Jest tylko jeden problem, mianowicie "pedofilia" nie jest określeniem pranym, tylko seksuologicznym. Pedofilia jest parafilią, czyli zaburzeniem podlegającym pod leczenie. W Polsce, podobnie jak we wszystkich cywilizowanych krajach, nie można skazać człowieka za zaburzenie czy chorobę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2021 o 11:49
Nie do końca się zgodzę. Zaburzeniem objętych jest odsetek pedofili. Generalnie pedofilia to jest orientacja seksualna. A z tego nie wyleczysz. Albo się ktoś umie ogarnąć i wie, że jego orientacja nie jest dobra, wręcz niedopuszczalna w cywilizowanym świecie, albo popełnia zbrodnię-bo inaczej tego nazwać się nie da. Na świecie jest mnóstwo pedofili , którzy ani razu nie dopuścili czynu obcowania sexualnego z dzieckiem.
masz na myśli wypuszczanie "za dobre sprawowanie" by jeszcze przed upływem 24h od wyjścia zgwałcił kolejne dziecko? (w przypadku łapówki by wziął kolejną).
Co do samego demota: gdyby dało się zamknąć za kratkami wszystkich ,którzy brali łapówki pełniąc urzędnicze stanowiska to w więzieniu byłoby dwa razy więcej skazanych niż obecnie. A to świadczy o skali tego procederu.
Za dużo filmów. Mało wiecie jak da traktowani pedofile w więzieniach. Siedzą osobno i zajmują się pisaniem donosow. Pogadajcie sobie z jakimś strażnikiem wieziennym, to zweryfikujecie naiwne przekonania, że dzieje im się źle.
Główną przyczyna bezkarności jest "ustawa korupcyjna", według której karany ma być i ten co bierze, i ten co daje. W ten sposób ustanowiła solidarność obu stron, co skutkuje bezkarnością.
A żeby skutecznie karać tych, co biorą, trzeba niestety uwolnić od odpowiedzialności tych, co dają (przynajmniej wtedy, gdy ujawnią prawdę), bo tylko wtedy zgodzą się zeznawać przeciw biorącym.
na ochronkach....
problem w tym ze urzednicy panstwowi rownie czesto trafiaja do wiezienia za korupcje co ksieza za pedofilie
I znowu atakujesz Kościół? Tylko oni nazywaja to ofiarą a nie łąpwóką
Problem byłby identyczny bo to nie z wysokością kary jest słabo tylko z wykrywalnością. Jeżeli złapie się 1 na 1000 to co się dziwić że się nie boją.
Jest tylko jeden problem, mianowicie "pedofilia" nie jest określeniem pranym, tylko seksuologicznym. Pedofilia jest parafilią, czyli zaburzeniem podlegającym pod leczenie. W Polsce, podobnie jak we wszystkich cywilizowanych krajach, nie można skazać człowieka za zaburzenie czy chorobę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2021 o 11:49
Nie do końca się zgodzę. Zaburzeniem objętych jest odsetek pedofili. Generalnie pedofilia to jest orientacja seksualna. A z tego nie wyleczysz. Albo się ktoś umie ogarnąć i wie, że jego orientacja nie jest dobra, wręcz niedopuszczalna w cywilizowanym świecie, albo popełnia zbrodnię-bo inaczej tego nazwać się nie da. Na świecie jest mnóstwo pedofili , którzy ani razu nie dopuścili czynu obcowania sexualnego z dzieckiem.
masz na myśli wypuszczanie "za dobre sprawowanie" by jeszcze przed upływem 24h od wyjścia zgwałcił kolejne dziecko? (w przypadku łapówki by wziął kolejną).
za to ilu by było fałszywie skazanych za bycie w opozycji...
przecież z układu wiodącego nikt tam nie trafia, bo korupcji tam się nigdy nie wykrywa.
Co do samego demota: gdyby dało się zamknąć za kratkami wszystkich ,którzy brali łapówki pełniąc urzędnicze stanowiska to w więzieniu byłoby dwa razy więcej skazanych niż obecnie. A to świadczy o skali tego procederu.
Za dużo filmów. Mało wiecie jak da traktowani pedofile w więzieniach. Siedzą osobno i zajmują się pisaniem donosow. Pogadajcie sobie z jakimś strażnikiem wieziennym, to zweryfikujecie naiwne przekonania, że dzieje im się źle.
A czy w związku z tym, że pedofile w więzieniach są traktowani okrutnie, to ogólnie problem pedofilii się zmniejszył???
Przeniesienie do innej parafii?
Główną przyczyna bezkarności jest "ustawa korupcyjna", według której karany ma być i ten co bierze, i ten co daje. W ten sposób ustanowiła solidarność obu stron, co skutkuje bezkarnością.
A żeby skutecznie karać tych, co biorą, trzeba niestety uwolnić od odpowiedzialności tych, co dają (przynajmniej wtedy, gdy ujawnią prawdę), bo tylko wtedy zgodzą się zeznawać przeciw biorącym.