A ja nie wiem nic poza tym, że dali wywiad jak im źle w życiu. Nie czytałem co mówili. Więc tak na prawdę nie dowiedziałem się niczego. To bardzo proste. Nie klikasz nie czytasz, nie interesujesz się. I po sprawie.
@w0lnosc Właśnie obejrzałem kawałek programu informacyjnego i okazuje się, że jest organizowane jakieś "królewskie" śledztwo, bo Megan jak tam mieszkała, to wyżywała się na służbie, jakieś szantaże, poniżenia. A przed kamerami plączą jak biedne owieczki. Jedyne co warto wiedzieć o takich ludziach - są rozpieszczonymi, durnymi smarkaczami (mimo swoich lat). Mają wybujałą manię wielkości, są przekonani o własnej nieomylności, a zepsuci do szpiku kości.
@w0lnosc Nie mają praktycznie żadnej szansy. Po Elżbiecie tron dziedziczy Karol, a po nim William (starszy brat Harry'ego), w razie gdyby nie mógł, to dzieci Williama, których już teraz jest trójka. Jakby Cała rodzina Williama zginęła w jakimś wypadku, to wtedy Harry by dziedziczył. Ale pewnie Elżbieta przeżyje wszystkich, ma geny po Maryli Rodowicz i Ibiszu. ;)
Nie wierzę! Wiem, że ta para udzieliła wywiadu, ale jaka była jego treść nie ma pojęcia, bo najzwyczajniej w świecie nie interesowało mnie to. Czyli jeśli wiesz coś o tym, to musiałes przeczytać z własnej i nieprzymuszonej woli!
Chodzi o to, że rodzina królewska przez całe wieki uważana była za święta i nieskazitelną. Nie dlatego, że tak było naprawdę, tylko dlatego, że wszelkie brudy były prane za zamkniętymi drzwiami l, a ewentualne wycieki były szybko wyciszane. Teraz nagle wydało się że królowa angielska też pierdzi i smród jest taki sam jak w przypadku normalnego śmiertelnika. Godzi to w wielkość całości monarchii, która już od co najmniej pół wieku nie ma żadnego znaczenia politycznego.
Któregoś pięknego dnia do narodu brytyjskiego może dotrzeć, że utrzymywanie jakiejś babci i jej świty nie ma żadnego sensu.
Co do przepływu informacji, faktycznie człowiek jest bombardowany wielką ilością tematów które go dr facto nie interesują.
bo jacyś kretyni sie tym interesują i muszą publiczne posty robić
A ja nie wiem nic poza tym, że dali wywiad jak im źle w życiu. Nie czytałem co mówili. Więc tak na prawdę nie dowiedziałem się niczego. To bardzo proste. Nie klikasz nie czytasz, nie interesujesz się. I po sprawie.
@w0lnosc Właśnie obejrzałem kawałek programu informacyjnego i okazuje się, że jest organizowane jakieś "królewskie" śledztwo, bo Megan jak tam mieszkała, to wyżywała się na służbie, jakieś szantaże, poniżenia. A przed kamerami plączą jak biedne owieczki. Jedyne co warto wiedzieć o takich ludziach - są rozpieszczonymi, durnymi smarkaczami (mimo swoich lat). Mają wybujałą manię wielkości, są przekonani o własnej nieomylności, a zepsuci do szpiku kości.
@w0lnosc Nie mają praktycznie żadnej szansy. Po Elżbiecie tron dziedziczy Karol, a po nim William (starszy brat Harry'ego), w razie gdyby nie mógł, to dzieci Williama, których już teraz jest trójka. Jakby Cała rodzina Williama zginęła w jakimś wypadku, to wtedy Harry by dziedziczył. Ale pewnie Elżbieta przeżyje wszystkich, ma geny po Maryli Rodowicz i Ibiszu. ;)
Nie wierzę! Wiem, że ta para udzieliła wywiadu, ale jaka była jego treść nie ma pojęcia, bo najzwyczajniej w świecie nie interesowało mnie to. Czyli jeśli wiesz coś o tym, to musiałes przeczytać z własnej i nieprzymuszonej woli!
A kto to ??
I wszystko co wiesz to papka przetworzona przez dziennikarzy więc nawet nie będziesz chciał przesłuchac oryginalnego wywiadu
Są popularni bo ludziska lubią oglądać głupszych od siebie.
Chodzi o to, że rodzina królewska przez całe wieki uważana była za święta i nieskazitelną. Nie dlatego, że tak było naprawdę, tylko dlatego, że wszelkie brudy były prane za zamkniętymi drzwiami l, a ewentualne wycieki były szybko wyciszane. Teraz nagle wydało się że królowa angielska też pierdzi i smród jest taki sam jak w przypadku normalnego śmiertelnika. Godzi to w wielkość całości monarchii, która już od co najmniej pół wieku nie ma żadnego znaczenia politycznego.
Któregoś pięknego dnia do narodu brytyjskiego może dotrzeć, że utrzymywanie jakiejś babci i jej świty nie ma żadnego sensu.
Co do przepływu informacji, faktycznie człowiek jest bombardowany wielką ilością tematów które go dr facto nie interesują.
Nie wiem o nich nic i dopiero po przeczytaniu komentarzy dowiedziałem się kto to jest.
Wiem, że są. Całą resztę mam gdzieś bo świat celebrytów nie jest mi do niczego potrzebny.