Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+13 / 15

Wg mnie tutaj ewentualny urlop powinien po prostu przydzielać lekarz. Bo poronienie, poronieniu nierówne. Jeśli to była wczesna ciąża, to ślad pozostaje jedynie psychiczny, a tu lekarz ginekolog powinien oddelegować pacjentkę do psychologa który zdecyduje o ewentualnym urlopie.
W przypadku poronienia późniejszej ciąży, ślady są również fizyczne i wymagające opatrzenia - tu psycholog powinien się udać do pacjentki w szpitalu, a po wygojeniu, przejąć jej przypadek.

Moja siostra poroniła wczesną ciążę, była rozbita kilka tygodni. Koleżanka poroniła późniejszą (już czuła ruchy dziecka) - była rozbita kilka miesięcy :( .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2021 o 16:44

M mkkk
+6 / 8

@rafik54321 A wg mnie nikt nie ma prawa z góry mówić matce, która straciła dziecko jak długo i jak bardzo ma prawo cierpieć. Co to za określenie "była rozbita" ? I skąd czerpiesz tę absurdalną "wiedzę", że po poronieniu "ślady" są tylko psychiczne? Całe szczęście nie Ty decydujesz i przynajmniej od strony przepisów matki po stracie dziecka są traktowane tak samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 4

@mkkk A czytałeś? Nie ma śladów wymagających leczenia w przypadku wczesnych ciąż, bo bardzo często wtedy zarodek "odkleja" się od macicy i jest wydalony podobnie jak klasyczna miesiączka. Nie ma czego leczyć. O to konkretnie mi chodziło. Zupełnie inaczej kwestia wygląda z zaawansowaną ciążą, gdzie dziecko nie usunie się "samo" i wymagana jest interwencja chirurgiczna. Ale tu mówimy wyłącznie o kwestii ciała.
Kwestia psychiki to zupełnie inna para kaloszy. Z drugiej strony - wolałbyś aby to polityk decydował o tym ile urlopu się należy, czy jednak lekarz znający konkretny przypadek? Bo w kwestiach psychiki, kluczowe jest indywidualne podejście do każdego pacjenta z osobna!
Są kobiety które by się wręcz ucieszyły z poronienia, takim nie jest potrzebna żadna pomoc psychiczna a przez to nie potrzebują wolnego (odnośnie kwestii psychicznych, żebyś znowu kota ogonem nie odkręcał). A są kobiety które mogłyby mieć myśli samobójcze po poronieniu. Takie potrzebują natychmiastowej pomocy na solidną skalę.

Poniżej piszesz o pewnych prawach, nie jestem przekonany czy tak faktycznie jest, ale niech ci będzie. Serio, uważasz że rodzice którzy właśnie utracili dziecko, mają głowę do wielkiej papierkologii i ponoszenia kosztów? Nie bez powodu istnieją zakłady pogrzebowe które się wszystkim zajmują. Przecież można samemu zamówić karawan, samemu kupić trumnę, samemu wszystko załatwiać, ale do jasnej cholery, LUDZIE NIE POTRAFIĄ OGARNĄĆ TAKICH RZECZY W TYM STANIE! Czy potrafisz po pojąć? Chyba nie.
Koniec dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Klifton
-1 / 7

@rafik54321 Dokładnie. Od tego jest lekarz. Poronienie to sparawa medyczna, więc nie urlop tylko chorobowe, i nie trzy dni, ani sześć tygodni, tylko tyle, ile lekarz uzna za stosowne, indywidualnie w każdym przypadku, bo każdy przypadek jest inny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Klifton urlop czy chorobowe - co za różnica? Jak zwał tak zwał. Bo np dla mnie abonament radiowo-telewizyjny to nie jest abonament tylko podatek, który nazywa się "abonament".
To jak już sobie służby i urzędy to nazwą oraz rozliczą to już mnie mało obchodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Klifton
-1 / 5

@rafik54321 Jest zasadnicza różnica. Urlop ma konkretny wymiar. Natomiast o wymiarze chorobowego powinien decydować wykwalifikowany specjalista. Są pewnie kobiety, których to nie obejdzie, ale są i takie, szczególnie jeżeli długo się starały, które mogą wpaść w depresję.

A co do abonamentu to tak, pełna zgoda. W UK jest TV licence, ale ja nie płacę. BBC nie oglądam, bo to taka sama propaganda jak TVP czy TVN, tylko, że robiona przez profesjonalistów i nie kłuje tak w oczy swoją tępotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2021 o 22:00

M mkkk
+6 / 6

W Polsce takie świadczenie przysługuje jeśli spełnimy kilka warunków. Podstawa to ustalenie płci dziecka. I to się da zrobić nawet przy wczesnej ciąży, gdy utrata jest nazywana poronieniem, a nie porodem przedwczesnym. Mamy XXI wiek! I dostęp do badań genetycznych. Oczywiście rodzice muszą koszt tych badań pokryć sami. Ale to otwiera im drogę do rejestracji dziecka w USC i nadania mu imienia oraz do pochówku i świadczeń takich jak zasiłek pogrzebowy czy urlop macierzyński ( w związku z urodzeniem martwego dziecka). W wielu szpitalach, gdzie z reguły trafiają mamy z zagrożoną ciążą czy poronieniem kobieta dostaje informację odnośnie tych spraw. Aktualne informacje można też znaleźć w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar be4bee
0 / 0

Nie ma nawet pokoi do wypłakania się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
0 / 2

Polska da matkom po poronieniu 3 lata wiezienia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem