Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
139 148
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Greglem
0 / 6

Bo zyc kilkadziesiat lat z choroba psychiczna, poza spoleczenstwem to lepsze rozwiazanie? W normalnym kraju kazdy wybor jest akceptowany z godnoscia. W Polsce trzeba sie zabic skrycie, (i skutecznie), bo inaczej cie zamkna w psychiatryku na kilka lat i tabletkami zrobia rosline na foteliku ogladajaca tvp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zabster130
0 / 4

Ja tam jestem za tym by eutanazja była legalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 3

@Greglem Nawet nie wiesz jak bardzo masz rację...
Trochę głupio to przyznać ale przez pewien czas próbowałem chodzić na terapię i skorzystać na "leczeniu". W efekcie zostałem nafaszerowany lekami, które mnie otępiały. Czułem wściekłość, agresję, złość, chciałem wszystko roznieść w pył, ale z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu nie umiałem. Czułem się otępiały, tak jakbym miał min 2l wódy we łbie, ale bez zaburzeń równowagi i widzenia. Gdy ktoś coś do mnie mówił, to docierało do mnie z dużym opóźnieniem, jednak i tak byłem wściekły.

W końcu przestałem brać leki, aby odzyskać kontrolę nad ciałem, ulgi mi to nie przyniosło, ale przynajmniej oddało władzę nad ciałem. Lepszy efekt daje klasycznie skucie się procentami. Bo też człowiek przymulony, ale chociaż spokojniejszy (w moim przypadku)...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

A co za różnica? To tak jakby powiedzieć że schizofrenia nie zabija, tylko chory pacjent...
Choroba psychiczna przejmuje kontrolę nad chorym, nawet jeśli chory nie jest tego świadomy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zabster130
0 / 0

Chodzi o to, że choroba psychiczna nie zabije sama z siebie tak jak powiedzmy nowotwór tylko wykańcza umysł - i człowiek sam chce się załatwić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Zabster130 dalej się z tym nie zgodzę. Bo osobiście otarłem się o śmierć właśnie z powodu psychiki. Mianowicie dostałem pewną wiadomość która była dla mnie (delikatnie mówiąc) przykra. Serce odmówiło posłuszeństwa i padłem jak długi na podłogę. Ostatecznie serce jednak samo ruszyło, ale gdyby nie? Dużo nie zabrakło.
Zły stan psychiczny, stan silnego wzburzenia może wywołać zawał, a zawał bywa śmiertelny.
A depresja jest właśnie jak nowotwór. Z każdym dniem coś odbiera, aż w człowieku nie pozostaje nic oprócz rozpaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zabster130
0 / 0

@rafik54321 chyba że tak, rozumiem to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem