A skąd wiedzieli które 4GB pobrać? Nawet przy założeniu że te 4GB były w jednym pliku to gołąb by musiał lecieć dwa razy. Dodatkowo w każdej chwili możesz przerwać ściąganie by ściągnąć coś innego. A nawet przy tak słabym Internecie jesteś wstanie przekazywać wiadomości. I czytać fora, blogi, jedynie pod warunkiem że nie będzie tam dużo obrazków.
Dodatkowo, wszystko pięknie wygląda w sytuacji jeden użytkownik, jeden gołąb. Gorzej gdy masz setki tysięcy użytkowników i miałbyś wysyłać setki tysięcy gołębi.
Owszem prędkość internetu w ARP nie powala, ale ja też pamiętam czasy kiedy prędkość nie mierzyło się w Gb/s czy w setkach Mb/s ale właśnie w kb/s. I nie za bardzo mam pojęcie do czego taki test może służyć?
Przy moim Internecie 25Mb/s prędkość wysyłania to tylko 4Mb/s. Plik o wielkości 4GB wysłał bym w 2,16h. Gołąb pocztowy leci z prędkością średnio przyjmijmy 80km/h, 60mil to zaokrąglając 100km czyli jakeś 1,15h. Wychodzi na to że gołąb dostarczył by np. film z wesela szybciej niż ja jakbym chciał go wysłać przez Internet. Najzabawniejsze w tym jest to że gdybym chciał mieć szybszy Internet to najtaniej wyszła by przeprowadzka bliżej miasta.
Nie wiem, co za tytan intelektu jest TFUrca tego demota, ktory de facto demotem nie jest, ale jedno sie temu osobnikowi nalezy... kij w oko. Przy okazji odebranie praw wyborczych.
Istnieje do tego oficjalny standard https://www.rfc-editor.org/info/rfc2549 .
A skąd wiedzieli które 4GB pobrać? Nawet przy założeniu że te 4GB były w jednym pliku to gołąb by musiał lecieć dwa razy. Dodatkowo w każdej chwili możesz przerwać ściąganie by ściągnąć coś innego. A nawet przy tak słabym Internecie jesteś wstanie przekazywać wiadomości. I czytać fora, blogi, jedynie pod warunkiem że nie będzie tam dużo obrazków.
Dodatkowo, wszystko pięknie wygląda w sytuacji jeden użytkownik, jeden gołąb. Gorzej gdy masz setki tysięcy użytkowników i miałbyś wysyłać setki tysięcy gołębi.
Owszem prędkość internetu w ARP nie powala, ale ja też pamiętam czasy kiedy prędkość nie mierzyło się w Gb/s czy w setkach Mb/s ale właśnie w kb/s. I nie za bardzo mam pojęcie do czego taki test może służyć?
Winston może i był szybszy, ale miał bardzo długie pingi. W CSa by nie szło pograć :)
A mogli wysłać samochód i 500kg tych 4GB kart i by było ze samochod dostarcza wiecej danych niż tam coś?
Przy moim Internecie 25Mb/s prędkość wysyłania to tylko 4Mb/s. Plik o wielkości 4GB wysłał bym w 2,16h. Gołąb pocztowy leci z prędkością średnio przyjmijmy 80km/h, 60mil to zaokrąglając 100km czyli jakeś 1,15h. Wychodzi na to że gołąb dostarczył by np. film z wesela szybciej niż ja jakbym chciał go wysłać przez Internet. Najzabawniejsze w tym jest to że gdybym chciał mieć szybszy Internet to najtaniej wyszła by przeprowadzka bliżej miasta.
Nie wiem, co za tytan intelektu jest TFUrca tego demota, ktory de facto demotem nie jest, ale jedno sie temu osobnikowi nalezy... kij w oko. Przy okazji odebranie praw wyborczych.