Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
85 94
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Heterocera
0 / 2

Blu powiem Ci tak... 1. Jak komuś przeszkadza fakt, że dana osoba ma dziecko to się nie umawia i dalsza część wyimaginowanych problemów jakie przedstawiasz się rozwiązuje z automatu. 2. Ludzie dorośli, a przynajmniej większość z tych ludzi, którzy wchodzą w nowy związek w w wieku około tej 30-40 są świadomi tego, że druga osoba, a i też sami mają jakąś przeszłość z innymi partnerami. 3. Dla jednych laska z dzieckiem to gra na cudzym sejwie dla innych to po prostu zamknięty rozdział w życiu danej osoby i budują wspólnie coś od nowa. 3. stereotym betabankomatu, że niby nowy facet ma kupować wszystko dzieciakowi, ale nie uczestniczyć za bardzo jego wychowaniu,,,, no w patologicznych związkach to tak, tak to wygląda. 4. Mając dziecko też można wspólnie spędzać czas wieczorem, czy nawet gdzieś wyjść, ale co możesz o tym wiedzieć jak bazujesz jedynie na stereotypach? Ten temat był wiele razy poruszany z Tobą na forum demotywatów, że zawsze podkreślasz, że mając dzieci nie można tego i tamtego i siamtego, Ty dzieci nie masz i co robisz ze swoim życiem, co robisz takiego innego, czego samotna matka czy rodzina z dziećmi nie robi albo robić nie może? No nic. Także tak jak na początku napisałam, jeżeli komuś przeszkadza, ze druga osoba ma dziecko (niezależnie czy jest to matka z dzieckiem, ojciec z dzieckiem) to niech się nie umawia i tyle. EDIT żeby nie było, że tylko się czepiam. Ja rozumiem, że chciałaś pokazać tutaj dany typ matki, która poza swoim brajanem świata nie widzi i ogólnie najlepiej, żeby nowy facet tylko dawał hajs siedział z bombelkiem gdy ona chce czas dla siebie, ale uwierz tak to w normalnie funkcjonujących związkach nie wygląda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2021 o 14:53

N nesi666julus
0 / 0

Absolutnie się nie zgadzam. Właśnie miłość wymaga mnóstwa pracy, kompromisów, głębokich wdechów przed otworzeniem buzi. zarówno ta do dzieci jak i tA do partnera. Masz rację tylko w kwestii tego że nikogo nie da się do niej zmusić. A swoją drogą rzeczywiście metafora śliczna. taka plastyczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 1

@nesi666julus MIłość wymaga pracy?! Jak można taki stan nazwać miłością? To bardziej poświęcenie aniżeli miłość. Skoro według Ciebie miłość to chodzenie na kompromisy i uważanie na słowa to sorry ale jestes z kimś kto nie jest twoją miłością. Jeżli twoja miłość to wieczne ustępowanie i obawa o każde słowo to albo tego kogoś się boisz bądź stwierdziłaś, że twoje ustępowanie jest warte świeczki bo zyskujesz gdzieś indziej - najczęściej dotyczy to finansów i bezpieczeństwa. Nadal nie widze tu miłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pepper_spray
+1 / 3

A ja jestem samotnym ojcem z jednym dzieckiem. Próbowałem kilkukrotnie ułożyć sobie życie i byłem w pełni gotowy zaakceptować dzieci nowej partnerki. Niestety żadna z nich, powtarzam ŻADNA nie chciała zaakceptować mojego synka. Jedna nawet wprost wygarnęła, że albo ona i jej dzieci albo mam jej dupy nie zawracać bo ona nie będzie cudzemu szczeniakowi usługiwać... WTF 0.o
Cóż, przestałem szukać... Mój synek jest w pakiecie ze mną albo wypad... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 1

@pepper_spray I tu mamy przykład jakie "panie" potrafią być i najczęściej są. Widac, że bajki o macochach niosą sporo prawd.

Możemy śmiało powiedzieć, że kobiety to takie dziewczynki szukające przedłużenia sobie beztroskiego dzieciństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2021 o 7:17

avatar Melotte
+2 / 2

To po co w ogóle zaczynać taki związek? Pozostać na etapie luźnej znajomości i po sprawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-2 / 2

@Melotte Tak właśnie trzeba, ważne jeszcze by pamiętać o pilnowaniu portwela bo tu jednak im o nic więcej nie chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem