@ironidem dlatego, że nikt im tego nie każe zrobić, bo jak niby? Wojna byłaby światowa, nuklearna i zmiotłaby z Ziemi pół ludzkości. Alternatywa, w sensie sankcje - no serio? Nakładać sankcje na jedyny na świecie (obecnie) kraj, który wytwarza płyty główne do robotów przemysłowych, bez których cały przemysł świata stanie, bo fabryki mamy 100% zautomatyzowane? A może na jedyny kraj świata który posiada wystarczające zasoby litu (tak, surowiec, w Afryce, ale ichni) by cała nasza elektronika chodziła na bateriach? A może na kraj który również jako jedyny produkuje (ok, technologia nie jest ich, ale fabryki leżą w Chinach) elektronikę sterującą i obrazującą do maszyn rezonansu magnetycznego, podstawy współczesnej diagnostyki medycznej?
No powiedz jak chcesz od nich zażądać odszkodowań. W sensie w jaki skuteczny sposób. Donald Trump chciał walczyć gospodarczo z Chinami i skutkami wyprowadzenia produkcji do nich z USA. Otrzymał prostą odpowiedź - "it's already too late, mr. Trump".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2021 o 16:23
@KulturaOryniacka w przeciwieństwie do Chin należymy (ciekawe jak długo jeszcze) do krajów demokratycznych, w których władze muszą mniej lub bardziej (u nas może mniej, ale im dalej na Zachód tym bardziej) liczyć się z obywatelami - a Chiny nie muszą. Nasze (ok, znów mówimy o Zachodzie) rolnictwo jest wielkopowierzchniowe i oparte na masowej produkcji.
Więc pytanie jest raczej: kto wytrzyma dłużej - władze Chin z masowymi protestami związanymi z obniżką płac (przy jednoczesnej mocnej obniżce cen żywności, rachunków i paliw - bo mają własne), czy władze krajów Zachodu z masowymi protestami w związku z cofnięciem służby zdrowia do średniowiecza (de facto w diagnostyce - tak) i z masowym głodem (bo rolnictwo też padnie) oraz bezrobociem (fabryki zależne od chińskich sterowników)?
Dolary przeciw orzechom, że w Chinach władze nawet by się tłumaczyć nie musiały - puściliby propagandę że zły zachód i dlatego obniżamy Wam obywatele ceny żywności, leków, rachunki, pensje też w dół, ale pomagamy jak możemy.
Ja mam takie proste pytanie. Mam pacjenta który się udusi natychmiast jeżeli nie zwiększę zawartosci tlenu w mieszance oddechowej ale jak zwiększę i nie będzie dawało się jej zmniejszyć to w dłuższej perspektywie dojdzie do stopniowego uszkodzenia płuc. Mam pytanie dla internetowych mistrzów medycyny o należy zrobić? Czy zwiększenie w mieszance tlenu będzie przyczyną zgonu, czy może jednak choroba która spowodowała niewydolność oddechową ?
Teraz kolejne pytanie - o dziwo za nim opracowano optymalne terapię zwiększające maksymalnie szanse na przeżycie leczono nie optymalnie. Ale teraz już są te optymalne terapię a ludzie dalej umierają. To skoro to wina tylko złego leczenia to jak to się dzieje?. Czy nie optymalną terapia polegała na tym, że nie podawano niektórych leków, czy z tego wynika że gdyby nie byli leczeni to żyliby dłużej?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2021 o 12:27
@5g3g
Ta i podanie mu tlenu pod ciśnieniem zamiast pomóc pogarszało sprawę .
Bo problemem przy koronowirusie był stan zapalny miąższu płucnego czyli tkanki w jakiej dochodzi do wymiany gazowej z krwią ... podanie tlenu niczego nie zmieniłao w wymianie tlenowej a dodatkowo powodowało zniszczenie śluzówki płucnej i poparzenia.
Problem jest rozdmuchany. na potrzeby koronowirusa zmieniono raportowanie przyczyn zgonu , dziwnym trafem w 2020 ilość zwykłych przeziębień i gryp spadła o 85-90 procent . Testy przeciwciałowe wykrywają zwiększony poziom Imugnoglobuliny G i M. Problem w tym ze takie podwyższone poziomy pojawiają się przy innych infekcjach wirusowych, grzybicznych czy bakteryjnych.
Wiek przeciętny zmarłych na koronowirusa nie odbiega znacząco do przeciętnego wieku w statystycznie się umiera.
Ja widzę to tak .. usilnie usiłują mi politycy wmówić bym się bał.. by wprowadzić system powszechnego strachu by ludzi trzymać krótko i zmilitaryzować społeczeństwo by się nie buntowali bo idą kryzysy gospodarcze. A zamieszki w Chile , Hong-Kongu, Francji , Iraku , Wenezueli i Meksyku w 2019 mocno nastraszyły rządzących że straca władzę w wyniku rewolty oddolnej. Poza tym Trwa wojna gospodarcza z Chinami rozpoczęta przez Trumpa.
@killerxcartoon OMG. Szczena mi opadła. Po pierwsze zwiększenie zawartości tlenu poprawi wysycenie tlenem hemoglobiny niezależnie od przyczyny zapalenie płuc. Nie bardzo wiem jak niby miałoby to działać w inny sposób. Więc jak się ktoś dusi-podajesz tlen, bo inaczej się udusi, umrze bardzo cierpiąc. Podając tlen dajesz pacjentowi czas. Nie zawsze uda się go uratować dając tlen, ale bez tlenu ma dużo mniejsze szanse na przeżycie.
Po drugie bada się swoiste przeciwciała, a nie wszystkie przeciwciała.
Tak poza tym spontanicznie wypowiadasz treści urojeniowe.
Szczera rada( której oczywiście nie przyjmiesz) potrzebujesz pilnej porady u psychiatry.
Lekarze od lat stosowali tlenoterapię i respiratory przy różnych schorzeniach i nagle zapomnieli jak to się robi i "poparzyli" pacjentom płuca. Jakiś masowy napad amnezji...
Dlatego pierwszy lockdown był taki ważny - żeby jak najmniej ludzi się zaraziło zanim lekarze wykombinują jak to leczyć.
A potem jakaś Chinka-debilka pojechała sobie na karnawał w Wenecji.
@Manti1
najciekawsze pytanie brzmi: dlaczego Chińczycy nie płacą odszkodowań za sparaliżowanie gospodarki całego Świata ???
@ironidem dlatego, że nikt im tego nie każe zrobić, bo jak niby? Wojna byłaby światowa, nuklearna i zmiotłaby z Ziemi pół ludzkości. Alternatywa, w sensie sankcje - no serio? Nakładać sankcje na jedyny na świecie (obecnie) kraj, który wytwarza płyty główne do robotów przemysłowych, bez których cały przemysł świata stanie, bo fabryki mamy 100% zautomatyzowane? A może na jedyny kraj świata który posiada wystarczające zasoby litu (tak, surowiec, w Afryce, ale ichni) by cała nasza elektronika chodziła na bateriach? A może na kraj który również jako jedyny produkuje (ok, technologia nie jest ich, ale fabryki leżą w Chinach) elektronikę sterującą i obrazującą do maszyn rezonansu magnetycznego, podstawy współczesnej diagnostyki medycznej?
No powiedz jak chcesz od nich zażądać odszkodowań. W sensie w jaki skuteczny sposób. Donald Trump chciał walczyć gospodarczo z Chinami i skutkami wyprowadzenia produkcji do nich z USA. Otrzymał prostą odpowiedź - "it's already too late, mr. Trump".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2021 o 16:23
@Syphar dokladnie, i to jest przerazajace, siedzimy u nich w kieszeni, pytanie tylko jak bardzo Chiny potrzebuja naszych pieniedzy?
@KulturaOryniacka w przeciwieństwie do Chin należymy (ciekawe jak długo jeszcze) do krajów demokratycznych, w których władze muszą mniej lub bardziej (u nas może mniej, ale im dalej na Zachód tym bardziej) liczyć się z obywatelami - a Chiny nie muszą. Nasze (ok, znów mówimy o Zachodzie) rolnictwo jest wielkopowierzchniowe i oparte na masowej produkcji.
Więc pytanie jest raczej: kto wytrzyma dłużej - władze Chin z masowymi protestami związanymi z obniżką płac (przy jednoczesnej mocnej obniżce cen żywności, rachunków i paliw - bo mają własne), czy władze krajów Zachodu z masowymi protestami w związku z cofnięciem służby zdrowia do średniowiecza (de facto w diagnostyce - tak) i z masowym głodem (bo rolnictwo też padnie) oraz bezrobociem (fabryki zależne od chińskich sterowników)?
Dolary przeciw orzechom, że w Chinach władze nawet by się tłumaczyć nie musiały - puściliby propagandę że zły zachód i dlatego obniżamy Wam obywatele ceny żywności, leków, rachunki, pensje też w dół, ale pomagamy jak możemy.
Miliony osób nie umiera na nowotwór. Po prostu źle się ich leczy...
Ja mam takie proste pytanie. Mam pacjenta który się udusi natychmiast jeżeli nie zwiększę zawartosci tlenu w mieszance oddechowej ale jak zwiększę i nie będzie dawało się jej zmniejszyć to w dłuższej perspektywie dojdzie do stopniowego uszkodzenia płuc. Mam pytanie dla internetowych mistrzów medycyny o należy zrobić? Czy zwiększenie w mieszance tlenu będzie przyczyną zgonu, czy może jednak choroba która spowodowała niewydolność oddechową ?
Teraz kolejne pytanie - o dziwo za nim opracowano optymalne terapię zwiększające maksymalnie szanse na przeżycie leczono nie optymalnie. Ale teraz już są te optymalne terapię a ludzie dalej umierają. To skoro to wina tylko złego leczenia to jak to się dzieje?. Czy nie optymalną terapia polegała na tym, że nie podawano niektórych leków, czy z tego wynika że gdyby nie byli leczeni to żyliby dłużej?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2021 o 12:27
@5g3g Z tego co pamiętam, to człowiek może żyć i funkcjonować w atmosferze 100% tlenu pod warunkiem, ze ciśnienie będzie na poziomie około 0,4 bar.
@5g3g
Ta i podanie mu tlenu pod ciśnieniem zamiast pomóc pogarszało sprawę .
Bo problemem przy koronowirusie był stan zapalny miąższu płucnego czyli tkanki w jakiej dochodzi do wymiany gazowej z krwią ... podanie tlenu niczego nie zmieniłao w wymianie tlenowej a dodatkowo powodowało zniszczenie śluzówki płucnej i poparzenia.
Problem jest rozdmuchany. na potrzeby koronowirusa zmieniono raportowanie przyczyn zgonu , dziwnym trafem w 2020 ilość zwykłych przeziębień i gryp spadła o 85-90 procent . Testy przeciwciałowe wykrywają zwiększony poziom Imugnoglobuliny G i M. Problem w tym ze takie podwyższone poziomy pojawiają się przy innych infekcjach wirusowych, grzybicznych czy bakteryjnych.
Wiek przeciętny zmarłych na koronowirusa nie odbiega znacząco do przeciętnego wieku w statystycznie się umiera.
Ja widzę to tak .. usilnie usiłują mi politycy wmówić bym się bał.. by wprowadzić system powszechnego strachu by ludzi trzymać krótko i zmilitaryzować społeczeństwo by się nie buntowali bo idą kryzysy gospodarcze. A zamieszki w Chile , Hong-Kongu, Francji , Iraku , Wenezueli i Meksyku w 2019 mocno nastraszyły rządzących że straca władzę w wyniku rewolty oddolnej. Poza tym Trwa wojna gospodarcza z Chinami rozpoczęta przez Trumpa.
@killerxcartoon OMG. Szczena mi opadła. Po pierwsze zwiększenie zawartości tlenu poprawi wysycenie tlenem hemoglobiny niezależnie od przyczyny zapalenie płuc. Nie bardzo wiem jak niby miałoby to działać w inny sposób. Więc jak się ktoś dusi-podajesz tlen, bo inaczej się udusi, umrze bardzo cierpiąc. Podając tlen dajesz pacjentowi czas. Nie zawsze uda się go uratować dając tlen, ale bez tlenu ma dużo mniejsze szanse na przeżycie.
Po drugie bada się swoiste przeciwciała, a nie wszystkie przeciwciała.
Tak poza tym spontanicznie wypowiadasz treści urojeniowe.
Szczera rada( której oczywiście nie przyjmiesz) potrzebujesz pilnej porady u psychiatry.
Lekarze od lat stosowali tlenoterapię i respiratory przy różnych schorzeniach i nagle zapomnieli jak to się robi i "poparzyli" pacjentom płuca. Jakiś masowy napad amnezji...