Znam typa po 60-ce, który od prawie 50 lat kopci fajki po 2 paczki dziennie, żyje w chlewie, żre gówniane żarcie, pije kawę na czczo, ma wrzody, cholesterol pod sam sufit, nigdy nie uprawiał żadnego sportu, nigdy nie był u dentysty, nigdy nie był zębów, na rękach ma brud jeszcze zza czasów chyba, gdy we wsi asfaltu nie było i na czworaka z popijawy wracał polną drogą. Koleś jest zdrowy, koronawirus nawet na niego nie spojrzał. Jeśli ktoś by się zastanawiał dlaczego, to spieszę wyjaśnić: człowiek ten nie ma absolutnie żadnego stresu w swoim życiu. Ma na wszystko wyyebane. Stres i toż co powoduje on w naszych organizmach z to najgroźniejsza choroba cywilizowanego świata.
@7th_Heaven Dodatkowo człowiek, który jest tak zwanym brudasem jest nieco bardziej uodporniony na różne bakterie, wirusy bo ma styczność z nimi na co dzień, szczególnie że nie przejawia żadnych działań, które miałyby go przed nimi chronić. Podobnie jest z ludźmi, którzy mają zwierzęta w domu.
@7th_Heaven Po moim osiedlu w latach 90tych kręciło się kilkunastu meneli. Wszyscy zjechali do bazy przed 60tym rokiem życia. Przykład "typa", którego opisujesz, to kwestia mocno indywidualna.
@7th_Heaven to chyba przed 2019 stres był szkodliwy, od mniej więcej roku kortyzol krzepi. Zestresowani i zastraszeni ludzie to zdrowe społeczeństwo! Dlatego gość jest "nieodpowiedzialny", bo się nie stresuje. Z drugiej jednak strony jest bardzo odpowiedzialny, ponieważ dezynfekuje się regularnie i to obficie.
@7th_Heaven Idealny przykład dowodu anegdotycznego. System edukacji w Polsce naprawdę wymaga reformy, skoro ludzie potrafią konstruować wnioski w oparciu o jednostkowe przypadki a inni na tym wnioskom przyklaskują.
@egoiste skąd pomysł, że na tym przykładzie oparłam jakikolwiek wniosek? Przykłady są po to, aby ludziom obrazować jakieś wnioski, nie po to, by je na nich opierać. Ale w jednym masz rację: system edukacji wymaga reformy. Byleby się za nią nie brały takie "tęgie" umysły jak ty.
@7th_Heaven "Znam typa po 60-ce"
"eśli ktoś by się zastanawiał dlaczego, to spieszę wyjaśnić: człowiek ten nie ma absolutnie żadnego stresu w swoim życiu"
Ano stąd. Przeznaczasz 2/3 wypowiedzi na opisanie jaki to zły tryb życia facet prowadzi, a potem stwierdzasz że nic mu nie jest bo nie ma stresu. Czyli co, dym tytoniowy nie działa rakotwórczo jak nie masz stresu? Zaburzony lipidogram nie przyczynia się do chorób układu krążenia jeżeli nie ma stresu?
@egoiste Litości, czego ty tu nadal nie rozumiesz?? Ch#j go wie czemu nie ma raka, ani czemu nie zdechł na zawał serca. Nie o tym w ogóle piszę. Ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z odpornością na infekcje.
@7th_Heaven
"Ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z odpornością na infekcje."
Wg danych do tej pory zakaziło się 4,8% społeczeństwa. Na 100 osób 95 nie przechodziło zakażenia. Ale żeś sobie wziął taką jedną, która jest brudasem, nałogowym palaczem i alkoholikiem i dowodzisz, że nie została zainfekowana bo nie ma stresu? A co z pozostałymi 95% osób które infekcji nie przechodziło?
Może dlatego nie miał infekcji bo w ogóle nie było ekspozycji na wirusa? Na taki scenariusz nie wpadłeś?
@egoiste ty rozumiesz sens używania czegoś takiego jak przykład? To nie jest podstawa twierdzenia, to jest tylko sposób zobrazowania.
Ale ok, skoro tego potrzebujesz, to wyjaśnię Ci, że ta osoba miała kontakt z wirusem, ma go ona również z setkami innych wirusów. Znam tę osobę od 30 lat i nigdy nie była chora nawet na grypę. I teraz skup się: TAK, to odporność, i TAK, największą w niej zasługę ma brak stresu. Mało jest tak bezstresowych ludzi jak wyżej wspomniany typ, dlatego postanowiłam użyć go za przykład.
i bardzo Cię proszę skończ z tę czczą dyskusję, ponieważ możesz sobie otworzyć jedno z setek źródeł naukowych traktujących nad wpływem stresu na naszą odporność i po prostu skumać to co napisałam, bez konieczności czepiania się mnie i podanego przeze mnie przykładu.
" TAK, to odporność, i TAK, największą w niej zasługę ma brak stresu."
A ja pisałem o dowodzie anegdotycznym. Widać nawet nie wiesz co to jest.
Bo są setki źródeł naukowych które podają wiele innych czynników niż stres na spadek odporności. A ty sobie ot tak postulujesz związek przyczynowo skutkowy pomiędzy jednym i drugim. Post hoc ergo propter hoc
Aby w ogóle sugerować przyczynę jego odporności należałoby wykazać, że ona w ogóle była tutaj czynnikiem - wykazać ze ma przeciwciała. Dopiero potem można by się zastanawiać dlaczego tak się stało, a nie inaczej.
@egoiste Ty nadal swoje. Proszę wymień mi te inne przyczyny i wykaż ich związek z aktualną sytuacją.
Blagam cię.... Masz na świecie najbardziej paniczną i najbardziej stresującą sytuację od czasu wojny, ale ty nadal będziesz zaklinał rzeczywistość, że to nie stres ludzi zabija, bo są też inne czynniki, a tak w ogóle to krwiożerczy covid zabija a stres nie ma z tym nic wspólnego.
Zyj sobie dalej po swojemu. Ponoć głupim lżej na świecie.
Wszystko niby racja ale czy co drugi demot musi byc ujadajacym na partie rzadzaca? Moze zmienic nazwe portalu na demotywatoropozycji? Albo demorywatory-bierzemykaseod opozycji?
Ostatnio jakis polityk zakomunikowal, ze w Swieta Wielkanocne nie bedzie mozna sie odwiedzac, nawet jesli ktos jest zaszczepiony. W takim razie rodzi sie pytanie, po co sie szczepic, skoro i tak bedziemy musieli siedziec w lockdownie? Czyzby politykom brakowalo wiary w skutecznosc szczepionek, czy tez wiedza, ze to jakies placebo? Zakaz odwiedzin i spotkan ma niby sluzyc ludziom starszym. Skoro jednak te starsze osoby sa zaszczepione, to co stoi na przeszkodzie, aby mogly sie one spotkac ze swoimi rodzinami, zwlaszcza, ze dla wielu z nich moga to byc ostatnie swieta.
Czyli jak odwrócić uwagę od największego wirusa toczącego ten kraj.
Znam typa po 60-ce, który od prawie 50 lat kopci fajki po 2 paczki dziennie, żyje w chlewie, żre gówniane żarcie, pije kawę na czczo, ma wrzody, cholesterol pod sam sufit, nigdy nie uprawiał żadnego sportu, nigdy nie był u dentysty, nigdy nie był zębów, na rękach ma brud jeszcze zza czasów chyba, gdy we wsi asfaltu nie było i na czworaka z popijawy wracał polną drogą. Koleś jest zdrowy, koronawirus nawet na niego nie spojrzał. Jeśli ktoś by się zastanawiał dlaczego, to spieszę wyjaśnić: człowiek ten nie ma absolutnie żadnego stresu w swoim życiu. Ma na wszystko wyyebane. Stres i toż co powoduje on w naszych organizmach z to najgroźniejsza choroba cywilizowanego świata.
@7th_Heaven Dodatkowo człowiek, który jest tak zwanym brudasem jest nieco bardziej uodporniony na różne bakterie, wirusy bo ma styczność z nimi na co dzień, szczególnie że nie przejawia żadnych działań, które miałyby go przed nimi chronić. Podobnie jest z ludźmi, którzy mają zwierzęta w domu.
@SkrajnieCentrowy Reasumując. Częste mycie skraca życie.
@7th_Heaven Po moim osiedlu w latach 90tych kręciło się kilkunastu meneli. Wszyscy zjechali do bazy przed 60tym rokiem życia. Przykład "typa", którego opisujesz, to kwestia mocno indywidualna.
@7th_Heaven to chyba przed 2019 stres był szkodliwy, od mniej więcej roku kortyzol krzepi. Zestresowani i zastraszeni ludzie to zdrowe społeczeństwo! Dlatego gość jest "nieodpowiedzialny", bo się nie stresuje. Z drugiej jednak strony jest bardzo odpowiedzialny, ponieważ dezynfekuje się regularnie i to obficie.
@Ashardon nie zrozumiałeś przekazu mojego komentarza.
@7th_Heaven Idealny przykład dowodu anegdotycznego. System edukacji w Polsce naprawdę wymaga reformy, skoro ludzie potrafią konstruować wnioski w oparciu o jednostkowe przypadki a inni na tym wnioskom przyklaskują.
@egoiste skąd pomysł, że na tym przykładzie oparłam jakikolwiek wniosek? Przykłady są po to, aby ludziom obrazować jakieś wnioski, nie po to, by je na nich opierać. Ale w jednym masz rację: system edukacji wymaga reformy. Byleby się za nią nie brały takie "tęgie" umysły jak ty.
@7th_Heaven "Znam typa po 60-ce"
"eśli ktoś by się zastanawiał dlaczego, to spieszę wyjaśnić: człowiek ten nie ma absolutnie żadnego stresu w swoim życiu"
Ano stąd. Przeznaczasz 2/3 wypowiedzi na opisanie jaki to zły tryb życia facet prowadzi, a potem stwierdzasz że nic mu nie jest bo nie ma stresu. Czyli co, dym tytoniowy nie działa rakotwórczo jak nie masz stresu? Zaburzony lipidogram nie przyczynia się do chorób układu krążenia jeżeli nie ma stresu?
@egoiste Litości, czego ty tu nadal nie rozumiesz?? Ch#j go wie czemu nie ma raka, ani czemu nie zdechł na zawał serca. Nie o tym w ogóle piszę. Ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z odpornością na infekcje.
@7th_Heaven
"Ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z odpornością na infekcje."
Wg danych do tej pory zakaziło się 4,8% społeczeństwa. Na 100 osób 95 nie przechodziło zakażenia. Ale żeś sobie wziął taką jedną, która jest brudasem, nałogowym palaczem i alkoholikiem i dowodzisz, że nie została zainfekowana bo nie ma stresu? A co z pozostałymi 95% osób które infekcji nie przechodziło?
Może dlatego nie miał infekcji bo w ogóle nie było ekspozycji na wirusa? Na taki scenariusz nie wpadłeś?
@egoiste ty rozumiesz sens używania czegoś takiego jak przykład? To nie jest podstawa twierdzenia, to jest tylko sposób zobrazowania.
Ale ok, skoro tego potrzebujesz, to wyjaśnię Ci, że ta osoba miała kontakt z wirusem, ma go ona również z setkami innych wirusów. Znam tę osobę od 30 lat i nigdy nie była chora nawet na grypę. I teraz skup się: TAK, to odporność, i TAK, największą w niej zasługę ma brak stresu. Mało jest tak bezstresowych ludzi jak wyżej wspomniany typ, dlatego postanowiłam użyć go za przykład.
i bardzo Cię proszę skończ z tę czczą dyskusję, ponieważ możesz sobie otworzyć jedno z setek źródeł naukowych traktujących nad wpływem stresu na naszą odporność i po prostu skumać to co napisałam, bez konieczności czepiania się mnie i podanego przeze mnie przykładu.
@7th_Heaven
" TAK, to odporność, i TAK, największą w niej zasługę ma brak stresu."
A ja pisałem o dowodzie anegdotycznym. Widać nawet nie wiesz co to jest.
Bo są setki źródeł naukowych które podają wiele innych czynników niż stres na spadek odporności. A ty sobie ot tak postulujesz związek przyczynowo skutkowy pomiędzy jednym i drugim. Post hoc ergo propter hoc
Aby w ogóle sugerować przyczynę jego odporności należałoby wykazać, że ona w ogóle była tutaj czynnikiem - wykazać ze ma przeciwciała. Dopiero potem można by się zastanawiać dlaczego tak się stało, a nie inaczej.
@egoiste Ty nadal swoje. Proszę wymień mi te inne przyczyny i wykaż ich związek z aktualną sytuacją.
Blagam cię.... Masz na świecie najbardziej paniczną i najbardziej stresującą sytuację od czasu wojny, ale ty nadal będziesz zaklinał rzeczywistość, że to nie stres ludzi zabija, bo są też inne czynniki, a tak w ogóle to krwiożerczy covid zabija a stres nie ma z tym nic wspólnego.
Zyj sobie dalej po swojemu. Ponoć głupim lżej na świecie.
Wszystko niby racja ale czy co drugi demot musi byc ujadajacym na partie rzadzaca? Moze zmienic nazwe portalu na demotywatoropozycji? Albo demorywatory-bierzemykaseod opozycji?
Ostatnio jakis polityk zakomunikowal, ze w Swieta Wielkanocne nie bedzie mozna sie odwiedzac, nawet jesli ktos jest zaszczepiony. W takim razie rodzi sie pytanie, po co sie szczepic, skoro i tak bedziemy musieli siedziec w lockdownie? Czyzby politykom brakowalo wiary w skutecznosc szczepionek, czy tez wiedza, ze to jakies placebo? Zakaz odwiedzin i spotkan ma niby sluzyc ludziom starszym. Skoro jednak te starsze osoby sa zaszczepione, to co stoi na przeszkodzie, aby mogly sie one spotkac ze swoimi rodzinami, zwlaszcza, ze dla wielu z nich moga to byc ostatnie swieta.
Jakby diabli złych ludzi brali to świat był się tak przerzedził, że na pustych ulicach niewielu by pozostało by podziwiać efekt. Pstryk.Nieuniknione.