@CzlowiekZkamienia znajomy kiedyś mi mówił, że aby przedawkować musiałby walnąć taką dawkę na jedno zaciągnięcie, także podejrzewam, że zwyczajnie przedwakowanie może być prostsze w wydaniu tytoniu albo kawy (to ostatnie łapie dość często do stopnia ilości toksycznych, a wszystko przez to że kawa na mnie nie działa w małych ilościach)
@y0u Przedawkować fajek też się chyba nie da w normalny sposób. Swego czasu paliłem i ponad 3 paki dziennie, praktycznie kiepa z zębów nie wyciągałem od wyjścia z łóżka.
Najczęstsze przyczyny przedawkowania nikotyny to plastry, tabletki czy koncentraty do e-fajek. Dlatego też w UE nie można kupić większych zbiorniczków. Jakiś polityk wymyślił, że zawartość zbiorniczka powinna być poniżej śmiertelnej dawki dla małego dziecka. Dzięki temu jakby dziecko się do tego dorwało i wypiło, to przeżyje. Same fajki mogą kogoś najwyżej nieźle zmulić i jak ktoś nie pali za wiele, to po takiej ilości będzie się źle czuł.
@y0u Wiesz, w ten sposób da się łatwo przedawkować większość witamin, których przedawkowanie naturalnymi metodami jest bardzo trudne. Śmiertelna dawka kofeiny to koło 150-200mg/kg masy ciała. Powiedmzy więc, że taką dawką szkodliwą jest już 100mg/kg. Taki średniawy facet z 80kg wagi musiałby przyjąć 8g kofeiny. Taka przeciętna kawka ma koło 100mg, więc musiałbyś wypić 80 szklanek kawy - 20 litrów. Wypicie takiej ilości płynów w ciągu dnia jest już niezłym wyczynem i samo to by się skończyło źle. Nawet wypicie 10 litrów w ciągu dnia może być szkodliwe, a szybkie wypicie 5 litrów wody może przeciążyć nerki i paradoksalnie możesz się śmiertelnie odwodnić.
@ZONTAR wszystko racja, ale to co piszesz, to musiałoby być nie tylko w ciągu dnia, ale w zasadzie wypić/przyjąć taką dawkę "na raz", bo w przeciągu całego dnia, taka dawka już byłaby o wiele mniej groźna.
To podobnie jak wypić 1,5l wódki, jakbyś tyle chlapnął na raz i nie zwymiotował tego, to prawdopodobnie byś umarł, ale jakbyś tyle wypił w przeciągu doby to raczej skończyłoby się tylko kacem gigantem XD.
Przedawkować da się w zasadzie wszystko. Nawet tlen. Jednak wielu rzeczy w praktyce ciężko przedawkować, jak właśnie tlen, wodę czy większość witamin przyjmowanych doustnie (nie że się nie da, ale to już kwestia zjedzenia całej paczki na raz XD). Alkohol też dość trudno przedawkować, o ile nie pije się go "na raz" całej butelki, a i wtedy najczęściej nadmiar zwrócisz.
Zupełnie inaczej to wygląda z substancjami przyjmowanymi dożylnie, jak leki czy narkotyki.
@rafik54321 To nie ma znaczenia. Śmiertelna dawka wody przyjęta jednocześnie to około 5-6 litrów. U większości ludzi nerki przy tym nie wyrobią. Śmiertelna dawka kofeiny w tym samym czasie to odpowiednik 20 litrów kawy. Łatwiej więc przedawkować wodę niż kawę ;)
O to właśnie chodzi, że przedawkowanie czegoś w naturalny sposób jest niezwykle rzadkie. Niekoniecznie dożylnie, wypicie buteleczki liquidu do e-fajki może skończyć się w szpitalu jak za dużo nikotyny na raz się wchłonie. Podobnie do alkoholu, zrobienie na pełny żołądek spowolni wchłanianie i może uratować. Dlatego się tak UE bała i ograniczyła bodajże do 2-3ml zbiorniczka.
@ZONTAR Tak, jednorazowa dawka śmiertelna wody to ok 5l. Jednak jeśli przez całą dobę wypijesz 10l (czyli w zasadzie dwukrotność śmiertelnej dawki), to przeżyjesz. Bo wychodzi około pół litra na godzinę, tyle spokojnie da się wydalić w takim czasie.
Też zależy od tego o jakiej toksynie mówimy. Bo dawki też są różne. Dożylna dawka śmiertelna jest wielokrotnie niższa, niż ta którą należy np wypić.
@rafik54321 Raczej można śmiało powiedzieć, że przyjmowanie czegoś dożylnie nijak nie jest naturalne, nawet większość narkotyków przyswajana jest przez płuca lub jelita.
Zdecydowanie sie zgadzamy - zapalniczke najlatwiej znalezc w ototczeniu. Zapraszamy na proby wypalenia rekordowej ilosci jointow do naszego hostelu w Amsterdamie
Było 5 lat temu. A poza tym, nawet jakby wypalił te 100 jointów, to prawdopodobnie by przeżył.
@CzlowiekZkamienia znajomy kiedyś mi mówił, że aby przedawkować musiałby walnąć taką dawkę na jedno zaciągnięcie, także podejrzewam, że zwyczajnie przedwakowanie może być prostsze w wydaniu tytoniu albo kawy (to ostatnie łapie dość często do stopnia ilości toksycznych, a wszystko przez to że kawa na mnie nie działa w małych ilościach)
@CzlowiekZkamienia po prostu najpierw byś zemdlał z niedotlenienia niż z przedawkowania XD...
@y0u Przedawkować fajek też się chyba nie da w normalny sposób. Swego czasu paliłem i ponad 3 paki dziennie, praktycznie kiepa z zębów nie wyciągałem od wyjścia z łóżka.
Najczęstsze przyczyny przedawkowania nikotyny to plastry, tabletki czy koncentraty do e-fajek. Dlatego też w UE nie można kupić większych zbiorniczków. Jakiś polityk wymyślił, że zawartość zbiorniczka powinna być poniżej śmiertelnej dawki dla małego dziecka. Dzięki temu jakby dziecko się do tego dorwało i wypiło, to przeżyje. Same fajki mogą kogoś najwyżej nieźle zmulić i jak ktoś nie pali za wiele, to po takiej ilości będzie się źle czuł.
@ZONTAR ja tak nielubie tytoniu ze jak w skrecie dadza go za duzo to niedobrze mi sie robi i bierze mnie na wymioty, i w cale tego duzo nie musi byc.
@ZONTAR na elektryku da radę, trochę mój błąd bo powinienem napisać, że chodzi o nikotynę i kofeinę
@y0u Wiesz, w ten sposób da się łatwo przedawkować większość witamin, których przedawkowanie naturalnymi metodami jest bardzo trudne. Śmiertelna dawka kofeiny to koło 150-200mg/kg masy ciała. Powiedmzy więc, że taką dawką szkodliwą jest już 100mg/kg. Taki średniawy facet z 80kg wagi musiałby przyjąć 8g kofeiny. Taka przeciętna kawka ma koło 100mg, więc musiałbyś wypić 80 szklanek kawy - 20 litrów. Wypicie takiej ilości płynów w ciągu dnia jest już niezłym wyczynem i samo to by się skończyło źle. Nawet wypicie 10 litrów w ciągu dnia może być szkodliwe, a szybkie wypicie 5 litrów wody może przeciążyć nerki i paradoksalnie możesz się śmiertelnie odwodnić.
@ZONTAR wszystko racja, ale to co piszesz, to musiałoby być nie tylko w ciągu dnia, ale w zasadzie wypić/przyjąć taką dawkę "na raz", bo w przeciągu całego dnia, taka dawka już byłaby o wiele mniej groźna.
To podobnie jak wypić 1,5l wódki, jakbyś tyle chlapnął na raz i nie zwymiotował tego, to prawdopodobnie byś umarł, ale jakbyś tyle wypił w przeciągu doby to raczej skończyłoby się tylko kacem gigantem XD.
Przedawkować da się w zasadzie wszystko. Nawet tlen. Jednak wielu rzeczy w praktyce ciężko przedawkować, jak właśnie tlen, wodę czy większość witamin przyjmowanych doustnie (nie że się nie da, ale to już kwestia zjedzenia całej paczki na raz XD). Alkohol też dość trudno przedawkować, o ile nie pije się go "na raz" całej butelki, a i wtedy najczęściej nadmiar zwrócisz.
Zupełnie inaczej to wygląda z substancjami przyjmowanymi dożylnie, jak leki czy narkotyki.
@rafik54321 To nie ma znaczenia. Śmiertelna dawka wody przyjęta jednocześnie to około 5-6 litrów. U większości ludzi nerki przy tym nie wyrobią. Śmiertelna dawka kofeiny w tym samym czasie to odpowiednik 20 litrów kawy. Łatwiej więc przedawkować wodę niż kawę ;)
O to właśnie chodzi, że przedawkowanie czegoś w naturalny sposób jest niezwykle rzadkie. Niekoniecznie dożylnie, wypicie buteleczki liquidu do e-fajki może skończyć się w szpitalu jak za dużo nikotyny na raz się wchłonie. Podobnie do alkoholu, zrobienie na pełny żołądek spowolni wchłanianie i może uratować. Dlatego się tak UE bała i ograniczyła bodajże do 2-3ml zbiorniczka.
@ZONTAR Tak, jednorazowa dawka śmiertelna wody to ok 5l. Jednak jeśli przez całą dobę wypijesz 10l (czyli w zasadzie dwukrotność śmiertelnej dawki), to przeżyjesz. Bo wychodzi około pół litra na godzinę, tyle spokojnie da się wydalić w takim czasie.
Też zależy od tego o jakiej toksynie mówimy. Bo dawki też są różne. Dożylna dawka śmiertelna jest wielokrotnie niższa, niż ta którą należy np wypić.
@rafik54321 Raczej można śmiało powiedzieć, że przyjmowanie czegoś dożylnie nijak nie jest naturalne, nawet większość narkotyków przyswajana jest przez płuca lub jelita.
Chyba że ktoś by miał totalnie otwartą ranę a w powietrzu w formie aerozolu była jakaś substancją ale to i tak mega naciągane haha
Można przedawkować marihuane : )
wielu ludzi chciałoby by tak było ale nie jest
... a rząd nic na tym nie zarobi bo głąby nie wiedzą jak to opodatkować .
Zdecydowanie sie zgadzamy - zapalniczke najlatwiej znalezc w ototczeniu. Zapraszamy na proby wypalenia rekordowej ilosci jointow do naszego hostelu w Amsterdamie