Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:30

Ciekawe rozwiązanie drogowe

Bus pas przejeżdżający na wprost przez rondo

www.demotywatory.pl
+
407 414
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar bartoszewiczkrzysztof
0 / 2

@egoiste Oczywiście że ma taki znak, bo podobnie jak tramwaje i inni uczestnicy ruchu, musi ustąpić pierwszeństwa gdy wjeżdża na rondo. Tutaj akurat, ruch jest kierowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
0 / 0

@egoiste Owszem sam znak C-12 oznaczałby pierwszeństwo wjazdu na rondo i konieczność ustąpienia pierwszeństwa wszystkim wjeżdżającym (pamiętam uczyłem się na kursie o takim rozwiązaniu, ale to już archaizm, przy obecnym natężeniu ruchu) . Ja tam widzę A-7 i C-12 po lewej stronie, więc jest to znak dla pojazdów komunikacji miejskiej, gdyż znaki A-7 C-12 występuje tylko z prawej strony jezdni, lub nad jezdnią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
0 / 0

@egoiste ''Są nawet ronda z samym znakiem C-12 (na drogach wewnętrznych) i pierwszeństwo na nim reguluje art. 25 ust. 1 ustawy, a więc pierwszeństwo z prawej strony. '' Cyli każdy wjeżdżający na rondo ma pierwszeństwo. Właśnie o takim rozwiązaniu napisałem, sorki jeśli niejasno się wyraziłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

@egoiste Przede wszystkim ruch jest kierowany światłami, więc znaki nie mają tu znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@egoiste Na moje oko, to kierowca autobusu nie ma tam żadnego znaku. Znaki są ustawione po obu stronach sąsiedniej jezdni. Nie widać też rodzaju oświetlenia. Jeśli autobus ma strzałkę na wprost, to z pewnością by była sprzeczna z nakazem skrętu i miała przed nim pierwszeństwo.
We Wrocławiu masz nawet lepsze rozwiązanie, autobusy jadą pod prąd.
https://i.imgur.com/HOPgu5V.png

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2021 o 10:15

avatar ZONTAR
0 / 0

@egoiste "Ma znak po prawej stronie jezdni, więc go obowiązuje."
Ma sygnalizator po prawej stronie jezdni, a po prawej stronie sygnalizatora stoi znak. W takiej sytuacji logiczne jest, że znak nie stoi przy jego jezdni skoro stoi tam sygnalizator i tak samo logiczne jest, że znak stoi przy lewej krawędzi jezdni znajdującej sie równolegle po prawej stronie. I dokładnie tak samo na zdjęciu z Wrocławia mamy podwójny sygnalizator z dwoma zestawami sygnałów. Lewy obowiązuje pas po lewej stronie sygnalizatora, prawy obowiązuje pas po prawej stronie sygnalizatora. Nie ma tu nic nadzwyczajnego i wystarczy odrobina orientowania się w otaczającej nas przestrzeni aby rozumieć kogo dotyczą takie znaki.

Jeśli jaśniepan widząc znaki świetlne do jazdy na wprost i równoległy pas znajdujący się po prawej stronie nadal nie jest pewien, czy znak znajdujący się przy sąsiedniej jezdni go obowiązuje czy nie, to radziłbym wrócić do hulajnogi. To nie jest kwestia wykładni prawa, a zwyczajnej logiki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@egoiste
"obowiązują nas akty prawne opublikowane w dzienniku ustaw, a nie orientacja przestrzenna"
Ośmielę się zaprzeczyć. Na drodze najważniejsza jest orientacja przestrzenna i umiejętność analizy sytuacji. Szczególnie, gdy sytuacja jest niejasna w kontekście przepisów. Zgodzę się z tym, że takie ułożenie znaków może być mylne, ale analizując tą sytuację z perspektywy kierowcy powinniśmy podjąć najlepszą możliwą decyzję.
Pracowałem dosyć długo nad systemami rozpoznawania znaków, sygnalizacji świetlnej i ogólnie systemów autonomicznej jazdy odpowiedzialnych za orientację w przestrzeni i określenie aktualnych przepisów. To był jeden z powszechnych problemów. Potrafiliśmy mylnie interpretować znaki, które były blisko naszej drogi, ale się do niej nie odnosiły. W tym przypadku sprowadzamy się do prostej logiki. Jak stoją dwa znaki, sygnalizatory lub sygnalizator i znak obok siebie, to każdy się odnosi do strony, po której się znajduje. Podobnie znak stojący między jezdniami odnosi się do tej, której jest bliżej. Jeśli dalej jest niejasne, to sprowadzamy się do logiki. Tak chociażby widząc ograniczenie do 60 na autostradzie zaraz po przekroczeniu zjazdu analizujemy geometrię zjazdu i szacujemy prawdopodobieństwo tego, że 60 dotyczy zjazdu, a nie autostrady. Trzymanie się wyłącznie przepisów bez jakiejkolwiek orientacji przestrzennej stwarza masę dziwnych i często niebezpiecznych sytuacji. To jest też główny problem systemów autonomicznej jazdy - muszą myśleć jak człowiek za kierownicą i podejmować decyzje, które wynikają z całokształtu sytuacji, a nie kilku prostych zasad.

"Obowiązywanie sygnalizatorów wynika z konkretnych przepisów"
No i co nam ten przepis mówi w tej sytuacji? Mamy sygnalizator obowiązujący ruch w prawo? Mamy. Mamy wyznaczony kierunek jazdy w prawo? Skąd więc kierowca autobusu wie, że obowiązuje go lewy sygnalizator, a nie prawy?
https://i.imgur.com/3J6IzhU.png

"A teraz skup się - co w sytuacji awarii sygnalizacji?"
W przypadku awarii sygnalizacji obowiązują znaki umieszczone przy jego pasie, a później ogólne przepisy. Jaki znak jest umieszczony zaraz pod sygnalizatorem na tym samym słupie? Coś żółtego, może A-7?
https://i.imgur.com/RS3GNCh.png
A co mamy na drugim skrzyżowaniu? Czyżby też A-7?
https://i.imgur.com/JU3O492.png

"I nie wiem po co wałkujesz przykład Wrocławia jeżeli tam nie ma skrzyżowania o ruchu okrężnym"
A gdzie Ty widzisz znak C-12? Ja tu widzę jakiś okrągły biało-niebieski znak. Równie dobrze może być C-2. Potrafisz mi udowodnić, że jest tam C-12? Jak dla mnie, to może tam być dokładnie taka sama sytuacja, jak tu:
https://i.imgur.com/oQpO4pk.png

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+7 / 7

rondo ze światłami to już nie jest rondo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IdemolkaI
0 / 0

@Obeznany Masz jeszcze rondo z zielenią w środku, Katowice - Pętla Słoneczna :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2021 o 1:43

M mmosiek1
-1 / 3

Bo to nie jest rondo tylko skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mmosiek1
-1 / 3

@egoiste Wbrew pozorom skrzyżowanie o ruchu okrężnym i rondo to nie to samo. choć potocznie oba nazywane są rondami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mmosiek1
-1 / 1

@egoiste Nie ustawowo nie ma w ogóle ronda (w ruchu drogowym) tu masz rację :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KateWlodarska
0 / 0

Taki "inny" tramwaj :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
-4 / 4

Bez tego autobusy mają za mało przywilejów i są za mało upierdliwe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
-1 / 3

@egoiste Oczywiście, że będzie. Mam jedynie coś przeciwko traktowaniu autobusów w sposób uprzywilejowany: dopłaty lub sponsorowanie przez miasto, buspasy, strefy tylko dla busów, zwolnienie z przestrzegania niektórych przepisów itp. Myślę także, że jesteś świadomy, że istnieją też inne opcje niż 100 osób w jednym autobusie, abo 100 samochodów - każdy tylko z kierowcą. Żeby nie być gołosłownym:
1. W czasach dzikiego kapitalizmu właściciel fabryki budował osiedle robotnicze obok zakładu, tak, by dotrzeć do pracy, sklepu itp w ciągu kilku minut na piechotę
2. Jeszcze parędziesiąt lat temu normalne były osiedla, na których było wszystko - przedszkola, szkoły, zakłady pracy, sklepy itp, a dalej jeździło się nader rzadko
3. Dostosowanie dróg do oczekiwań ludzi, a nie oczekiwań ludzi do przepustowości dróg
4. Przesiadka na rowery, hulajnogi itp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+1 / 1

Genialne. Szkoda, że nikt na to wcześniej nie wpadł. A nie, czekaj. Tramwaj tak jeździ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 2

Czysty bezsens. Przy tramwajach się tak robi, bo zrobienia ronda z torów jest trudne technicznie. Tutaj widać, jak jeden autobus korkuje 12 samochodów na rondzie, na którym jednocześnie zmieściłoby się spokojnie te 12 samochodów razem z tym autobusem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem