nauczyciel przekreśla dobrze napisane zdanie to mądry nie jest. Jeśli uważasz, że tu jest wszystko ok no to porażka.
PS Uraz do jakiegoś nauczyciela to ma prawie każde dziecko w Polsce. BA niezbyt miło wspominam niektórych doktorów i magistrów ze studiów, ale 98 % było ok :)
@melblue To mi przypomina jak wieki temu w liceum mieliśmy liczyć jakieś stężenia. Powiedzmy, że wynik mi wyszedł 0,03. Odpowiedź: 3%.
Połowa punktów za zadanie, bo zabrakło ważnego równania: 0,03 * 100% = 3%
Miałem kilku fajnych i zaangażowanych nauczycieli, ale większość to prosty motłoch, który swojej niewielkiej wiedzy nie potrafi wykorzystać w praktyce, więc zostało w szkołach.
I prawidłowo! To zadanie polega nie tylko na obliczeniu wyniku ale na zrozumieniu i udzieleniu precyzyjnej odpowiedzi na postawione pytanie. Co innego znaczy słowo "mieć" a co innego "zostać". Potem okazuje się, że dwie dorosłe osoby mówią niby to samo, a myślą o zupełnie czymś innym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2021 o 12:01
@CzesiekX to dziecko jest najwidoczniej mądrzejsze od Ciebie i tego nauczyciela razem wziętych. Kij Cię człowieku obchodzi jakich słów użyło, skoro wyraziło nimi dokładnie ten sam sens, jaki wynikał z pytania w tekście. Człowiek ma myśleć, nie odtwarzać. Tak to możnaby do szkół przyjmować papugi.
@korn82 Moim zdaniem nie masz racji. Użycie sformułowania "zostało" ma wiele znaczeń. Jeśli mówisz "Jasiowi zostało 5 lat życia", tzn. że ma tyle do końca. Ale możesz napisać: "Jasiowi zostało udzielone rozgrzeszenie przed śmiercią". A więc znaczy już zupełnie cos innego. Uczennica wykorzystała prawidłowo wyraz "zostało" w znaczeniu stosownym do tego jak policzyła. Język powinien być prosty w komunikacji i druga strona musi go zrozumieć. Tu ma to miejsce. Wybacz, ale takie jest moje zdanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2021 o 15:59
Na tym polega ignorancja. Ktoś tu nie rozumie, że jeśli dzieciak nie nauczy się poprawnie czytać poleceń, to nie poradzi sobie później z trudniejszymi zadaniami matematycznymi, logiką, informatyką, nauką języków. To był drugi cel tego zadania - sprawdzić uważność dziecka. Czy jest ono w stanie powtórzyć pytanie, czy rozumie je na swój sposób. Jeśli tego nie rozumiecie, to życzę wam małżonków, którzy będą rozumieć wasze słowa na swój sposób.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2021 o 16:53
@CzesiekX Kiedy dziecko poprawnie wykonało zadanie i udzieliło poprawnej odpowiedzi. Język jest elastyczny i użycie synonimów do udzielenia odpowiedzi nie wywołuje żadnych problemów w przekazie informacji. Nie widzę w poleceniu niczego, na temat tego, w jakim formacie ma być udzielona odpowiedź.
Tu raczej mamy do czynienia z domaganiem się odpowiedzi wedle pewnej konwencji, jeżeli dziecko było powiadomione o tym wymogu, to spoko, dziecko jest winne, jeśli nie, to nauczyciel nadużywa swojej pozycji.
@7th_Heaven Kłania się umiejętność wyciągania wniosków z tego co się czyta. Dziecko przekazało więcej informacji w swoim zdaniu niż nauczyciel, ale fakt że to trzeba rozumieć co się czyta żeby to wiedzieć.
@adraxer12 Nie, nie ma. Forma zostać przekazuje dodatkowo informację że miała wcześniej więcej, a teraz ma tyle. Forma ma teraz przekazuje tylko informacje o aktualnej ilości i nie mówi czy wcześniej było miała mniej czy więcej.
Odpowiem z własnej autopsji. Zawsze byłem uczniem typu "ściśliwość", liczyłem świetnie ale z odpowiedziami czy ogólnie językiem polskim to tak średnio na jeża.
Odpowiadałem tak jak dziecko w democie, swoimi słowami. I zawsze miałem obcinane punkty aż się menda przyznała że odpowiedzi MUSZA być pisane "od tyłu". Na pytanie "ile jabłek ma Paweł" odpowiedź musiała być "Paweł ma x jabłek". Przedstaw słowo i pała.
Ale na języku polskim ta sama dzida już wymagała używania różnych słów i ten sposób odpowiadania na pytanie (tj odpowiedź jako odwrotność pytania) już był zły.
Totalna niespójność nauczania. Wg mnie klucze egzaminacyjne są błędne, bo przede wszystkim powinny weryfikować czy zadanie zostało wykonane skutecznie, a nie sprawdzać czy zostało zrobione "od linijki".
Kolejny przykład, mieliśmy jakieś wypracowanie że mieliśmy odpowiedzieć na pytanie "pracownicy jakiego zawodu powinni być pracowici jak mrówka? Uzasadnij". Mi do głowy wpadł lekarz. Jakoś to uzasadnilem. I pała. Bo w kluczu było że chodziło o strażaka. Noż kuwa.kazda odpowiedź nie o strażaku z marszu miała pałę.
@dncx oczywiście, że język musi być prosty i zrozumiały żeby wszyscy się mogli dogadać. Do tego niezbędne jest (niestety) wtłoczenie dzieciom pewnych schematów zachowań i odruchów i dokładnie to robi nauczyciel. W nauczaniu początkowym jest to konieczne, w dalszych etapach nauki -zbedne a nawet szkodliwe.
@rafik54321 Powiedz mi, że o tym strażaku to zmyślasz, przecież to od razu po sprawdzone amerykańskie rozwiązania się prosi, tylko zamiast w szkole, to w ministerstwie.
Masz teraz 5 min życia. -> problemem jest tutaj słowo "życia", ponieważ ma ono nieprecyzyjne znaczenie, bo można "pożyć" lub "żyjesz już". W reszcie przykładów nie ma problemu, bo problemem nie jest "zostało" vs. "masz teraz".
Masz teraz 5 zadań do wykonania.
Masz teraz 500 zł na koncie.
To powinno być karane. To tylko pokazuje głupotę i brak inteligencji pseudo nauczyciela to raz. Da zabija wyobraźnię, indywidualność, pasje mnóstwo szkód przez jednego niedouczonego głąba
Ten nauczyciel, i kilku komentujących tutaj, słabo znają język polski i nie wiedzą, że tę samą informację, dokładnie tę samą, można przekazać na wiele sposobów używając różnych wyrazów i stosując różny szyk zdania. To się nazywa styl, tego się uczy _i_wymaga_ na lekcjach języka polskiego. Człowiek to nie komputer, gdzie najmniejszy błąd składni powoduje błąd wykonania programu.
@7th_Heaven Tyle lat ewolucji. Tyle lat ładowania kasy w edukację niektórych, a dla takiego osobnika jak ty informacja że ktoś coś ma jest tym samym co informacja że komuś coś zostało. Masakra.
@rafal199 i mówi to taka wyrocznia jak ty :) normalnie przejęłam się że nie wiem co.
P.s poszukaj niżej masz mój komentarz dokładnie wyjaśniający dlaczego nie masz racji.
Jeśli starczy Ci przyzwoitości możesz napisać przeprosiny (zakładając, że zrozumiesz moją argumentację, ale staram się być optymistą)
@rafal199 żyj sobie nadal w swoim alternatywnym świecie. Pewnie za dużo w życiu trawska zjarałeś.
Może zechcesz wyjaśnić, wspomagając się oczywiście treścią tego zadania, na czym polega w kontekście przypomnę TEGO ZADANIA, różnica pomiędzy "ma teraz" a "zostało jej" i jaki tą różnicą ma wpływ na sens odpowiedzi? Podrzucę Ci wskazówkę: w tym zadaniu liczymy różnicę, czyli wynik odejmowania. Co obrazuje różnica? To co masz, czy to, co zostało Ci po odjęciu jakiejś liczby w danym działaniu? Czy precyzyjnie osadzony w czasie (TERAZ) stan posiadania może być w ogóle wynikiem działania matematycznego, w którym liczymy różnicę?
Owszem można się przyczepić że skoro pytanie zawiera "ma teraz" to wypadało by też użyć tej samej formy. Ale trzeba sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie... czy to zadanie językowe czy matematyczne. Ja widzę matematykę. Zarówno "zostało" jak i "ma teraz" określa jasno ze chodzi o stan posiadania więc nauczyciel prawdopodobnie działa wg klucza.
@severh Dzieci 1-3 mają teraz tzw. nauczanie zintegrowane - treści przeplatają się, nie ma już takiego podziału na lekcję matematyki czy polskiego, jaki my pamiętamy.
a ja uważam że nauczyciel ma tu rację. pytanie brzmiało ile ma teraz a nie ile mu zostało. ile mu zostało to odpowiedź standardowa w większości zadań i uczniowie bezmyślnie tak piszą. jak uczeń ma coś wymyślić innego to biedak się wtedy gubi, bo nauczyli go tylko fory ile zostało. brawo dla nauczyciela że nie chce zaszufladkować uczniowi tylko jednej odpowiedzi, tylko wyaga czytania ze zrozumieniem
@eoj ale sam nie rozumie, że w kontekście tresci tego zadania obie odpowiedzi znaczą dokładnie to samo. Mało tego: odpowiedź nauczyciela ma wręcz błędną formę, bo określa precyzyjnie czas następstwa wydarzenia, którego czas jest nieokreślony. Tzn ściśle mówiąc od czasu oddania flamastrów Ewie (co nastąpiło nie wiadomo jak dawno) Krysia mogła z pozostałymi flamastrami poczynić przeróżne rzeczy, oddać innym, zgubić, zniszczyć itp, więc określanie ile ma ich TERAZ jest merytorycznie błędne. Poprawne logicznie pytanie powinno brzmieć ILE JEJ ZOSTAŁO bo w domyśle wiadomo, że chodzi o następstwo oddania ich Ewie.
Dzieciak powinien wpisać odpowiedź "6". Rozj..bałoby konstrukcję i nauczycielowi i Wam. A ten nauczyciel to właśnie już jest zakodowany żeby robić tak jak system nakazuje. Szkoda dzieci.
Heh i znowu gównoburza o to samo... Ćwoki, które minusują ludzi rozumiejących zagadnienie niech palną sobie od razu w łeb. Na pytanie "Dziecko ile masz lat? Odpowiedź: "Jestem o 3 lata starszy od mojej siostry, która ma teraz 5 lat". Taaak odpowiedź prawidłowa i każdy wie ile ma lat, tylko co to za odpowiedź? Takie było pytanie? Gratuluję niektórym ukończenia podstawówki.... ciężko było prawda...?
@Zmrol mam pełną rację, przykro mi ale musisz to przyznać. W kontekście zadania z demota odpowiedź dziecka znaczy dokładnie to, o co chodziło w pytaniu, wręcz nawet dokładniej, niż sama treść pytania, bo jak już wyżej wspomniałam, stało w nim słowo TERAZ, co jest mocno nieprecyzyjne, bo równie dobrze Krysia mogła te flamastry zbyć Ewie 20 lat temu i pytanie o jej aktualny stan posiadania jest nonsensowne oraz wcale nie koniecznie powiązane z tamtymi wydarzeniami. Logicznie postawione pytanie powinno dotyczyć bezpośrednio następstwa opisanego wydarzenia, czyli zbycia flamastrów, a zatem powinno pytać JAK ZMIENIŁ SIĘ a nie JAKI JEST stan posiadania Krysi.
Pytanie było „ile ma teraz”. Tego typu zadania uczą by konkretnie odpowiadać na pytania jakie zostało zadane, bez żadnej inwencji twórczej. Od twórczego tworzenia zdań jest Język Polski, nie matematyka, gdzie udziela się konkretnych odpowiedzi.
Po to się dziecko uczy żeby umiało odpowiedzieć na zadane pytanie bez komplikowania sobie i innym życia. Swoją indywidualnością i zajebistością niech się wykazuje na zajęciach muzycznych czy plastycznych, w nauczaniu zintegrowanym niech po prostu zwyczajnie odpowiada na pytania nie siląc się na awangardę. Tak - klucz kluczem, ale świat domaga się prostych odpowiedzi na konkretne pytania i realizowania konkretnych zadań. Wystarczyło by okienko do wpisania cyfry, skoro są dzieci, które nie potrafią odpowiedzieć na zadane wprost pytanie.
@mam2koty
To nie jest oryginalność - dziecko powiedziało dokładnie to samo tylko bardziej logicznie, niż stało w zadaniu. Określenie "ile Krysia ma TERAZ flamastrów" jest samo w sobie niedorzeczne.
@ToXiCNaChI forma pytania "ile ma teraz" nie jest precyzyjna. Bardziej sensowne jest pytanie ile jej zostało po oddaniu części Ewie, a to co z tą ilością zrobiła i ile ma TERAZ nie ma tu nic do rzeczy.
Krysia miała 9 flamastrów... nie mniej nie więcej ogółem.
3 flamastry dała Ewie... Trzy nie mniej nie więcej.
Ergo Krysia ma teraz 6 flamastrów.
Zdaje się że ludzie dorośli przestali myśleć jak dzieci.
Pytasz dziecko jak włożyć słonia do lodówki, ono odpowiada że otwiera lodówkę i wkłada słonia do niej.
Pytasz dorosłego jak włożyć słonia do lodówki i on tego nie wie i zaczyna się zastanawiać.
@ToXiCNaChI miałbyś może rację, gdyby w treści było cokolwiek wskazującego na czas zbycia pisaków Ewie. Równie dobrze Krysia mogła je te flamastry oddać miesiąc temu i następnie nabyć nowe. Pytanie o to ile Krysia ma TERAZ nie ma większego sensu i jest radosną twórczością bezmyślnego nauczyciela nie mającą nic wspólnego z logiką. Logika nakazuje pytać o to, co LICZYMY za pomocą działań matematycznych, a liczymy tu akurat różnicę - wynik odejmowania, co idealnie wyraża stwierdzenie że czegoś "zostało" a nie że "jest czegoś"
Skąd wiadomo, że nauczyciel odejmuje za to punkty? Bo ze zdjęcia nic tak naprawdę nie wynika, a już się zaczyna płacz w komentarzach. Może nauczyciel po prostu tylko zwrócił na to uwagę?
@Gats Moze nie chodziles do szkoly, a moze nie pamieta wol, jak cieleciem byl.
Nie wiem.
Bo przeciez nie wiesz, czy uczniowie nie przerabiali na lekcji jezyka polskiego (a nie logiki) odpowiadania na pytania z uzyciem slow znajdujacych sie w pytaniu. Dostali prace na utrwalenie regulek poprawnej formy odpowiedzi.
Nie.
Znajdzie sie Gats i jakies inne jeszcze "dziwne ludzie", ktorzy z pelna swiadomoscia (i poczuciem posiadania racji) beda zajadliwie atakowac nauczycieli majac w glowie jakis szablon - jak to bylo ? - "nauczyciela w pelnej krasie chcacego podwyzek".... i chyba wlasciwie juz wiadomo, o co tutaj chodzi.
Już to dzisiaj na FB czytałam. Tu nie chodzi o fakt czy dziecko odpowiedziało prawidłowo. Sprawa si e tyczy tego że zrobiło to niepoprawnie gramatycznie. Nauczyciel jest po to by zwracać uwagę na takie rzeczy. Poprawnie by było Krysi pozostało 6 flamastrów. Zostać to można Strażakiem lub lekarzem. Jakiś rodzic wrzucił zdjęcie do sieci pewnie nawet nie konsultując tego z nauczycielem dlaczego tak zrobił....
pozostać — pozostawać
1. «nie opuścić jakiegoś miejsca»
2. «nie zmienić się»
3. «trwać w jakimś stanie, w jakimś położeniu»
4. «istnieć jako pozostałość jakiejś całości»
5. «przetrwać po czyjejś śmierci lub czyimś odejściu»
https://sjp.pwn.pl/szukaj/zosta%C5%82o.html
zostać — zostawać
1. «nie opuścić jakiegoś miejsca»
2. «stać się pozostałością po czymś»
3. «stać się spadkiem»
4. «znaleźć się w trudnej sytuacji»
5. «stać się jakimś, kimś, czymś»
Czy mi się wydaje, czy obie formy są poprawne?
Bo ja cytuję słownik języka polskiego wg Doroszewskiego.
Spinacie tylki a nauczyciel ma rację w pytaniu było " ile ma teraz ?" a "nie ile zostało"? I to nie jest zabijanie kreatywności tylko czytanie ze zrozumieniem oraz odpowiadanie na pytanie zgodnie z tym zapytaniem. Na pytanie ile masz teraz lat odpowiesz zostało mi tyle a tyle....
Krysia z zadania dała Ewie swoje lata czy flamastry?
Jak Ty chcesz podzielić się z kimś latami życia?
Ile masz lat
Ile flamastrów masz teraz
To są 2 zupełnie odrębne sytuacje.
Dostałeś 8 zadań, zrobiłeś 4.
Miekson, ile masz teraz zadań?
Jakiej formy użyjesz w odpowiedzi?
Mam 4 zadania?
Zostały mi 4 zadania?
I tak na koniec - w zadaniu chodziło o to, że mieliśmy całość, ta całość została uszczuplona i trzeba podać ile zostało z tej całości, czyli z początkowych 9 flamastrów.
https://sjp.pwn.pl/szukaj/zosta%C5%82o.html
zostać — zostawać
1. «nie opuścić jakiegoś miejsca»
2. «stać się pozostałością po czymś»
3. «stać się spadkiem»
4. «znaleźć się w trudnej sytuacji»
5. «stać się jakimś, kimś, czymś»
Rozumiesz?
Była całość - 9 flamastrów
Zabrano z niej 3 flamastry.
6 flamastrów jest POZOSTAŁOŚCIĄ PO 9 FLAMASTRACH.
Więc dzieciak użył odpowiedniej formy.
Aż przykre że dorosły chłop taki jak Ty tego nie pojmuje, przerażające.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lutego 2021 o 6:29
Widzisz nie skomentuje twoich wypocin bo nie ma sensu. Dalej nie rozumiesz o co chodzi więc szkoda mojego wysiłku by to tłumaczyć. A jeśli nie rozumiesz ironii w moim przykładzie to przepraszam. Wiem mogłem napisać to bardziej po polsku ale trzeba mieć trochę w głowie by to zrozumieć. Masz rację że to jest inna forma odpowiedzi ale pytanie było ile ma teraz a nie ile zostało niestety w matematycznych zadaniach ma to znaczenie.
Albo ch...u...j napisze żebyś zrozumiał jakby było w pytaniu ile zostało jej flamastrów to bym odpowiedział tak jak opowiedziało dziecko ale pytanie było inne więc odpowiada się zgodnie z zapytaniem. To matematyka a nie j.polski czy zajęcia kreatywne
Ile masz jeszcze zadań do zrobienia?
Zostało mi 5 zadań do zrobienia.
Ile zaoszczędziłeś na tej promocj?
Zostało mi w kieszeni 200zl
Ile masz do posprzątania?
Zostało mi jeszcze tylko odkurzanie.
Na koniec wisienka, może zrozumiesz:
Dostałem 25 lat odsiadki. Odsiedziałem już 15.
Jak powinieneś zadać pytanie?:
A) ile masz teraz wyroku?
B) Ile Ci zostało do odsiadki?
???
Więzień ma ten sam wyrok, bez względu na to, ile już odsiedział, wyrok się nie zmienia. Istotne jest, ile mu jeszcze zostało kary do odbycia. Tak samo nie jest istotne, ile Krysia MA TERAZ pisaków, bo jeżeli dala je Ewie do potrzymania albo pożyczyła, to one nadal są jej własnością, co więcej, od czasu gdy część pisaków dała Ewie z pozostałą częścią mogła zrobić różne rzeczy: oddać innym, zgubić, zniszczyć, więc pytanie o to, ile ma TERAZ, nie jest tak ściśle mówiąc precyzyjne ani w ogóle Istotne. Istotne jest, ile jej zostało, bo to odzwierciedla jej aktualny, osadzony w kontekście zadania i faktyczny stan posiadania.
Oczywiście jest to czepianie się na siłę z mojej strony, ale skoro nauczyciel i Ty postanowiliście czepiać się na siłę w drugą stronę, to ktoś Wam powinien przemówić do rozumu.
@CzesiekX nie pytam Cię o moje prawa bo je znam. Zadałam Ci za to inne pytania na które nie pokusiłeś się odpowiedzieć, a które miażdżą Twoja argumentację.
Tak więc albo polemizuj z argumentami, albo milcz i przyznaj, że się myliłeś.
@Slawoldinho a skąd masz wiedzieć ile ma TERAZ? może jest już dorosłą Krystyną i ma Porshe Carrera w garażu a nie dwudziestoletnie flamastry w piórniku?
Widać, że debil chce na siłę "tworzyć" cyborgi, które będą wyuczone odpowiednich formułek... żałosne. W tym pięknym kraju nie ma miejsca na kreatywność czy samodzielne myślenie :(
@sebastos
Czyli możesz sobie gadać na dowolny temat luźno związany z zadanym pytaniem a nauczyciel ma to uznać by cię nie stresować???
Jednym z podstawowych celów takich ćwiczeń jest CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM, a w tym konkretnym przypadku zrozumienie "O CO MNIE PYTAJĄ". Dzieci są nagradzane gdy poprawnie odczytają i zdekodują (wykryją orzeczenie zdania :-) ) zadanie i udzielają odpowiedzi na konkretnie zadane pytanie.
Przy takich pretensjach zawsze przypomina mi się uczeń który dostał polecenie obliczenia POLA kwadrawu o boku 2. Obliczył 2+2=4. A potem żył w poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości bo dostał 0p. A PRZECIEŻ WYNIK BYŁ PRAWIDŁOWY!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2021 o 15:29
Najlepiej w ogóle do szkoły nie chodzić, żeby nie zabijać kreatywności... Podstawy schematycznego myslenia są niezbędne do prawidłowej komunikacji międzyludzkiej, żebyśmy "nadawali" na podobnych falach.
@sebastos tak, jest to tworzenie cyborgów. Dodatkowo tworzy się cyborgi które są nauczane zdawać egzaminy i nic poza tym. Masz zdać maturę zgodnie z kluczem i tyle.
@BrickOfTheWall Grzmisz na temat czytania ze zrozumieniem. A sam wykazujesz się brakiem tegoż. W podanym przez Ciebie przykładzie uczeń użył błędnej metody, która przypadkowo dla tych danych daje poprawny liczbowo rezultat. Nie zmienia to jednak faktu, że pole kwadratu oblicza się podnosząc bok do kwadratu a nie dodając dwa boki do siebie. W omawianym natomiast przykładzie metoda jest sensowna. Czepianie się sformułowania jest idiotyzmem i to bardzo szkodliwym. Wyrażenie tego samego ale innym sposobem jest właśnie oznaką zrozumienia. Czego tu nie rozumiesz?.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2021 o 16:19
Jak sobie wyobrażasz ocenianie egzaminow z czegokolwiek w skali kraju?
@jeszczeNieZajety Jaka błędna metoda? I jakiej innej Twoim zdaniem należało użyć? 9-3=6 to jest dokładnie to, co trzeba zrobić. Jedyne, czego się można przyczepić, to lustrzana szóstka.
@Moher_przez_samo_h Przecież moje "błędna metoda" odnosi się do sposobu oibliczania pola kwadratu przez dodanie do siebie długości dwu boków. "9-6" jest właściwą metodą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2021 o 17:26
@jeszczeNieZajety A, no to co innego. Nie widziałem, co pisał Brick, bo go schowali jako "podpoziomowego". Z kwadratem oczywiście masz rację.
Ale tu nie ma 4p/5p, więc skąd wiesz, że nauczyciel odjął punkty?
@melblue nie chodzi o punkty tylko jego debilna zmiane odpowiedzi....
@polm84 To nie jest debilne. Dzieci uczone są udzielić odpowiedzi przez użycie słów z pytania. To jest w celach do realizowania w 1-3. Racja - nauczyciel nie musiał zmieniać. Mógł napisać niżej tę swoją "wersję".
@melblue po co są tego uczone? Nie znam takich zasad. Są takie?
@melblue dobrze, ale dlaczego musza udzielic odpowiedzi w dokladnie taki sposob?
@polm84 klucz oceniania egzaminów...
@AIkanaro dlatego nauczanie w szkolach jest H+++we
@polm84 Zadaj pytanie tym, którzy układają umiejętności i wiadomości do rozkładów nauczania. Kierunek MEN
@polm84 Pytaj w kuratorium, w MENie, pytaj Czarnka....
Bo zawarcie w odpowiedzi PYtlTANIA jest jedną z metod na uniknięcie pomyłki. Być może tego pani uczy. Uwierzcie - przydaje się. Nawet przy kopaniu rowów - coby nie kopać za głęboko i w złym kierunku.
@melblue W sumie to nawet jest mniej ważne czy odjęła te punkty. To co napisała oznajmia nam, że jest głupsza od tego ucznia.
@profix3 To twoja opinia. Znasz się na pedagogice i dydaktyce z pewnością.
A w wypowiedzi widać uraz do nauczycieli jako takich... nieprawdaż?
@melblue Tak akurat się składa, że jestem po filologii, ale nigdy nie uczyłem dzieciaków, jakieś tam prace domowe sprawdzałem. Jeśli nauczyciel przekreśla dobrze napisane zdanie to mądry nie jest. Jeśli uważasz, że tu jest wszystko ok no to porażka.
PS Uraz do jakiegoś nauczyciela to ma prawie każde dziecko w Polsce. BA niezbyt miło wspominam niektórych doktorów i magistrów ze studiów, ale 98 % było ok :)
@melblue To mi przypomina jak wieki temu w liceum mieliśmy liczyć jakieś stężenia. Powiedzmy, że wynik mi wyszedł 0,03. Odpowiedź: 3%.
Połowa punktów za zadanie, bo zabrakło ważnego równania: 0,03 * 100% = 3%
Miałem kilku fajnych i zaangażowanych nauczycieli, ale większość to prosty motłoch, który swojej niewielkiej wiedzy nie potrafi wykorzystać w praktyce, więc zostało w szkołach.
@melblue Mam nadzieję, że to bujda. Nie mogą poprawnej odpowiedzi wyrazić w dowolny, też poprawny sposób?
@Moher_przez_samo_h Możesz.
I prawidłowo! To zadanie polega nie tylko na obliczeniu wyniku ale na zrozumieniu i udzieleniu precyzyjnej odpowiedzi na postawione pytanie. Co innego znaczy słowo "mieć" a co innego "zostać". Potem okazuje się, że dwie dorosłe osoby mówią niby to samo, a myślą o zupełnie czymś innym.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2021 o 12:01
@CzesiekX to dziecko jest najwidoczniej mądrzejsze od Ciebie i tego nauczyciela razem wziętych. Kij Cię człowieku obchodzi jakich słów użyło, skoro wyraziło nimi dokładnie ten sam sens, jaki wynikał z pytania w tekście. Człowiek ma myśleć, nie odtwarzać. Tak to możnaby do szkół przyjmować papugi.
To, że nie widzisz różnicy między mieć a zostać świadczy tylko o tobie. To są podstawy komunikacji- prawidłowo odpowiadać na postawione pytanie.
@korn82 Moim zdaniem nie masz racji. Użycie sformułowania "zostało" ma wiele znaczeń. Jeśli mówisz "Jasiowi zostało 5 lat życia", tzn. że ma tyle do końca. Ale możesz napisać: "Jasiowi zostało udzielone rozgrzeszenie przed śmiercią". A więc znaczy już zupełnie cos innego. Uczennica wykorzystała prawidłowo wyraz "zostało" w znaczeniu stosownym do tego jak policzyła. Język powinien być prosty w komunikacji i druga strona musi go zrozumieć. Tu ma to miejsce. Wybacz, ale takie jest moje zdanie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2021 o 15:59
@W zadaniu jest mowa o tym, że oddała część flamastrów. Dlatego mieć i zostać ma w tym kontekście taki sam sens
Na tym polega ignorancja. Ktoś tu nie rozumie, że jeśli dzieciak nie nauczy się poprawnie czytać poleceń, to nie poradzi sobie później z trudniejszymi zadaniami matematycznymi, logiką, informatyką, nauką języków. To był drugi cel tego zadania - sprawdzić uważność dziecka. Czy jest ono w stanie powtórzyć pytanie, czy rozumie je na swój sposób. Jeśli tego nie rozumiecie, to życzę wam małżonków, którzy będą rozumieć wasze słowa na swój sposób.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2021 o 16:53
@CzesiekX Kiedy dziecko poprawnie wykonało zadanie i udzieliło poprawnej odpowiedzi. Język jest elastyczny i użycie synonimów do udzielenia odpowiedzi nie wywołuje żadnych problemów w przekazie informacji. Nie widzę w poleceniu niczego, na temat tego, w jakim formacie ma być udzielona odpowiedź.
Tu raczej mamy do czynienia z domaganiem się odpowiedzi wedle pewnej konwencji, jeżeli dziecko było powiadomione o tym wymogu, to spoko, dziecko jest winne, jeśli nie, to nauczyciel nadużywa swojej pozycji.
@7th_Heaven Kłania się umiejętność wyciągania wniosków z tego co się czyta. Dziecko przekazało więcej informacji w swoim zdaniu niż nauczyciel, ale fakt że to trzeba rozumieć co się czyta żeby to wiedzieć.
@adraxer12 Nie, nie ma. Forma zostać przekazuje dodatkowo informację że miała wcześniej więcej, a teraz ma tyle. Forma ma teraz przekazuje tylko informacje o aktualnej ilości i nie mówi czy wcześniej było miała mniej czy więcej.
Odpowiem z własnej autopsji. Zawsze byłem uczniem typu "ściśliwość", liczyłem świetnie ale z odpowiedziami czy ogólnie językiem polskim to tak średnio na jeża.
Odpowiadałem tak jak dziecko w democie, swoimi słowami. I zawsze miałem obcinane punkty aż się menda przyznała że odpowiedzi MUSZA być pisane "od tyłu". Na pytanie "ile jabłek ma Paweł" odpowiedź musiała być "Paweł ma x jabłek". Przedstaw słowo i pała.
Ale na języku polskim ta sama dzida już wymagała używania różnych słów i ten sposób odpowiadania na pytanie (tj odpowiedź jako odwrotność pytania) już był zły.
Totalna niespójność nauczania. Wg mnie klucze egzaminacyjne są błędne, bo przede wszystkim powinny weryfikować czy zadanie zostało wykonane skutecznie, a nie sprawdzać czy zostało zrobione "od linijki".
Kolejny przykład, mieliśmy jakieś wypracowanie że mieliśmy odpowiedzieć na pytanie "pracownicy jakiego zawodu powinni być pracowici jak mrówka? Uzasadnij". Mi do głowy wpadł lekarz. Jakoś to uzasadnilem. I pała. Bo w kluczu było że chodziło o strażaka. Noż kuwa.kazda odpowiedź nie o strażaku z marszu miała pałę.
@dncx oczywiście, że język musi być prosty i zrozumiały żeby wszyscy się mogli dogadać. Do tego niezbędne jest (niestety) wtłoczenie dzieciom pewnych schematów zachowań i odruchów i dokładnie to robi nauczyciel. W nauczaniu początkowym jest to konieczne, w dalszych etapach nauki -zbedne a nawet szkodliwe.
@rafik54321 Powiedz mi, że o tym strażaku to zmyślasz, przecież to od razu po sprawdzone amerykańskie rozwiązania się prosi, tylko zamiast w szkole, to w ministerstwie.
@CzesiekX
Zostało Ci 5 min życia.
Zostało Ci 5 zadań do wykonania.
Zostało Ci 500 zł na koncie.
Mam wymieniać dalej czy zrozumiałeś analogię?
@rafal199 a powiedz mi co to ma do rzeczy, z e ta forma informuje o tym, ile miała wcześniej? Przecież informuje o tym treść zadania.
Masz teraz 5 min życia. -> problemem jest tutaj słowo "życia", ponieważ ma ono nieprecyzyjne znaczenie, bo można "pożyć" lub "żyjesz już". W reszcie przykładów nie ma problemu, bo problemem nie jest "zostało" vs. "masz teraz".
Masz teraz 5 zadań do wykonania.
Masz teraz 500 zł na koncie.
Widać nauczyciel miał "maturę z religii" iboto rezultaty. Zabić kreatywność i wolne myślenie.
A jaka jest punktacja?
To powinno być karane. To tylko pokazuje głupotę i brak inteligencji pseudo nauczyciela to raz. Da zabija wyobraźnię, indywidualność, pasje mnóstwo szkód przez jednego niedouczonego głąba
pewnie ze wsi ta nauczycielka
@SteveFoKS Albo z Warszawy
@Bld1 na to samo wychodzi :)
@SteveFoKS No raczej. Teraz nałapiemy trochę słoików tzn minusów od słoików ze "stolycy" ;p
@Bld1 beka z minusów
Blueeeh blueeehh brrrglllhghhhh. Rzygam takimi debilami...
@Wreckedge To ich więcej nie jedz. Kanibalizm nie jest najwidoczniej dobry dla Ciebie
@Bld1 Hehehe
To już to najnowsze pokolenie nauczycieli-klonów szkolonych na testach wyboru.
Jeśli to nie fejk, to taki "nauczyciel" powinien polecić na twarz z pracy!
Ten nauczyciel, i kilku komentujących tutaj, słabo znają język polski i nie wiedzą, że tę samą informację, dokładnie tę samą, można przekazać na wiele sposobów używając różnych wyrazów i stosując różny szyk zdania. To się nazywa styl, tego się uczy _i_wymaga_ na lekcjach języka polskiego. Człowiek to nie komputer, gdzie najmniejszy błąd składni powoduje błąd wykonania programu.
@Banasik Tylko tak zabawnie się składa że te dwa zdania przekazują różne informacje :)
@rafal199 . Zabawne to jest twoje nieuctwo.
@Banasik Bardziej twój wtórny analfabetyzm jeśli dla ciebie te dwa zdania przekazują taką samą informację.
@rafal199 ty masz coś z mózgiem.
@7th_Heaven Tyle lat ewolucji. Tyle lat ładowania kasy w edukację niektórych, a dla takiego osobnika jak ty informacja że ktoś coś ma jest tym samym co informacja że komuś coś zostało. Masakra.
@rafal199 i mówi to taka wyrocznia jak ty :) normalnie przejęłam się że nie wiem co.
P.s poszukaj niżej masz mój komentarz dokładnie wyjaśniający dlaczego nie masz racji.
Jeśli starczy Ci przyzwoitości możesz napisać przeprosiny (zakładając, że zrozumiesz moją argumentację, ale staram się być optymistą)
@7th_Heaven No jeśli dla ciebie ktoś kto wie że "ma", a "zostało mu"znaczy trochę coś innego jest wyrocznią to spoko.
Już lece szukać xD
@rafal199 i jak, znalazłeś? Wiesz już, co wynika z różnicy między tymi dwoma sformułowaniami? Bo owszem, różnica jest, ale na niekorzyść nauczycielki.
@7th_Heaven Przez chwilę łudziłem się że sobie jaja robisz, ale ty jednak zwyczajnie nie ogarniasz.
@rafal199 żyj sobie nadal w swoim alternatywnym świecie. Pewnie za dużo w życiu trawska zjarałeś.
Może zechcesz wyjaśnić, wspomagając się oczywiście treścią tego zadania, na czym polega w kontekście przypomnę TEGO ZADANIA, różnica pomiędzy "ma teraz" a "zostało jej" i jaki tą różnicą ma wpływ na sens odpowiedzi? Podrzucę Ci wskazówkę: w tym zadaniu liczymy różnicę, czyli wynik odejmowania. Co obrazuje różnica? To co masz, czy to, co zostało Ci po odjęciu jakiejś liczby w danym działaniu? Czy precyzyjnie osadzony w czasie (TERAZ) stan posiadania może być w ogóle wynikiem działania matematycznego, w którym liczymy różnicę?
u mnie w szkole 25 lat temu też tak było. Dziecko ma odpowiedzieć na pytanie, a nie tylko rozwiązać zadanie i odpowiedzieć obojętnie jak...
Nie no, przynajmniej sprawdził. I do każdego dziecka podchodzi z taką uwagą... Cud miód...
Owszem można się przyczepić że skoro pytanie zawiera "ma teraz" to wypadało by też użyć tej samej formy. Ale trzeba sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie... czy to zadanie językowe czy matematyczne. Ja widzę matematykę. Zarówno "zostało" jak i "ma teraz" określa jasno ze chodzi o stan posiadania więc nauczyciel prawdopodobnie działa wg klucza.
@severh Dzieci 1-3 mają teraz tzw. nauczanie zintegrowane - treści przeplatają się, nie ma już takiego podziału na lekcję matematyki czy polskiego, jaki my pamiętamy.
a ja uważam że nauczyciel ma tu rację. pytanie brzmiało ile ma teraz a nie ile mu zostało. ile mu zostało to odpowiedź standardowa w większości zadań i uczniowie bezmyślnie tak piszą. jak uczeń ma coś wymyślić innego to biedak się wtedy gubi, bo nauczyli go tylko fory ile zostało. brawo dla nauczyciela że nie chce zaszufladkować uczniowi tylko jednej odpowiedzi, tylko wyaga czytania ze zrozumieniem
@eoj ale sam nie rozumie, że w kontekście tresci tego zadania obie odpowiedzi znaczą dokładnie to samo. Mało tego: odpowiedź nauczyciela ma wręcz błędną formę, bo określa precyzyjnie czas następstwa wydarzenia, którego czas jest nieokreślony. Tzn ściśle mówiąc od czasu oddania flamastrów Ewie (co nastąpiło nie wiadomo jak dawno) Krysia mogła z pozostałymi flamastrami poczynić przeróżne rzeczy, oddać innym, zgubić, zniszczyć itp, więc określanie ile ma ich TERAZ jest merytorycznie błędne. Poprawne logicznie pytanie powinno brzmieć ILE JEJ ZOSTAŁO bo w domyśle wiadomo, że chodzi o następstwo oddania ich Ewie.
Dzieciak powinien wpisać odpowiedź "6". Rozj..bałoby konstrukcję i nauczycielowi i Wam. A ten nauczyciel to właśnie już jest zakodowany żeby robić tak jak system nakazuje. Szkoda dzieci.
Heh i znowu gównoburza o to samo... Ćwoki, które minusują ludzi rozumiejących zagadnienie niech palną sobie od razu w łeb. Na pytanie "Dziecko ile masz lat? Odpowiedź: "Jestem o 3 lata starszy od mojej siostry, która ma teraz 5 lat". Taaak odpowiedź prawidłowa i każdy wie ile ma lat, tylko co to za odpowiedź? Takie było pytanie? Gratuluję niektórym ukończenia podstawówki.... ciężko było prawda...?
@Zmrol
-Ile masz lat?
-Jestem dwunastolatkiem
Wg Ciebie błędną odpowiedź. Brawo tłoku.
@7th_Heaven Tak... masz rację i nie masz jej jednocześnie...
@Zmrol mam pełną rację, przykro mi ale musisz to przyznać. W kontekście zadania z demota odpowiedź dziecka znaczy dokładnie to, o co chodziło w pytaniu, wręcz nawet dokładniej, niż sama treść pytania, bo jak już wyżej wspomniałam, stało w nim słowo TERAZ, co jest mocno nieprecyzyjne, bo równie dobrze Krysia mogła te flamastry zbyć Ewie 20 lat temu i pytanie o jej aktualny stan posiadania jest nonsensowne oraz wcale nie koniecznie powiązane z tamtymi wydarzeniami. Logicznie postawione pytanie powinno dotyczyć bezpośrednio następstwa opisanego wydarzenia, czyli zbycia flamastrów, a zatem powinno pytać JAK ZMIENIŁ SIĘ a nie JAKI JEST stan posiadania Krysi.
Nie jest to bezpośrednia odpowiedź na pytanie. Poprawna odpowiedź jest przekazana, ale w formie nieodpowiadającej pytaniu, nie jest konkretna.
To jest polski czy matematyka,wynik jest dobry
A gdzie tu nigdy widać,że punkty zostały odjęte? Podkreślił błąd stylistyczny, a za zadanie matematyczne maksymalna ilość 4 pkt
ode mnie w ryj by wyłapała...
W taki oto sposób tresuje się niewolników. Całe szczęście, że nie wszyscy ulegają.
Pytanie było „ile ma teraz”. Tego typu zadania uczą by konkretnie odpowiadać na pytania jakie zostało zadane, bez żadnej inwencji twórczej. Od twórczego tworzenia zdań jest Język Polski, nie matematyka, gdzie udziela się konkretnych odpowiedzi.
Po to się dziecko uczy żeby umiało odpowiedzieć na zadane pytanie bez komplikowania sobie i innym życia. Swoją indywidualnością i zajebistością niech się wykazuje na zajęciach muzycznych czy plastycznych, w nauczaniu zintegrowanym niech po prostu zwyczajnie odpowiada na pytania nie siląc się na awangardę. Tak - klucz kluczem, ale świat domaga się prostych odpowiedzi na konkretne pytania i realizowania konkretnych zadań. Wystarczyło by okienko do wpisania cyfry, skoro są dzieci, które nie potrafią odpowiedzieć na zadane wprost pytanie.
@razi
-ile masz.lat?
-jestem dwunastolatkiem
Błąd?
@mam2koty
To nie jest oryginalność - dziecko powiedziało dokładnie to samo tylko bardziej logicznie, niż stało w zadaniu. Określenie "ile Krysia ma TERAZ flamastrów" jest samo w sobie niedorzeczne.
Pytanie żąda odpowiedzi w formie ile ktoś "ma'' czegoś a nie ile ''zostało'' komuś czegoś. Więc uczeń/nnica udzielił/a błędnie odpowiedzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2021 o 15:25
@ToXiCNaChI
"Pytanie żąda"
Pytanie?
Żąda?
Pytanie jest istotą żywą że może stawiać żądania?
Siadaj, pała.
@Gats Personifikacja mówi to Panu coś. A poza tym, czy w zwykłym komentarzu nie wolno użyć sobie środka stylistycznego?
@ToXiCNaChI forma pytania "ile ma teraz" nie jest precyzyjna. Bardziej sensowne jest pytanie ile jej zostało po oddaniu części Ewie, a to co z tą ilością zrobiła i ile ma TERAZ nie ma tu nic do rzeczy.
Krysia miała 9 flamastrów... nie mniej nie więcej ogółem.
3 flamastry dała Ewie... Trzy nie mniej nie więcej.
Ergo Krysia ma teraz 6 flamastrów.
Zdaje się że ludzie dorośli przestali myśleć jak dzieci.
Pytasz dziecko jak włożyć słonia do lodówki, ono odpowiada że otwiera lodówkę i wkłada słonia do niej.
Pytasz dorosłego jak włożyć słonia do lodówki i on tego nie wie i zaczyna się zastanawiać.
@ToXiCNaChI miałbyś może rację, gdyby w treści było cokolwiek wskazującego na czas zbycia pisaków Ewie. Równie dobrze Krysia mogła je te flamastry oddać miesiąc temu i następnie nabyć nowe. Pytanie o to ile Krysia ma TERAZ nie ma większego sensu i jest radosną twórczością bezmyślnego nauczyciela nie mającą nic wspólnego z logiką. Logika nakazuje pytać o to, co LICZYMY za pomocą działań matematycznych, a liczymy tu akurat różnicę - wynik odejmowania, co idealnie wyraża stwierdzenie że czegoś "zostało" a nie że "jest czegoś"
Skąd wiadomo, że nauczyciel odejmuje za to punkty? Bo ze zdjęcia nic tak naprawdę nie wynika, a już się zaczyna płacz w komentarzach. Może nauczyciel po prostu tylko zwrócił na to uwagę?
Kompetencje nauczyciela w pełnej krasie, oni chcą podwyżek bo niosą kaganek oświaty.
Ci, którzy nie rozumieją konstrukcji składniowej użytej przez ucznia niech się zastanowią nad sensem poniższych stwierdzeń
Na koncie zostało mi 500 zł
Do końca pracy zostało 30 min
Zostało mi 5 zadań do wykonania.
@Gats Moze nie chodziles do szkoly, a moze nie pamieta wol, jak cieleciem byl.
Nie wiem.
Bo przeciez nie wiesz, czy uczniowie nie przerabiali na lekcji jezyka polskiego (a nie logiki) odpowiadania na pytania z uzyciem slow znajdujacych sie w pytaniu. Dostali prace na utrwalenie regulek poprawnej formy odpowiedzi.
Nie.
Znajdzie sie Gats i jakies inne jeszcze "dziwne ludzie", ktorzy z pelna swiadomoscia (i poczuciem posiadania racji) beda zajadliwie atakowac nauczycieli majac w glowie jakis szablon - jak to bylo ? - "nauczyciela w pelnej krasie chcacego podwyzek".... i chyba wlasciwie juz wiadomo, o co tutaj chodzi.
@biuro74
Ale co ma zadanie z języka polskiego do logicznie sformułowanej odpowiedzi w zadaniu do matematyki?
Szablon ponad logikę?
Od razu wiadomo o co chodzi:)
Ps. Ten dzieciak 10x bardziej od Ciebie opanował i logikę, i język polski.
ZAJADLIWIE - co to za słowo?
Dlaczego brak polskich znaków?
Widzę że nie tylko logika, ale i podstawowa poprawność Ciebie nie obowiązuje.
Już to dzisiaj na FB czytałam. Tu nie chodzi o fakt czy dziecko odpowiedziało prawidłowo. Sprawa si e tyczy tego że zrobiło to niepoprawnie gramatycznie. Nauczyciel jest po to by zwracać uwagę na takie rzeczy. Poprawnie by było Krysi pozostało 6 flamastrów. Zostać to można Strażakiem lub lekarzem. Jakiś rodzic wrzucił zdjęcie do sieci pewnie nawet nie konsultując tego z nauczycielem dlaczego tak zrobił....
@Elfina
A POZOSTAĆ to można
w ciemnej dupie, jak komentujący tutaj geniusze i szpece od j.pol.
https://sjp.pwn.pl/szukaj/pozosta%C5%82o.html
pozostać — pozostawać
1. «nie opuścić jakiegoś miejsca»
2. «nie zmienić się»
3. «trwać w jakimś stanie, w jakimś położeniu»
4. «istnieć jako pozostałość jakiejś całości»
5. «przetrwać po czyjejś śmierci lub czyimś odejściu»
https://sjp.pwn.pl/szukaj/zosta%C5%82o.html
zostać — zostawać
1. «nie opuścić jakiegoś miejsca»
2. «stać się pozostałością po czymś»
3. «stać się spadkiem»
4. «znaleźć się w trudnej sytuacji»
5. «stać się jakimś, kimś, czymś»
Czy mi się wydaje, czy obie formy są poprawne?
Bo ja cytuję słownik języka polskiego wg Doroszewskiego.
@Elfina . Gdyby było jak piszesz to korekta czerwonym długopisem wyglądałaby inaczej.
Spinacie tylki a nauczyciel ma rację w pytaniu było " ile ma teraz ?" a "nie ile zostało"? I to nie jest zabijanie kreatywności tylko czytanie ze zrozumieniem oraz odpowiadanie na pytanie zgodnie z tym zapytaniem. Na pytanie ile masz teraz lat odpowiesz zostało mi tyle a tyle....
@Miekson
No właśnie, czytanie ze zrozumieniem geniuszu.
Krysia z zadania dała Ewie swoje lata czy flamastry?
Jak Ty chcesz podzielić się z kimś latami życia?
Ile masz lat
Ile flamastrów masz teraz
To są 2 zupełnie odrębne sytuacje.
Dostałeś 8 zadań, zrobiłeś 4.
Miekson, ile masz teraz zadań?
Jakiej formy użyjesz w odpowiedzi?
Mam 4 zadania?
Zostały mi 4 zadania?
I tak na koniec - w zadaniu chodziło o to, że mieliśmy całość, ta całość została uszczuplona i trzeba podać ile zostało z tej całości, czyli z początkowych 9 flamastrów.
https://sjp.pwn.pl/szukaj/zosta%C5%82o.html
zostać — zostawać
1. «nie opuścić jakiegoś miejsca»
2. «stać się pozostałością po czymś»
3. «stać się spadkiem»
4. «znaleźć się w trudnej sytuacji»
5. «stać się jakimś, kimś, czymś»
Rozumiesz?
Była całość - 9 flamastrów
Zabrano z niej 3 flamastry.
6 flamastrów jest POZOSTAŁOŚCIĄ PO 9 FLAMASTRACH.
Więc dzieciak użył odpowiedniej formy.
Aż przykre że dorosły chłop taki jak Ty tego nie pojmuje, przerażające.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2021 o 6:29
Widzisz nie skomentuje twoich wypocin bo nie ma sensu. Dalej nie rozumiesz o co chodzi więc szkoda mojego wysiłku by to tłumaczyć. A jeśli nie rozumiesz ironii w moim przykładzie to przepraszam. Wiem mogłem napisać to bardziej po polsku ale trzeba mieć trochę w głowie by to zrozumieć. Masz rację że to jest inna forma odpowiedzi ale pytanie było ile ma teraz a nie ile zostało niestety w matematycznych zadaniach ma to znaczenie.
Albo ch...u...j napisze żebyś zrozumiał jakby było w pytaniu ile zostało jej flamastrów to bym odpowiedział tak jak opowiedziało dziecko ale pytanie było inne więc odpowiada się zgodnie z zapytaniem. To matematyka a nie j.polski czy zajęcia kreatywne
Jeśli nie rozumiecie dlaczego ocena została obniżona, to będziecie pracować, lub pracujecie dla tych, dla których to jest oczywiste.
- How are you?
- Yes I do.
@CzesiekX
Ile masz lat?
Jestem dwunastolatkiem.
Ile masz jeszcze zadań do zrobienia?
Zostało mi 5 zadań do zrobienia.
Ile zaoszczędziłeś na tej promocj?
Zostało mi w kieszeni 200zl
Ile masz do posprzątania?
Zostało mi jeszcze tylko odkurzanie.
Na koniec wisienka, może zrozumiesz:
Dostałem 25 lat odsiadki. Odsiedziałem już 15.
Jak powinieneś zadać pytanie?:
A) ile masz teraz wyroku?
B) Ile Ci zostało do odsiadki?
???
Więzień ma ten sam wyrok, bez względu na to, ile już odsiedział, wyrok się nie zmienia. Istotne jest, ile mu jeszcze zostało kary do odbycia. Tak samo nie jest istotne, ile Krysia MA TERAZ pisaków, bo jeżeli dala je Ewie do potrzymania albo pożyczyła, to one nadal są jej własnością, co więcej, od czasu gdy część pisaków dała Ewie z pozostałą częścią mogła zrobić różne rzeczy: oddać innym, zgubić, zniszczyć, więc pytanie o to, ile ma TERAZ, nie jest tak ściśle mówiąc precyzyjne ani w ogóle Istotne. Istotne jest, ile jej zostało, bo to odzwierciedla jej aktualny, osadzony w kontekście zadania i faktyczny stan posiadania.
Oczywiście jest to czepianie się na siłę z mojej strony, ale skoro nauczyciel i Ty postanowiliście czepiać się na siłę w drugą stronę, to ktoś Wam powinien przemówić do rozumu.
@7th_Heaven Zagadzam się z Tobą.
Masz pełne prawo rozumieć świat na swój sposób.
Od zdolności zrozumienia zależy miejsce w tym świecie.
@CzesiekX nie pytam Cię o moje prawa bo je znam. Zadałam Ci za to inne pytania na które nie pokusiłeś się odpowiedzieć, a które miażdżą Twoja argumentację.
Tak więc albo polemizuj z argumentami, albo milcz i przyznaj, że się myliłeś.
Jak pytanie brzmi "ile ma teraz" to "ile ma teraz" a nie "ile zostało".
@Slawoldinho a skąd masz wiedzieć ile ma TERAZ? może jest już dorosłą Krystyną i ma Porshe Carrera w garażu a nie dwudziestoletnie flamastry w piórniku?
Uczą odpowiadać dokładnie na zadane pytania, a nie potem lawirować na komisjach śledczych.
https://bitshark.io/r/462230