A idioci i tak powiedzą, że naziści nie byli katolikami. Byli. I wszyscy mieli poparcie KK, który za te zbrodnie nigdy nie przeprsoił. Tak jest do dziś: jesteś zbrodniarzem wojennym? Spoko. Pomagasz największemu zbrodniarzowi wojennemu? Spoko. Poślubiłeś/poślubiłaś wyznawcę innej religii! Precz! Wyklinamy cię!
A idioci i tak powiedzą, że naziści nie byli katolikami. Byli. I wszyscy mieli poparcie KK, który za te zbrodnie nigdy nie przeprsoił. Tak jest do dziś: jesteś zbrodniarzem wojennym? Spoko. Pomagasz największemu zbrodniarzowi wojennemu? Spoko. Poślubiłeś/poślubiłaś wyznawcę innej religii! Precz! Wyklinamy cię!
Droga do Ameryki Południowej wiodła przez Watykan. Mengele tak się uratował. Nigdy tego nie pojmę..
I jedyny z tytułem naukowym w kierownictwie III Rzeszy.