@Gavron88
Ale tylko po pracy się przyjaźnili ... W pracy byli zawodowo wrogami .
O ile sobie dobrze teraz przypomniałem Wiliam E Cojote to E było od Edwin.. Było w jakimś odcinku gdzieś na wizytówce jak kojot udawał psychiatrę by złapać strusia ... albo sprzedawcę ....
@Svantevit_z_Arkony
Ja też, bo to okrucieństwo, a nawet bestialstwo scenarzystów że taki pomysłowy gościu jak kojot zawsze przegrywał z głupkiem który tylko potrafił biegać.
Taaaa. Już widzę ten wspaniały tytuł: "Wiluś E. Kojot i Kukawka Kalifornijska". Nie powiem - chwytliwy. Już widzę te dzieciaki biegające po korytarzu w szkole i krzyczące "patrzcie, jestem kukawka kalifornijska" :) Niektórych tytułów nie można tłumaczyć dosłownie i akurat tutaj tłumacze zrobili dobrą robotę. Tym bardziej że po angielsku nazwa tego ptaka jest bardzo chwytliwa - road runner.
@grzesik_w
zgadzam się, że road runner idealnie oddaje tę postać. I nasz struś pędziwiatr stara się temu sprostać robiąc to całkiem nieźle - tłumacze robili co mogli. Niemniej jednak ptak, na którym wzorowano tę postać to kukawka a nie struś. Można mieć pretensje do polskiego nazewnictwa ornitologicznego tego gatunku, bo ta kukawka w nazwie nijak nie oddaje charakteru tego ptaka. Poza tym: porównaj wielkość strusia, kukawki i kojota, a wątpliwości znikną:) No i akurat jeżeli chodzi o polskie tłumaczenia nazw rzeczywiście mamy sporo za uszami, wystarczy przytoczyć: "Wirujący sex", "Kac Vegas w Bangkoku" itp wpadki z filmami
Ooo... Jedna z moich ulubionych bajek.. Doskonale pamiętam..
myk myk...podobna historia jak Tom i Jerry ,świetne bajki
Mig mig... Kto tego nie słyszy ten nie oglądał
Takich bajek już nie będzie, te czasy nie wrócą, tylko ci co oglądali mogą je przywrócić.
Biedny Wiliam E Cojote.... Poza strusiem męczyły go też dwa owczarki Sam i Charlie...
@killerxcartoon Ale przynajmniej z tym Samem się przyjaźnili, więc nie było aż tak źle :D
@Gavron88
Ale tylko po pracy się przyjaźnili ... W pracy byli zawodowo wrogami .
O ile sobie dobrze teraz przypomniałem Wiliam E Cojote to E było od Edwin.. Było w jakimś odcinku gdzieś na wizytówce jak kojot udawał psychiatrę by złapać strusia ... albo sprzedawcę ....
Ja.
Ale kibicowałam kojotowi, bezskutecznie ale wiernie ;p
@Svantevit_z_Arkony
Ja też, bo to okrucieństwo, a nawet bestialstwo scenarzystów że taki pomysłowy gościu jak kojot zawsze przegrywał z głupkiem który tylko potrafił biegać.
tak naprawdę to kukawka kalifornijska, tylko nasi tłumacze nie sprawdzili tego w słowniku i przyjął się ten nieszczęsny "struś".
@Fryta77 WoW, jakie maleństwo, kto by pomyślał :D
Taaaa. Już widzę ten wspaniały tytuł: "Wiluś E. Kojot i Kukawka Kalifornijska". Nie powiem - chwytliwy. Już widzę te dzieciaki biegające po korytarzu w szkole i krzyczące "patrzcie, jestem kukawka kalifornijska" :) Niektórych tytułów nie można tłumaczyć dosłownie i akurat tutaj tłumacze zrobili dobrą robotę. Tym bardziej że po angielsku nazwa tego ptaka jest bardzo chwytliwa - road runner.
@grzesik_w
zgadzam się, że road runner idealnie oddaje tę postać. I nasz struś pędziwiatr stara się temu sprostać robiąc to całkiem nieźle - tłumacze robili co mogli. Niemniej jednak ptak, na którym wzorowano tę postać to kukawka a nie struś. Można mieć pretensje do polskiego nazewnictwa ornitologicznego tego gatunku, bo ta kukawka w nazwie nijak nie oddaje charakteru tego ptaka. Poza tym: porównaj wielkość strusia, kukawki i kojota, a wątpliwości znikną:) No i akurat jeżeli chodzi o polskie tłumaczenia nazw rzeczywiście mamy sporo za uszami, wystarczy przytoczyć: "Wirujący sex", "Kac Vegas w Bangkoku" itp wpadki z filmami
Regularnie oglądam do dziś ;-D
Łezka w oku się kręci.Kojot pechowiec,tak jak ten myśliwy co na królika polował.Był też chyba pirat co mu się nie wiodło.
Byłam dziwnym dzieckiem, bo zawsze kibicowałam tym "złym": Kojotowi, Tekli, Gargamelowi, Tomowi, Sylwestrowi i innym. xD
Eeee. dajcie spokój.
Tu obowiązuje ta sama zasada co w muzyce:
dlaczego stare utwory są lepsze?
Bo tych słabych już nikt nie pamięta.
Jutro rano będzie rano.