75 mln to środki zabezpieczone na zorganizowanie szpitala ORAZ jego utrzymanie i funkcjonowanie, gdy już będzie potrzebny.
Autor demota jest po prostu głupkiem. Albo zadaniowanym propagandystą.
@Massai Doczytaj proszę ile NFZ płaci za jedno łóżko w szpitalu tymczasowym za dobę, a ile tysięcy płaci za łózko z respiratorem. Tylko za to że jest. Jak ogarniesz różnice między tymi kwotami, a tymi które dostaje szpital stacjonarny to wróć panie propagandysto. To nie jest żadne zabezpieczenie tylko kwoty które NFZ płaci za to że łóżka leżą na hali konferencyjnej. Tylko tego w TVP się nie mówi :|
Zobaczymy jak bedziecie szczekali za 2 tygodnie.
"Czemu wcześniej nie przygotowali szpitali!".
Matole, szpital tymczasowy się otwiera gdy inne szpitale są zapchane. Nie ma sensu go otwierać i utrzymywać personel gdy inne sobie jeszcze radzą.
To jest elementarna wiedza z zarządzania opieką zdrowotną. Jak jej nie masz, to pieprz głupot w internecie.
Jest peirdyliard rzeczy o które można się przyczepić do rządu. Utrzymywanie szpitali tymczasowych w gotowości akurat do nich nie należy. Nawet jeśli część szpitali nigdy nie zostanie użyta.
Na wojsko też co rok płacimy 20 czy 30 mld, "na wszelki wypadek", bo wojny żadnej nie ma.
@Massai raczysz sobie żartować? Gdzie się podział elementarna wiedza planujących ten szpital? Po co budować moloch na 400 pacjentów z myślą o tym, aby uruchamiać go dopiero, gdy już nigdzie nie będzie miejsc? Nie taniej i nie logicznie było stworzyć kilkanaście lub kilkadziesiąt mniejszych ośrodków przyszpitalnych, mogących odebrać dodatkowe 20 - 30 osób w ciężkim stanie na wypadek chwilowego przepełnienia w budynku głównym? Szpitale nigdy nie są przepełnione trwałe, przeważnie jest to stan na jedną max dwie doby, i stale się to wymienia, bo nigdy wszyscy na raz do wszystkich szpitalowi ja raz nie trafiają i nie leżą tak równocześnie. Problem jest wtedy, gdy akurat chwilowo jest przepełnienie a nadjeżdża karetka z kolejnym pacjentem. Uzbierać NA RAZ 400 nadprogramowych pacjentów jest nierealne i jak dotąd się jeszcze w żadnym państwie nie zdarzyło. Albo więc robimy jak napisałam, albo przyjmujemy do tego molocha choćby i 5 potrzebujących osób, jeśli nie ma ich gdzie przyjąć i trudno, płacimy za głupotę osób, które tego molocha wymyśliły
Bla bla, nie pisz co ci się wydaje, tylko sięgnij do opracowań fachowców, sprzed lat.
Te procesy są opanowane i przemyślane.
Działający szpital to masa ludzi, którzy przy obłożeniu 10% generują gigantyczne koszty. I nie, nie można i wszystkich skalować.
A jak to działa w praktyce, to widać choćby w Gdańsku.
Szpital tymczasowy w Gdańsku stworzono jakiś czas temu. Pierwszego pacjenta przyjął przedwczoraj o 15:03.
O północy był już PEŁNY.
Szpitale są teraz przepelnione cały czas, OD WIELU DNI, zwalniane miejsce jest zajmowane NATYCHMIAST.
I tyle w temacie twoich genialnych koncepcji "ach szpital przepełnia się na chwilę".
Szpitali tymczasowych mamy za mało. Także z winy różnych zjebów, co krzyczą "po wydawać kasę, stoi pusty".
Po co płacić strażakom i utrzymywać straż pożarną? W tej chwili nigdzie się nie pali.
Serio, ludzie, nie macie pojecia o arządzaniu kryzysowym, o medycynie katastrof i epidemii. Nie opowiadajcie głupot, bo to też przez takie durnoty samorządy opieszale realizują zadania.
@Massai co ty człowieku bredzisz! Sam sobie przeczysz. Jeżeli jakiś szpital jest przepełniony STALE, to znaczy, że źle rozłożono ilość miejsc na danym terenie. Jeżeli jakiś szpital stoi stałe pusty, to dokładnie ta sama sytuacja: źle rozłożono ilość miejsc w tym terenie. Optymalna sytuacja jest wtedy, gdy zabezpieczy się dla każdego szpitala dodatkowych 10% miejsc. Co widzisz logicznego w takim zarządzaniu, że jeden szpital pęka w szwach a drugi stoi pusty?
Co to za idiotyczne porównanie do straży pożarnej? Ilość zawodowych i ochotniczych jednostek straży w danym regionie jest ściśle uzależniona od ilości mieszkańców, rozproszenia zabudowy i bieżących potrzeb. Nie stawia się nigdzie awaryjnej potężnej strażnicy "na zaś".
@rz_in_tfi ile gdańskich szpitali poza tym awaryjnym przyjmuje teraz covidowców?
Włącznie sobie dowolny wykres ilości zakażeń od początku pandemii, najlepiej taki z podziałem na Śląsk i resztę polski, odnajdzie szczyt wykresu i zastanówcie się, co piszecie
@Massai @7th_Heaven Panowie co wy za bzdury opowiadacie? Przecież tutaj niczego naprawdę nie zbudowano, wstawiono tylko łóżka na narodowy czy inne hale targowe. Generalnie nawet bez respiratorów bo tego poza Szumowskim nikt nie widział. O personelu nawet nie ma co mówić bo fizycznie lekarzy i pielęgniarek na obsługę tych szpitali tymczasowych w kraju nie ma.
Fakty są takie że zorganizowano jakieś zadaszone miejsce nad łóżkami na ewentualne potrzeby. No prawidłowo! Tylko dlaczego utrzymanie tego dwa trzy miesiące kosztuje więcej niż roczne utrzymanie działalności szpitala wojewódzkiego? W tym jest problem.
@rz_in_tfi co się stało? czyżby zapukała wreszcie logika? jeśli coś nie było potrzebne w czasie szczytu, to w obecnej sytuacji, gdzie nie jesteśmy nawet w połowie tamtego szczytu, a więszkość obywateli jest już albo po chorobie, albo zaszczepiona (albo jedno i drugie) i nie ma realnej możliwości tego szczytu osiągnąć po raz drugi, to kto normalny zastanawia się jeszcze, czy ten nietrafiony pomysł ma jeszcze sens? Skoro nie użyto go ani raz to znaczy, że trzeba go zlikwidować lub przenieść w inne miejsce, gdzie będzie bardziej potrzebny, a osobiście uważam, że należałoby go jednak uruchomić i tym samym odciążyć sąsiednie szpitale, aby wróciły do normalnego przyjmowania pacjentów nie-covidowych (bo utworzenie 200 miejsc covidowych w normalnym szpitalu łączy się z likwidacją 450 innych miejsc - jak twierdzi moja znajoma pielęgniarka ze szpitala Kopernika w Krakowie, w którym taki właśnie oddział covidowy utworzono i na którym to oddziale ona aktualnie pracuje).
@awator nie jest zbyt istotne czy to "wybudowano" czy też "postawiono" vel "rozbito" (jak namiot) ale istotne właśnie to, co mówisz, że wydano na to kupę kasy, co jest totalnie niezrozumiałe i ciężkie do wyjaśnienia.
Ale kolega upiera się, że jest to mądra decyzja zarządzania kryzysowego ;)
@7th_Heaven Nikt się nie upiera, bo nie mamy dość informacji, żeby tak stwierdzić. Natomiast Twoje rewelacje, to jak powiedzenie komuś, kto wykupił ubezpieczenie AC, że jest głupi, bo do tej pory nie miał żadnego wypadku lub stłuczki. Krótkowzroczne i po prostu głupie.
No i nawet nie zauważasz, że sam sobie zaprzeczasz. Najpierw głosujesz za tworzeniem stanowisk covidowych w szpitalach zwykłych, a teraz dajesz argumenty, że to jest nieefektywne +200/-450.
No pomyśl chwilę, to nie boli tak bardzo.
@rz_in_tfi no właśnie w tym rzecz, że macie informacje, tylko próbujecie zaklinać rzeczywistość.
I żeby Twoje porównanie do ubezpieczenia było sensowne, musiałby ów ubezpieczający zapłacić sobie ekstra dodatek do AC zapewniający darmową lawetę na terenie całej UE podczas gdy nie zamierza nigdy przekroczyć granicy Polski, ale nie ma pewności, że nie będzie kiedyś do tego zmuszony. Tak, wtedy byłby bardzo głupi, bo robi coś na zaś i na wyrost, nie kalkulując sensowności kosztów.
Skąd możesz wiedzieć czy nie boli, skoro nie próbowałeś?? Jak Ci się uda dojść w końcu do wiekopomnego odkrycia, że pisałam o tworzeniu małych DODATKOWYCH placówek polowych PRZY zwykłych szpitalach, a nie o przerabianiu oddziałów na owych szpitalach, to daj znać czy Twój mózg to przetrwał.
Jak by nie zbudowali, to by narzekali że niemam
W Załączonym linku rozliczenie kosztów budowy szpitala nietymczasowego, http://www.szpitalwrzesnia.home.pl/strona/99-rozliczenie-budowy-szpitala, zdecydowanie coś tu nie gra.
75 mln to środki zabezpieczone na zorganizowanie szpitala ORAZ jego utrzymanie i funkcjonowanie, gdy już będzie potrzebny.
Autor demota jest po prostu głupkiem. Albo zadaniowanym propagandystą.
@Massai Doczytaj proszę ile NFZ płaci za jedno łóżko w szpitalu tymczasowym za dobę, a ile tysięcy płaci za łózko z respiratorem. Tylko za to że jest. Jak ogarniesz różnice między tymi kwotami, a tymi które dostaje szpital stacjonarny to wróć panie propagandysto. To nie jest żadne zabezpieczenie tylko kwoty które NFZ płaci za to że łóżka leżą na hali konferencyjnej. Tylko tego w TVP się nie mówi :|
https://cowzdrowiu.pl/aktualnosci/post/j-frediger-mam-nadzieje-ze-nowe-wyceny-hospitalizacji-sa-tymczasowe
Ale spójrzmy na to realnie: to tylko jeden sasin!
Oto Miś. Miś na miarę naszych możliwości.
Zobaczymy jak bedziecie szczekali za 2 tygodnie.
"Czemu wcześniej nie przygotowali szpitali!".
Matole, szpital tymczasowy się otwiera gdy inne szpitale są zapchane. Nie ma sensu go otwierać i utrzymywać personel gdy inne sobie jeszcze radzą.
To jest elementarna wiedza z zarządzania opieką zdrowotną. Jak jej nie masz, to pieprz głupot w internecie.
Jest peirdyliard rzeczy o które można się przyczepić do rządu. Utrzymywanie szpitali tymczasowych w gotowości akurat do nich nie należy. Nawet jeśli część szpitali nigdy nie zostanie użyta.
Na wojsko też co rok płacimy 20 czy 30 mld, "na wszelki wypadek", bo wojny żadnej nie ma.
@Massai raczysz sobie żartować? Gdzie się podział elementarna wiedza planujących ten szpital? Po co budować moloch na 400 pacjentów z myślą o tym, aby uruchamiać go dopiero, gdy już nigdzie nie będzie miejsc? Nie taniej i nie logicznie było stworzyć kilkanaście lub kilkadziesiąt mniejszych ośrodków przyszpitalnych, mogących odebrać dodatkowe 20 - 30 osób w ciężkim stanie na wypadek chwilowego przepełnienia w budynku głównym? Szpitale nigdy nie są przepełnione trwałe, przeważnie jest to stan na jedną max dwie doby, i stale się to wymienia, bo nigdy wszyscy na raz do wszystkich szpitalowi ja raz nie trafiają i nie leżą tak równocześnie. Problem jest wtedy, gdy akurat chwilowo jest przepełnienie a nadjeżdża karetka z kolejnym pacjentem. Uzbierać NA RAZ 400 nadprogramowych pacjentów jest nierealne i jak dotąd się jeszcze w żadnym państwie nie zdarzyło. Albo więc robimy jak napisałam, albo przyjmujemy do tego molocha choćby i 5 potrzebujących osób, jeśli nie ma ich gdzie przyjąć i trudno, płacimy za głupotę osób, które tego molocha wymyśliły
Bla bla, nie pisz co ci się wydaje, tylko sięgnij do opracowań fachowców, sprzed lat.
Te procesy są opanowane i przemyślane.
Działający szpital to masa ludzi, którzy przy obłożeniu 10% generują gigantyczne koszty. I nie, nie można i wszystkich skalować.
A jak to działa w praktyce, to widać choćby w Gdańsku.
Szpital tymczasowy w Gdańsku stworzono jakiś czas temu. Pierwszego pacjenta przyjął przedwczoraj o 15:03.
O północy był już PEŁNY.
Szpitale są teraz przepelnione cały czas, OD WIELU DNI, zwalniane miejsce jest zajmowane NATYCHMIAST.
I tyle w temacie twoich genialnych koncepcji "ach szpital przepełnia się na chwilę".
Szpitali tymczasowych mamy za mało. Także z winy różnych zjebów, co krzyczą "po wydawać kasę, stoi pusty".
Po co płacić strażakom i utrzymywać straż pożarną? W tej chwili nigdzie się nie pali.
Serio, ludzie, nie macie pojecia o arządzaniu kryzysowym, o medycynie katastrof i epidemii. Nie opowiadajcie głupot, bo to też przez takie durnoty samorządy opieszale realizują zadania.
@7th_Heaven A jesteś pewien, że przepełnienie będzie chwilowe? Max dwie doby? Jakoś nie widzę tej elementarnej wiedzy. Tym bardziej tej bieżącej.
Awaryjny szpital w Gdańsku jest pełny po dwóch dniach od uruchomienia.
Czy w tym przypadku będziesz jojczył, że przygotowano za mały?
Podejrzewam, że co roku ubolewasz "Po co ja ubezpieczałem samochód - przez rok nic się nie stało!"
@Massai co ty człowieku bredzisz! Sam sobie przeczysz. Jeżeli jakiś szpital jest przepełniony STALE, to znaczy, że źle rozłożono ilość miejsc na danym terenie. Jeżeli jakiś szpital stoi stałe pusty, to dokładnie ta sama sytuacja: źle rozłożono ilość miejsc w tym terenie. Optymalna sytuacja jest wtedy, gdy zabezpieczy się dla każdego szpitala dodatkowych 10% miejsc. Co widzisz logicznego w takim zarządzaniu, że jeden szpital pęka w szwach a drugi stoi pusty?
Co to za idiotyczne porównanie do straży pożarnej? Ilość zawodowych i ochotniczych jednostek straży w danym regionie jest ściśle uzależniona od ilości mieszkańców, rozproszenia zabudowy i bieżących potrzeb. Nie stawia się nigdzie awaryjnej potężnej strażnicy "na zaś".
@rz_in_tfi ile gdańskich szpitali poza tym awaryjnym przyjmuje teraz covidowców?
Włącznie sobie dowolny wykres ilości zakażeń od początku pandemii, najlepiej taki z podziałem na Śląsk i resztę polski, odnajdzie szczyt wykresu i zastanówcie się, co piszecie
@Massai @7th_Heaven Panowie co wy za bzdury opowiadacie? Przecież tutaj niczego naprawdę nie zbudowano, wstawiono tylko łóżka na narodowy czy inne hale targowe. Generalnie nawet bez respiratorów bo tego poza Szumowskim nikt nie widział. O personelu nawet nie ma co mówić bo fizycznie lekarzy i pielęgniarek na obsługę tych szpitali tymczasowych w kraju nie ma.
Fakty są takie że zorganizowano jakieś zadaszone miejsce nad łóżkami na ewentualne potrzeby. No prawidłowo! Tylko dlaczego utrzymanie tego dwa trzy miesiące kosztuje więcej niż roczne utrzymanie działalności szpitala wojewódzkiego? W tym jest problem.
Wiesz co. Wyjedź na Słowację i tam praw swoje kazania. Ciekawe jaki komentarze tam uzyskasz.
@rz_in_tfi co się stało? czyżby zapukała wreszcie logika? jeśli coś nie było potrzebne w czasie szczytu, to w obecnej sytuacji, gdzie nie jesteśmy nawet w połowie tamtego szczytu, a więszkość obywateli jest już albo po chorobie, albo zaszczepiona (albo jedno i drugie) i nie ma realnej możliwości tego szczytu osiągnąć po raz drugi, to kto normalny zastanawia się jeszcze, czy ten nietrafiony pomysł ma jeszcze sens? Skoro nie użyto go ani raz to znaczy, że trzeba go zlikwidować lub przenieść w inne miejsce, gdzie będzie bardziej potrzebny, a osobiście uważam, że należałoby go jednak uruchomić i tym samym odciążyć sąsiednie szpitale, aby wróciły do normalnego przyjmowania pacjentów nie-covidowych (bo utworzenie 200 miejsc covidowych w normalnym szpitalu łączy się z likwidacją 450 innych miejsc - jak twierdzi moja znajoma pielęgniarka ze szpitala Kopernika w Krakowie, w którym taki właśnie oddział covidowy utworzono i na którym to oddziale ona aktualnie pracuje).
@awator nie jest zbyt istotne czy to "wybudowano" czy też "postawiono" vel "rozbito" (jak namiot) ale istotne właśnie to, co mówisz, że wydano na to kupę kasy, co jest totalnie niezrozumiałe i ciężkie do wyjaśnienia.
Ale kolega upiera się, że jest to mądra decyzja zarządzania kryzysowego ;)
@7th_Heaven Nikt się nie upiera, bo nie mamy dość informacji, żeby tak stwierdzić. Natomiast Twoje rewelacje, to jak powiedzenie komuś, kto wykupił ubezpieczenie AC, że jest głupi, bo do tej pory nie miał żadnego wypadku lub stłuczki. Krótkowzroczne i po prostu głupie.
No i nawet nie zauważasz, że sam sobie zaprzeczasz. Najpierw głosujesz za tworzeniem stanowisk covidowych w szpitalach zwykłych, a teraz dajesz argumenty, że to jest nieefektywne +200/-450.
No pomyśl chwilę, to nie boli tak bardzo.
@rz_in_tfi no właśnie w tym rzecz, że macie informacje, tylko próbujecie zaklinać rzeczywistość.
I żeby Twoje porównanie do ubezpieczenia było sensowne, musiałby ów ubezpieczający zapłacić sobie ekstra dodatek do AC zapewniający darmową lawetę na terenie całej UE podczas gdy nie zamierza nigdy przekroczyć granicy Polski, ale nie ma pewności, że nie będzie kiedyś do tego zmuszony. Tak, wtedy byłby bardzo głupi, bo robi coś na zaś i na wyrost, nie kalkulując sensowności kosztów.
Skąd możesz wiedzieć czy nie boli, skoro nie próbowałeś?? Jak Ci się uda dojść w końcu do wiekopomnego odkrycia, że pisałam o tworzeniu małych DODATKOWYCH placówek polowych PRZY zwykłych szpitalach, a nie o przerabianiu oddziałów na owych szpitalach, to daj znać czy Twój mózg to przetrwał.
A przed kim obroniły Polskę nasze jaszczembie, zwane też F16? Każdy z nich kosztował coś 200 mln zł. Ktoś coś wie?
Stworzyli szpitale tymczasowe żeby generować sztuczne koszty i napychać kieszenie.