@ZbaVu Taaa... też zwróciło to moją uwagę, myślę że system opieki medycznej w Polsce generalnie jest bezduszny i stąd to się bierze - niestety jest to zasłużone. Jest mnóstwo wspaniałych ludzi, ale często wrażliwość personelu zostawia wiele do życzenia. Może często też nie chodzi o wrażliwość tylko o możliwości, a także brak pewnych standardów, wiadomo, że pewne rzeczy w organizacji trzeba wypracować, a nie liczyć na to że każdy pracownik będzie miły sam z siebie. Natomiast jak słyszę, że harcerze zbierają... wodę dla pacjentów szpitali to nie dziwi mnie to - człowiek w szpitalu jest samotny, pozbawiony sensownej opieki - jak ci butelki wody nie doniesie rodzina i jedzenia to nie pijesz i głodujesz. Chyba że coś się zmieniło przez te parę lat kiedy ostatnio byłam na oddziale. Jakoś nie dziwi, że ludzie umierają kiedy są pozbawieni kontaktu z ludźmi, dobrego zdrowego pożywienia, czy nawet tej herbaty nie mówiąc o wodzie. W covid taka samotna śmierć - to naprawdę dramat. Przeżyjesz szpital jak jesteś prawdziwym twardzielem.
To co widzicie na zdjęciu już nie istnieje. To podwórko SPSK1 w Lublinie. Obecniejest tu plac budowy a te budynki są już wyburzone. Jak zwykle "dziennikarz" wziął cokolwiek z archiwum.
"nawet pracowników szpitala" ?????
Nie wierzę.. nawet ich??
@ZbaVu Taaa... też zwróciło to moją uwagę, myślę że system opieki medycznej w Polsce generalnie jest bezduszny i stąd to się bierze - niestety jest to zasłużone. Jest mnóstwo wspaniałych ludzi, ale często wrażliwość personelu zostawia wiele do życzenia. Może często też nie chodzi o wrażliwość tylko o możliwości, a także brak pewnych standardów, wiadomo, że pewne rzeczy w organizacji trzeba wypracować, a nie liczyć na to że każdy pracownik będzie miły sam z siebie. Natomiast jak słyszę, że harcerze zbierają... wodę dla pacjentów szpitali to nie dziwi mnie to - człowiek w szpitalu jest samotny, pozbawiony sensownej opieki - jak ci butelki wody nie doniesie rodzina i jedzenia to nie pijesz i głodujesz. Chyba że coś się zmieniło przez te parę lat kiedy ostatnio byłam na oddziale. Jakoś nie dziwi, że ludzie umierają kiedy są pozbawieni kontaktu z ludźmi, dobrego zdrowego pożywienia, czy nawet tej herbaty nie mówiąc o wodzie. W covid taka samotna śmierć - to naprawdę dramat. Przeżyjesz szpital jak jesteś prawdziwym twardzielem.
To co widzicie na zdjęciu już nie istnieje. To podwórko SPSK1 w Lublinie. Obecniejest tu plac budowy a te budynki są już wyburzone. Jak zwykle "dziennikarz" wziął cokolwiek z archiwum.
O czizaz i w ogóle ktoś nie umiejętnie wkleił ta kartkę na zdjęcie.. Po co po co?