Wcześniej wszyscy mieli problem z tym że za mało testów.... no to sa testy... i cyk.
Trzeba pamiętać że oprócz prawie 30 tys zakażeń.... wczoraj zmarło 600 osób. .... a to nie zalezy od ilości testów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2021 o 17:31
@Kocioo Od miesiąca liczba osób pod respiratorami rośnie o 50-60 dziennie. To daje do myślenia.
Podobnie jak w Izraelu, gdzie 2 miesiące temu mieli pod respiratorami 1100 osób a dziś po wyszczepieniu na poziomie 113% nadal jest 500 i maleje bardzo powoli.
Wszyscy manipulują danymi. Jedni mniej inni więcej. Przypomnę, że u nas 23 listopada dodano 22 000 przypadków zakażenia co miało wyrównać rzekome błędy z poprzednich tygodni - w ten sposób wtedy nie przekroczono 30 tys. zakażeń. Zasłużył się tu Michał Rogalski, który przyłapał władze na nieprawdziwych danych a władza w podziękowania zamknęła dostęp do danych na szczeblu powiatowym i wojewódzkim.
Edit: Czy minusujący są w stanie zakwestionować którąkolwiek z podanych liczb czy tylko tak ze strachu przed danymi, których media jakoś dziwnie nie chcą podawać na głównych stronach?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2021 o 23:52
A to nie jest też trochę tak, że wzrasta liczba chorych, część z nich ma objawy w związku z czym przeprowadza (sama lub na polecenie lekarza) test i w ten sposób rośnie w statystykach zarówno liczba testów jak i zakażeń?
Ale autor demota zdaje sobie sprawę, że choroba magicznie się nie pojawia w chwili zdiagnozowania? Bo reprezentuje tu myślenie w stylu ,,Nie pójdę do lekarza bo jeszcze mi coś wykryje a tak to jestem zdrowy''.
od początku przyglądam się tej chorej algebrze i nie wiem kto to wymyślił i pokazuje. przecież za tak opracowane wyniki w klasie ósmej szkoły podstawowej byłaby 1 w dzienniczku.....taaaki poziom.
Porównujemy wyniki mające różne mianowniki i to ma być jakoś wiarygodne?
Nie tylko to, to powinno być odnoszone także do populacji np powiedzmy do 100tys lub 1mln obywateli.
Wcześniej wszyscy mieli problem z tym że za mało testów.... no to sa testy... i cyk.
Trzeba pamiętać że oprócz prawie 30 tys zakażeń.... wczoraj zmarło 600 osób. .... a to nie zalezy od ilości testów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2021 o 17:31
@Kocioo Od miesiąca liczba osób pod respiratorami rośnie o 50-60 dziennie. To daje do myślenia.
Podobnie jak w Izraelu, gdzie 2 miesiące temu mieli pod respiratorami 1100 osób a dziś po wyszczepieniu na poziomie 113% nadal jest 500 i maleje bardzo powoli.
Wszyscy manipulują danymi. Jedni mniej inni więcej. Przypomnę, że u nas 23 listopada dodano 22 000 przypadków zakażenia co miało wyrównać rzekome błędy z poprzednich tygodni - w ten sposób wtedy nie przekroczono 30 tys. zakażeń. Zasłużył się tu Michał Rogalski, który przyłapał władze na nieprawdziwych danych a władza w podziękowania zamknęła dostęp do danych na szczeblu powiatowym i wojewódzkim.
Edit: Czy minusujący są w stanie zakwestionować którąkolwiek z podanych liczb czy tylko tak ze strachu przed danymi, których media jakoś dziwnie nie chcą podawać na głównych stronach?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2021 o 23:52
A to nie jest też trochę tak, że wzrasta liczba chorych, część z nich ma objawy w związku z czym przeprowadza (sama lub na polecenie lekarza) test i w ten sposób rośnie w statystykach zarówno liczba testów jak i zakażeń?
Lockdowny są dostosowywane do wydolności szpitali. A te już padają na pysk.
Ale autor demota zdaje sobie sprawę, że choroba magicznie się nie pojawia w chwili zdiagnozowania? Bo reprezentuje tu myślenie w stylu ,,Nie pójdę do lekarza bo jeszcze mi coś wykryje a tak to jestem zdrowy''.
Nie. Powinno się działać na podstawie obłożenia szpitali.
od początku przyglądam się tej chorej algebrze i nie wiem kto to wymyślił i pokazuje. przecież za tak opracowane wyniki w klasie ósmej szkoły podstawowej byłaby 1 w dzienniczku.....taaaki poziom.
Porównujemy wyniki mające różne mianowniki i to ma być jakoś wiarygodne?
Dziś było ponad 31% pozytywnych z testów - najwyższe jak dotąd.