A kto ci powiedział, że z czegokolwiek trzeba się spowiadać? Jeżeli podjąłeś decyzję pozostawania w systemie zabobonów, który narzucili ci rodzice, borykaj się z nim. Ale nie narzucaj go innym. To twoja osobista tragedia.
@aniechcemisie polscy katolicy minusują Ciebie. To jest inny poziom, oni od dziecka mają tak wbijaną doktrynę KK, że nie są wstanie wyjść z tego schematu myślenia nawet o kawałek.
Przerasta ich to co napisałeś. Smutne.
Całe szczęście pojawia się chłopiec, który ma nick po znanym fizyku oraz jego kolega któremu coś tam się nie chce i w imię gimbo-ateistycznej mądrości, tolerancji oraz równości przekonują wszystkich jacy to katole są głupi, a oni wielcy ateiści z gimnazjum mądrzy i oświeceni.... Ot tacy mali hipokryci, czyli dzień jak co dzień na demotach.
Zawsze mnie to w sumie bawiło. Jak rozmawiałam z katolikami o Starym testamencie i wszystkich okrucieństwach, to "Nas chrześcijan obchodzi nowy testament bardziej niż stary, a tam tego nie ma!", ale jak przychodzi do spowiedzi, to nagle 10 przykazań nie zostało przykryte Jezusowym: najważniejsi są bliźni.
@Livanir Gdzie Jezus mówi, że najważniejsi są bliźni? Może przypomnę Ci cytat z Biblii: "A które przykazanie jest najważniejsze?... Jezus: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie.". Radziłbym czegoś się dowiedzieć, zanim zaczniesz się wyśmiewać.
@Livanir Jakich okrucieństwach Boga? Tam gdzie pisane jest w piśmie "Tak mówi Pan" po dalszym przeczytaniu można się dowiedzieć ze są to polecenia aktualnych przewodników izrealitów. Prawa ST są złagodzeniem praw rządzących się w tamtych czasach. Prawo z zabaraniem swojego nieposłusznego dziecka do rady starszych, gdzie mogli a nie musieli orzec śmierć jest precedensem, w tamtych czasach rodzic mógł ukatrupić swoje dziecko za takie zachowanie i tak można wiele przypadków przytaczać. Bóg nie jest zły, zły jest człowiek. Stary Testament to nic innego jak przemiana kultury i moralności poprzez przekrój pokoleń Izraela. No ale pewnie się OP naczytał na stronach dla ateistów i podstawowych rzeczy nie wie.
Byłem u spowiedzi 15 lat temu, czemu ja mam się spowiadać pedofilowi, obżarstwo i patrzenie na nędzę bliźniego mimo własnego dobrobytu to tez ciezki grzech ale czarnym wolno..
@Marakash temu, żeby uzyskać odpuszczenie swoich grzechów (pedofil za swoje grzechy wcześniej czy później karę poniesie, więc o niego się nie martw) póki jest czas na ziemi. Jeśli nie zmienisz postępowania to po prostu bardzo mi Cię szkoda gdy okres Bożego miłosierdzia i oczekiwania zmieni się, na sądzie ostatecznym, w sprawiedliwość.
@Marakash Powiedzmy sobie szczerze – spowiadanie się przed księdzem jest dość upokarzające. Niby dlaczego mam opowiadać komuś (komukolwiek) o moich upadkach? A może on jest taki samym (albo i gorszym) grzesznikiem? Jakie ma prawo, by mnie oceniać, diagnozować, wydawać sądy w mojej sprawie? Bingo! Tak, to jest na swój sposób „upokarzające”. I bardzo dobrze! Czy korzeniem wszystkich moich grzechów nie jest pycha? Pycha, czyli przekonanie, że wiem lepiej, że sam mam prawo o wszystkim decydować, że moje racje są najsłuszniejsze. I oto teraz muszę klęknąć przy człowieku (takim jak ja, albo jeszcze nędzniejszym) i powiedzieć, żem grzesznik, że upadłem, że pobłądziłem. Jakaż drastyczna kuracja dla mojej pychy! I jaka szalona miłość Boga do mnie, że chce mnie przygarniać przez tak „liche” pośrednictwo, ale jednak przygarniać!
Bzdury piszesz autorze demota. Grzechem jest nieposłuszeństwo Bogu. Zjedzenie jabłka przez Ewę było grzechem, bo nje posłuchała Boga a nie samo w sobie.
Niestety, wiara katolicka obejmuje to co Kościół zdecydował a nie to co wydaje Ci się sensowne i moralne. Jeśli chcesz pozostać Chrześcijaninem ale po prostu nie zgadzasz się z katolickim podejściem do grzechów to po prostu przejdź do kościoła Prawosławnego albo Ewangelicko-Augsburskiego albo Anglikańskiego albo jakiegokolwiek innego.
Jeśli chcesz pozostać Katolikiem chociaż nie zgadzasz się w tej czy innej kwestii, to "prawidłowym" teologicznie rozwiązaniem jest spowiadać się z tych rzeczy mimo wszystko, modlić się o to i próbować to sobie jakoś ułożyć. Prędzej czy później się uda. Kiedyś będziesz miał 80 lat i nie będziesz już uprawiać seksu, pójdziesz do spowiedzi i powiesz "przez 60 lat uprawiałem seks nie całkiem po katolicku ale już nie będę" - i tym razem będzie to prawda.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2021 o 14:29
Tylko ciemni bogobojni ludzie się spowiadają, spowiedź to największa głupota jaką znam,nie wspomnę o upokorzeniu. Bo tego chce ta religia zrobić z ciebie posłusznego głupca.
Jestem niezmiernie szczęśliwy, że mimo wychowywania się w katolickiej rodzinie z bigoteryjną matką - całe to religijne GÓWNO mam już głęboko w DUPIE:))))
@jerry54 Dzisiaj pewnie i jesteś szczęśliwy, ale wszystko ma swój koniec i skutek, więc współczuję i życzę refleksji (nad sobą, nie nad księżmi, którzy gorszą ludzi słabych w wierze).
@Physicist
Jestem szczęśliwy jak nigdy. Jeszcze większym szczęściem byłoby doczekanie zasłużonego upadku kościoła kat - bandyckiej organizacji ogłupiającej od setek lat ludzi wizją pośmiertnej szczęśliwości, okradając ich jednocześnie z dóbr jak najbardziej doczesnych.
Przetrwają tylko społeczeństwa oparte na racjonalizmie i powszechnej świeckiej edukacji dzieci, odsuwające religie od wpływu na politykę. Przykładem - państwa skandynawskie.
Historia nie potworrdza Twoich bzdur. Odkąd istnieje KK, upadło cesarstwo rzymskie, biznacjum, imperium osmańskie, imperium napoleońskie, kolonializm, imperium carskiej Rosji, 3 rzesza, komunizm i masa ideologii i tworów odrzucających Boga
Ja jestem szczęśliwy,że nie dałem przez te lata wmówić sobie tej popapranej ideologi jaką kieruje się katolicyzm. Są to kompletne brednie wymyślone i spisane przez uwczesnych cwaniaczków mające na celu tylko i wyłącznie podporządkowanie sobie wątłych umysłowo ludzi. Więcej sensu miał by bóg np piekarnika przynajmniej daje ciepło i co jakiś czas wyskoczy z niego jedzenie
@jerry54 Nasze społeczeństwo, oparte m. in. na wierze w Boga też przetrwało np. komunizm, dwie wojny, trzy rozbiory i potop jednego z tych państw skandynawskich. O Cudzie nad Wisłą myślę, że też słyszałeś i jestem pewien, że przetrwamy jeszcze więcej. Tak jak wspomniałem- ci, którzy zbierają np. na "remont kościoła", a latają po świecie i spijają Jim Beam'y itd. kiedyś sobie wezmą za to nagrodę, a my skupmy się na swojej wierze i uczynkach, a tak nawiasem: osobiście nie spowiadam się u księży, którzy mogą mnie znać ;)
Tak pomijając resztę głupot zawartych w democie: zastanawia mnie ta "nietolerancja dla innych przekonań". Jakich konkretnie? Dla białej supremacji na przykład? Gdzie jest ta granica, która wyznacza współczesną moralność? A może wcale jej nie ma?
Autorze demota, na jakim katechizmie się oparłeś? Na żadnym! coraz modniejsze są uzurpatorskie usiłowania tworzenia home-made religion. Demoty są zwykłym wysypiskiem i inteligentni to wiedzą. Szkoda, że inni łykać to będą jak narkoman zioło.
Szczekajcie sobie antykatolicy. Pewnie się też kiedyś przekonacie. Oby nie za późno...
jeśli jesteś dorosłym potrafiącym samodzielnie myśleć człowiekiem i idziesz do gościa ubranego w sukienkę i mówisz mu co nabroiłeś to jesteś debilem. amen.
Wszystko czego autor nie uważa, za grzech jest grzechem, bo grzechem to nie jest tylko czynienie krzywdy bliźniemu.
Grzechem to postępowanie przeciwko Bogu.
Jestem wierzącym praktykującym katolikiem pomimo to stwierdzam ze seks przedmałrzeński jest w ok z tego względu że nie powinno się kupować kota w worku.Skąd masz wiedzieć czy partner/partnerka odpowiada twoim preferencjom jeśli nie zdążyłeś przetestować partnera/partnerękę w praktyce.Bez tego często można obudzić sie ręką w nocniku.Abstrachując od gumek jestem przeciwny aborcji a nazywaąc rzeczy po imieniu zabijaniu dzieci lecz antykoncepcja nie wyrządza nikomu krzywdy.Dziecko powstaje w chwili połączenia męskiego plemniku z żeńską komórką jajowej. Co do samej masturbacji z autopsji stwierdzam ze jest szkodliwa obniża efektywność/motywację siłę witalną poziom energii itp więc korzystniejszą opcją jest przejście do NO-FAPu na dłuższą metę znacznie lepie się na nim wychodzi PS Nie jest to proste ale gra jest warta świeczki
A kto ci powiedział, że z czegokolwiek trzeba się spowiadać? Jeżeli podjąłeś decyzję pozostawania w systemie zabobonów, który narzucili ci rodzice, borykaj się z nim. Ale nie narzucaj go innym. To twoja osobista tragedia.
@aniechcemisie polscy katolicy minusują Ciebie. To jest inny poziom, oni od dziecka mają tak wbijaną doktrynę KK, że nie są wstanie wyjść z tego schematu myślenia nawet o kawałek.
Przerasta ich to co napisałeś. Smutne.
Całe szczęście pojawia się chłopiec, który ma nick po znanym fizyku oraz jego kolega któremu coś tam się nie chce i w imię gimbo-ateistycznej mądrości, tolerancji oraz równości przekonują wszystkich jacy to katole są głupi, a oni wielcy ateiści z gimnazjum mądrzy i oświeceni.... Ot tacy mali hipokryci, czyli dzień jak co dzień na demotach.
Jakie głupie... To coś zmieni? Spowiedź i tak będzie nie ważna (świętokradzka).
Zawsze mnie to w sumie bawiło. Jak rozmawiałam z katolikami o Starym testamencie i wszystkich okrucieństwach, to "Nas chrześcijan obchodzi nowy testament bardziej niż stary, a tam tego nie ma!", ale jak przychodzi do spowiedzi, to nagle 10 przykazań nie zostało przykryte Jezusowym: najważniejsi są bliźni.
@Livanir Gdzie Jezus mówi, że najważniejsi są bliźni? Może przypomnę Ci cytat z Biblii: "A które przykazanie jest najważniejsze?... Jezus: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie.". Radziłbym czegoś się dowiedzieć, zanim zaczniesz się wyśmiewać.
@Fragglesik Wydaje mi się, że musisz jeszcze kilka razy przeczytać komentarz @Livanir, na spokojnie i z próbą zrozumienia.
@Albert_Einstein Proszę, jak można to inaczej wytłumaczyć: "nagle 10 przykazań nie zostało przykryte Jezusowym: najważniejsi są bliźni."?
@Livanir Jakich okrucieństwach Boga? Tam gdzie pisane jest w piśmie "Tak mówi Pan" po dalszym przeczytaniu można się dowiedzieć ze są to polecenia aktualnych przewodników izrealitów. Prawa ST są złagodzeniem praw rządzących się w tamtych czasach. Prawo z zabaraniem swojego nieposłusznego dziecka do rady starszych, gdzie mogli a nie musieli orzec śmierć jest precedensem, w tamtych czasach rodzic mógł ukatrupić swoje dziecko za takie zachowanie i tak można wiele przypadków przytaczać. Bóg nie jest zły, zły jest człowiek. Stary Testament to nic innego jak przemiana kultury i moralności poprzez przekrój pokoleń Izraela. No ale pewnie się OP naczytał na stronach dla ateistów i podstawowych rzeczy nie wie.
Byłem u spowiedzi 15 lat temu, czemu ja mam się spowiadać pedofilowi, obżarstwo i patrzenie na nędzę bliźniego mimo własnego dobrobytu to tez ciezki grzech ale czarnym wolno..
@Marakash temu, żeby uzyskać odpuszczenie swoich grzechów (pedofil za swoje grzechy wcześniej czy później karę poniesie, więc o niego się nie martw) póki jest czas na ziemi. Jeśli nie zmienisz postępowania to po prostu bardzo mi Cię szkoda gdy okres Bożego miłosierdzia i oczekiwania zmieni się, na sądzie ostatecznym, w sprawiedliwość.
@Physicist tak, z pewnością tak będzie :)
@Marakash Powiedzmy sobie szczerze – spowiadanie się przed księdzem jest dość upokarzające. Niby dlaczego mam opowiadać komuś (komukolwiek) o moich upadkach? A może on jest taki samym (albo i gorszym) grzesznikiem? Jakie ma prawo, by mnie oceniać, diagnozować, wydawać sądy w mojej sprawie? Bingo! Tak, to jest na swój sposób „upokarzające”. I bardzo dobrze! Czy korzeniem wszystkich moich grzechów nie jest pycha? Pycha, czyli przekonanie, że wiem lepiej, że sam mam prawo o wszystkim decydować, że moje racje są najsłuszniejsze. I oto teraz muszę klęknąć przy człowieku (takim jak ja, albo jeszcze nędzniejszym) i powiedzieć, żem grzesznik, że upadłem, że pobłądziłem. Jakaż drastyczna kuracja dla mojej pychy! I jaka szalona miłość Boga do mnie, że chce mnie przygarniać przez tak „liche” pośrednictwo, ale jednak przygarniać!
z pedofilii nie trzeba się też spowiadać, z chciwości, z kłamstwa, z obłudy.
@Wolfi1485 czyli nie masz pojęcia o wierze. Dobrze wiedzieć.
Bzdury piszesz autorze demota. Grzechem jest nieposłuszeństwo Bogu. Zjedzenie jabłka przez Ewę było grzechem, bo nje posłuchała Boga a nie samo w sobie.
@KudlatyRyj a gdzie Bóg powiedział że mastrurbacja jest grzechem?
Podpada pod cudzołóstwo. Seks jest dozwolony tylko z poślubioną sobie osobą. Proste.
@KudlatyRyj I bez prezerwatywy.
A ty pewnie w skarpetkę smarczesz
Niestety, wiara katolicka obejmuje to co Kościół zdecydował a nie to co wydaje Ci się sensowne i moralne. Jeśli chcesz pozostać Chrześcijaninem ale po prostu nie zgadzasz się z katolickim podejściem do grzechów to po prostu przejdź do kościoła Prawosławnego albo Ewangelicko-Augsburskiego albo Anglikańskiego albo jakiegokolwiek innego.
Jeśli chcesz pozostać Katolikiem chociaż nie zgadzasz się w tej czy innej kwestii, to "prawidłowym" teologicznie rozwiązaniem jest spowiadać się z tych rzeczy mimo wszystko, modlić się o to i próbować to sobie jakoś ułożyć. Prędzej czy później się uda. Kiedyś będziesz miał 80 lat i nie będziesz już uprawiać seksu, pójdziesz do spowiedzi i powiesz "przez 60 lat uprawiałem seks nie całkiem po katolicku ale już nie będę" - i tym razem będzie to prawda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2021 o 14:29
Najpierw się zastanów, czy rytualne mówienie obcemu facetowi, że byłeś niegrzeczny, to coś, co powinien robić poważny i dorosły człowiek.
Tylko ciemni bogobojni ludzie się spowiadają, spowiedź to największa głupota jaką znam,nie wspomnę o upokorzeniu. Bo tego chce ta religia zrobić z ciebie posłusznego głupca.
A komu to potrzebne?
Jestem niezmiernie szczęśliwy, że mimo wychowywania się w katolickiej rodzinie z bigoteryjną matką - całe to religijne GÓWNO mam już głęboko w DUPIE:))))
@jerry54 Dzisiaj pewnie i jesteś szczęśliwy, ale wszystko ma swój koniec i skutek, więc współczuję i życzę refleksji (nad sobą, nie nad księżmi, którzy gorszą ludzi słabych w wierze).
@Physicist
Jestem szczęśliwy jak nigdy. Jeszcze większym szczęściem byłoby doczekanie zasłużonego upadku kościoła kat - bandyckiej organizacji ogłupiającej od setek lat ludzi wizją pośmiertnej szczęśliwości, okradając ich jednocześnie z dóbr jak najbardziej doczesnych.
Przetrwają tylko społeczeństwa oparte na racjonalizmie i powszechnej świeckiej edukacji dzieci, odsuwające religie od wpływu na politykę. Przykładem - państwa skandynawskie.
Historia nie potworrdza Twoich bzdur. Odkąd istnieje KK, upadło cesarstwo rzymskie, biznacjum, imperium osmańskie, imperium napoleońskie, kolonializm, imperium carskiej Rosji, 3 rzesza, komunizm i masa ideologii i tworów odrzucających Boga
Ja jestem szczęśliwy,że nie dałem przez te lata wmówić sobie tej popapranej ideologi jaką kieruje się katolicyzm. Są to kompletne brednie wymyślone i spisane przez uwczesnych cwaniaczków mające na celu tylko i wyłącznie podporządkowanie sobie wątłych umysłowo ludzi. Więcej sensu miał by bóg np piekarnika przynajmniej daje ciepło i co jakiś czas wyskoczy z niego jedzenie
@jerry54 Nasze społeczeństwo, oparte m. in. na wierze w Boga też przetrwało np. komunizm, dwie wojny, trzy rozbiory i potop jednego z tych państw skandynawskich. O Cudzie nad Wisłą myślę, że też słyszałeś i jestem pewien, że przetrwamy jeszcze więcej. Tak jak wspomniałem- ci, którzy zbierają np. na "remont kościoła", a latają po świecie i spijają Jim Beam'y itd. kiedyś sobie wezmą za to nagrodę, a my skupmy się na swojej wierze i uczynkach, a tak nawiasem: osobiście nie spowiadam się u księży, którzy mogą mnie znać ;)
Tak pomijając resztę głupot zawartych w democie: zastanawia mnie ta "nietolerancja dla innych przekonań". Jakich konkretnie? Dla białej supremacji na przykład? Gdzie jest ta granica, która wyznacza współczesną moralność? A może wcale jej nie ma?
Demotywatory wchodzą na kolejny poziom. Do tej pory cenzurowały katolików. Teraz tworzą nowe prawo moralne. Co będzie następne? God level?
Autorze demota, na jakim katechizmie się oparłeś? Na żadnym! coraz modniejsze są uzurpatorskie usiłowania tworzenia home-made religion. Demoty są zwykłym wysypiskiem i inteligentni to wiedzą. Szkoda, że inni łykać to będą jak narkoman zioło.
Szczekajcie sobie antykatolicy. Pewnie się też kiedyś przekonacie. Oby nie za późno...
jeśli jesteś dorosłym potrafiącym samodzielnie myśleć człowiekiem i idziesz do gościa ubranego w sukienkę i mówisz mu co nabroiłeś to jesteś debilem. amen.
Wszystko czego autor nie uważa, za grzech jest grzechem, bo grzechem to nie jest tylko czynienie krzywdy bliźniemu.
Grzechem to postępowanie przeciwko Bogu.
Jestem wierzącym praktykującym katolikiem pomimo to stwierdzam ze seks przedmałrzeński jest w ok z tego względu że nie powinno się kupować kota w worku.Skąd masz wiedzieć czy partner/partnerka odpowiada twoim preferencjom jeśli nie zdążyłeś przetestować partnera/partnerękę w praktyce.Bez tego często można obudzić sie ręką w nocniku.Abstrachując od gumek jestem przeciwny aborcji a nazywaąc rzeczy po imieniu zabijaniu dzieci lecz antykoncepcja nie wyrządza nikomu krzywdy.Dziecko powstaje w chwili połączenia męskiego plemniku z żeńską komórką jajowej. Co do samej masturbacji z autopsji stwierdzam ze jest szkodliwa obniża efektywność/motywację siłę witalną poziom energii itp więc korzystniejszą opcją jest przejście do NO-FAPu na dłuższą metę znacznie lepie się na nim wychodzi PS Nie jest to proste ale gra jest warta świeczki