Nie erupcja tylko wypływ lawy z małą emisja gazów i nie kolo Reykjaviku tylko raczej Keflaviku (dokładnie w pobliżu Grindaviku - 8km) i nie wybrzeże popludniowo-wschodnie tylko poludniowo- zachodnie... Reszta się zgadza, oglądałem wczoraj wieczorkiem ;)
Na Islandii to nic nowego, normalny dzień ;-)
Nie erupcja tylko wypływ lawy z małą emisja gazów i nie kolo Reykjaviku tylko raczej Keflaviku (dokładnie w pobliżu Grindaviku - 8km) i nie wybrzeże popludniowo-wschodnie tylko poludniowo- zachodnie... Reszta się zgadza, oglądałem wczoraj wieczorkiem ;)