świadek rozumiem, ale po co spraszać BA ODDZIAŁ ZAKAŹNY obcych ludzi? fotograf tam nie był w ogóle konieczny, dodatkowe ryzyko i tak nic na zdjęciach nie widać przez kombinezony. Nawet rodzina jako goście nie powinna wchodzić. Byłam na ślubie w czasach korony w normalnym urzędzie i mogli wejść tylko urzędniczka, młodzi, świadkowie i 4 pozostałych gości, a co dopiero w szpitalu kowidowym
Widać bardzo jej zależało na tym papierku... ciekawe dlaczego? :x
A ksiądz rozumiem bez kombinezonu i maseczki, bo jako pełniący czynność religijną jest zwolniony z obowiązku dostosowania się do reguł sanitarnych.
Jeśli pacjent jest w poważnym stanie to mam wątpliwość czy ślub jest ważny. W końcu to wymaga świadomej, wolnej woli.
Na cecha uj to pokazywać!? Brakuje tam jeszcze niedźwiedzia zapier...go na rowerku.
świadek rozumiem, ale po co spraszać BA ODDZIAŁ ZAKAŹNY obcych ludzi? fotograf tam nie był w ogóle konieczny, dodatkowe ryzyko i tak nic na zdjęciach nie widać przez kombinezony. Nawet rodzina jako goście nie powinna wchodzić. Byłam na ślubie w czasach korony w normalnym urzędzie i mogli wejść tylko urzędniczka, młodzi, świadkowie i 4 pozostałych gości, a co dopiero w szpitalu kowidowym