@MoroCFC
Czy mógłbyś wskazać na tej mapie, gdzie jest biegun południowy?
Czy może takie coś w ogóle nie istnieje?
Jeżeli nie istnieje, to trzeba by poinformować ludzi, którzy na nim byli, że tam nie byli.
@JanuszTorun Wg nich nie istnieje. Podobno to co mylnie wydaje się być Antarktydą w rzeczywistości jest lodowym murem otaczającym krawędź dysku aby się woda nie wylewała, murem, którego bronią żołnierze mający za zadanie strzeżenie tej wielkiej tajemnicy związanej z prawdziwym kształtem Ziemi :D. A wszyscy ludzie, którzy mówią, że tam byli albo zostali przekupieni i kłamią albo też zostali poddani praniu mózgu podczas, którego wszczepili im fałszywe wspomnienia :D.
@Barelik Bo śmieszna książka pisana przez pasterzy tak mówi?
Nie jestem pewny, ale nie mam dowodów ani nawet podstaw by w takie idiotyzmy wierzyć więc nie wierzę.
@Barelik Nie - najgłupsi są ci co nastają, że jakiś bóg być musi. Nic nie musi. Nie wiemy. Nasza wiedza kończy się na Wielkim Wybuchu. Nie wiemy ani dlaczego ani co było przedtem (o ile było jakieś przedtem). Nie wiemy czy coś istnieje poza widzialnym Wszechświatem. Wielu rzeczy nie wiemy. Aczkolwiek coś tam jednak wiemy. Jednak i Teoria Względności i Mechanika Kwantowa (dwa filary fizyki) coś nam jednak o świecie mówią. Wiedza ta jest zweryfikowana. Elektronika działa (mechanika kwantowa się kłania) a jeśli chodzi o TW to na przykład GPS nie był by tak dokładny gdyby nie uwzgledniać poprawek relatywistycznych.
Ale, ALE bedąc ludźmi dorosłymi nie powinniśmy wymyślać bajeczek, które i tak niczego nie tłumaczą. Nie wiemy to nie wiemy. A nie, że jakaś bozia czy manitou czy krishna czy czort wie co jeszcze. To po prostu jest niepoważne.
Wszechświat jest opisywalny matematycznie. Stałe fizyczne mają akurat takie wartości jakie mają. Inaczej nie byłoby komu zastanawiać się dlaczego mają takie wartości. Nie da się wiec wykluczyć (tylko tyle i aż tyle) istnienia kiedyś lub teraz jakiegoś super intelektu, który to wszystko obmyślił i ułożył. Może taki byt był (jest) a może nie. I już.
A jak już ktoś się lubi bawić w takie niewryfikowalne hipotezy to czemu nie przyjąć, że istnieje całą nieskończona hierarchia intelektów (bytów) rozciągająca się w górę. Nad nami jest jakiś ale i nad nim jakiś inny. A nad tym innym jeszcze inny. Dlaczego nie.
Tak można dłuigo tylko jest to skrajnie nieproduktywne delikatnie mówiąc.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2021 o 20:55
@jeszczeNieZajety w sumie jedni drugich warci :).
Ogólnie się zgadzam, spójrz jednak na to też trochę inaczej (i już poza doktryną KK bo to całkowicie nieweryfikowalne). Ostatnio dość popularna staje się hipoteza symulacji. Gdyby okazała się prawdziwa, to faktycznie ktoś nam stworzył i prawdopodobnie ma nieskończone możliwości względem naszego świata. Z naszej perspektywy takiego twórcę/ twórców spokojnie moglibyśmy nazywać bogiem.
Uogólniając: rozsądni ludzie stronią od skrajnego uogólniania (nigdy, zawsze, na pewno itp.) .
@Albert_Einstein specjalnie wielkimi literami napisałem kluczowe słowa. Na chłodno, spokojnie jeszcze raz przeczytaj. A jak nie wystarczy, to kolejne komentarze rozmowy z @jeszczeNieZajety powinny wytłumaczyć dokładniej:)
@Albert_Einstein cytuję pełną Twoją wypowiedź:
"Bo śmieszna książka pisana przez pasterzy tak mówi?
Nie jestem pewny, ale nie mam dowodów ani nawet podstaw by w takie idiotyzmy wierzyć więc nie wierzę."
W pierwszym zdaniu mówisz o jakimś znanym bogu (pewnie z KK).
Ja pisałem o tym, że JAKIŚ może być, nawet taki, o którym nie mamy pojęcia. Ty piszesz tylko o jakimś jednym (lub kilku - zależy jaką książkę masz na myśli;) ).
Ładnie wykluczyłeś słowo "PEWNY", ale wpadłeś w pułapkę słowa ŻADNEGO".
Poza tym, zestawienie "nie jestem pewny" i "ale to idiotyzm" jest zwykłym oksymoronem.
@Albert_Einstein wierzę, oczywiście jednym z powodów jest wychowanie, ale nie jest jedynym. Mam jeszcze takie, które mnie przekonują, ale dla Ciebie będą bezwartościowe. I "wewnętrznie" wierzę, że wierzę w tego "prawdziwego" Boga. Nie wykluczam jednak żadnej z opcji: ani, że żadnego nie ma, ani że "prawdziwy" istnieje, ale to nie ten.
"Troszkę" sobie poczytałem i pooglądałem na temat płaskoziemców, przyglądałem się ich forom, nasłuchałem się "dowodów" na płaską Ziemię i śledziłem grupy na których tworzą coś pokroju kółka wzajemnej adoracji. I wiecie co? Myślę, że większość osób nawet w połowie nie zdaje sobie sprawy jacy to kłamliwi i obłąkani ludzie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2021 o 15:20
@Colemann ja nigdy nie zapomne 2 "wspanialych" plaskoziemcow. Jeden rozbil sie w rakiecie wlasnej produkcji xD
A drugi byl "slawnym" YouTuberem. Wymyslil wyzwanie aby my ktos udowodnil, ze ziemia jest okragla I w nagrode temu komus da 100$. Udowodnili mu w ciagu tygodnia, to zmienil zasady. Udowodnili mu znowu na "nowych" zasadach. To zmienil po raz kolejny. Udowodnili mu to po raz kolejny I koles zapadl sie pod ziemie xD nie ma juz ani DB ani konta na YouTube ani NIC takiego. xD
Wg płaskoziemców i ich mapy, to akurat dyletancie Japonia jest bliżej USA niż na "normalnej mapie". Nie wchodzę w ideologię, bo trudno głupków edukować, ale ci mądrzejsi powinni sie jednak trzymać faktów. W sensie powinni wiedzieć, co te dzbany głoszą.
Płaskoziemcy dzielą się na dwie grupy. Na kompletnych idiotów i na złośliwych troli. Dyskusja i z jednymi i z drugimi jest niepotrzebną, szarpiącą nerwy stratą czasu.
Według płaskoziemców nie zaatakowali bo wtedy nie było samolotów o takim zasięgu. Masz niepełne dane xD
Czy tu (demotywatory) są płaskoziemcy czy poprostu ludzie bez poczucia humoru? @MoroCFC
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2021 o 13:33
Tak wygląda z tego obrazka jak by w ogóle nie bombardowali samolotami tylko statkami
@MoroCFC jeszcze daj mi globus polski i będę mógł umierać szczęśliwy xD
@MoroCFC
Czy mógłbyś wskazać na tej mapie, gdzie jest biegun południowy?
Czy może takie coś w ogóle nie istnieje?
Jeżeli nie istnieje, to trzeba by poinformować ludzi, którzy na nim byli, że tam nie byli.
@JanuszTorun Wg nich nie istnieje. Podobno to co mylnie wydaje się być Antarktydą w rzeczywistości jest lodowym murem otaczającym krawędź dysku aby się woda nie wylewała, murem, którego bronią żołnierze mający za zadanie strzeżenie tej wielkiej tajemnicy związanej z prawdziwym kształtem Ziemi :D. A wszyscy ludzie, którzy mówią, że tam byli albo zostali przekupieni i kłamią albo też zostali poddani praniu mózgu podczas, którego wszczepili im fałszywe wspomnienia :D.
@JanuszTorun skontaktuj się z człowiekiem małpą z ochrony i to załatwcie
Rzeczywiście ci płaskoziemcy to durnie muszą być. Tak samo jak pastafarianie, covidianie itp.
@RobertKGB tylko pastafarian bym wyrzucił. Bo oni sobie robią jaja i dobrze wiedzą, że to robienie sobie jaj :D
@RobertKGB głupsi to chyba tylko ci z KGB...
@RobertKGB Najgłupsi są dający się sterować klerowi, z indoktrynowani katole.
Pastafarianie dopiero daleko dalego potem.
@Tescior KGB to od Kocham Głupio Bełkotać?
@Albert_Einstein nope; najgłupsi są PEWNI, że ŻADNEGO boga nie ma.
@Barelik Bo śmieszna książka pisana przez pasterzy tak mówi?
Nie jestem pewny, ale nie mam dowodów ani nawet podstaw by w takie idiotyzmy wierzyć więc nie wierzę.
@Barelik Nie - najgłupsi są ci co nastają, że jakiś bóg być musi. Nic nie musi. Nie wiemy. Nasza wiedza kończy się na Wielkim Wybuchu. Nie wiemy ani dlaczego ani co było przedtem (o ile było jakieś przedtem). Nie wiemy czy coś istnieje poza widzialnym Wszechświatem. Wielu rzeczy nie wiemy. Aczkolwiek coś tam jednak wiemy. Jednak i Teoria Względności i Mechanika Kwantowa (dwa filary fizyki) coś nam jednak o świecie mówią. Wiedza ta jest zweryfikowana. Elektronika działa (mechanika kwantowa się kłania) a jeśli chodzi o TW to na przykład GPS nie był by tak dokładny gdyby nie uwzgledniać poprawek relatywistycznych.
Ale, ALE bedąc ludźmi dorosłymi nie powinniśmy wymyślać bajeczek, które i tak niczego nie tłumaczą. Nie wiemy to nie wiemy. A nie, że jakaś bozia czy manitou czy krishna czy czort wie co jeszcze. To po prostu jest niepoważne.
Wszechświat jest opisywalny matematycznie. Stałe fizyczne mają akurat takie wartości jakie mają. Inaczej nie byłoby komu zastanawiać się dlaczego mają takie wartości. Nie da się wiec wykluczyć (tylko tyle i aż tyle) istnienia kiedyś lub teraz jakiegoś super intelektu, który to wszystko obmyślił i ułożył. Może taki byt był (jest) a może nie. I już.
A jak już ktoś się lubi bawić w takie niewryfikowalne hipotezy to czemu nie przyjąć, że istnieje całą nieskończona hierarchia intelektów (bytów) rozciągająca się w górę. Nad nami jest jakiś ale i nad nim jakiś inny. A nad tym innym jeszcze inny. Dlaczego nie.
Tak można dłuigo tylko jest to skrajnie nieproduktywne delikatnie mówiąc.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2021 o 20:55
@jeszczeNieZajety w sumie jedni drugich warci :).
Ogólnie się zgadzam, spójrz jednak na to też trochę inaczej (i już poza doktryną KK bo to całkowicie nieweryfikowalne). Ostatnio dość popularna staje się hipoteza symulacji. Gdyby okazała się prawdziwa, to faktycznie ktoś nam stworzył i prawdopodobnie ma nieskończone możliwości względem naszego świata. Z naszej perspektywy takiego twórcę/ twórców spokojnie moglibyśmy nazywać bogiem.
Uogólniając: rozsądni ludzie stronią od skrajnego uogólniania (nigdy, zawsze, na pewno itp.) .
@Barelik Jak zawsze :) z rozsądnym człowiekiem się zgodzę. Pewność uzyskuje się tylko w matamatyce. Dlatego ją lubię. Polecam. Pozdrowienia
@Albert_Einstein specjalnie wielkimi literami napisałem kluczowe słowa. Na chłodno, spokojnie jeszcze raz przeczytaj. A jak nie wystarczy, to kolejne komentarze rozmowy z @jeszczeNieZajety powinny wytłumaczyć dokładniej:)
@Barelik cytuje sam siebie zatem:
"Nie jestem PEWNY, ale nie mam dowodów ani nawet podstaw by w TAKIE IDIOTYZMY wierzyć więc nie wierzę."
Poprzez idiotyzmy, mam na myśli złożone systemy wierzeń, których na świecie są setki.
Przeczytaj jeszcze raz, powoli.
@Albert_Einstein cytuję pełną Twoją wypowiedź:
"Bo śmieszna książka pisana przez pasterzy tak mówi?
Nie jestem pewny, ale nie mam dowodów ani nawet podstaw by w takie idiotyzmy wierzyć więc nie wierzę."
W pierwszym zdaniu mówisz o jakimś znanym bogu (pewnie z KK).
Ja pisałem o tym, że JAKIŚ może być, nawet taki, o którym nie mamy pojęcia. Ty piszesz tylko o jakimś jednym (lub kilku - zależy jaką książkę masz na myśli;) ).
Ładnie wykluczyłeś słowo "PEWNY", ale wpadłeś w pułapkę słowa ŻADNEGO".
Poza tym, zestawienie "nie jestem pewny" i "ale to idiotyzm" jest zwykłym oksymoronem.
@Barelik ciekawa analiza, masz sporo racji.
A ty wierzysz w Boga? A może w jakiś byt nadprzyrodzony, ponad czasem, albo wszechmogący.
Jeśli tak, bardzo chętnie usłyszę dlaczego.
@Albert_Einstein wierzę, oczywiście jednym z powodów jest wychowanie, ale nie jest jedynym. Mam jeszcze takie, które mnie przekonują, ale dla Ciebie będą bezwartościowe. I "wewnętrznie" wierzę, że wierzę w tego "prawdziwego" Boga. Nie wykluczam jednak żadnej z opcji: ani, że żadnego nie ma, ani że "prawdziwy" istnieje, ale to nie ten.
"Troszkę" sobie poczytałem i pooglądałem na temat płaskoziemców, przyglądałem się ich forom, nasłuchałem się "dowodów" na płaską Ziemię i śledziłem grupy na których tworzą coś pokroju kółka wzajemnej adoracji. I wiecie co? Myślę, że większość osób nawet w połowie nie zdaje sobie sprawy jacy to kłamliwi i obłąkani ludzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2021 o 15:20
@Colemann Myślę, że tak samo jest z tymi co słuchają TVPiS i Radio Maryja.
@Colemann ja nigdy nie zapomne 2 "wspanialych" plaskoziemcow. Jeden rozbil sie w rakiecie wlasnej produkcji xD
A drugi byl "slawnym" YouTuberem. Wymyslil wyzwanie aby my ktos udowodnil, ze ziemia jest okragla I w nagrode temu komus da 100$. Udowodnili mu w ciagu tygodnia, to zmienil zasady. Udowodnili mu znowu na "nowych" zasadach. To zmienil po raz kolejny. Udowodnili mu to po raz kolejny I koles zapadl sie pod ziemie xD nie ma juz ani DB ani konta na YouTube ani NIC takiego. xD
Nie było takiego jutubera. Nie kłam. Udowodnij cwaniaku samgeoidalny kształt ziemi
@alinaczekalska Udowodnij, że takiego jutubera nie było. Cwaniaku. O ile w ogóle istniejesz. Może to tylko jakiś bot. Cwaniaku. Udowodnij.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2021 o 20:58
Nie zesraj się
@alinaczekalska I wzajemnie, W każdym razie dziękuję za dobrą radę ale niestety za późno.....
@alinaczekalska Ty uważasz, że ziemia jest płaska, prawda? Szacun, trwaj przy swoim. Tylko prawda nas wyzwoli.
Płaskoziemców nikt normalny poważnie nie traktuje.
Wg płaskoziemców i ich mapy, to akurat dyletancie Japonia jest bliżej USA niż na "normalnej mapie". Nie wchodzę w ideologię, bo trudno głupków edukować, ale ci mądrzejsi powinni sie jednak trzymać faktów. W sensie powinni wiedzieć, co te dzbany głoszą.
Płaskoziemcy dzielą się na dwie grupy. Na kompletnych idiotów i na złośliwych troli. Dyskusja i z jednymi i z drugimi jest niepotrzebną, szarpiącą nerwy stratą czasu.
Banda głupków. Przez Kanał Panamski mieliby bliżej.
To by były płaskomapcy a nie płaskoziemcy ;)
Płaskoziemcy usnają kształt okrągły ale płaski jak koła ale żadnego 3D, żadnych kul, nic z tego ;)
Tak było! Kolega widział.