Taka "dziewczyna", ma inne określenie, jest na literę "k".
Co do chłopaka.. Jeśli dziewczyna pisze, że ma chłopaka, to co ma do tego, ile on zarabia? Stara się o kredyt?
Swego czasu miałam konto na portalu randkowym. Niemal każdy "zainteresowany" sondował mój stan majątkowy ze szczególnym uwzględnieniem mieszkania oraz wysokość zarobków.
Chociaż nie, sondowała mniej więcej połowa, reszta pytała wprost bez żadnego obciachu.
@Luna_Verde W jakim wieku? Bo ja wiem, że dziewczyny w wieku szkolnym i studentki były bardziej romantyczne niż pragmatyczne. Pragmatyczne były bardziej te starsze. Ja miałem takie konto na studiach, i całkiem miło wspominam. Chociaż dziwnych kobiet też trochę poznałem. Czasem naprawdę dziwnych.
@Luna_Verde Część to pewno darmozjady-lovelasy, bo sam znam paru takich. Spokojnie, mają urób, bo to z reguły takie pawie wśród ludzi - od razu przyciąga taki wzrok :P
Sporo jednak takich, którzy autentycznie są tak często "parzeni" przez golddiggerki, że prewencyjnie się chcą rozeznać czy aby czasem nie będą zaraz kogoś wyciągać z długów czy fundować np. studiów (tak, u nas też się pojawił taki trend jak w USA).
Murarz, który stawia ściany w moim domu zarabia ponad 10 tys zl na miesiąc. Wiec gratuluję wyboru. Pan Piotr ma ok. 4 zęby, wielki brzuch , jest nałogowym palaczem i pijany jest codziennie
Mehhh...kiedyś, w liceum i na początku studiów mi się nawet wierzyć nie chciało w takie historie. Potem spróbowałem randkowania online, ale że sobą wtedy mało prezentowałem (brak stylu, grubas, zakola, nerdowskie zainteresowania i zero ogarnięcia z kobietami) to słabo szło. Udało się ogarnąć (i cały czas się nad tym pracuje), ilość pary "wyje..ała" w kosmos jak u Chada z memów...ale co z tego, jak większość kobiet zachowuje się tak podle, że mnie to już nawet nie bawi i nie smuci, a jedynie męczy? Kilka b.ładnych i wykształconych dziewcząt potrafiło sondować "status" na bezczela i nabierały zainteresowania jak słyszały o "pracy w IT", gdzie więcej człowiek nagada się o pracy niż o sobie nawzajem...
Stąd mnie nie dziwią te wszystkie ruchy incelowskie i MGTOWy. Faceci święci nie są, ale każdy "spoko gość" traci wiarę jak na dosłownie 100 randek, może z 3 był warte poświęconego czasu, bo druga strona ma gdzieś ciebie jako osobę...
INB4: Nie, są osoby, które mimo licznych znajomych, hobby i jeżdżenia po świecie muszą siedzieć na online gównach, bo nie są w stanie nikogo poznać "normalnie" - nie, że to tak wiele zmienia poza mniejszą konkurencją...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2021 o 23:48
Taka "dziewczyna", ma inne określenie, jest na literę "k".
Co do chłopaka.. Jeśli dziewczyna pisze, że ma chłopaka, to co ma do tego, ile on zarabia? Stara się o kredyt?
Fejk. Mówi Ci to coś?
Swego czasu miałam konto na portalu randkowym. Niemal każdy "zainteresowany" sondował mój stan majątkowy ze szczególnym uwzględnieniem mieszkania oraz wysokość zarobków.
Chociaż nie, sondowała mniej więcej połowa, reszta pytała wprost bez żadnego obciachu.
@Luna_Verde W jakim wieku? Bo ja wiem, że dziewczyny w wieku szkolnym i studentki były bardziej romantyczne niż pragmatyczne. Pragmatyczne były bardziej te starsze. Ja miałem takie konto na studiach, i całkiem miło wspominam. Chociaż dziwnych kobiet też trochę poznałem. Czasem naprawdę dziwnych.
@Luna_Verde Część to pewno darmozjady-lovelasy, bo sam znam paru takich. Spokojnie, mają urób, bo to z reguły takie pawie wśród ludzi - od razu przyciąga taki wzrok :P
Sporo jednak takich, którzy autentycznie są tak często "parzeni" przez golddiggerki, że prewencyjnie się chcą rozeznać czy aby czasem nie będą zaraz kogoś wyciągać z długów czy fundować np. studiów (tak, u nas też się pojawił taki trend jak w USA).
@Luna_Verde co w tym dziwnego, chcieli sprawdzić czy jesteś samowystarczalna...
@agronomista: To byli panowie w wieku 40+.
Fantastyczny przykład tzw. podwójnych standardów.
@Luna_Verde Ciekawe czemu są sami? Rozwodnicy czy starzy kawalerowie. Jedni i drudzy jakiś bagaż problemów ze sobą niosą.
Murarz, który stawia ściany w moim domu zarabia ponad 10 tys zl na miesiąc. Wiec gratuluję wyboru. Pan Piotr ma ok. 4 zęby, wielki brzuch , jest nałogowym palaczem i pijany jest codziennie
@Iiyrryyr3iit Nie masz nic przeciwko temu, że ściany stawia ci osoba pijana?
Pije po pracy
Mehhh...kiedyś, w liceum i na początku studiów mi się nawet wierzyć nie chciało w takie historie. Potem spróbowałem randkowania online, ale że sobą wtedy mało prezentowałem (brak stylu, grubas, zakola, nerdowskie zainteresowania i zero ogarnięcia z kobietami) to słabo szło. Udało się ogarnąć (i cały czas się nad tym pracuje), ilość pary "wyje..ała" w kosmos jak u Chada z memów...ale co z tego, jak większość kobiet zachowuje się tak podle, że mnie to już nawet nie bawi i nie smuci, a jedynie męczy? Kilka b.ładnych i wykształconych dziewcząt potrafiło sondować "status" na bezczela i nabierały zainteresowania jak słyszały o "pracy w IT", gdzie więcej człowiek nagada się o pracy niż o sobie nawzajem...
Stąd mnie nie dziwią te wszystkie ruchy incelowskie i MGTOWy. Faceci święci nie są, ale każdy "spoko gość" traci wiarę jak na dosłownie 100 randek, może z 3 był warte poświęconego czasu, bo druga strona ma gdzieś ciebie jako osobę...
INB4: Nie, są osoby, które mimo licznych znajomych, hobby i jeżdżenia po świecie muszą siedzieć na online gównach, bo nie są w stanie nikogo poznać "normalnie" - nie, że to tak wiele zmienia poza mniejszą konkurencją...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2021 o 23:48