Niesamowicie zabawne, patrząc na krajobrazy zapewne okres zimowo-jesienne, na dworku poniżej 10 stopni, bliżej 0, ciuchy mokre, do domu daleko, kilka godziny zmiany przed nim. Świetna sprawa. Żart powinien być zabawny dla obydwu stron, a tu mamy zwykły chamski wybryk.
Opanowany gościu, ja w afekcie już pewnie utopiłbym tego śmieszka.
Niesamowicie zabawne, patrząc na krajobrazy zapewne okres zimowo-jesienne, na dworku poniżej 10 stopni, bliżej 0, ciuchy mokre, do domu daleko, kilka godziny zmiany przed nim. Świetna sprawa. Żart powinien być zabawny dla obydwu stron, a tu mamy zwykły chamski wybryk.